by peggy roosevelt Sob Kwi 13, 2024 9:50 pm
w końcu docenił xd
- nie, właśnie złapałeś mnie w mojej chwili relaksu - wskazała na rozłożone teczki, które organizowała kolorami xd - przyszedłeś do mnie z propozycją zajęcia mnie? - uśmiechnęła się. nawet gdyby była zajęta, to dla niego znalazłaby czas! - powiedz, czy to wymaga wychodzenia z domu czy nie, bo od tego zależy, czy mam wstawiać kawę - już ruszyła w stronę kuchni. wolała zostać w domu i układać swoje teczki, jednocześnie rozmawiając z archie'm xd multitasking.