park różany
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
park różany
First topic message reminder :
- reuben anterberry
- corkterapia zajęciowai make people happy24
- Post n°201
Re: park różany
zapewne! może samuel podsunął reubenowi tą piosenkę i od tej pory wylądowała na jego playliście. zanim się zorientował, ktoś wisiał na jego ramieniu, aż pies się mu przestraszył - cześć sam - przywitał się z nim - na spacer, z psiakiem - wytłumaczył mu pokazując smyczkę w dłoni.
- samuel berenson
- tel awiwliteraturoznawstwothis is me trying26
- Post n°202
Re: park różany
tak mogło być. jak spędzali razem czas to wyszukiwali dziwnych piosenek, które wpadały im w ucho. a rafe to potem wyśmiewał xd
- jak zawsze dobry i uczynny - zaśmiał się dotrzymując mu kroku - mogę z tobą? - wskazał na psiaka i smyczkę. w sumie nie śpieszyło się mu do domu!
- jak zawsze dobry i uczynny - zaśmiał się dotrzymując mu kroku - mogę z tobą? - wskazał na psiaka i smyczkę. w sumie nie śpieszyło się mu do domu!
- reuben anterberry
- corkterapia zajęciowai make people happy24
- Post n°203
Re: park różany
wyśmiewał, no ale co miał poradzić! nie będzie rezygnował ze znajomości z samuelem bo rafe się coś nie podoba xd - jasne, że możesz. jak nie masz innych planów na najbliższą godzinkę, to się przejdziemy. co u ciebie? - zapytał z grzeczności bo był dla wszystkich miły!
- samuel berenson
- tel awiwliteraturoznawstwothis is me trying26
- Post n°204
Re: park różany
mogło go to irytować i mógł stwierdzić, że rafe jest bucem niegodnym zainteresowania samuela!
- wspaniale - pewnie widzieli się niedawno i nie był pewien czy reuben będzie chciał znowu z nim spędzać czas, ale jednak! - bardzo dobrze - przyznał z uśmiechem - w piątek mam urodziny - przypomniał - organizujemy z ciotką wieczór gier, możesz wpaść jeśli chcesz - bo ciocia na pewno go znała i lubiła!
- wspaniale - pewnie widzieli się niedawno i nie był pewien czy reuben będzie chciał znowu z nim spędzać czas, ale jednak! - bardzo dobrze - przyznał z uśmiechem - w piątek mam urodziny - przypomniał - organizujemy z ciotką wieczór gier, możesz wpaść jeśli chcesz - bo ciocia na pewno go znała i lubiła!
- reuben anterberry
- corkterapia zajęciowai make people happy24
- Post n°205
Re: park różany
a to na pewno! nie lubił go, z resztą nie lubił wyśmiewania innych i to zachowanie go irytowało. on sam wiedział doskonale jak to być wyśmiewanym, dlatego chętnie pomagał w ośrodku terapii zajęciowej i próbował ogarniać ludzi, którym gorzej szło - wiem, pamiętam, że w piątek masz urodziny - zawsze pamiętał o tym! - chętnie wpadnę. nie mam żadnych innych planów. a ty nie wyprawiasz z tej okazji jakiejś wielkiej imprezy dla znajomych? - zapytał.
- samuel berenson
- tel awiwliteraturoznawstwothis is me trying26
- Post n°206
Re: park różany
czyli rafe przypominał mu takiego gnębiciela, na którego sam trafił w życiu nie raz. ech! a jak się okazywało rafe miał tak samo drugą wrażliwszą stronę jak tristan - pamiętasz? - zapiał prawie z zachwytu - to tym bardziej musisz wpaść, moja ciocia robi ten pyszny czekoladowy tort - który już pewnie nie raz jedli i był hitem! - nie chce imprezy - zaśmiał się. nie był takim szalonym imprezowiczem jak anderson albo zoe - wystarczy że spędzę czas z osobami które lubię - wytłumaczył.
- reuben anterberry
- corkterapia zajęciowai make people happy24
- Post n°207
Re: park różany
dlatego rafe i tristan doskonale się dogadywali, bo wiedzieli o swoich wrażliwych stronach i wspierali się bezgranicznie. takie skomplikowane relki! - no jasne, że pamiętam. pamiętam wszystkie daty urodzin swoich kumpli i kumpelek - zaśmiał się, bo nie sądził, że dla niego będzie to aż takie super ważne - oooo, to koniecznie przyjdę - zapewnił go - o której mam wpaść? - zapytał - czemu nie chcesz. na imprezie u zoe było ostatnio tak super! - bo zapewne świetnie się bawił.
- samuel berenson
- tel awiwliteraturoznawstwothis is me trying26
- Post n°208
Re: park różany
samuel i reuben też się wspierali, bo byli trochę podobni.
- ja mam zapisane w kalendarzu w telefonie - pochwalił się. pewnie nie miał tak dobrej pamięci, ale od czego były przypomnienia w komórce - dziewiętnasta? - zaproponował bo jeszcze nie ustalili z ciotką co i jak dokładnie! - nie jestem i nie czuję się gospodarzem dużych imprez - przyznał szczerze i lekko się roześmiał.
- ja mam zapisane w kalendarzu w telefonie - pochwalił się. pewnie nie miał tak dobrej pamięci, ale od czego były przypomnienia w komórce - dziewiętnasta? - zaproponował bo jeszcze nie ustalili z ciotką co i jak dokładnie! - nie jestem i nie czuję się gospodarzem dużych imprez - przyznał szczerze i lekko się roześmiał.
- reuben anterberry
- corkterapia zajęciowai make people happy24
- Post n°209
Re: park różany
to też prawda! samuel potrzebował takiego przyjaciela.
reuben (którego imienia nadal nie umiem napisać poprawnie xDDD) miał najwyraźniej doskonałą pamięć jeżeli chodzi o daty. musiał ich sporo zapamiętywać, bo pamiętał kto konkretnie przyjdzie w danym dniu na jaką terapię no a przy okazji miał sporo znajomych więc jakoś tak wyszło - okej, wpadnę do was o dziewiętnastej - poklepał go po ramieniu - chcesz chwilę go poprowadzić? - zapytał wciskając mu smycz do łapki - szkoda, pomógłbym ci w organizacji - wyszczerzył się.
reuben (którego imienia nadal nie umiem napisać poprawnie xDDD) miał najwyraźniej doskonałą pamięć jeżeli chodzi o daty. musiał ich sporo zapamiętywać, bo pamiętał kto konkretnie przyjdzie w danym dniu na jaką terapię no a przy okazji miał sporo znajomych więc jakoś tak wyszło - okej, wpadnę do was o dziewiętnastej - poklepał go po ramieniu - chcesz chwilę go poprowadzić? - zapytał wciskając mu smycz do łapki - szkoda, pomógłbym ci w organizacji - wyszczerzył się.
- samuel berenson
- tel awiwliteraturoznawstwothis is me trying26
- Post n°210
Re: park różany
ja pisze cały czas ruben i poprawiam xd
samuel miał najwyraźniej pamięć bardziej do słów i zwrotów skoro pałał się pisaniem wierszy! - myślisz, że będzie mnie słuchał? - dopytał o psa, bo byl dość duży jak na jego standardy. plus nie miał dużego doświadczenia z wyprowadzaniem psów, nigdy nie miał żadnego - możemy zaplanować hipotetyczną imprezę, ale jej nie zorganizować - zaplanował w ramach kompromisu. nie chciał organizować niczego, nie czuł się z tym dobrze.
samuel miał najwyraźniej pamięć bardziej do słów i zwrotów skoro pałał się pisaniem wierszy! - myślisz, że będzie mnie słuchał? - dopytał o psa, bo byl dość duży jak na jego standardy. plus nie miał dużego doświadczenia z wyprowadzaniem psów, nigdy nie miał żadnego - możemy zaplanować hipotetyczną imprezę, ale jej nie zorganizować - zaplanował w ramach kompromisu. nie chciał organizować niczego, nie czuł się z tym dobrze.
- reuben anterberry
- corkterapia zajęciowai make people happy24
- Post n°211
Re: park różany
ja ciągle przekręcam rueben czy jakoś inaczej xdddd nigdy się tego nie nauczę, to kara za moje uwielbienie dla nietypowych imion dla postaci! ruben jest chociaż najbliżej tego co ja piszę xd
objął go w pasie ręką - nie martw się, jestem przy tobie jakby w razie co - zapewnił go, miał ten nawyk z warsztatów najwyraźniej! zawsze wspierał innych w nowych przygodach, to była ciężka robota i nie każdy się do tego nadawał - dobrze, niech będzie. nic na siłę samuel, nic na siłę. spędzimy twoje urodziny jak ty chcesz, a nie jak ja tego chcę - zapewnił go o swoim wsparciu. taki kochany reuben.
objął go w pasie ręką - nie martw się, jestem przy tobie jakby w razie co - zapewnił go, miał ten nawyk z warsztatów najwyraźniej! zawsze wspierał innych w nowych przygodach, to była ciężka robota i nie każdy się do tego nadawał - dobrze, niech będzie. nic na siłę samuel, nic na siłę. spędzimy twoje urodziny jak ty chcesz, a nie jak ja tego chcę - zapewnił go o swoim wsparciu. taki kochany reuben.
- samuel berenson
- tel awiwliteraturoznawstwothis is me trying26
- Post n°212
Re: park różany
trzeba było go nazwać mike, albo robert. byłoby łatwiej!
- od razu mi lepiej - przyznał z uśmiechem i chwycił smycz próbując okiełznać psa. na szczęście ten okazał się niezbyt wyrywny więc udało się mu go ogarnąć dość szybko - w takim razie planszówki i ciasto - potwierdził, a potem pospacerował z nim jeszcze i uciekł do domu. możemy jeszcze coś next!
- od razu mi lepiej - przyznał z uśmiechem i chwycił smycz próbując okiełznać psa. na szczęście ten okazał się niezbyt wyrywny więc udało się mu go ogarnąć dość szybko - w takim razie planszówki i ciasto - potwierdził, a potem pospacerował z nim jeszcze i uciekł do domu. możemy jeszcze coś next!
- reuben anterberry
- corkterapia zajęciowai make people happy24
- Post n°213
Re: park różany
nie umiem w proste imiona, no kaman xd
odprowadził psa do schroniska i był z siebie zadowolony z dobrze spędzonego czasu! zacznę coś!
odprowadził psa do schroniska i był z siebie zadowolony z dobrze spędzonego czasu! zacznę coś!
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°214
Re: park różany
cieszyła się, że w końcu ted trafił do domu! dzisiaj jednak musiała ochłonąć, dać mu się wsypać, więc poszła się przejść. zajadała się preclem i powoli szła z psiakiem.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°215
Re: park różany
a nico zdążył wrócić do domu i teraz szedł kupić jakieś zioło bo skończył mu się zapas po szwajcarii. rozpoznał ją po tyłku więc bezpardonowo podszedł - cześc - przywitał się i zwolnił dotrzymując jej kroku.
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°216
Re: park różany
- cześć nico - przywitała się z nim bo była mimo wszystko dobrze wychowaną dziewczynką - wyjazd się udał? - zapytała z czystej ciekawości, bo ona jeszcze nie zdążyła pogadać z tedem na ten temat czy było fajnie prócz tego, że na końcu złapała ich śnieżyca.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°217
Re: park różany
dobrze, że była wychowana i nie rzuciła mu preclem w twarz xd chociaż nie wiem za co miałaby rzucić! - można tak powiedzieć - nie zagłębiał się w szczegółach ile lasek przeleciał - śnieżyca trochę przeszkodziła - dodał zaraz lekko roześmiany - ale wróciliśmy cali i zdrowi, mam nadzieje że ted też - bo w sumie nie wiedział. omijali się szerokim łukiem.
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°218
Re: park różany
nie miała za co rzucać mu preclem w twarz bo nic jej nie zrobił. nie interesowała się już nim na tyle, żeby się przejmować co robił, miał już swoje życie ona swoje - to dobrze, cieszę się. tak, ted też się dobrze bawił. teraz odsypia - uśmiechnęła się lekko - kupiłeś sobie jakieś pamiątki? - nie wiedziała o czym miała z nim rozmawiać to pytała o pierdoły, które nie były wcale dla niej istotne.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°219
Re: park różany
to byłaby śmieszna ekspresówka jakby rzuciła mu preclem w twarz i uciekła xd
- szkoda czasu na odsypianie, dziś idę na imprezę - typowy nico. nie dbał o swój zegar biologiczny bo po co xd - nie jestem typem, który kupuje pamiątki, ale ted pewnie was nimi zawalił? - zaśmiał się. tak sobie to wyobrażał. on pewnie nic nikomu nie kupił xd
- szkoda czasu na odsypianie, dziś idę na imprezę - typowy nico. nie dbał o swój zegar biologiczny bo po co xd - nie jestem typem, który kupuje pamiątki, ale ted pewnie was nimi zawalił? - zaśmiał się. tak sobie to wyobrażał. on pewnie nic nikomu nie kupił xd
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°220
Re: park różany
grałam różne ekspresówki, ale to prawda xd byłoby śmiesznie xd
- aha - wzruszyła ramionami na tą imprezę - jeszcze tego nie wiem, bo jak mówię, dzisiaj ma czas tylko dla siebie. jak się śpieszysz na imprezę, to leć - zachęciła go i dokończyła swojego precla. wyjęła zapalniczkę i papierosy, zapaliła sobie jednego. schowała paczkę z powrotem i znów zamilkła.
- aha - wzruszyła ramionami na tą imprezę - jeszcze tego nie wiem, bo jak mówię, dzisiaj ma czas tylko dla siebie. jak się śpieszysz na imprezę, to leć - zachęciła go i dokończyła swojego precla. wyjęła zapalniczkę i papierosy, zapaliła sobie jednego. schowała paczkę z powrotem i znów zamilkła.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°221
Re: park różany
zmarnowana szansa xd
- och, liczyłem na to że chociaż podzielił się pamiątkami - wzruszył ramionami. w ślad za nią wyjął papierosy i zapalił jednego. nie miał już wypasionej zapalniczki od niej więc musiał jakąś taniochą podpalać - właściwie to mogę cię odprowadzić kawałek - wyjaśnił wskazując na ścieżkę. potem ucieknie do klubu.
- och, liczyłem na to że chociaż podzielił się pamiątkami - wzruszył ramionami. w ślad za nią wyjął papierosy i zapalił jednego. nie miał już wypasionej zapalniczki od niej więc musiał jakąś taniochą podpalać - właściwie to mogę cię odprowadzić kawałek - wyjaśnił wskazując na ścieżkę. potem ucieknie do klubu.
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°222
Re: park różany
nie wiem jakby uciekała z piesełem no ale xd
- nie, nie podzielił się jeszcze, ale zapewne to nadrobi - zapewniła go, nie wiedząc co on się tak jej bratem przejmuje. ona się nim nie przejmowała czy przeżył tą śnieżycę czy nie przeżył. w sumie to zastanawiam się nadal czy ona ją naprawdę wyrzuciła czy zatrzymała dla siebie i teraz nie zapaliła właśnie tą zapalniczką papierosa - okej, możesz. jak chcesz - nie trzymała go na smyczy przecież.
- nie, nie podzielił się jeszcze, ale zapewne to nadrobi - zapewniła go, nie wiedząc co on się tak jej bratem przejmuje. ona się nim nie przejmowała czy przeżył tą śnieżycę czy nie przeżył. w sumie to zastanawiam się nadal czy ona ją naprawdę wyrzuciła czy zatrzymała dla siebie i teraz nie zapaliła właśnie tą zapalniczką papierosa - okej, możesz. jak chcesz - nie trzymała go na smyczy przecież.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°223
Re: park różany
na rece by go wzięła xd
nie interesował się tak bardzo, ale nie chciał z nią spacerować w niezręcznej ciszy! też nie wiem co zrobiła z zapalniczką! wypalił tego papierosa idąc z nią kawałek, ale potem faktycznie uciekł na imprezę. było zbyt dziwnie! moge zacząć next, ale nie siedzę raczej zbyt długo!
nie interesował się tak bardzo, ale nie chciał z nią spacerować w niezręcznej ciszy! też nie wiem co zrobiła z zapalniczką! wypalił tego papierosa idąc z nią kawałek, ale potem faktycznie uciekł na imprezę. było zbyt dziwnie! moge zacząć next, ale nie siedzę raczej zbyt długo!
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°224
Re: park różany
dobrze, że sobie poszedł w końcu od niej, bo nie chciało się jej z nim gadać. zacznij next!
- liam gallagher
- dublindziennikarstwosuch a sweetheart23
- Post n°225
Re: park różany
szedł sobie tutaj z papierosem w ustach i coś podśpiewywał pod nosem.
|
|