piekarnia
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
piekarnia
First topic message reminder :
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°51
Re: piekarnia
- a o co? o dyskutowanie z innymi o naszych sprawach? tym bardziej nie chcę, żebyś to omawiał z moimi przyjaciółmi - mógł to omawiać z terapeutą tak jak nate xd przynajmniej to nie wychodziło poza cztery ściany gabinetu. tekst patricka faktycznie pogorszył całą sytuację. - powiedziałeś, że zaczekasz na mnie i że dostosujesz tempo, a teraz okazuje się, że przez ten cały czas tylko czekasz aż znowu cię zostawię? świetnie. dzięki za wiarę we mnie i w nas - prychnął wkurzony i akurat zadzwonił jego telefon, który trzymał w ręce, bo chciał zapłacić telefonem za ten tort, taki nowoczesny chłopak. - to leila - poinformował patricka i oddalił się trzy kroki, żeby z nią porozmawiać. myslał, że leila dzwoni zażyczyć sobie jeszcze dodatkowe ciastka, ale niestety tak nie było! - musimy jak najszybciej do niej iść - doskoczył do patricka, odciągając go od kasy nie zwracając nawet uwagi czy dostał ten tort czy nie. nerwowy glos leili mu się udzielił.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°52
Re: piekarnia
- chodzi o szukanie kompromisu, a nie winnych - nate się zdenerwował, a patrick dalej mówił do niego tym dojrzałym, spokojnym tonem co każdego w tej sytuacji mogło wyprowadzić z równowagi - nie to powiedziałem - poprawił go - powiedziałem, że boje się, że przez to że nic mi nie mówisz wszystkie negatywne uczucia kotłują się w tobie i to może prowadzić do tego, że mnie zostawisz - bo nate jak zawsze przekręcał! - mhm - skinał głową kiedy powiadomił go kto dzwoni. sam miał zapłacić już za tort, ale wtedy nejt go odciągnął - chodźmy - nie protestował widząc jego zdenerwowanie i zmartwienie. zapomnieli o torcie z tego wszystkiego i poszli ratować leilę!
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°53
Re: piekarnia
byli w drodze na domowke, ale dani poprosila marcusa zeby odebral dla niej z piekarni jakies pieczywo wiec musieli zrobic detour. nie byl zadowolony, ale nie mial wyjscia xd
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°54
Re: piekarnia
haha marcus dobry brat.
- nie mogła tego zrobić sama? - marudził. on nigdy nie robił tego o co siostry go prosiły - pospiesz się - mruknął i już odpalał papieroska przed wejściem bez planów wchodzenia do środka.
- nie mogła tego zrobić sama? - marudził. on nigdy nie robił tego o co siostry go prosiły - pospiesz się - mruknął i już odpalał papieroska przed wejściem bez planów wchodzenia do środka.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°55
Re: piekarnia
moglo byc gorzej i mogl byc bratem annie wiec docenial dani ostatnio bardziej xd
- ty nigdy nie robisz niczego milego dla siostry? - zapytal poirytowany jego czepianiem sie. tak jakby on kiedykolwiek robil cos milego dla kogos innego xd - jezeli tego nie zrobie dani urwie mi glowe - musial to dodac zeby philip nie pomyslal, ze teraz jej slugusem siostry. - nie ide sam - zatrzymal sie w wejsciu i czekal az lore dojdzie.
- ty nigdy nie robisz niczego milego dla siostry? - zapytal poirytowany jego czepianiem sie. tak jakby on kiedykolwiek robil cos milego dla kogos innego xd - jezeli tego nie zrobie dani urwie mi glowe - musial to dodac zeby philip nie pomyslal, ze teraz jej slugusem siostry. - nie ide sam - zatrzymal sie w wejsciu i czekal az lore dojdzie.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°56
Re: piekarnia
hahaha, zacznie doceniać i opiekować się dani, nieświadomy tego, że faktycznie na to aktualnie zasługiwała xd
- po co mam być miły dla kogoś tylko dlatego, że dzielimy wspólne geny? - od razu jego myśli powędrowały w stronę perry'ego, z którym ostatnio zaskakująco znalazł wspólny język. - boisz się własnej siostry, dałeś sobie wejść na głowę. musisz pokazać kto jest samcem alfa - nabijał się z niego. nie ruszył się i dalej palił. - a co, nie umiesz sam kupić chleba? - całkiem możliwe, że tak było xd
- po co mam być miły dla kogoś tylko dlatego, że dzielimy wspólne geny? - od razu jego myśli powędrowały w stronę perry'ego, z którym ostatnio zaskakująco znalazł wspólny język. - boisz się własnej siostry, dałeś sobie wejść na głowę. musisz pokazać kto jest samcem alfa - nabijał się z niego. nie ruszył się i dalej palił. - a co, nie umiesz sam kupić chleba? - całkiem możliwe, że tak było xd
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°57
Re: piekarnia
haha ups xd nie wiedzial nic o przebiegu ciazy lub jej symptomach wiec nie bylo szans na to by sie domyslil prawdy xd
- bo tak to podobno dziala - wzruszyl ramionami. mial lepsza relacje z rodzenstwem niz philip wiec nie przeszkadzalo mu bycie milym od czasu do czasu xd - to ona jest samcem alfa - mruknal pod nosem. sam do siebie bo nie chcial zeby philip jeszcze bardziej sie z niego nasmiewal. - kolejka jest dluga, sam sie bede nudzil - machnal w strone kolejki.
- bo tak to podobno dziala - wzruszyl ramionami. mial lepsza relacje z rodzenstwem niz philip wiec nie przeszkadzalo mu bycie milym od czasu do czasu xd - to ona jest samcem alfa - mruknal pod nosem. sam do siebie bo nie chcial zeby philip jeszcze bardziej sie z niego nasmiewal. - kolejka jest dluga, sam sie bede nudzil - machnal w strone kolejki.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°58
Re: piekarnia
zamiast tego przejmował się w imieniu nico xd
- kto ustala takie zasady? - pozostawał niewzruszony. tak naprawdę philip poszedłby w ogień za siostrami, ale nie przyznawał się do tego głośno. ani im xd nie dosłyszał co marcus burknął pod nosem, a szkoda, bo by się mógł z niego pośmiać. wywrócił oczami na marudzenie marcusa i zgasił papierosa. - następnym razem jak będziesz chciał stać w kolejce zamiast iść na imprezę to zabierz perry'ego - wytknął mu ich znajomość.
- kto ustala takie zasady? - pozostawał niewzruszony. tak naprawdę philip poszedłby w ogień za siostrami, ale nie przyznawał się do tego głośno. ani im xd nie dosłyszał co marcus burknął pod nosem, a szkoda, bo by się mógł z niego pośmiać. wywrócił oczami na marudzenie marcusa i zgasił papierosa. - następnym razem jak będziesz chciał stać w kolejce zamiast iść na imprezę to zabierz perry'ego - wytknął mu ich znajomość.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°59
Re: piekarnia
ktos musial xd
wiadomo, philip slodziak xd - ktos na pewno - nie potrafil odpowiedziec na jego pytanie. - bo co? co ci powiedzial? - na samo wspomnienie perryego przybral obronna postawe. nikomu nie zdradzil tego co sie ostatnio stalo pomiedzy nimi i przestraszyl sie co on mogl mu nagadac. przez to, ze wolal to wymazac z pamieci nie przygotowal zadnych argumentow na obrone.
wiadomo, philip slodziak xd - ktos na pewno - nie potrafil odpowiedziec na jego pytanie. - bo co? co ci powiedzial? - na samo wspomnienie perryego przybral obronna postawe. nikomu nie zdradzil tego co sie ostatnio stalo pomiedzy nimi i przestraszyl sie co on mogl mu nagadac. przez to, ze wolal to wymazac z pamieci nie przygotowal zadnych argumentow na obrone.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°60
Re: piekarnia
wiadomo, słodziak taki jak marcus xd
- pieprzyć zasady - podsumował. buntownik xd zdziwił się kiedy marcus tak zareagował na wspomnienie o perry'm - co miał mi mówić, ty go znasz lepiej ode mnie - wzruszył ramionami, bo nie chciał się przyznawać do tego co tak naprawdę łączy go z kolegą marcusa. sytuacja była dziwna. a przez to co perry robił z marcusem jeszcze dziwniejsza... no ale o tym nie wiedział.
- pieprzyć zasady - podsumował. buntownik xd zdziwił się kiedy marcus tak zareagował na wspomnienie o perry'm - co miał mi mówić, ty go znasz lepiej ode mnie - wzruszył ramionami, bo nie chciał się przyznawać do tego co tak naprawdę łączy go z kolegą marcusa. sytuacja była dziwna. a przez to co perry robił z marcusem jeszcze dziwniejsza... no ale o tym nie wiedział.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°61
Re: piekarnia
wiekszy xd
- nie znam go lepiej, poznalismy sie przez przypadek i to tyle - zaczal sie podejrzanie tlumaczyc. odwrocil wzrok zeby philip nie skapnal sie, ze klamie. niecierpliwie wygladal zza kolejki zeby zobaczyc jak dlugo jeszcze beda musieli tu stac.
- nie znam go lepiej, poznalismy sie przez przypadek i to tyle - zaczal sie podejrzanie tlumaczyc. odwrocil wzrok zeby philip nie skapnal sie, ze klamie. niecierpliwie wygladal zza kolejki zeby zobaczyc jak dlugo jeszcze beda musieli tu stac.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°62
Re: piekarnia
hehehe to wciąż wina tego uśmiechu.
- ostatnio wyglądaliście na spoufalonych - zaśmiał się pod nosem. wyłapał to ze swoich własnych powodów i wcale nie postrzegał tego jako relację z podtekstem, tylko też nie podobało mu się, że brat trzyma z jego kolegami. nie chciał się dzielić ojcem i kolegami.
- ostatnio wyglądaliście na spoufalonych - zaśmiał się pod nosem. wyłapał to ze swoich własnych powodów i wcale nie postrzegał tego jako relację z podtekstem, tylko też nie podobało mu się, że brat trzyma z jego kolegami. nie chciał się dzielić ojcem i kolegami.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°63
Re: piekarnia
haha tak.
- wydawalo ci sie - mruknal. odebrali care package dla dani, ale zamiast ja od razu zaniesc poszli na impreze i marcus ja zgubil. przynajmniej sie staral xd
- wydawalo ci sie - mruknal. odebrali care package dla dani, ale zamiast ja od razu zaniesc poszli na impreze i marcus ja zgubil. przynajmniej sie staral xd
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°64
Re: piekarnia
poczul, ze chce zrobic dzis cos szalonego wiec przyszedl kupic chleb xd
wstrzymywal kolejke bo zadawal pani sprzedawczyni pelno bezsensownych pytan typu z jakiego pola i kto zbieral mak.
wstrzymywal kolejke bo zadawal pani sprzedawczyni pelno bezsensownych pytan typu z jakiego pola i kto zbieral mak.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°65
Re: piekarnia
widzę że arthur ogarnięty na poziomie giovanny.
mateo wysłał ją po bułki i miała również zapisanych milion pytań dotyczących pieczywa. szczególnie czy było dietetyczne i z odpowiedniej mąki. weszła i widząc że arthur wstrzymuje kolejkę postanowiła się dołączyć - proszę sprawdzic jeszcze to - położyła karteczke przed zniecierpliwiona panią i uśmiechnęła się do księcia.
mateo wysłał ją po bułki i miała również zapisanych milion pytań dotyczących pieczywa. szczególnie czy było dietetyczne i z odpowiedniej mąki. weszła i widząc że arthur wstrzymuje kolejkę postanowiła się dołączyć - proszę sprawdzic jeszcze to - położyła karteczke przed zniecierpliwiona panią i uśmiechnęła się do księcia.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°66
Re: piekarnia
ups.
nie podobalo mu sie kiedy ktos sie zaczal wtracac, ale zmienil zdanie gdy zobaczyl kto. gia sie za ladnie usmiechala! odwzajemnij usmiech, po czym zerknal na jej kartke. - tez chce to wiedziec - przylaczyl sie do jej pytan I wymagan.
nie podobalo mu sie kiedy ktos sie zaczal wtracac, ale zmienil zdanie gdy zobaczyl kto. gia sie za ladnie usmiechala! odwzajemnij usmiech, po czym zerknal na jej kartke. - tez chce to wiedziec - przylaczyl sie do jej pytan I wymagan.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°67
Re: piekarnia
arthur ewidentnie wolał brunetki od blondynek. nie licząc lucka xd
- możemy połączyć siły w tej walce - zasugerowała opierając się tyłkiem o ladę i patrząc na arthura - co ty na to? - blokowali dostęp biednej klasie średniej chcącej kupić najtańsze pieczywo xd
- możemy połączyć siły w tej walce - zasugerowała opierając się tyłkiem o ladę i patrząc na arthura - co ty na to? - blokowali dostęp biednej klasie średniej chcącej kupić najtańsze pieczywo xd
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°68
Re: piekarnia
lucek to jednyna blondynka, ktora potrzebowal w zyciu xd
- zgadzam sie - oznajmil. Arthur pewnie tak naprawde nawet nie potrzebowal niczego. zaraz zamkna piekarnie I przez nich ludzie beda musieli zadowolic sie gumowym chlebem tostowym z supermarketu xd
- zgadzam sie - oznajmil. Arthur pewnie tak naprawde nawet nie potrzebowal niczego. zaraz zamkna piekarnie I przez nich ludzie beda musieli zadowolic sie gumowym chlebem tostowym z supermarketu xd
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°69
Re: piekarnia
hahahahah to prawda.
fuj, gumowy chleb.
jakiś pan z kolejki zaczął krzyczeć na nich więc gia zaczęła mu odpowiadać brzydko po włosku, a potem wróciła do arthura i pani która szukała segregatora ze składem chleba - gdzie się podziali dżentelmeni skoro takie chamki stoją w kolejce - wskazała na gościa który się pultał. dla niej zawsze wszyscy byli myli bo inaczej mieliby przejebane u jej ojca xd
fuj, gumowy chleb.
jakiś pan z kolejki zaczął krzyczeć na nich więc gia zaczęła mu odpowiadać brzydko po włosku, a potem wróciła do arthura i pani która szukała segregatora ze składem chleba - gdzie się podziali dżentelmeni skoro takie chamki stoją w kolejce - wskazała na gościa który się pultał. dla niej zawsze wszyscy byli myli bo inaczej mieliby przejebane u jej ojca xd
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°70
Re: piekarnia
haha sourdough to luksysy.
przygladal jej sie zafascynowany kiedy mowila w swoim jezyku I zasmial sie. rozumial co mowi bo wloski to byl jeden z jezykow, ktorych sie uczyl. - tu jestem - z rozbawieniem rozlozyl rece. moze mial troche niepoukladane w glowie, ale byl wychowywany zgodnie z zasadami.
przygladal jej sie zafascynowany kiedy mowila w swoim jezyku I zasmial sie. rozumial co mowi bo wloski to byl jeden z jezykow, ktorych sie uczyl. - tu jestem - z rozbawieniem rozlozyl rece. moze mial troche niepoukladane w glowie, ale byl wychowywany zgodnie z zasadami.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°71
Re: piekarnia
weź xd
właśnie tak kojarzyłam, że był poliglotą. mogą w takim razie doskonale porozumiewać się w jej rodzimym języku. urocze! - chyba jesteś jedynym - poklepała go po dłoni rzucając te niewinnie brzmiące komplementy. już dawno zapomniała po co tu przyszła skoro znalazła prawdziwego dżentelmena.
właśnie tak kojarzyłam, że był poliglotą. mogą w takim razie doskonale porozumiewać się w jej rodzimym języku. urocze! - chyba jesteś jedynym - poklepała go po dłoni rzucając te niewinnie brzmiące komplementy. już dawno zapomniała po co tu przyszła skoro znalazła prawdziwego dżentelmena.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°72
Re: piekarnia
tutaj tak xd
nikt nie chcial z nim spedzac czasu I wyszlo to na jego korzysc xd uroczo! nie powinna tak do niego mowic bo juz odczytywal jej zachowanie niekoniecznie w sposob, w jaki chciala byc odebrana. - tutaj na pewno - spojrzal w strone niezadowolonego kolesia.
nikt nie chcial z nim spedzac czasu I wyszlo to na jego korzysc xd uroczo! nie powinna tak do niego mowic bo juz odczytywal jej zachowanie niekoniecznie w sposob, w jaki chciala byc odebrana. - tutaj na pewno - spojrzal w strone niezadowolonego kolesia.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°73
Re: piekarnia
wyszło na jego korzyść. był świrem poliglota xd
nie wiedziała że w sumie szukał potencjalnej żony, która nie była luckiem. normalnie flirtowała sobie niewinnie z kolesiami nie myśląc o konsekwencjach! w sumie we włoszech czekał na nią potencjalny mąż xd - szczęście w nieszczęściu - przyznała, a potem zawiesiła wzrok na wielkiej eklerce którą mieli w lodówce. mateo głodował, a ona myslała o słodyczach.
nie wiedziała że w sumie szukał potencjalnej żony, która nie była luckiem. normalnie flirtowała sobie niewinnie z kolesiami nie myśląc o konsekwencjach! w sumie we włoszech czekał na nią potencjalny mąż xd - szczęście w nieszczęściu - przyznała, a potem zawiesiła wzrok na wielkiej eklerce którą mieli w lodówce. mateo głodował, a ona myslała o słodyczach.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°74
Re: piekarnia
utalentowany dziwak xd
Arthur ogolnie nie byl dobry w rozumieniu interakcji, tym bardziej teraz kiedy George nalozyl na niego taka presje. powinien odwolac to skoro sam nie potrafil znalezc godnej kandydatki xd - w nieszczesciu? - spojrzal w ta sama strone zastanawiajac sie co mogla miec na mysli. - chce dwa - rozkazal pani I wskazal slodzycze.
Arthur ogolnie nie byl dobry w rozumieniu interakcji, tym bardziej teraz kiedy George nalozyl na niego taka presje. powinien odwolac to skoro sam nie potrafil znalezc godnej kandydatki xd - w nieszczesciu? - spojrzal w ta sama strone zastanawiajac sie co mogla miec na mysli. - chce dwa - rozkazal pani I wskazal slodzycze.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°75
Re: piekarnia
najlepsze określenie xd
nieważne czy george'owi wychodziło, wazne że jego rodzeństwo miało chodzić jak w zegarku, sorry!
- to takie powiedzenie - wyjaśniła lakonicznie myśląc, że anglicy nie mieli takich trudnych powiedzonek bo byli nieskomplikowanym narodem. nie to co włosi hahahah - popieram - uśmiechnęła się bo uznała, że jeden z nich jest dla niej. i tak się skończyło, że zjedli razem eklerki gadając po włosku, a potem wróciła do mateo bez bułek. ups!
nieważne czy george'owi wychodziło, wazne że jego rodzeństwo miało chodzić jak w zegarku, sorry!
- to takie powiedzenie - wyjaśniła lakonicznie myśląc, że anglicy nie mieli takich trudnych powiedzonek bo byli nieskomplikowanym narodem. nie to co włosi hahahah - popieram - uśmiechnęła się bo uznała, że jeden z nich jest dla niej. i tak się skończyło, że zjedli razem eklerki gadając po włosku, a potem wróciła do mateo bez bułek. ups!
|
|