charlie's
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
charlie's
First topic message reminder :
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°51
Re: charlie's
- masz dość zapachu piwa po roznoszeniu go całymi dniami? - zaśmiał się. wiedział, że nigdy nie gardziła wizytami w spoons, więc coś się ewidentnie zmieniło.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°52
Re: charlie's
- tak - odwrocila wzrok i udawala, ze to jedyny powod dlaczego nie chce odwiedzic pubu. no ale to rosie, a rosie nie potrafila dlugo siedziec cicho i zatrzymac rzeczy dla siebie. - wyrzucili mnie bo odwiedzil mnie eden i tak wyszlo, ze szef przylapal nas na zapleczu - wygadala sie na jednym oddechu. zawsze opowiadala rafe o chlopakach nie pomijac zadnych detali i zapomniala, ze nie powinna zdradzac imienia. w dodatku to brzmialo jakby jego brat celowo ja odwiedzal xd
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°53
Re: charlie's
nie musiał nawet wyciągać z niej informacji, zaraz sama wszystko zdradziła i się wkopała. rafe oczywiście od razu się wkurzył. i wcale nie o jej utratę pracy. nie był jej matką albo siostrą, żeby pilnować, czy robi coś produktywnego w życiu. też był darmozjadem xd chociaż to utrudni im wspólne mieszkanie. inna sprawa, że po tej rewelacji rafe już nie chciał mieszkać z rosie.
- jesteś idiotką - burknął na nią. nie miał już więcej słów komentarza. kilkukrotnie przeprowadzali tę rozmowę!
- jesteś idiotką - burknął na nią. nie miał już więcej słów komentarza. kilkukrotnie przeprowadzali tę rozmowę!
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°54
Re: charlie's
haha, darmozjady sie trzymaly razem xd
- co? - zmarszczyla brwi. zdziwil ja swoja odpowiedzia i chwile jej zajelo zeby ogarnac dlaczego ja tak nazwal. i tak uwazala, ze nie zasluzyla na to! - jak mozesz tak do mnie mowic! - tez sie wkurzyla. ona go nie wyzywala kiedy robil cos co jej sie nie podobalo.
- co? - zmarszczyla brwi. zdziwil ja swoja odpowiedzia i chwile jej zajelo zeby ogarnac dlaczego ja tak nazwal. i tak uwazala, ze nie zasluzyla na to! - jak mozesz tak do mnie mowic! - tez sie wkurzyla. ona go nie wyzywala kiedy robil cos co jej sie nie podobalo.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°55
Re: charlie's
wiadomo, przynajmniej nikt ich tu nie oceniał xd no chyba że spali nie z tym kim trzeba.
- bo jeżeli popełniasz wiele razy ten sam błąd, to nie jesteś nieświadoma czy zagubiona, jesteś po prostu głupia i robisz to specjalnie! - wyrzucił jej. mocno go to nabuzowało, bo już wielokrotnie przekonywał ją, że nie powinna ulegać edenowi, a ona to robiła, a potem płakała, że źle ją potraktował!
- bo jeżeli popełniasz wiele razy ten sam błąd, to nie jesteś nieświadoma czy zagubiona, jesteś po prostu głupia i robisz to specjalnie! - wyrzucił jej. mocno go to nabuzowało, bo już wielokrotnie przekonywał ją, że nie powinna ulegać edenowi, a ona to robiła, a potem płakała, że źle ją potraktował!
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°56
Re: charlie's
- nie masz prawa mi wmawiac co jest bledem a co nie! - moze za pierwszym razem tak czula, ale teraz dobrze wiedziala w co sie pakuje zgadzajac sie na seks z edenem. zabolalo ja, ze przyjaciel tak o niej mowil!
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°57
Re: charlie's
- kto inny ma ci to powiedzieć, jeśli nie ja? - uważał, że to była jego misja. jako jej przyjaciela i jako brata edena. może rafe tym bardziej się denerwował własnie przez to, że rosie robiła to świadomie. a przecież wiedział, że marzyła o romantycznej miłości i uleganie temu drapieżcy nie było drogą do celu.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°58
Re: charlie's
- potrafie sama podejmowac decyzje i nie potrzebuje zeby moj przyjaciel wyzywal mnie od idiotek! - upierala sie przy swoim. chciala znalezc prawdziwa milosc, ale nie miala w tym szczescia wiec sam seks musial jej wystarczyc. jesli chodzilo o edena byla swiadoma, ze na nic wiecej nie moze liczyc. nawet by nie chciala.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°59
Re: charlie's
- mówię to, bo o ciebie dbam! - nakrzyczał na nią, ale oczywiście mówił to z miłości. odrzucała takich super chłopaków jak tedzio dla predatorów pokroju edena, więc nie mogła się dziwić, że nie ma szczęścia w miłości xd
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°60
Re: charlie's
- gdybys o mnie dbal to bys tak nie mowil! - wstala w przyplywie emocji. jej rodzinka byla w miare normalna wiec nie byla przyzwyczajona do toksycznego wyzywania sie i twierdzenia, ze to z milosci. byla zla na niego wiec poszla.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°61
Re: charlie's
ups, rafe nie umiał inaczej. uznał, że wina jest po jej stronie i że on się dobrze zachował. wziął swojego proteinowego shake'a i poszedł na siłownię.
- wesley goodman
- st. albansbędzie kucharzembiszkoptowe serce19
- Post n°62
Re: charlie's
zaprosił roxy na słodką randkę! nie bał się, że scotty ich przyłapie, bo wiedział, że nie chodzi do takich miejsc. pech chciał, że pogoda była ładna i grzechem byłoby nie usiąść przy stoliku na zewnątrz. wes mimo wszystko trochę się stresował, bo wiedział, że sprawa ze scotty'm była świeża i nie chciał ranić przyjaciela, ale jednocześnie jego nowo rozbudzone uczucia do roxy były za silne. przyniósł jej kwiatki (kupione, a nie urwane i połamane) i złapał za rękę, gdy oglądali menu.
- roxanne lore
- manchesterliceumcute but will bite19
- Post n°63
Re: charlie's
ona sie nie stresowala bo byla zbyt zajeta zacieszaniem jaki wes byl uroczy. przez scottyego bar byl low wiec byla pod wrazeniem najmniejszego gestu xd przytulila sie do jego ramienia, przygladajac sie karcie. - podzielimy sie goframi? - zaproponowala. chciala przezyc slodki moment kiedy usmaruje sie bita smietana I wes bedzie mogl ja pocalowac xd
- scotty brown
- st. albanswieczny licealistascotty doesn't know21
- Post n°64
Re: charlie's
czyli wes miał łatwiej!
scotty mógłby ją pocałować jakby umazała się sosem z kebaba, też byłoby słodko. wracał z koszenia trawników, coś przeskrobał i mama kazała mu to zrobić u znajomych. zauważył wesa i roxy i od razu poczuł się nieswojo, wkurzony wraz z ukłuciem zazdrości. schował się w krzakach na przeciwko i obserwował xd
scotty mógłby ją pocałować jakby umazała się sosem z kebaba, też byłoby słodko. wracał z koszenia trawników, coś przeskrobał i mama kazała mu to zrobić u znajomych. zauważył wesa i roxy i od razu poczuł się nieswojo, wkurzony wraz z ukłuciem zazdrości. schował się w krzakach na przeciwko i obserwował xd
- wesley goodman
- st. albansbędzie kucharzembiszkoptowe serce19
- Post n°65
Re: charlie's
wesley się starał, a tak naprawdę wcale nie musiał, bo wszystko doceniała.
- możemy - podjął jej pomysł. - na trzy cztery powiedzmy, jakie dodatki na gofrach najbardziej lubimy - zadecydował i zaraz wykrzyknęli jednocześnie owoce i bitą śmietanę czy coś tam. słodko do porzygu, nie tylko przez gofry xd zaśmiał się od razu i nie mógł się powstrzymać, więc dał jej całusa w usta. - jesteś słodsza niż gofry - nie wiem, czy dam radę więcej słodkości pisać xd wes był szczęśliwy i nie zdawał sobie sprawy z tego, co czai się w krzakach!
- możemy - podjął jej pomysł. - na trzy cztery powiedzmy, jakie dodatki na gofrach najbardziej lubimy - zadecydował i zaraz wykrzyknęli jednocześnie owoce i bitą śmietanę czy coś tam. słodko do porzygu, nie tylko przez gofry xd zaśmiał się od razu i nie mógł się powstrzymać, więc dał jej całusa w usta. - jesteś słodsza niż gofry - nie wiem, czy dam radę więcej słodkości pisać xd wes był szczęśliwy i nie zdawał sobie sprawy z tego, co czai się w krzakach!
- roxanne lore
- manchesterliceumcute but will bite19
- Post n°66
Re: charlie's
niestety wolala lody niz kebaby.
ucieszyla sie, ze zgodzil sie na jej pomysl. a tym bardziej kiedy okazalo sie ze mysla tak samo. uroczo, idealna randka xd - jeszcze nie probowales tych - zasmiala sie. calowanie podobalo jej sie lepiej niz wybieranie jedzenia wiec zarzucila mu rece na szyje I pocalowala. tez nie widziala szpiega xd
ucieszyla sie, ze zgodzil sie na jej pomysl. a tym bardziej kiedy okazalo sie ze mysla tak samo. uroczo, idealna randka xd - jeszcze nie probowales tych - zasmiala sie. calowanie podobalo jej sie lepiej niz wybieranie jedzenia wiec zarzucila mu rece na szyje I pocalowala. tez nie widziala szpiega xd
- scotty brown
- st. albanswieczny licealistascotty doesn't know21
- Post n°67
Re: charlie's
nie odkryła mocy kebaba xd
na szczęście nie musicie pisać słodkich do porzygu postów bo scotty na widok całowania zdjął buta i rzucił w nich więc cokolwiek mieli na stoliku, a mogli mieć jakieś napoje to ochlapało ich. znowu stracił buta, ale w przypływie złości miał dobrego cela xd
na szczęście nie musicie pisać słodkich do porzygu postów bo scotty na widok całowania zdjął buta i rzucił w nich więc cokolwiek mieli na stoliku, a mogli mieć jakieś napoje to ochlapało ich. znowu stracił buta, ale w przypływie złości miał dobrego cela xd
- wesley goodman
- st. albansbędzie kucharzembiszkoptowe serce19
- Post n°68
Re: charlie's
scotty powinien znaleźć sobie taką, która doceni kebaba, a nie sabotować roxy z wesem.
atak zszokował go i poplamił jego śnieżnobiałą koszulkę z awka.
- nic ci się nie stało? - zaczął wyciągać garściami serwetki, żeby podać roxy, aby mogła się przetrzeć. dobrze, że pokazywał już jej sztuczkę z odplamianiem. wtedy jednak przyjrzał się butowi i rozpoznał w nim limitowaną serię nike, a znał tylko jedną osobę, która miala takie buty. wstał i rozejrzał się naokoło, szukając znajomej twarzy. zamachał serwetką niczym białą flagą. - scotty? pokaż się, to porozmawiamy - zachowywał dojrzałość.
atak zszokował go i poplamił jego śnieżnobiałą koszulkę z awka.
- nic ci się nie stało? - zaczął wyciągać garściami serwetki, żeby podać roxy, aby mogła się przetrzeć. dobrze, że pokazywał już jej sztuczkę z odplamianiem. wtedy jednak przyjrzał się butowi i rozpoznał w nim limitowaną serię nike, a znał tylko jedną osobę, która miala takie buty. wstał i rozejrzał się naokoło, szukając znajomej twarzy. zamachał serwetką niczym białą flagą. - scotty? pokaż się, to porozmawiamy - zachowywał dojrzałość.
- roxanne lore
- manchesterliceumcute but will bite19
- Post n°69
Re: charlie's
wlasnie!
podskoczyla slyszac halas. - nie, szkoda tylko napojow - zaczela sie wycierac zeby zmiejszyc szkody. wiedziala, ze wes byl dobry w wyciaganiu plam wiec sie nie przejela bardzo xd byla troche zdezorientowana skad sie wzial ten but bo nie rozpoznala, ze to scottyego. - scotty? - zdziwila sie bo nie widziala go nigdzie.
podskoczyla slyszac halas. - nie, szkoda tylko napojow - zaczela sie wycierac zeby zmiejszyc szkody. wiedziala, ze wes byl dobry w wyciaganiu plam wiec sie nie przejela bardzo xd byla troche zdezorientowana skad sie wzial ten but bo nie rozpoznala, ze to scottyego. - scotty? - zdziwila sie bo nie widziala go nigdzie.
- scotty brown
- st. albanswieczny licealistascotty doesn't know21
- Post n°70
Re: charlie's
kierowała nim zazdrość, był prostym chłopakiem xd
chwile nie wychodził tylko coś tam szeleścił, skarpeta mu prawie spadła bo zbyt gwałtownie zdjął buta i musiał ją teraz naciągać czy coś - nie mamy o czym zdrajco! - wyszedł z krzaków i prezentował się jak obdartus, w starym dresie i bez buta xd
chwile nie wychodził tylko coś tam szeleścił, skarpeta mu prawie spadła bo zbyt gwałtownie zdjął buta i musiał ją teraz naciągać czy coś - nie mamy o czym zdrajco! - wyszedł z krzaków i prezentował się jak obdartus, w starym dresie i bez buta xd
- wesley goodman
- st. albansbędzie kucharzembiszkoptowe serce19
- Post n°71
Re: charlie's
kiedyś znajdzie się taka, która odkryje xd
- ważne, że to nie gofry - pocieszał ją i jeszcze liczył na kontynuację słodkiej randki mimo małego wypadku. no ale wtedy objawił się scotty. - to nie tak, jak myślisz! - zawołał w pierwszej linii obrony. - okej, to tak, jak myślisz - pokajał się i zerknął na roxy. dobrze, że nie przyznał się od razu, że całowali się za jego plecami. - coś zaiskrzyło między mną a roxy... a między wami nic nie ma - mówił spokojnie, chcąc przemówić scotty'emu do rozumu, żeby pojął, że nigdy nie pasowali do siebie z roxy.
- ważne, że to nie gofry - pocieszał ją i jeszcze liczył na kontynuację słodkiej randki mimo małego wypadku. no ale wtedy objawił się scotty. - to nie tak, jak myślisz! - zawołał w pierwszej linii obrony. - okej, to tak, jak myślisz - pokajał się i zerknął na roxy. dobrze, że nie przyznał się od razu, że całowali się za jego plecami. - coś zaiskrzyło między mną a roxy... a między wami nic nie ma - mówił spokojnie, chcąc przemówić scotty'emu do rozumu, żeby pojął, że nigdy nie pasowali do siebie z roxy.
- roxanne lore
- manchesterliceumcute but will bite19
- Post n°72
Re: charlie's
niech nie Traci nadziei xd
- tak - zgodzila sie, ze szkoda by bylo gofrow bardziej. jej nadzieje na kontynuacje uroczej randki sie zmiejszaly po tym jak okazalo sie, ze obserowal ich scotty. trzymala sie z tylu bo wydawalo jej sie, ze wes bardziej da rade uspokoic kolege. - zaslugujesz na kogos z Kim tez bedziesz to mial.. - powiedziala spokojnie.
- tak - zgodzila sie, ze szkoda by bylo gofrow bardziej. jej nadzieje na kontynuacje uroczej randki sie zmiejszaly po tym jak okazalo sie, ze obserowal ich scotty. trzymala sie z tylu bo wydawalo jej sie, ze wes bardziej da rade uspokoic kolege. - zaslugujesz na kogos z Kim tez bedziesz to mial.. - powiedziala spokojnie.
- scotty brown
- st. albanswieczny licealistascotty doesn't know21
- Post n°73
Re: charlie's
scotty miał na tyle urażoną dumę w tym momencie że ignorował roxy i udawał, że jej nie widzi. skupił się na wesie, bo to go najbardziej ubodło. podszedl i zabrał buta ze stolika - nie istniejesz dla mnie zdrajco! - wskazał na niego, a potem uciekł jeść kebaby i płakac kyle'owi. pewnie on bedzie ich później godzić xd
- wesley goodman
- st. albansbędzie kucharzembiszkoptowe serce19
- Post n°74
Re: charlie's
poczuł się okropnie z tą reakcją scotty'ego, więc przeprosił roxy i uciął szybciej słodką randkę, bo już cały nastrój prysł. wrócił do domu rozmyślać nad tym, co powinien zrobić.
- robin wilson
- aberdeenpracuje w zoo i wykładagolden boy28
- Post n°75
Re: charlie's
stał w kolejce po kawę na wynos, oczywiście ze swoim kubkiem wielorazowego użytku w dłoni. dobrze, że nie był na etapie parzenia kawy z wody po kąpieli xd
|
|