kfc
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
kfc
First topic message reminder :
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan27
- Post n°51
Re: kfc
siedzial przy oknie i obserwowal swiat. przyszedl to tylko po szejka, ktorego przylozyl sobie do twarzy zeby sie ochlodzic.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°52
Re: kfc
szła ulicą i zerknęła w stronę wielkiego okna, bo chciała naciągnąć na siebie kaptur, żeby jakby co nikt jej nie rozpoznał i nie zaczepiał, ale wtedy zauważyła silasa w dość kiepskim stanie. stanęła przy oknie naprzeciwko niego, podłapała jego wzrok i patrząc mu w oczy, odpaliła papierosa, wypuszczając dym prosto w szybę. chciała go sprowokować do dołączenia xd
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan27
- Post n°53
Re: kfc
chwile sie jej przygladal, zastanawiajac sie czy robi to zeby do niej poszedl. ostatnio przyniosla mu pecha xd wydal kase na leki i musial oszczedzac fajki, a ten papieros byl kuszacy. - czy to znaczylo, ze chcesz sie podzielic? - zapytal jak do niej wyszedl. desperacja xd
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°54
Re: kfc
nie wiedziała, że to jej wina. zamanifestowała to, że chce, żeby silasowi coś się stało. zapomniala poinformować boga dramek, że jej się odmieniło.
uśmiechnęła się triumfalnie, kiedy ruszył do niej i oczekiwała go, paląc papierosa.
- wyglądasz tak żałośnie, że zlituję się nad tobą - oznajmiła wspaniałomyślnie i wsadziła mu papierosa w usta. przyglądała się jego twarzy i nie potrafiła się przyznać, że poruszyło ją to.
uśmiechnęła się triumfalnie, kiedy ruszył do niej i oczekiwała go, paląc papierosa.
- wyglądasz tak żałośnie, że zlituję się nad tobą - oznajmiła wspaniałomyślnie i wsadziła mu papierosa w usta. przyglądała się jego twarzy i nie potrafiła się przyznać, że poruszyło ją to.
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan27
- Post n°55
Re: kfc
ups, silas na tym ucierpial.
- dziekuje - docenial jej gest. byl gotowy na to, ze bedzie sie z nim chciala draznic, ale poszlo o wiele latwiej niz myslal. zaciagnal sie i od razu zrobilo mu sie lepiej. - potknalem sie - zazartowal kiedy zauwazyl, ze mu sie przyglada.
- dziekuje - docenial jej gest. byl gotowy na to, ze bedzie sie z nim chciala draznic, ale poszlo o wiele latwiej niz myslal. zaciagnal sie i od razu zrobilo mu sie lepiej. - potknalem sie - zazartowal kiedy zauwazyl, ze mu sie przyglada.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°56
Re: kfc
czyli sukces misji? prawie, bo nadal żył xd
ten jeden raz była łaskawa. za bardzo się przejęła jego wyglądem i zapomniała, że nie powinna okazywać wobec niego słabości.
- naprawdę zamierzasz okłamywać księżniczkę? - spytała. mieli wszędzie szpiegów, może się dowiedzieć, co się stało xd
ten jeden raz była łaskawa. za bardzo się przejęła jego wyglądem i zapomniała, że nie powinna okazywać wobec niego słabości.
- naprawdę zamierzasz okłamywać księżniczkę? - spytała. mieli wszędzie szpiegów, może się dowiedzieć, co się stało xd
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan27
- Post n°57
Re: kfc
sukces dla niej bo przezyl, ale mu sie oberwalo xd
czyli jednak potrafila nie byc caly czas wredna.
- wrzucisz mnie do lochu i bedziesz tortutowac dopoki nie powiem prawdy? - trzymaly sie go zarty xd powinna juz wiedziec, ze wspominanie o jej ksiezniczkowosci nie robilo na nim wrazenia.
czyli jednak potrafila nie byc caly czas wredna.
- wrzucisz mnie do lochu i bedziesz tortutowac dopoki nie powiem prawdy? - trzymaly sie go zarty xd powinna juz wiedziec, ze wspominanie o jej ksiezniczkowosci nie robilo na nim wrazenia.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°58
Re: kfc
sukces dla niego, bo jej lodowate serce drgnęło xd
jednak nie była socjopatką i miała jakieś uczucia, wow.
- czy to będą już drugie tortury w tym tygodniu? - wskazała na jego twarzyczkę, sugerując, że właśnie w ten sposób dorobił się śladów.
jednak nie była socjopatką i miała jakieś uczucia, wow.
- czy to będą już drugie tortury w tym tygodniu? - wskazała na jego twarzyczkę, sugerując, że właśnie w ten sposób dorobił się śladów.
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan27
- Post n°59
Re: kfc
haha tak xd
brawo charlotte. szkoda tylko, ze silas musial sie znalezc w szpitalu zeby to odkryla.
- nic ze mnie nie wyciagneli - zaciagnal sie. - powinienem sie bac twoich grozb? - odrocil glowe zeby wypuscic dym. - ogladac sie za siebie? - moze jego wypadek to nie byl przypadek xd
brawo charlotte. szkoda tylko, ze silas musial sie znalezc w szpitalu zeby to odkryla.
- nic ze mnie nie wyciagneli - zaciagnal sie. - powinienem sie bac twoich grozb? - odrocil glowe zeby wypuscic dym. - ogladac sie za siebie? - moze jego wypadek to nie byl przypadek xd
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°60
Re: kfc
oj tam szczegóły. nieważne jak do tego doszła, ważny był efekt xd
silas żartował, ale jego pytania od razu otworzyły w mózgu charlotte odpowiednie klapki i przypomniała sobie swoje polecenia dla polly. asystentka tak długo się ociągała z realizacją zadania, że charlotte już zdążyła zapomnieć o całej sprawie i na nowo polubić silasa. teraz w jednym momencie uznała właśnie samą siebie za winną wyglądu chłopaka.
- czemu z góry zakładasz, że masz się chronić przede mną, a nie, że ja mogę chronić ciebie? - spytała. obudziły się w niej instynkty opiekuńcze. albo po prostu nie chciała, żeby ją podejrzewał. - mogę ci odstąpić moich ochroniarzy. i tak mnie wkurzają, jak za mną łażą - zabrała mu papierosa, żeby też się zaciągnąć.
silas żartował, ale jego pytania od razu otworzyły w mózgu charlotte odpowiednie klapki i przypomniała sobie swoje polecenia dla polly. asystentka tak długo się ociągała z realizacją zadania, że charlotte już zdążyła zapomnieć o całej sprawie i na nowo polubić silasa. teraz w jednym momencie uznała właśnie samą siebie za winną wyglądu chłopaka.
- czemu z góry zakładasz, że masz się chronić przede mną, a nie, że ja mogę chronić ciebie? - spytała. obudziły się w niej instynkty opiekuńcze. albo po prostu nie chciała, żeby ją podejrzewał. - mogę ci odstąpić moich ochroniarzy. i tak mnie wkurzają, jak za mną łażą - zabrała mu papierosa, żeby też się zaciągnąć.
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan27
- Post n°61
Re: kfc
haha no dobra xd
zmarszczyl czolo i popatrzyl na nia probujac ogarnac czy to nadal zarty czy mowi powaznie. nie spodziewalby sie po niej by sie nim przejmowala. - zartowalem - obserwowal jak pali. - nie potrzebuje ochroniarzy, watpie zeby to sie powtorzylo - myslal pozytywnie xd nie wygladal jakby mial przy sobie wartosciowe rzeczy i uznal ostatnia sytuacje za przypadek. mial nadzieje, ze nie ma takiego pecha, ze znowu go napadna xd
zmarszczyl czolo i popatrzyl na nia probujac ogarnac czy to nadal zarty czy mowi powaznie. nie spodziewalby sie po niej by sie nim przejmowala. - zartowalem - obserwowal jak pali. - nie potrzebuje ochroniarzy, watpie zeby to sie powtorzylo - myslal pozytywnie xd nie wygladal jakby mial przy sobie wartosciowe rzeczy i uznal ostatnia sytuacje za przypadek. mial nadzieje, ze nie ma takiego pecha, ze znowu go napadna xd
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°62
Re: kfc
- nie powtórzy się - potwierdziła takim tonem, jakby miała moc przewidywania przeszłości albo naprawdę zamierzała wysyłać ochroniarzy, żeby go pilnowali. pierwsza opcja bardziej prawdopodobna, patrząc na poziom opiekuńczości charlotte xd wsadziła mu papierosa w usta i poszła bez pożegnania, bo jednak za bardzo się przejęła tym, że polly naprawdę kogoś na niego nasłała i nie chciała po sobie tego okazać. poza tym musiała to odkręcić!
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan27
- Post n°63
Re: kfc
dokonczyl papierosa zastanawiajac sie czy teraz charlotte jest dla niego mila.
- mikkel glücksburg
- kopenhagaksiąże-piloti'm selfish, i know25
- Post n°64
Re: kfc
kazał zabrać siebie do najlepszej restauracji w mieście, a najwyraźniej kyle podbił ocenę kfc i miało pewnie 4,9 na opiniach google więc stał teraz po kfc i przeklinał na kierowcę w ojczystym języku. był za ładnie ubrany, a zapach kurczaka osiadł już na jego garniturze.
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°65
Re: kfc
nie miala dzisiaj czasu nic ugotowac wiec przyszla po jakis szybki obiad dla siebie i nayi. mikkel przykul jej uwage, ale speszyla sie kiedy spojrzal w jej strone. usmiechnela sie tylko lekko.
- mikkel glücksburg
- kopenhagaksiąże-piloti'm selfish, i know25
- Post n°66
Re: kfc
od razu wyczuł, że leci na rojalsów, bo odwzajemnił uśmiech khai. plus wyglądała najlepiej spośród klientów kfc. pewnie damskie odmiany kyle'ów tam były. nie wiem jak się nazywają - założę się, że zabiorę cię w lepsze miejsce niż to - powiedział zuchwale przerywając jej wycieczkę do środka.
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°67
Re: kfc
stacy i kyleowie xd
chciala uciec do srodka, ale jednak cos jej nie pozwolilo. - nie watpie, ze znasz lepsze miejsca - zerknela na jego swite. - to nie tylko dla mnie - zasmiala sie nerwowo i machnela w strone kfc. nie chciala wsiadac do obcego auta.
chciala uciec do srodka, ale jednak cos jej nie pozwolilo. - nie watpie, ze znasz lepsze miejsca - zerknela na jego swite. - to nie tylko dla mnie - zasmiala sie nerwowo i machnela w strone kfc. nie chciala wsiadac do obcego auta.
- mikkel glücksburg
- kopenhagaksiąże-piloti'm selfish, i know25
- Post n°68
Re: kfc
stacy, trzeba zrobić xd
wyczuła książęcy blask, to jej nie pozwoliło! - możesz z tego skorzystać - łaskawca. wiedział, że wygląda na obytego i nie chodzącego byle gdzie! - a dla kogo? chłopaka tym nie rozpieścisz - sprawdzał czy faktycznie miała tak kiepski gust i spotykała się z kyle'm.
wyczuła książęcy blask, to jej nie pozwoliło! - możesz z tego skorzystać - łaskawca. wiedział, że wygląda na obytego i nie chodzącego byle gdzie! - a dla kogo? chłopaka tym nie rozpieścisz - sprawdzał czy faktycznie miała tak kiepski gust i spotykała się z kyle'm.
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°69
Re: kfc
haha xd
pewnie tak. mogla udawac, ze nie byla pod wrazeniem, ale jej historia mowila inaczej. - to nie dla chlopaka, wspollokatorka na mnie czeka - sklamala troche bo akurat nie spieszylo jej sie z przyniesieniem obiadu.
pewnie tak. mogla udawac, ze nie byla pod wrazeniem, ale jej historia mowila inaczej. - to nie dla chlopaka, wspollokatorka na mnie czeka - sklamala troche bo akurat nie spieszylo jej sie z przyniesieniem obiadu.
- mikkel glücksburg
- kopenhagaksiąże-piloti'm selfish, i know25
- Post n°70
Re: kfc
fakty przemawiały same przez siebie.
- myślisz, że może jeszcze trochę poczekać? albo najlepiej zamówić coś sama? - był prostolinijny. uważał, że był księciem więc należało mu się wszystko! każdy królewicz tak myśli xd
- myślisz, że może jeszcze trochę poczekać? albo najlepiej zamówić coś sama? - był prostolinijny. uważał, że był księciem więc należało mu się wszystko! każdy królewicz tak myśli xd
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°71
Re: kfc
ups.
- juz jej obiecalam, ze zjemy razem - probowala sie wykrecic. nie powiedziala wprost nie bo czesc niej chciala z nim isc. zaczynala byc troche przytloczona obecnoscia nayi. lubila mieszkac sama. st albans bylo miejscem gdzie odzyskiwala wolnosc, a teraz znowu musiala udawac.
- juz jej obiecalam, ze zjemy razem - probowala sie wykrecic. nie powiedziala wprost nie bo czesc niej chciala z nim isc. zaczynala byc troche przytloczona obecnoscia nayi. lubila mieszkac sama. st albans bylo miejscem gdzie odzyskiwala wolnosc, a teraz znowu musiala udawac.
- mikkel glücksburg
- kopenhagaksiąże-piloti'm selfish, i know25
- Post n°72
Re: kfc
naya teraz pewnie kombinowała jakieś wymówki i zanosiła paczki dante, które przechwytywała od kuriera, może to sposób na nią xd
- i wolisz zjeść to? - wskazał na logo kfc które było dla niego obleśne - aniżeli coś co można jeść sztućcami i to ze mną? - odpowiedź była jedna!
- i wolisz zjeść to? - wskazał na logo kfc które było dla niego obleśne - aniżeli coś co można jeść sztućcami i to ze mną? - odpowiedź była jedna!
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°73
Re: kfc
zatrudni dante jako opiekunke xd
spojrzala na obrazki tlustego miesa w oknie, a potem na mikkela. - nawet sie nie znamy - zasmiala sie nerwowo. byl malo popularnym ksieciem xd z tego wszystkiego zapomniala, ze ma meza i nie powinna sie nawet zastanawiac nad tym czy z nim isc.
spojrzala na obrazki tlustego miesa w oknie, a potem na mikkela. - nawet sie nie znamy - zasmiala sie nerwowo. byl malo popularnym ksieciem xd z tego wszystkiego zapomniala, ze ma meza i nie powinna sie nawet zastanawiac nad tym czy z nim isc.
- mikkel glücksburg
- kopenhagaksiąże-piloti'm selfish, i know25
- Post n°74
Re: kfc
haha, naya inaczej go bedzie traktować xd
nie musiał być popularnym księciem żeby być księciem! - to można zmienić - wyciągnął do niej rękę i uścisnął - mikkel - przedstawił się - a właściwie to mikkel nikolai frederik joachim glucksburg - nie omieszkał nie wskazać swojego pochodzenia. oczywiście absolutnie mu nie przeszkadzało i nie obchodziło go czy ma męża bo wiadomo jaki był jego cel.
nie musiał być popularnym księciem żeby być księciem! - to można zmienić - wyciągnął do niej rękę i uścisnął - mikkel - przedstawił się - a właściwie to mikkel nikolai frederik joachim glucksburg - nie omieszkał nie wskazać swojego pochodzenia. oczywiście absolutnie mu nie przeszkadzało i nie obchodziło go czy ma męża bo wiadomo jaki był jego cel.
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°75
Re: kfc
a potem khai sie dostanie, ze sie nie dopilnowala i naya sie skupia na przystojnych rudzielcach zamiast nauce xd
- khai - uscisnela jego dlon. - moze nastepnym razem, mikkel - wiedziala, ze nie bylo nic za darmo, a ona nadal miala wyrzuty sumienia po patricku. pozegnala sie i uciekla do srodka.
- khai - uscisnela jego dlon. - moze nastepnym razem, mikkel - wiedziala, ze nie bylo nic za darmo, a ona nadal miala wyrzuty sumienia po patricku. pozegnala sie i uciekla do srodka.
|
|