starbucks

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    starbucks - Page 2 Empty starbucks

    Pisanie by st. albans Czw Lut 16, 2012 1:43 pm

    First topic message reminder :

    był sobie na kawie, bo ogółem obraził się na st. albnas i siedział w londynie xd
    avatar

    Go??
    Gość

    starbucks - Page 2 Empty Re: starbucks

    Pisanie by Go?? Pią Mar 30, 2012 2:12 pm

    stał w kolejce za kawą, bo dzisiaj skończył szybciej, a lea miała jakieś zajęcia no i za nią czekał.
    avatar

    Gość
    Gość

    starbucks - Page 2 Empty Re: starbucks

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 2:17 pm

    Marie przyjechała do Londynu na jakieś zakupy połączone z dniem otwartym na metropolitan uni, który jest najgorszy z wszystkich w Wielkiej Brytanii, ale zaczęła wątpić w to, że dobrze zda a-levels, czy jakie tam oni mają egzaminy. Żeby się pocieszyć, z dużą torbą z zakupami z jakiejś Zary, weszła do Starbucksa i stanęła w kolejce, za Andym, z czego zaraz sobie zdała sprawę i wydęła nieznacznie usta, tylko czekając na to, aż brat jej zacznie wrzucać za to, że nie ma jej w szkole, kiedy powinna tam być. - Cześć - mruknęła, bo chyba przywitać się wypadało. A ja zw, bo muszę zadzwonić.
    avatar

    Go??
    Gość

    starbucks - Page 2 Empty Re: starbucks

    Pisanie by Go?? Pią Mar 30, 2012 2:24 pm

    dokładnie tak! kiedy odwrócił się i zobaczył marie zmarszczył nos. był wściekły na asha za to, że wywalili go ze szkoły za prochy i najwyraźniej będzie musiał poprawiać klasę, więc.. cóż. nie chciał by i marie nie zdała! przecież musiała iść na prawo. tradycja rodzinna. on jej się poddał i liczył, że jego rodzeństwo również będzie to kultywowało. ale skoro miał takiego głupiego brata to co ma zrobić! - co ty tu robisz? - zapytał z wyrzutem marszcząc swój krzywy nos.
    avatar

    Gość
    Gość

    starbucks - Page 2 Empty Re: starbucks

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 2:36 pm

    Marie nie miała ochoty iść na to głupie prawo, ale chyba będzie musiała, bo przynajmniej może uda jej się wyciągnąć od Andiego notatki i inne materiały. Odgarnęła włosy za uszy i wzruszyła ramionami, krzyzując ręce na piersiach. - Stoję w kolejce - wyjaśniła, by potem zabrać się za kontemplowanie menu, które jakoś szeroko rozbudowane nie było, ale nie chciała patrzeć na Andiego, bo ten umiał wywoływać w niej wyrzuty sumienia, jeszcze stwierdziłaby, że jednak powinna iść do szkoły i zostałaby w niej do dwudziestej.
    avatar

    Go??
    Gość

    starbucks - Page 2 Empty Re: starbucks

    Pisanie by Go?? Pią Mar 30, 2012 2:39 pm

    - marie. to poważna sprawa. nie bądź taka obojętna na swoją przyszłość. - westchnął kładąc jej dłoń na ramieniu, bo jakiś mietek żul się na nią patrzył pożądliwie. a nawet jeśli nie lubił juliana i najchętniej obiłby mu mordę to nie pozwoli gapić się jakimś frajerom na jego małą, słodką siostrzyczkę. - ash już ma przesrane. co mu zostaje? będzie sprzątał ulice i ledwo wiązał koniec z końcem. bo niedługo wykorzysta całe swoje pieniądze z funduszu powierniczego. - wyjaśnił jej i zamówił szybko jakieś dwie kawy dla nich.
    avatar

    Gość
    Gość

    starbucks - Page 2 Empty Re: starbucks

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 2:44 pm

    Strzepnęła jego rękę ze swego ramienia i przewróciła oczyma. - Nie jestem obojętne, Andy, byłam obejrzeć jeden uniwersytet - prychnęła i skierowała się do jakiegoś pierwszego lepszego wolnego stolika, przy którym usiadła. Nie chce mi się jej ubierać, ale miała zwykłe dżinsy i sweter, który ukradła Julianowi jako trofeum. - Ash też sobie poradzi, nie jest idiotą, by skończyć na ulicy, poza tym nie pozwolę mu się kompletnie stoczyć. To nie jest jeszcze tragedia, mogli zgłosić sprawę gdzieś dalej i skończyłby w więzieniu - zauwazyła, chociaz nie byla pewna jak działa sprawiedliwość w kraju xd.
    avatar

    Go??
    Gość

    starbucks - Page 2 Empty Re: starbucks

    Pisanie by Go?? Pią Mar 30, 2012 2:53 pm

    odsapnął sobie siadając przy tym stoliku i drapał chwilę w stolik by pokręcić głową. - nie chcę w ogóle o tym myśleć. rozumiesz, jaki to wstyd dla naszej rodziny? - był naprawdę zatroskany postawą asha. nie wiedział, czy to jego wołanie o pomoc, czy już jest naprawdę uzależniony od funky cigarettes i widzi świat jedynie na zielono, jak irlandczycy, których nie znosił. - jak uniwersytet? - zapytał się uśmiechając jednym kącikiem. już chyba nawet mu nie zależało by to był jakiś konkretny uniwersytet, tylko niech ona się uczy.
    avatar

    Gość
    Gość

    starbucks - Page 2 Empty Re: starbucks

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 2:56 pm

    Wzruszyła ramionami, bawiąc się rękawem swojego sweterka. - Jak uważasz. Nie sądzę, by to był aż taki wstyd, no ale.. - Westchnęła, bo Andy mówił tak, jakby Ash zamordował z dziesięć osób i przerobił je na konserwy. - Uniwersytet jak uniwersytet - mruknęła wymijająco. W ogóle już i tak musiała mieć złożoną sto lat temu aplikacje na studia i ten pewnie wzięła na wszelki wypadek, bo dostała od nich jakąś śmiesznie niską ofertę. Ale mniejsza z tym. Pewnie złozyła na prawo i na medycyne i dopiero potem się zdecyduje na coś konkretniejszego. - Jak leci? - Spytała, mrużąc oczy.
    avatar

    Go??
    Gość

    starbucks - Page 2 Empty Re: starbucks

    Pisanie by Go?? Pią Mar 30, 2012 3:02 pm

    prawo i medycyna to tak trochę rozbieżnie. no, nieważne. - w porządku. lea się do mnie wprowadziła i jest cudownie. - pochwalił się jej mierzwiąc swoje włosy. spojrzał gdzieś w bok, gdzie siedziała chora jakaś kobieta. to znaczy umysłowo i nie radziła sobie z otworzeniem cukru. andy niestety bał się takich osób. to znaczy nie ich konkretnie tylko tego, że nie da sobie z nimi rady, więc szybko przerzucił się na siostrę. - a u ciebie? - zapytał upijając kilka łyków kawy.
    avatar

    Gość
    Gość

    starbucks - Page 2 Empty Re: starbucks

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 3:06 pm

    To szczegół! W zeszłym roku jedna laska zdawała chemie, biologie i historie na rozszerzeniu, bo nie wiedziała, czy chce iść na prawo czy medycynę. - Domyślam się, że jest cudownie - mruknęła, bo nie wiedziała, jak on może być z tak paskudną dziewuchą, jaką była Lea, ale wolała w to już nie wnikac. Wzruszyła ramionami, upijając łyk swojej kawy, bo pewnie je już odebrali. - W porządku. Julian jest przecudowny - wyznała mu, oblizując usta z mlecznej pianki, unosząc przy tym ich kąciki, ust w sensie.
    avatar

    Go??
    Gość

    starbucks - Page 2 Empty Re: starbucks

    Pisanie by Go?? Pią Mar 30, 2012 3:12 pm

    mój kolega też tak chciał robić xd ale kiedy został olimpijczykiem z polskiego czy tam historii zdecydował się na prawo jednak. no cóż! dobrze, że nie wnikała. jeszcze bardziej by się znielubili! a kiedyś byli fajnym rodzeństwem. dbali o siebie i tak dalej. to znaczy andy o nią, bo to taka gówniara, że nie wie, co to troska. grunt, że ze sobą rozmawiali po tej akcji z ciążą. a raczej jej przerwaniem. - nie jest. - mruknął poważnie. nikt nie był cudowny poza leą. to po pierwsze. a po drugie julian to idiota.
    avatar

    Gość
    Gość

    starbucks - Page 2 Empty Re: starbucks

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 3:14 pm

    - Nie jest? Pozwól, że ja zadecyduję, czy mój chłopak jest cudowny, czy też nie. Nie czepiam się Lei aż tak bardzo, chociaż uważam ją za idiotkę - powiedziała, by potem uznać, że może powinna była ten komentarz zostawić dla siebie, ale teraz było już za późno, więc dla bezpieczenstwa odsunęła się nieco od stolika ze swoją kawą, którą popijała, przyglądając się swoim stopom.
    avatar

    Go??
    Gość

    starbucks - Page 2 Empty Re: starbucks

    Pisanie by Go?? Pią Mar 30, 2012 3:19 pm

    - jest mądrzejsza od ciebie! - okej. nie była. a andy doskonale zdawał sobie sprawę, ze lea może do najinteligentniejszych nie należy, ale przynajmniej nie wpadła z żadnym aborygenem i nie usunęła ciąży w australii. nie była przezywana od kangurów w szkole i przynajmniej była miła. - i nie masz prawa jej obrażać. tym bardziej osobiście. nie masz pojęcia jak się przez ciebie czuła w tej restauracji! - nie, zeby lea jej też nie pocisnęła z ciążą. no ale...
    avatar

    Gość
    Gość

    starbucks - Page 2 Empty Re: starbucks

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 3:23 pm

    - Gówno prawda, nie jest ode mnie mądrzejsza - prychnęła, by potem odstawić kawę na stolik i podnieść się, rozglądając się dookoła. - Szkoda, że nie pomyślałeś o tym, jak ja się wtedy czuła, kiedy ona.. Zresztą nieważne. Nie mam ochoty z tobą rozmawiać, wracam do domu - mruknęła i wyszła ze starbaksa, by poryczeć się w drodze na stację kolejową:c
    avatar

    Go??
    Gość

    starbucks - Page 2 Empty Re: starbucks

    Pisanie by Go?? Pią Mar 30, 2012 3:28 pm

    dopił kawę, kupił nawet jakieś ciasteczko dla lei i kawkę dla niej również i pojechał po nią, bo nie ma sensu przejmować się swoją siostrą, która jest głupią nastolateczką. co za gówniara!

    Sponsored content

    starbucks - Page 2 Empty Re: starbucks

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Czw Maj 09, 2024 8:24 am