the dail bar

    avatar

    Go??
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty the dail bar

    Pisanie by Go?? Nie Lut 19, 2012 1:25 am

    First topic message reminder :

    Więc Wendy z Adrienem przyszli tutaj. Rozpakowali się z odzieży wierzchniej, Wendy poprawiła swoją sukienkę, by cycki jej przypadkiem z niej nie wyskoczyły, a potem usiedli przy barze, albo przy jakimś sympatycznym stoliczku, zaciągając się zapachem tanich perfum i papierosów, który dominował w lokalu. - Co pijemy?
    avatar

    Go??
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Go?? Czw Mar 01, 2012 9:22 pm

    Roześmiał się na jej dosadną charakterystykę stereotypowego nauczyciela i pokręcił głową. - Ale ja chyba nie jestem stary, brzydki, łysiejący i raczej nie noszę wełnianych swetrów - zauważył i podrapał się po policzku, ale zaraz pokiwał głową. - Ale tak, jestem nauczycielem. Ale to chyba sprawa drugorzędna, nie? - Spytał, zerkając na nią pytająco, dopijając swego drinka, bo miał już ochotę na następnego. Chciał się spić jak świnia bo rajcowało go przychodzenie do pracy na kacu.
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 9:28 pm

    Pokręciła głową, miała wyraźne rozbawieni na twarzy. Dopiła swojego drinka do końca i zamówiła kolejnego. - Gdybyś był taki jak stereotypowy nauczyciel to raczej nie siedziałabym tutaj z tobą. - Bo siwiejący starsi panowie jej zdecydowanie nie interesowali. - No jasne że drugorzędna. Ja na ten przykład jestem uczennicą. - Wzruszyła ramionami, a potem wycelowała w niego swojego palca wskazującego. - Wiesz, że umawianie się z uczennicą jest niemoralne. - Usłyszała to dziś na etyce i tak jakoś siedziało to w jej głowie. Wyglądała na super poważną, ale na dobrą sprawę już po chwili się roześmiała. Co ją obchodziło to, że Gonzo jest nauczycielem. Był super dupeczką, a to było ważniejsze!
    avatar

    Go??
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Go?? Czw Mar 01, 2012 9:31 pm

    Gonzo się spłoszył i uciekł, bo uznał, że jest chory psychicznie, skoro przeleciał już dwie uczennice. Bo ja spadam i jutro mnie raczej nie będzie to ten!
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Nie Mar 04, 2012 6:56 pm

    Lexie miała beznadziejny humor! I musiała się wyżyć. Wstąpiła do baru po drodze z pracy. Na czarnej koszuli pewnie na dole widniała mała kropelka krwi, bo właśnie kogoś zabiła, haha. Podeszła do baru, zamówiła whiskey i sączyła ją powoli.
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Nie Mar 04, 2012 7:01 pm

    Niegrzeczna dziunia! Leo postanowił się nieco rozluźnić i poderwać jakąś panienkę w barze, bo cały dzisiejszy dzień, w przeciwieństwie do Lexie, się nudził. Dalej nie mógł się odważyć na wyjście na żadną akcję, ale uznał, ze w przyszłym tygodniu wróci do roboty, bo nie ma co się kitrać przed głupią laską Olivera. W każdym razie wszedł do tego lokalu i rozejrzał się dookoła, ignorujac lubieżne spojrzenia skierowane do niego przez jakieś paskudne panny. Podchodząc do baru bez problemu poznał Lexie po jej zjawiskowej figurze i wspaniałych włosach, więc podszedł do niej, by usiąść obok niej przy barze, zamawiając dla siebie również whiskey, nachylajac się zaraz do dziewczyny, by cmoknąć ją w usta na przywitanie. - Pachniesz adrenaliną - stwierdził xd.
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Nie Mar 04, 2012 7:09 pm

    Hahahahahhhahahahahahah, sorewicz, umarłam przez tą adrenalinę!
    Kiedy zobaczyła koło siebie Leo, uśmiechnęła się jednym kącikiem ust. Zaraz po tym jego cmoknięciu, upiła łyka whiskey, jakby chciała pozbyć się smaku Leo ze swoich ust xd. Nie no, tak po prostu się napiła, cnie.
    - Adrenaliny miałam przed chwilą w nadmiarze - mruknęła. Odgarnęła z twarzy przydługą grzywkę i odwróciła się przodem do niego, zakładając przy tym jedną długą nogę na drugą.
    - Ten idiota Oliver wykorzystuje wszystkie swoje siły na ochronę swojej dziuni, a reszta się sypie - powiedziała patrząc mu w oczy. Swoje zmrużyła delikatnie. W końcu ona patrzyła włosami, oczy jej były niepotrzebne!
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Nie Mar 04, 2012 7:13 pm

    Oczy pewnie miała zrobione z koralików. JEZU ostatnio siedział naprzeciwko mnie taki gościu i się na mnie gapił i dam głowę, że miał jedno szklane oko, bo jakieś takie wielkie. Nieważne! Nie mógł się powstrzymac, by nie popatrzeć chociaż trochę na jej nie mające końca nogi, do których nieco się uśmiechnął, mrużąc powieki. - Skakałaś na bungee? - Spytał, udając, że nie wie, co mogła robić Lexie. - Nie martw się, postaram się przemówić mu do rozsądku. Jak się nie uda, to wyjebię go na pysk do jakiejś pieprzonej Afryki z tą całą jego dziwką - machnął ręką i westchnął, stukając palcami w swoją szklankę.
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Nie Mar 04, 2012 7:22 pm

    Ja miałam wuefiste ze szklanym okiem! Wyglądał strasznie śmiesznie, tym bardziej, że miał fryzurę jak sarmata.
    - Chciałabym - mruknęła. Nie przepadała za zabijaniem ludzi, to była najgłupsza część tej roboty. Oparła łokieć o blat baru, a brodę na dłoni. I patrzyła na niego orzechowymi oczętami, którymi jednak potrafiła patrzeć, mimo wszystko.
    - Zawalił jakąś sprawę mojemu ojcu, dzwonił do mnie dzisiaj. Ma zamiar przyjechać w przyszłym tygodniu. Pal licho, że gdyby nie to, że zlekceważyli mnie po raz kolejny tylko dlatego, że jestem kobietą, właśnie byście mnie zakopywali gdzieś w lesie. Jeśli jakoś tego nie odkręci, mój ojciec postara się, żeby za to zapłacił. Wiesz, jaki on jest. Na razie jest po naszej stronie, ale szybko może mu się zmienić. A ja niestety muszę tańczyć tak, jak on mi zagra - powiedziała cicho wykorzystując fakt, że dzieliła ich niewielka odległość. Ona była oczywiście po ich stronie, nienawidziła swojego ojca!
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Nie Mar 04, 2012 7:27 pm

    JEZU! Hahahahaha!
    - Ja pieprzę, Lexie, następnym razem daj mi znać, jak będziesz potrzebowała wsparcia, bo nigdy nie wiadomo, kiedy stwierdzą, że kobiety też potrafią być groźne. Zwłaszcza, gdy zaczną cię kojarzyć, bo wiesz, rzucasz się w oczy. - Miał na myśli jej rude wlosy. No i urodę, której nikt nie mógłby zapomnieć. - Idiota - prychnął w końcu, mając na myśli oczywiście Olivera i pokręcił głową. Musiał mu wybić tą panienkę z głowy. Nie mógł przekładać jej ponad swoją pracę! - Jakoś sobie poradzimy, Lexie. Nie takie sprawy się załatwiało - zapewnił ją, chociaż doskonale wiedział, że sprawy z jego ojcem nie należały do zwykłych spraw.
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Nie Mar 04, 2012 7:37 pm

    - Spoko. Tym razem sobie jakoś poradziłam, bo tylko jeden idiota mnie śledził. Ale nigdy nic nie wiadomo - westchnęła. Dopiła swoją whiskey i poprosiła o następną. Spojrzała znowu na Leo i wzruszyła ramionami.
    - Mam nadzieję. Nie chciałabym się znów przeprowadzać, a jak zerwie współpracę, zaciągnie mnie w inne miejsce - mruknęła. Dobrze jej było tutaj. Poza tym, cieszyła się, że znowu miała przy sobie Olivera. Mimo wszystko był jej najlepszym przyjacielem. I była dziewczyną, serio, nie musisz pisać 'jego ojcem';<.
    - Dobra, koniec tematu, muszę się odstresować - powiedziała marszcząc brwi. Zrobiło jej się gorąco, więc odpięła jeden guzik koszuli i upiła łyka świeżego driniacza.
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Nie Mar 04, 2012 7:41 pm

    Cicho, mam pustą głowę dzisiaj i nie mogę myśleć! - Masz zamiar się rozebrać, by się odstresować? - Spytał z nutką nadziei w głosie, a potem uśmiechnął się, oczywiście żartował, nie chciał, by Lexie paradowała w takim lokalu bez koszuli! Leo dopił swoją whiskey i odstawił szklankę na barowy blat, by potem ułożyć dłoń na kolanku dziewczyny. - Nie martw się, już ja się postaram, by nie zrywał współpracy - obiecał jej, unosząc kąciki ust, przyglądając się twarzy dziewczyny, która była przecież prześliczna. Chociaż Martha chyba ma trochę asymetrycznego ryja, z tego co pamietam, ale i tak jest lowelaśna. Odwrócił się zaraz do barmana, by poprosić o następną kolejkę.
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Nie Mar 04, 2012 7:53 pm

    Zmarszczyła brwi, zastanawiając się o co mu do cholery chodzi i dopiero po chwili pokręciła z rozbawieniem głową.
    - Jasne, zaraz zrobię striptiz na barze, to mój zwyczaj - powiedziała z przekąsem, ale oczywiście wciąż z rozbawieniem również. Uśmiechnęła się lekko, czując dłoń Leo na swoim kolanie.
    - Cieszę się. Mam nadzieję, że się skutecznie postarasz - powiedziała unosząc do góry jedną brew. A Martha jest dziwna, ale ma moje imię i rude włosy, więc ją lubię xd.
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Nie Mar 04, 2012 7:58 pm

    Teraz chyba blondynką jest! Albo coś mi się wkręca. - Lubię takie zwyczaje - wyznał jej,a potem roześmiał się, kręcąc głową. - Specjalnie dla ciebie zrobię wszystko, co w mojej mocy, Lexie. Swoją drogą, mówiłem ci już, że wyglądasz dzisiaj wyjątkowo seksownie? Chyba jeszcze lepiej niż zwykle - stwierdził, zerkając na jej dekolt, który przez odpięcie jednego z guziczków nieco się pogłębił, więc pewnie Leo oczyma wyobraźni już widział krągłe, chociaż nieduże, piersi dziewczyny. Oblizał usta, upijając łyk alkoholu, gapiąc się jak skończony frajer w oczyska dziewczyny, bo chciał sprawdzić, przez ile czasu uda mu się nie zerkać w jej dekolt.
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Nie Mar 04, 2012 8:09 pm

    Nie wiem jaka jest teraz właśnie, czy blond była wcześniej, czy teraz!
    - Więc wybacz, ale wyjątkowo dzisiaj tutaj striptizu nie zrobię - powiedziała z łobuzerskim uśmieszkiem, podkreślając słowo 'tutaj'. Jakby mu sugerowała, że gdzieś indziej może zrobić, ojej!
    - Nie mówiłeś. Ogólnie rzadko mi to mówisz, mógłbyś zacząć wcześniej - wymruczała i przygryzła dolną wargę. Patrzyła na niego z rozbawieniem, bo widziała, jak się męczy próbując nie patrzeć na jej cycki!
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 8:29 pm

    - Skoro nie tutaj, to mam nadzieję, że dasz mi się zaprosić do mnie, co? - Zaproponował, obracając szklanka w swych dłoniach, a potem dopił jej zawartość, dając barmanowi znać, że ma mu dolać; Leo mógł pić w nieskończoność, taką miał mocną głowę, albo po prostu dzielnie się trzymał po pijaku i długo wytrzymywał siedząc prosto. - Więc od teraz będę ci cały czas mówił, jaka z ciebie bogini seksu, w porządku? - Zaproponował, by potem nachylić się nad nią i zaciągając się jej cudownym zapachem przesunąć ustami po szyi dziewczyny. Chciał sprawdzić, czy myła szyję....
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 8:45 pm

    - No nie wiem, musiałbyś zasłużyć sobie na ten zaszczyt - odparła unosząc przy tym jedną brew. Bawiła się szklaneczką z niedopitą whiskey. Może nie miała tak mocnej głowy jak Leo, ale miała wprawę. W końcu była gangsterką, musiała dorównywać facetom. Nikt nie mógł jej lekceważyć, doprowadzało ją to do szału! Tym bardziej, że miała więcej doświadczenia niż połowa z nich.
    - Yhm, to mi się podoba. Za każdym razem, kiedy będziesz mnie widział? - zapytała uśmiechając się jednym kącikiem ust. Nieco ironicznie. Ale ona ironię miała po prostu w DNA, to nie był żaden wyznacznik wredności. I jak z tą szyją, bo już się boję?;x
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 8:52 pm

    - W jaki sposób mogę cię przekonać, że powinnaś mnie dzisiaj odwiedzić, Lexie? - Spytał, układając po raz kolejny łapę na jej udzie, przesuwając ją po jej zgrabnej nóżce, delikatnie masując jej cellulit! A szyję miała rzecz jasna niemytą, więc szybko się od niej odkleił. - Na przykład. Jeśli chcesz, mogę ci też wysyłać przypomnienia na temat twojej wysokiej seksualności smsem albo listownie - zaproponował, szczerząc się do niej, bo nie widział powodów dla których miałby się do niej nie uśmiechać. W końcu faktycznie była cholernie seksowna.
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 9:07 pm

    - Nie wiem. Wysil się, trochę kreatywności ci nie zaszkodzi - odparła z rozbawieniem, po czym przygryzła wargę, bardzo pociągająco zresztą. Powinna mu pewnie podziękować za to masowanie cellulitu! Ale szyję myła;<. Zaśmiała się słysząc jego propozycję. A potem nachyliła się do ucha Leo.
    - Listy są strasznie seksowne - mruknęła mu do tego ucha, przygryzając jego płatek, bardzo delikatnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 9:10 pm

    - Kiedy ja jestem już taki zmęczony i wyprany z dobrych pomysłów! - Jęknął teatralnie, wsuwając dłoń pod jej spódniczkę/sukienkę, bo zakładam, że nie chodziła w spodniach, bo ja na jej miejscu, z takimi nogami, łaziłabym tylko w sukienkospódniczkach! - Więc oczekuj jutro rano posłańca z romantycznym listem ode mnie - mruknął, uśmiechając się, gdy dziewczyna chciała odgryźć mu ucho, bo lubił, gdy się nad nim znęcano. To znaczy może niekoniecznie lubił być poddawany torturom...
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 9:17 pm

    - Oj Leo, starzejesz się - westchnęła kręcąc głową z niedowierzaniem. Nie takiego go pamiętała! Stary Leo pewnie sypałby pomysłami jak z rękawa, cnie. I miała spódniczkę, chociaż nie wiem,c zy wcześniej nie pisałam, że spodnie, ale spódniczka faktycznie lepsza!;d Kiedy poczuła jego dłoń, przygryzła wargę po raz kolejny.
    - Yhm, będę czekać - wymruczała i uśmiechnęła się całkiem uroczo jak na nią. Ciekawa była, czy faktycznie wyśle jej jakiś liścik.
    - No okej, chodźmy już do ciebie - powiedziała w końću z rozbawieniem. No i poszli, zacznij xd.
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Pon Mar 05, 2012 9:20 pm

    Ja spadam, to pewnie jak już poszli do Leo to ją przeruchał w przedpokoju i łaskawie pozwolił zostać na noc albo poczęstować się piwem z jego lodówki!
    avatar

    Go??
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Go?? Sro Kwi 04, 2012 7:54 pm

    No nie, jak ktoś śmiał zminusować posta Leo ;/ Danny postanowił świętować wolne idąc na piwo, dwa a może dziesięć, zwłaszcza że z okazji wielkiego tygodnia przygotowano jakieś zniżki, które dodatkowo go skusiły. Pewnie co piątek piwo było gratis. Siedział przy jakimś stoliczku, przyglądając się laskom nieopodal, które chyba próbowały poderwać go wzrokiem, ale średnio im to wychodziło, bo miały zeza.
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Sro Kwi 04, 2012 7:57 pm

    to pewnie ja xd chociaż w sumie nie pamiętam takich rzeczy, ale skoro miał przeruchać lexie to bardzo możliwe. Za to Alisha nie miała zeza i kiedy tylko zobaczyła Dannego uśmiechnęła się uroczo. poprawiła jakąś krótką sukienkę i włosy a potem z uśmiechem podeszła do niego. - cześć danny. - zamruczała mu do ucha za plecami i zaraz mu się ukazała.
    avatar

    Go??
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Go?? Sro Kwi 04, 2012 8:01 pm

    Nie gadam z tobą ;/ Danny podskoczył aż i oblał się przez to piwem, miał na sobie coś ładnego, ale nie chce mi się szukać jego ciuszków! - Jezu, Alisha. Chcesz, bym zszedł na zawał? Opanuj się, dziewczyno! - Zamachał na nią groźnie reką, a potem się uśmiechnął, bo uznał, że musi być dla niej miły to może umili mu trochę wieczór. - Jak leci? Siadaj - klepnął miejsce obok siebie na jakiejś fajowskiej kanapie.
    avatar

    Gość
    Gość

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Gość Sro Kwi 04, 2012 8:04 pm

    Roześmiała się głośno kiedy się oblał. - Nie sądziłam że taki duży chłopiec jest taki strachliwy, Danny. - powiedziała z rozbawieniem i szybko się usiadła. Założyła nogę na nogę i Danny mógł podziwiać jej seksowne uda. - Super leci, mogę imprezować cały tydzień, czego chcieć więcej. - roześmiała się i poprawiła włosy. Upiła łyk jakiegoś drinka którego wcześniej sobie zamówiła.

    Sponsored content

    the dail bar - Page 3 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Czw Maj 09, 2024 10:15 am