#2 |phoebe|

    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sro Lut 08, 2012 10:43 pm

    First topic message reminder :

    W takim razie tu mieszkała Ophelka! Kenny miał jej szukać, no to ją znalazł, w końcu sam też mieszkał w akademiku. (Serio. Nie w żadnym nieregulaminowym mieszkaniu. W ogóle już się nie dziwię, że Albert tak nie chciał, żeby Baśka się wyprowadzała z akademika. ;dd) Zapukał ładnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 4:27 pm

    pewnie w tym miasteczku były same pijaki i tyle!
    - naprawdę tak myślę. i nie wykręcaj się, sama zaczęłaś, więc to nie fair. - odparł z typowym dla siebie uśmieszkiem, który zawsze pojawiał się na jego twarzy, kiedy napalał się na jakąś dziewczynę i już wyobrażał ją sobie nago. pewnie ophelia znała już ten wyraz twarzy, więc wiedziała, co mu chodzi po głowie.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 4:35 pm

    Oblizała usta, po czym przygryzła dolną wargę. Siedziała tak chwilę nic nie mówiąc, następnie wstała i ruszyła do łazienki gdzie przymknęła drzwi. Po chwili jednak wychyliła się zza nich i odparła. - Masz zamiar tak tutaj siedzieć? - Zapytała z uśmiechem po czym rzuciła w niego bluzką, którą przed chwilą miała na sobie. Można z tego wnioskować, że była w samym staniku, chociaż nie wiem czy Kenny tego się domyślił. xd
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 4:44 pm

    nie rób z kenny'ego aż takiego głupiego! akurat na takich rzeczach, jak kiedy dziewczyna jest w samym staniku albo bez niego albo jak sprawić, by była bez niego, to się znał! chociaż jakaś umiejętność.
    - już się pogubiłem z tym całym wychodzeniem i wchodzeniem. - stwierdził z rozbawieniem i złapał jej koszulkę i odłożył niedbale na bok i już zaraz znajdował się w łazience, po drodze zdążył pozbyć się swojej koszulki i spodni, taki spryciarz.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 4:48 pm

    Ona pewnie stała już pod prysznicem i rozkoszowała się gorącą wodą, która spływała po jej nagim ciele. Kiedy usłyszała dźwięk otwieranych drzwi zerknęła na Kenny'ego i skinęła palcem, ażeby tu i teraz, w tym momencie znalazł się obok niej. Nawet rozsunęła szybkę od prysznica dając m tym samym jasny znak, żeby tutaj się znalazł, mrmrmr.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 4:58 pm

    a kenny oczywiście dłużej nie czekał i szybko wyskoczył ze swoich gatek i wskoczył pod prysznic, gdzie od razu przylgnął do niej i zaczął ją gorąco całować i macać po tyłku, a z góry leciała na nich woda i mogli udawać, że całują się w deszczu.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 5:08 pm

    Deszcz z reguły nie był gorący, ale niech Ci będzie. xd Ophelia pewnie w momencie zaczęła macać jego tors, który był jedną z fajniejszych rzeczy w Kenny'm, a przynajmniej ona tak uważała. Cały czas całowała go zachłannie, bo jak już wiemy miała ciśnienie na niego i na seks z nim! A potem dopadła się jego wyrzeźbionego tyłka, który macała i na pewno drapała swoimi pomalowanymi na czerwono paznokciami, bo już była podniecona, huhu!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 5:20 pm

    on nawet nie wyobrażał sobie, że całują się w deszczu, bo nie był takim romantykiem! wiedział doskonale, że był z nią pod prysznicem i że miał na nią straszną ochotę, więc całował ją intensywnie, opierając ją o tę ściankę prysznica, tak, że gdyby teraz valeria weszła do łazienki, to zobaczyłaby przyciśnięty do szyby tyłek. xd jego ręka powędrowała już w jej intymne miejsce i zaczął jej robić palcówkę, bo to był kenny i wcale nie zamierzał stać pół roku pod tym prysznicem, zanim zaczną robic coś konkretnego. xd
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 5:27 pm

    Ophelia też nie była romantyczną, więc wiedziała, że to nie deszcz, a szybka od prysznica to nie drzewo, o które się opierają. Swoją drogą Baśka znów wychodzi na dziwkę, pozdro. ;x Mruknęła cicho czując jego rękę tam na dole, pewnie jej powędrowała też w jego intymne miejsca, ale nie musiała długo pracować na jego sztywnością, bo jego penis już od dawna był praktycznie w gotowości i stał na baczność wręcz. xd
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 5:32 pm

    bo ona jest dziwką, sorry! no i albert zbyt długo ją trzyma w niepewności, ej. nie trzeba było olewać forum wcześniej. xd
    kiedy kenny skończył się nią zajmować, jego sprawne rączki powędrowały na jej cycki, które teraz macał z taką zachłannością, jakby dawno żadnych na oczy nie widział, a przecież tak nie było. pocałował ją przeciągle, po czym wszedł w nią i poruszał się w niej płynnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 5:38 pm

    Sory, no ale to ona go zdradziła. Nie jego wina, że nie mógł się z tym długo pogodzić. Ach i Baśka ma smsa!
    Oja, oja to na pewno uniósł ją swoimi muskularnymi rękoma, a ona oplotła swoje nogi wokół jego bioder. Tak było, hrhrhr! I jęczała kiedy zaczął się w niej szybciej poruszać! Drapała go coraz mocniej po plecach, bo coraz bardziej się podniecała. Może nawet ugryzła go delikatnie w szyję,o tak!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 5:50 pm

    ja nie będę się za baśkę tłumaczyć, bo nawet mi jest wstyd za jej zachowanie. xd następnym razem gramy nimi!
    kenny poruszał się w niej coraz szybciej, jedną rękę opierając na szybce prysznica. zapomniał już o grace. co ona go teraz obchodziła. o wszystkim zapomniał, bo poczuł, że dochodzi. właściwie jego orgazm był tak intensywny, że aż musiał krzyknąć!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 5:59 pm

    Możemy nawet wieczorem jak coś. xd
    Ona to pewnie krzyczała o wiele wcześniej, bo w międzyczasie doszła ze trzy razy! A kiedy i on doszedł to stanęła pewnie na ziemi i uśmiechnęła się do niego. - Wytrzeźwiałam. - Stwierdziła momentalnie, po czym oplotła go dłońmi wokół karku i musnęła w usta, ot tak bo miała taka ochotę. Nie była w końcu aż tak zimną suką, chociaż Theo za taką właśnie ją uważał.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 6:08 pm

    ok!
    jeszcze się w sobie zakochają, co za drama!
    - ja też. - odparł, między pocałunkami, bo jak dała mu buziaka, to jemu zachciało się ich więcej. naprawdę uwielbiał całować ophelię i miała w sobie coś, co strasznie na niego działało. w końcu w innym przypadku nigdy by się do niej nie odezwał po tym, jak już udało mu się ją zaliczyć. a on najchętniej posiadłby ją teraz jeszcze raz i jeszcze.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 6:12 pm

    Nie, oni nie pasują do siebie. xd Ale ich dziecko byłoby śliczne. xdd
    No bo ona miała coś takiego specyficznego co przyciągało facetów na dłużej. Nawet gejów! Uśmiechnęła się kiedy tak zaczął ją znów całować. - Jesteś jak zwierzę, ciągle niewyżyty. - Roześmiała się i ugryzła go w ramię. Miała w sobie coś z tygrysicy!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 6:28 pm

    on i tak już się nigdy w życiu nie zakocha. chyba że w grace pięćset razy i tyle samo razy się odkocha. smuteczek. ale ich dziecko naprawdę byłoby śliczne i.... dlatego mogłaby je urodzić, ej. xd
    - a ty niby nie! - zawtórował jej śmiechem i potargał swoje mokre włosy. w ogóle ja zw i chyba straciłam chwilowo wenę. więc w końcu wyszli spod tego prysznica i pewnie zrobili to jeszcze raz na łóżku, albo nawet dwa razy, skoro tacy niewyżyci byli.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 6:30 pm

    A potem poszli spać, bo zmęczyli się. xd I nie urodzi tego dziecka, bo nie będzie się nim sama zajmować. xd
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Pią Mar 30, 2012 6:34 pm

    kenny byłby bardzo fajnym tatuśkiem xd
    avatar

    Go??
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Go?? Czw Kwi 05, 2012 12:53 pm

    siedziała na łóżku i piła gorącą czekoladę czytając imię róży, albo jednak nie, bo ona by się tym znudziła! już wiem. bawiła się pistoletem, co dostała go od olivera.
    avatar

    Go??
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Go?? Czw Kwi 05, 2012 12:57 pm

    a nicole musiała się z nią koniecznie zobaczyć i porozmawiać, zresztą dawno się chyba nie widziały, a nicole teraz każdą wolną chwilę spędzała z lucem, no ale przyszła tutaj i zapukała, a jak valerka jej zawołała, żeby weszła, to tak też zrobiła.
    - o kurwa! - zawołała na widok pistoletu, bo się wystraszyła. - skąd to masz? - szybko znalazła się przy jej łóżku, bo pewnie nigdy nie widziała pistoletu z bliska.
    avatar

    Go??
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Go?? Czw Kwi 05, 2012 1:01 pm

    - nicole! - krzyknęła na nią zła. spojrzała na spluwę i schowała pod poduszkę. poczerwieniala ze wściekłości! - nie umiesz pukać? kurwa, nicole. pojebało cię?! - wkurzona była jeszcze bardziej na siebie, bo nie zamknęła drzwi, ale była święcie przekonana, że ophelia wychodząc właśnie to zrobiła. no ale.. cóż. wstała z łóżka i założyła ręce na biodrach gapiąc się na nią, jakby zaraz miała ją zabić.
    avatar

    Go??
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Go?? Czw Kwi 05, 2012 1:05 pm

    przecież napisałam, że valeria zawołała, żeby weszła! chyba że zawołała coś innego, a nicole zrozumiała to tak, że ma wejść.
    - przecież pukałam! - zauważyła, krzyżując ręce i mierząc ją wzrokiem. - nikomu nie powiem, że masz spluwę, ale musisz mi powiedzieć, skąd ją masz. - wbiła w nią wzrok. były najlepszymi przyjaciółkami i nicole uważała, że mówią sobie wszystko!
    avatar

    Go??
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Go?? Czw Kwi 05, 2012 1:07 pm

    chyba nie doczytałam tego xdxdxd
    - i tak nikomu nie powiesz - zmrużyła oczy i gdyby nie fakt, że nicole była od niej silniejsza pewnie rzuciłaby się na nią i pobiła! ostatnio weszła w nią taka wojowniczka. xena wojowniczka, haha! - nic ci do tego, co mam i skąd! - warknęła jak wkurzony pies rasy doberman albo inny pit bull.
    avatar

    Go??
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Go?? Czw Kwi 05, 2012 1:10 pm

    chyba na pewno! ale wcale mnie to nie zaskoczyło.
    - ale to nie jest jakaś tam zwyczajna rzecz! - zauważyła i spojrzała na tę poduszkę, pod którą teraz znajdowała się broń, zupełnie jakby miała jakieś oczy, które przebijają się przez przedmioty i widziała teraz ten pistolet pod poduszką. - masz jakieś kłopoty? - przeniosła wzrok na valerię. - powiedziałabyś mi, gdyby coś się działo, prawda? - zmrużyła oczy. gdyby valeria miała ten pistolet tylko do obrony przed gwałcicielami, to przecież by tak nie zareagowała!
    avatar

    Go??
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Go?? Czw Kwi 05, 2012 1:14 pm

    - jest tak samo zwyczajna jak stanik - stwierdziła widząc kawałek ramiączka pod koszulką nicole, czy co tam na sobie miała. - więc odpieprz się i idź pilnuj swojego nosa! - bo wkurzała ją z tymi pytaniami. co jej odbiło! i co jej odbiło w ogóle, że postanowiła w końcu ją odwiedzić, skoro ostatnio kompletnie nie miała czasu dla niej i nawet w szkole uciekała, kiedy widziała ją po drugiej stronie korytarza. zupełnie jakby jej unikała czy uciekała przed nią.
    avatar

    Go??
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Go?? Czw Kwi 05, 2012 1:17 pm

    - jasne, mogę sobie pójść, skoro najwyraźniej nasza przyjaźń nic dla ciebie nie znaczy!!! - złapała się za boki. jasne, kto to mówi. chyba myślała, że kiedy odwiedzi valerię, to ta rzuci się na nią z otwartymi ramionami i przegadają i wyprzytulają się cały dzień. najwyraźniej valeria miała teraz swoje sprawy, w które nicole już nie była zamieszana.

    Sponsored content

    #2 |phoebe| - Page 11 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 4:31 pm