#2 |phoebe|

    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sro Lut 08, 2012 10:43 pm

    First topic message reminder :

    W takim razie tu mieszkała Ophelka! Kenny miał jej szukać, no to ją znalazł, w końcu sam też mieszkał w akademiku. (Serio. Nie w żadnym nieregulaminowym mieszkaniu. W ogóle już się nie dziwię, że Albert tak nie chciał, żeby Baśka się wyprowadzała z akademika. ;dd) Zapukał ładnie.
    avatar

    Go??
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Go?? Czw Kwi 05, 2012 1:19 pm

    - to na razie! - mruknęła do niej i chyba nie była świadoma tego, że już więcej się nie zobaczą. poszła do kibla, gdzie przeczekała aż nicole sobie wyszła.
    avatar

    Go??
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Go?? Czw Kwi 05, 2012 1:20 pm

    przez ciebie nicole będzie miała jeszcze większe schizy, że ich ostatnia rozmowa właśnie tak wyglądała! bo poszła sobie wkurzona i oczywiście od razu poszła do luca, ech.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 5:10 pm

    przyszedł tutaj, chociaż długo się naszukał po akademiku, w którym pokoju mieszka ophelia, bo nie pamiętał, skoro zapewne był gościem już we wszystkich pokojach, a w niektórych nawet niejednokrotnie. a poza tym skoro tu przyszedł, to na pewno rozpraszały go te wszystkie dziewczynki, które chodziły sobie w samych majtkach po korytarzu. znalazł się pod drzwiami ophelii i zapukał!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 5:34 pm

    W porządku! Ophelia właśnie dopracowywała akt kolegi, który dzisiaj dla niej pozował. Poprawiała jakieś szczegóły itp! Na szafce stała lampka wypełniona winem, które co jakiś czas sączyła. Kiedy usłyszała pukanie do drzwi zdziwiła się ogromnie bo dawno nikt jej nie odwiedzał, ani ona do nikogo za bardzo się nie odzywała. - Proszę! - Krzyknęła, ażeby osoba za drzwiami usłyszała.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 5:41 pm

    otworzył drzwi szeroko. na szczęście wiedział, że ophelia będzie sama, bo jej współlokatorka nie żyła. xd okej, zawsze mogła mieć jakiś gości, ale skoro nie rozmawiała z kenny'm, to oznaczało, że nie ma żadnych innych znajomych, którzy mogliby do niej wpaść w piątkowy wieczór.
    - na pewno mogę wejść czy najpierw chciałabyś mi przywalić w nos i wywalić za drzwi? - spytał całkiem poważnie, nie wchodząc do środka, tylko stojąc w progu.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 5:45 pm

    Miała innych, bardziej inteligentnych od Kenny'ego znajomych! Ale wolała siedzieć sama i rysować nagich panów. ;x Pewnie miała jakąś pracę na zaliczenie. Szkoda, że Hollywooda nie malowała, oczywiście chodziło mi o Roya, a nie o Juniora! ;d - Oja pierdole Kenny właź i nie dramatyzuj na powitanie. - Mruknęła do niego nie odwracając się nawet, tylko dalej skupiona była na obrazie.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 5:50 pm

    pfpf, podświadomie chciała malować młodego hollywooda!
    - promieniejesz miłością jak zwykle. - odparł z głupawym uśmieszkiem i wszedł do środka, zamykając za sobą drzwi. spojrzał jej przez ramię na to, co malowała. - za małego mi narysowałaś. - stwierdził, wkładając ręce do kieszeni i rozglądając się po pokoju jak gdyby nigdy nic. zastanawiał się, czy ophelia jest nadal na niego zła.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 5:57 pm

    - Jak zawsze jestem okazem radości. - Zaśmiała się ze swojego marnego losu i zerknęła na niego kątem oka, a potem na obraz. - To nie ty, ten na obrazie jest przystojniejszy. - Stwierdziła i wzruszyła ramionami, po czym odłożyła pędzel i podniosła się z krzesła na którym siedziała przed sztalugą. - Co tam? - Zapytała jak gdyby nigdy nic. Sama nie wiedziała czy dalej była zła na Kenny'ego.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 6:03 pm

    - i w dodatku pijesz w samotności? smutasieee. - skinął w stronę wina. ach, ta ophelia! on ją zaraz postawi do pionu. - bo to ja w twoich wyobrażeniach. - stwierdził i postukał palcem w obraz, ale w jakiś niepomalowany skrawek, bo jeszcze by rozbabrał całą farbę i wtedy to już w ogóle by go zabiła. - jak zwykle. - wzruszył ramionami. - przyszedłem tu z przygotowaną mową i przeprosinami, ale rozumiem, że już nie jesteś zła i nie muszę jej wypowiadać? - uśmiechnął się cwaniacko.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 6:06 pm

    - Nie piję, tylko degustuję. - Sprostowała szybko jego słowa. - Ojciec przysłał mi, dostali jakąś nową dostawę do domu, prosto z najlepszych włoskich winnic.- Dodała jeszcze. - Chcesz spróbować? - Była skora się podzielić skoro już przyszedł i ją maltretował swoimi głupimi tekstami. xd A potem zerknęła na niego z niedowierzaniem i roześmiała się. - Przeprosinami? Mówisz tak żeby wywołać litość i żeby mnie nie przepraszać prawda? - Wyczuwała podstęp, sorki.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 6:18 pm

    - nie wymyślaj wymówek. - wywrócił oczami i usiadł na jej łóżku bez pytania. w końcu już niejednokrotnie na nim siedział i leżał i płodził potomka. więc nie odczuł potrzeby spytania. xd - mam coś lepszego. - odparł, bo nie był wielbicielem wina. wyciągnął trawkę i zaczął skręcać, bo to kręciło go zdecydowanie bardziej. - mówię tak, bo nie wyglądasz na osobę, którą trzeba przepraszać. - odpowiedział od razu, niezadowolony, że wywęszyła podstęp. zapomniał już, jaka jest przebiegła!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 6:27 pm

    Przebiegła i podła! Ostatnio znów zbeształa Floriana! - To nie wymówka, tylko mówię jak jest. - Wyjaśniła szybko i chwyciła lampkę, z której upiła trochę czerwonego trunku. Przewróciła oczami widząc to jak skręcał jointa. - I tak masz wystarczająco porytą banię, więc nie wiem po co ci ta trawka. - Wzruszyła ramiona. Ona nie była fanką marihuany, choć czasem zdarzyło się jej popalać. - Ale z chęcią usłyszę te przeprosiny bo mi się należą. Co wymyśliłeś? Jakąś tragiczną historyjkę na temat twojego życia? A może napisałeś mi wiersz? Albo masz zamiar zaśpiewać mi serenadę, hm? - Jak zwykle milusia, mrau.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 6:37 pm

    to akurat często jej się zdarza. częściej, niż kenniego!
    - żeby nie było nudno? - odpowiedział, akcentując to tak, jakby to było całkowicie oczywiste. chociaż o jego życiu nie można powiedzieć, żeby było nudne! może to rzeczywiście zasługa trawki. zaśmiał się na jej pomysły i zaciągnął się jointem, kiedy już go skręcił. - nie. właściwie to chciałem ci powiedzieć, że cię kocham. - powiedział jak gdyby nigdy nic. sama masz mrau. xd
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 6:42 pm

    - Uwierz mi twoje życie i bez trawki nie byłoby nudne. - Zaśmiała się nieco żałośnie i zerknęła na niego. Po czym podeszła do lustra i spięła włosy w niedbałego koczka gumką, którą miała na nadgarstku. Słysząc jego słowa odwróciła się i zerknęła na niego z politowaniem. - Przecież nie wierzysz w miłość Kenny. - Stwierdziła chłodnym głosem. - Chyba, że mówisz to każdej dziewczynie, którą chcesz zaciągnąć do łóżka. - Dodała jeszcze i wzruszyła ramionami. Jak wiadomo nie wierzyła w żadne jego słowa. xd
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 6:51 pm

    - ale w ten sposób mogę mieć nad tym jakąs kontrolę. - stwierdził. niby nad czym? nad poziomem nudy lub braku nudy? głupi kenny! myślał pewnie, że jest panem świata. czasem się tak czuł. szczególnie po trawce. czyli właśnie po to ją palił. - powiedziałem to tylko dwóm dziewczynom w moim życiu. jedna z nich była wstrętną suką, a druga moją najlepszą przyjaciółką. kocham cię jak siostrę. którą czasem mam straszną ochotę wyruchać. ale własnej siostry bym nigdy w życiu nie tknął, fuj. więc jesteś nawet lepsza od takiej zwykłej siostry. - wyjasnił jej. mówił to wszystko tak spokojnie, że aż dziwne, że w tym momencie nie był na haju ani pijany.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 7:02 pm

    Uśmiechnęła się mdło i stwierdziła. - Nad niczym nie można mieć kontroli. - Ona się o tym przekonała, bo kiedyś ciągle była panią sytuacji, a od kiedy Florian ją tak okropnie wykiwał stała się zdecydowanie mniej pewna siebie. - To było miłe Kenny i nawet brzmiało szczerze. - Powiedziała to zdecydowanie weselszym głosem niż przez całą ich rozmowę, po czym rozczchrała mu włosy bo nie podobało jej się to jak je ułożył! - Myślisz, że jeszcze komuś to kiedyś powiesz, to znaczy wiesz "Kocham Cię"? - Bo ona szczerze wątpiła w to, że jeszcze kiedykolwiek wydusi z siebie te słowa!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 7:07 pm

    - ale trawka sprawia, że myślisz, że masz. - zauważył, zaciągając się znowu i wyciągnął w jej kierunku rękę ze skrętem, gdyby mimo wszystko dałaby się skusić. - bo było szczere! - zapewnił ją. wyznanie o kochaniu ją jak siostrę, którą mogłby wyruchać nie mogło nie być szczere! - niee. szczególnie, że teraz nie usłyszałem odpowiedzi! zniechęciłem się. - roześmiał się, bo wcale mu tak nie zależało, żeby mu odpowiadała. i tak wiedział, że go kocha. xd
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 7:12 pm

    Kenny nawet czasem jest słodki. xd
    - Sprawia. - Pokiwała głową. - Ale tylko na jakiś czas. - Stwierdziła ponuro i podrapała się po nosie. Pewnie od słońca wyskoczyły jej nieznaczne piegi! - W porządku. Wierzę Ci, wierzę! - Roześmiała się i w końcu usiadła obok niego, po czym zerknęła z niechęcią na skręta. - Nie chcę. - Pokręciła głową, a potem zerknęła na jego twarz. - Nie mam zamiaru Ci tego powiedzieć głupku. - Klepnęła go po udzie i uśmiechnęła się. Obiecała sobie, że już nigdy przenigdy tego nie powie, ale widać było w jej oczach że faktycznie też go kocha, był jej najgłupszym bratem na świecie, którego nigdy nie miała!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 7:16 pm

    "nawet czasem"? on zawsze jest słodki! szczególnie, jak jest pijany.<3
    - ale to zawsze lepsze, niż rzeczywistość, prawda? - zauważył. jaki mądry teraz nagle! no cóż, musiał trochę się zmienić pod wpływem tej całej miłości do grace i faktu, że teraz jest ona w ciąży z jego własnym bratem. kenny zdecydowanie nie miał kontroli nad swoim życiem. wsadził sobie skręta z powrotem do ust. - trudno! ja swoich słów nie cofnę, będziesz musiała z tym żyć. - odparł z rozbawieniem. on też postanowił, że nigdy już tych słów nie wypowie. miłość do ophelii to było co innego. nie wierzył w zakochanie. i nigdy już się nie zakocha!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 7:30 pm

    - Czy ja wiem. - Zerknęła na niego bezradnym wzrokiem. - Nie lubię najpierw mieć kontroli, a potem ją stracić. Zresztą chyba nikt nie lubi. Fajne jest panowanie nad swoim życiem. - Stwierdziła równie mądrze jak Kenny. Chyba w jego obecności zniżała się do jego poziomu. - Myślę, że uda mi się z tym żyć. - Powiedziała rozbawiona i nawet ucałowała go w jego gładki policzek. W ramach okazania sympatii wobec jego słów i jego zachowania. Podobało jej się to, że w końcu zrozumiał jej punkt widzenia co do ich znajomości!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 7:36 pm

    westchnął. kiedyś to on miał kontrolę, a potem ją stracił. ophelia miała zupełnie tak samo. właściwie ich sytuacje były całkiem podobne. pomijając fakt, że florian nie był w ciąży, ale kto wie! i aktualnie prowadzili rozmowę na całkiem wysokim (jak na niego) poziomie, więc nie mów, że ona się zniżala. może to on w jej towarzystwie stawał się trochę mądrzejszy. w sumie po jego dzisiejszym wyznaniu, pomijając już jego formę, to by się zgadzało!
    - myślisz, że ty mogłabyś kiedyś jeszcze się zakochać? - spytał za to, bo on jej powiedział, a ona jemu nie. chociaż domyślał się odpowiedzi.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 8:04 pm

    No właśnie byli w całkiem podobnych sytuacjach, z tym że dziewczyna Kenny'ego nie okazała się lesbijką. xd Może faktycznie czegoś na wzajem od siebie się uczyli. Szkoda że Ophelia nie zdecydowała się na to dziecko, byliby z nich uroczy rodzice! Zerknęła na niego nieco zdziwiona pytaniem, po czym westchnęła i odparła. - Nie wydaje mi się. Życie singla jest o wiele lepsze. Nie jest się od nikogo zależnym, można robić wszystko, przekraczać granice i w ogóle. - Powiedziała nieco rozmarzona. Szkoda, że jeszcze nie wiedziała co los dla niej szykuje, haha!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 8:17 pm

    avek.<3 ja nie wiem, czy to, że chłopak ophelii okazał się gejem było gorsze od tego, że dziewczyna kenny'ego okazała się zdzirą wyznającą miłość wszystkim naokoło! i ja mówiłam, żeby zostali rodzicami, a Ty nie chciałaś, to teraz żałuj! mogą sobie zrobic drugie. xd i tak byli tak fajni, że jak oni wpadli, to wszyscy chcieli być tacy jak oni i też mieć dziecko.
    - ty chyba nie jesteś tylko moją siostrą, ale bliźniaczką. - stwierdził z rozbawieniem. naprawdę byli do siebie podobni, chociaż pewnie ophelia wolałaby nie. i to nie los dla niej szykował, tylko Ty. xddd poza tym wtedy wcale nie będzie sądzić, że życie singla jest lepsze!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 8:22 pm

    Dobrze, że usunęła bo Kenny nie nadawał się na ojca. Zamiast karmić dziecko mlekiem, dawałby mu piwo, albo co gorsza wódkę! I tak, zdecydowanie wszyscy poszli w ich ślady, nawet Grace! Roześmiała się słysząc jego słowa. - Nie mogę być twoją bliźniaczką, kompletnie nie jesteśmy do siebie podobni. - Wyjaśniła. - No chyba, że jesteśmy bliźniakami dwujajowymi. - Zastrzegła po chwili z uśmiechem. I to nie tylko ja szykuję, tylko ty również. Więc nie tylko ja jestem winna, nie wymigasz się, sorki!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 8:29 pm

    ale przez to nigdy nie dane będzie mu być ojcem!
    - oboje jesteśmy seksowni, więc jesteśmy podobni. - stwierdził. i he's back! tyle by było z jego mądrości na dzisiaj. i tak długo wytrzymał! xd no dobra, ja też. jesteśmy paniami jej losu! i w ogóle wszystkich. tak rozmawiali o tym, że nie mogą mieć kontroli... a my mamy. xd

    Sponsored content

    #2 |phoebe| - Page 12 Empty Re: #2 |phoebe|

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 3:15 pm