First topic message reminder :
Lenny przyprowadził więc do siebie Antoinette, ściągnął buty w przedpokoju, bo miał ładne skarpetki za sto dolarów (za sztukę pewnie), więc chciał się nimi pochwalić. Oczywiście jej nie kazał ściągać butów. - Jakiej kawy się napijesz? Białą, czarną, cappuccino, jakąś jeszcze inną? - Spytał, by potem zaprowadzić ją do salonu, mówiąc, by się rozgościła, a sam skierował się do swego aneksiku kuchennego, gdzie chwilę pogrzebał w lodówce, w której znalazł pudełeczko wczoraj zakupionych makaroników z Laduree w Paryżu, po które wysłał jakiegoś swojego człowieka, bo jemu samemu się nie chciało tam jechać.
Lenny przyprowadził więc do siebie Antoinette, ściągnął buty w przedpokoju, bo miał ładne skarpetki za sto dolarów (za sztukę pewnie), więc chciał się nimi pochwalić. Oczywiście jej nie kazał ściągać butów. - Jakiej kawy się napijesz? Białą, czarną, cappuccino, jakąś jeszcze inną? - Spytał, by potem zaprowadzić ją do salonu, mówiąc, by się rozgościła, a sam skierował się do swego aneksiku kuchennego, gdzie chwilę pogrzebał w lodówce, w której znalazł pudełeczko wczoraj zakupionych makaroników z Laduree w Paryżu, po które wysłał jakiegoś swojego człowieka, bo jemu samemu się nie chciało tam jechać.