|4| lori & malin

    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Wto Mar 25, 2014 8:15 pm

    First topic message reminder :

    |4| lori & malin - Page 2 DSC_0155


    Ostatnio zmieniony przez lilith lore dnia Wto Maj 20, 2014 10:26 am, w całości zmieniany 1 raz
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 11:23 pm

    A wiesz musiałam napisać elaborat jeden, chcesz to Ci pokaże jego długość to padniesz ze śmiechu, a większość to o uczuciach.
    - Wolałabym spędzić z Tobą rok na studiach, albo podróżowaniu, byś mógł zostać modelem i byśmy jeździli razem na sesje, a w nowym jorku byśmy chlali i jarali w jakiś klubach. Mówię Ci to dopiero zajebisty plan..
    Ta, nie ma to jak rozkminy, a to dopiero po pierwszym joincie. Pora na następnego więc co zrobiła Lori? Ano wyjęła jakiegoś z kolejnej kryjówki i zaciągnęła się. Normalnie wyszedł jej buch gigant, aż jej gardło przegryzło więc się napiła szybko też i dopiero wypuściła dymka. Hardcore, poskłada się pewnie.
    - Musimy się kiedyś umówić na picie we troje, szkoda, że nie na trójkąt no ale ona nie bawi się w takie rzeczy..
    Wzruszyła ramionami i podała jointa Alex'owi.
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 11:42 pm

    no i alex jeszcze pewnie z nią obgadał jakie to trójkąty z robin byłyby zajebiste i spalili jeszcze z dwa jointy i w ogole świetnie się bawili ale jej nie przeleciał! o nie nie. a potem poszedł do siebie!
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 6:15 pm

    no dobra, ani minnie ani lori nie wiedziały, że lilka jest w szpitalu, bo inaczej na pewno nie umawiałyby się na dzikie melanże. minnie weszła do lori jak do siebie, od razu rzucając paczki chrupków na łóżko, jeszcze od progu.
    - chipsy przyszły! - zawołała. - jest crunchips, jest impreza. - dodała ze śmiechem, dumna ze swojej znajomości reklam. przydreptała tę parę kroków i padła na łóżko. - przez przypadek przestawiłam czas myszkowy nie w tę stronę co trzeba. - zauważyła, bo przyszła o godzinę za wcześnie niż za późno, więc nie wiem, czy lori była już gotowa...
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 6:34 pm

    No na pewno nie wiedziały bo by u niej siedziały, a nie imprezowały. Lorka wychodząc ze szkoły poszła na zakupy, w końcu musiała zrobić zapasy na ich imprezę, choć ostatnio już robiła zakupy, no ale nie o takie coś chodziła. Załatwiła co musiała i wróciła do siebie gdzie na spokojnie wzięła prysznic i się ogarnęła. Pewnie latała w bieliźnie po pokoju gdy nagle wpadła do niej Minnie. Dobrze, że nie łaziła nago bo tak też miała w zwyczaju, a że miała skleroze to jak zawsze nie zamknęła drzwi. No ładnie, tyle czasu wcześniej to było niespotykane. Bardzo mocno się jej musiał przestawić zegar Minionkowy, chyba w złą stroną kręciła pokrętłem.
    - No tak trochę.. Zaraz się ubiorę, Robin gdzieś wywiało, nie wiem czy wróci.
    Pokręciła główką i wyjęła jakąś koszulkę i spodenki z szafy. Założyła to na siebie bo przecież nie będzie w galotach i staniku ganiać przy Minnie. Podeszła do drzwi i zamknęła je na zamek, a po tym uchyliła lekko okno.
    - Jak tam?
    Siadła na łóżku kładąc ładnie porobione skręty na szafce i pewnie szklaneczki na alkohol. Nie wiadomo od czego zaczną picie, Minnie wybiera.
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 6:42 pm

    to chyba nikt jeszcze nie wiedział, skoro minnie należała do lilkowej rodziny, to raczej wszyscy by już dawno siedzieli w tym szpitalu... pewnie uznali ją za zaginioną. albo nawet nie. ciągle gdzieś wychodziła i miała ciągi alkoholowo-narkotykowe, więc nie martwili się, że nie wróciła wczoraj na noc do domu. to znaczy minnie i tak się martwiła, bo lilka ostatnio była w kiepskiej kondycji. ale cóż minnie mogła poradzić! próbowała jej przemówić do rozumu, ale lilka pozostawała lilką.
    - w takim razie jesteś skazana tylko na mnie. - zauważyła. na pewno znała robin i ją lubiła, nie chce mi się teraz sprawdzać relek. ale minnie zna wszystkich i lubi, więc wiadomo. kiedy przyjaciółka zaczęła się ubierać, zaśmiała się. - myślałam, że to tak się wystroiłaś na moje przybycie, już sama miałam się rozbierać! - oznajmiła z rozbawieniem. - a jak ma być? przy pustej szklance i bez skręta nic nie opowiadam. - stwierdziła i otworzyła jedną z paczek chipsów i już zaczęła je chrupać.
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 6:50 pm

    Minnie to przynajmniej rozmawiała z Lilką i się z nią widziała, a Lorkę to Lilka odrzuciła całkowicie więc ta nic nie wiedziała. Jak się więc Minnie dowie co i jak jest z Lilką to niech da znać Lorce, ona też musi być u niej w szpitalu bo przecież ją kocha nie. Obie je mocno kocha i za każdą by leciała do szpitala, ba chowałaby się pod łóżkiem by jej na noc nie wyganiali. Przyjaciółki się w końcu zawsze muszą trzymać razem.
    - Ależ mi to pasuje..
    Zaśmiała się cicho i poprawiła spodenki na swoim jakże seksownym tyłeczku. Cóż ładna była Lorka, no i skromna, choć może tego po niej nie widać bo jednak co jak co ale sama doceniała swoje uroki.
    - No to robimy bielizna party? To co nie mówisz bym się nie ubrała.
    Wsadziła jej skręta do buzi jak schrupała chrupka, no bo skoro bez skręta nic nie mówi to jej Lorka odpaliła nawet. Ma skręta, może opowiadać jej wszystko co tylko zechce.
    - TY wybierasz co pijemy, masz do wyboru do koloru, wiesz gdzie chowam.
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 7:02 pm

    lilka nie mogła odrzucać minnie, bo ta bez pytania wchodziła do jej pokoju i nie miała możliwości ucieczki! minnie na pewno da jej znać, w końcu wszystkie wspólnie się przyjaźniły i w ogóle. takie wieści o jednej z nich w szpitalu to nie byle co!
    - spróbowałabyś powiedzieć inaczej! - wycelowała w nią paluchem. - nie chciałam wyjść na taką łatwą, co to od razu od progu zrzuca ciuszki. - wytknęła język i zaraz się zaśmiała. oho, zaraz zacznie się już męczenie z pisaniem przy każdej wypowiedzi, że minnie się śmieje, bo z góry mogę założyć, że po prostu będzie się śmiać cały czas. ucieszyła się jak dziecko na tego skręta, tym bardziej, że nie musiała nic robić, a już miała w ustach odpalonego blanta. - jak ty o mnie dbasz! - stwierdziła radośnie i wzięła pierwszego bucha, oczywiście porządnego. - tequila! - wymyśliła, bo zawsze chlała tylko wódkę albo piwo albo wino z kartonu, to czas na jakąś odmianę.
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 7:12 pm

    Lorka też tak musi zacząć robić, wchodzić nawet z drzwiami jak będą zamknięte bo Lilka to ją ignoruje, a tak być nie może. Toż to wręcz bluźnierstwo, ale pierw to ją trza ze szpitala wyciągnąć jak wyzdrowieje i przemówić jej ogólnie do rozsądku. Choć to się pewnie nie da.
    - Toć jesteś łatwa jak chodzi o rozbieranie się u mnie!
    Też się zaczęła śmiać, będzie Ci trudno pisać za dużo śmiania? To mogą zawsze gadać o czymś poważnym i płakać. W końcu tyle zła jest na świecie, ale na razie to się obie śmiały, a pomyśleć, że się jeszcze nie zjarały.
    - Zawsze dbam bo jestem zajebista!
    Uniosła palec ku górze oznajmiając swoją zajebistość po czym wyciągnęła tequile ze skrytki, ba nawet cytrynę miała, taka to zajebista była. Polała po szocie zarzuciła sól z szafki i nożem pocięła cytrynę.
    - Za nas i naszą zajebistość.
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 7:25 pm

    to mogą uknuć jakieś intrygi z minnie i ona będzie ją wpuszczać do domu, żeby miała dostęp do tego magicznego pokoju lilki! oczywiście o ile akurat dziewczyna będzie w domu, bo, tak jak mówiłam, ostatnio więcej jej nie było niż była.
    - cicho, jeszcze ktoś usłyszy! ściany mają uszy! - zniżyła ton do teatralnego szeptu, ale zaraz odchyliła się do tyłu ze śmiechem. po prostu w każdym poście zawsze piszę, że "się zaśmiała", ale przecież ona cały czas się śmieje, więc jak to tak. minnie nie musiała się upijać czy zjarać, żeby cały czas się śmiać. ona na trzeźwo zachowywała się jak pijana. - za to mogę wypić! - zawołała radośnie i zaraz wychyliła pierwszy kieliszek. - jeszcze! jeszcze! - skandowała, kończąc tę kolejkę kolejnym zaciągnięciem się skrętem.
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 7:35 pm

    Trzeba coś wymyślić by już Lorka nie była takim aljenem jak jest teraz, bo znów po chwili nic nie będzie wiedziała, a tak być nie może.
    - Dobra, już nie mówię tak głośno.
    Odpowiedziała jej teatralnym szeptem i odpaliła swojego skręciaka. Tak porobiła wszystko by każda miała swojego, nawet pewnie po dwa albo i trzy, bo Lorka to bardzo zapobiegawcza kobieta była i jak mówiła, że coś stawia to robiła to porządnie by móc pobalować, a nie wypić po piwku i po wszystkim. Takie imprezy to nie z nią.
    - Teraz TY wymyślaj toast.
    Zaśmiała się cicho i polała im po jeszcze kieliszku. Skoro tak bardzo Minnie chciała szybko pić to przecież jej nie odmówi. Nie miałaby do tego serca.
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 8:01 pm

    ja tu nigdy nie ogarniam co się dzieje z postaciami innych, a co dopiero, żeby jeszcze moje się o nich martwiły!
    - no! jeszcze ktoś tu przyjdzie i nam przeszkodzi. - śmiała się NADAL. oczywiście minnie żadnym towarzystwem nigdy nie pogardzi, ale jakby ktoś chciał przyjść i je rozbierać, to trochę słabo... wolała posiedzieć z lori, zjarać się, upić i potem co najwyżej biegać po szkolnej okolicy w bieliźnie. z minnie też nie dało się jakoś delikatnie zabalować i na jednym piwku czy jednym skręcie nigdy się nie kończyło. - za naszą bieliznę! - zawołała głupio, podnosząc kieliszek do góry i chyba sama nie wiedziała o co jej chodzi w tym toaście, ale to nieważne.
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 8:38 pm

    Ja tu za późno doszłam na to by wszystko ogarnąć bo tu jest tyle dram i wszystkiego ze ciężko się połapać.
    - Chyba, że to byłby jakiś zajebisty przystojniak który zabladzil i jest napalony.
    Zaśmiała się cicho bo jednak takim towarzystwem to by na pewno nie pogardziła w końcu była młoda piękna wolna zjarana. Wszystko jej było wolno bo przecież była po zajęciach a do szkoły pewno jest na późniejsza godzinę i można szaleć. Jak są błędy i się powtarzam to mi wybacz bo tak nam z tel.
    - Hahaha za bieliznę oby zawsze pasowała, powiększala cycki i by tylko przystojniaki nam ją zdejmowali.
    Zawołała radośnie i pewnie też wypiła swoją kolejkę.
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 8:42 pm

    w sumie jest tu trochę postaci, które miałyśmy na forku dwa lata temu, więc ciągniemy niektóre relacje stamtąd, to byś się nie połapała. xd a teraz jak nagle zaczął się bum na nowe postacie i w ogóle, to ja sama nie ogarniam, więc się nie przejmuj. ja naprawdę już sama nie wiem jakie ja mam postacie, a co dopiero inni.
    - no tak, zawsze tak się kończy! wszyscy zostawiacie mnie dla napalonych przystojniaków! - westchnęła ciężko, ale oczywiście się zgrywała. "wszyscy", bo theo z florkiem też się liczyli, haha. - piękny toast, naprawdę, wzruszyłam się. - stwierdziła, kiedy już wypiły i znowu dorwała się do chipsów, bo się dziewczyna nie będzie oszczędzać.
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 8:54 pm

    Dlatego się trochę bałam jak dochodziłam bo nie wiedziałam czy się odnajde jak każdy ma coś ustalone itp ja nowa dochodzę. Wiesz łatwo zostać wykluczonym choć Lorka jako tak się wpasowuje tylko musze jej romanse znaleźć.
    - Kochanie ja Cię nigdy nie zostawię. Co najwyżej poproszę byś się do nas przyłączyła.
    Poruszyła brwiami w górę i w dół uśmiechając się przy tym rozbrajajaco jak to tylko ona potrafiła. Znając życie zaraz po tym pojawił się głośny śmiech bo strasznie ja to rozbawiło. Ja ogólnie wiele rzeczy bawiło ale ona była specyficzna jej przyjaciółki to na szczęście rozumiały. Znalazła sobie takie wyrozumiale i chwała im za to.
    - Wiem to wrodzony talent do toastów.
    Zarzuciła włosami jak modelka oczywiście przygładzajac je ręką. Tak wiesz ala bitch im fabolous. Teraz zamiast polać skupiła się na skrócie i podkradaniu chipsów Minnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 9:01 pm

    no ale widzisz, że mnóstwo nowych poprzychodziło, a do tego każdy porobił milion nowych postaci, to wszystko leci od nowa. poza tym my tu jesteśmy jedną wielką rodzinką, więc nikt nie jest wykluczony!
    - to ja już wolę, żebyś mnie zostawiła, a ja ukradłabym ci całe zioło podczas twojej chwili nieuwagi. - zaśmiała się! oczywiście pamiętamy, że śmiała się cały czas. - to teraz opowiadaj co słychać. - bo pewnie nie widziały się aż od lekcji przed południem, szał ciał. xd musiały sobie opowiedzieć co od tego czasu się zdarzyło! pozwoliła jej podkradać chipsy, a nawet zaraz wzięła butelkę i zaczęła rozlewać im do kieliszków, narzucając niezłe tempo.
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 9:16 pm

    - No wiesz co?! Gardzisz seksem z tak pięknym i seksownym osobnikiem jak ja?!
    Zrobiła wielce oburzoną minę ale długo tak nie wytrzymała i zaczęła się panicznie śmiać. Z ich trójki w sensie Minnie Lilka i Lori to tylko Minnie była całkowicie hetero. Lorce to pasowało choć często sobie żartowała o wspólnych seksach. Oby tylko Minnie się za to nie obraziła. Choć pewnie już przywykła do tych jej tekstów.
    - Od kiedy się widziałaśmy to nic się nie zmieniło. Choć nie mówiłam Co ale martwię się o Lilith nie było jej. Unikala mnie. Wiesz co u niej się dzieje?
    Zapytała marszcząc nosek bo jednak się martwiła. Ona się zawsze o wszystko martwiła jak to Lori. Plus była ciekawska.
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 9:28 pm

    minnie się nie obrażała o takie teksty, w końcu sama weszła i od razu zaczęła o tej bieliźnie. dla niej po prostu wszystko było dobrym powodem do żartów. ale tak naprawdę i tak wszyscy wiedzieli, że ona z nikim nie sypia, bo wszyscy chłopcy to jej kumple i siedzi z nimi popijając piwo i bekając zamiast się seksić. może dlatego lori chciała ją jakoś rozerwać.xd
    - okej, żyjesz w postapokaliptycznym świecie. w jednym jest zioło, w drugim seks. możesz żyć tylko w jednym wybieraj. - wymyśliła. jeśli chodzi o lilkę, to zaraz minnie nieco spochmurniała, bo jednak ostatnio przeżyła z nią ciężką rozmowę i wydawało jej się, że nawet wszystkie jej wysiłki i przekazywanie energii nie poskutkowało. też nie widziała jej jeszcze dzisiaj, ale ostatnio cały czas tak było, że ciągle się mijały. - ona ostatnio wszystkich unika.... też się o nią martwię. chyba te plotki zabijają ją od środka. - powiedziała i od razu posmutniała. tyle z dzikiej imprezy!
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 10:13 pm

    Tak. Właśnie to dlatego Lorka jej proponowała seksy. W końcu każdy choć trochę tego potrzebuje. Choć nie dziewice nie potrzebują ale no Minnie chyba dziewica nie jest chyba że ja znów czegoś nie ogarniam ale to wiadomo ja to ja.
    - O Kurwa. Teraz to dałaś do pieca. Obie rzeczy kocham i nie wiem bez czego byłoby mi ciężej. Myślę że wybrałabym świat z jaraniem. Seks można zastąpić zabawianiem się samemu ze sobą.
    Znów śmiech wypełnił pokój w którym się znajdowały. Cóż dużo śmiania było ale się skończyło bo weszły na temat Lilith. Obie się o nią martwily bardzo bo ja kochały.
    - Właśnie dlatego nienawidzę tej szmaty od plotek. Ona niszczy wszystkim życie. Sama jest pewnie zapuszczoną szata która siedzi tylko w domu wpierdala nie zdrowe żarcie i szuka jak upokorzyc innych by znizyli się do jej poziomu.
    Tu się szczerze wkurwila Lori.
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 10:23 pm

    minnie nie jest dziewicą. jej pierwszy raz był bardzo wyjątkowy, z jakimś kumplem, z którym wspólnie chciała zobaczyć jak to jest. a tak to nie lądowała w łóżku z byle kim i nie podrywała chłopaków, bo wolała z nimi grać na konsoli, więc tak to u niej wyglądało.
    - piąteczka, wylądowałybyśmy w tym samym świecie! - przybiła jej zaraz piątkę, tak jakby ten wybór naprawdę był istotny. ale minnie uwielbiała gadać o głupotach, więc na pewno lori już żadne jej pytania czy pomysły nie dziwiły. - ciekawe kto to jest... - zmarszczyła nosek. ona kochała wszystkich, więc nie rozumiała tej całej nienawiści czy może zawiści, jaką woof woof ukazywała publicznie.
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 10:41 pm

    Lorka miała swój pierwszy raz z Alex'em i zawsze będzie to miło wspominała. Niestety więcej tego nie zaznacz bo Alex se miłość znalazł i takie to jej szczęście. Niedługo skończy jak jakaś dziewica choć może Kenny ja będzie ratował. Biedna Lorka.
    - Zawsze razem jak to my!
    Zawołała radośnie i na pewno piątkę przybita przyjaciółce. Ciekawe czy Lilka by to samo z nimi wybrała. Możliwe ze tak choć jak ona teraz ma iść na odwyk czy coś.
    - Oj wierz mi. Chciałabym wiedzieć kto to.. bardzo bym chciała. .
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 10:51 pm

    no wiesz, na razie jeszcze alexowi daleko do miłości, przynajmniej z jego nastawieniem do życia. lori będzie mogła dołączyć do szkolnego klubu czystości, haha! kenny tam jest i na pewno bardzo sobie chwali. tyle że jedna po drugiej kolejne dziewczyny muszą odchodzić z klubu, bo przestają być takie czyste....
    - nawet w postapokaliptycznym świecie! yay! - uniosła oba kciuki do góry, żeby pokazać jej, jak bardzo się cieszy. w końcu było z czego. xd lilka idzie na odwyk bez swojej zgody, więc nie wiadomo jak to się skończy. może poszłaby z nimi do tego świata... wiadomo, dla towarzystwa! co tam seks i przystojniaki. przyjaźń ważniejsza. i zioło. - mi ona nic takiego nie zrobiła - wiadomo, w koncu minnie nie wywoływała skandali xd - ale przywaliłabym jej za lilkę. naprawdę. - powiedziała stanowczo. wychyliła kieliszek tym razem bez toastu i westchnęła.
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 11:29 pm

    No raczej Lorka to jest za brudna na klub czystości. Kenny jako chłop mógł udawać, że jest prawiczkiem, ale jej do dziewicy to było baaardzo daleko. Kto wie, może przed przystąpieniem do klubu badali ginekologiczne czy coś. Musi Lorce starczyć stanowisko Redaktora Naczelnego w gazetce, takie życie.
    - Widać zawsze już będzie nas ciągnęło do siebie.
    Zaśmiała się cicho. No tak, przymusowy odwyk to coś innego niż standardowy, ona nie będzie chciała się leczyć to się nie wyleczy tylko wręcz przeciwnie, znajdzie sposób by móc być ze swoim nałogiem. Ludzie uzależnienie mają te swoje sposoby.
    - Ja tak samo, o mnie nawet może pisać, ale nie Lilith..
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Czw Kwi 03, 2014 11:39 pm

    nie wiem jakim cudem ktokolwiek uwierzył kenny'emu, że nadaje się do klubu czystości, ale przynajmniej miał dostęp do wszystkich dziewic w jednym miejscu i mógł im pokazać, co tracą w tym swoim życiu. no a lori jako naczelna najwyraźniej nieźle udzielała się w szkole, minnie była przewodniczącą samorządu, hihi.
    - nawet jakby kosmici zrobili nam pranie mózgu! - zapewniła ją i trąciła nogą, bo chyba gdzieś dalej siedziała, a jeśli siedziała z nią na łóżku, to jeszcze mogła się w nią wtulić, bo tak jej było dobrze. - teraz musimy tylko sprawić, żeby lilith wróciła do świata żywych. - oznajmiła. dość ironiczne słowa, szczególnie, że nie zdawała sobie sprawy z tego, że ich przyjaciółka właśnie leży w szpitalu. - ale nie ma co upijać się na smutno! - wyprostowała się zaraz i mocno klepnęła lori w udo. rozlała im znowu tequilę do kieliszków i tak piły szota za szotem, że aż wylądowały w samej bieliźnie tańcząc na łóżku i naprawdę śmiały się przez całą noc, aż odpadły i minnie chcąc nie chcąc została na noc. ja lecę, dobranoc!
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Pią Kwi 11, 2014 8:57 pm

    Lorka była pewnie w jakimś pubie ale ze nie chciało sięjej samej ssiedzieć tam to uznała ze wraca do pokoju. Nie wiedziała co prawda czy zastanie tam Robin ale lepiej tam spróbować i jak Cox siedzieć sama w pokoju niż w pubie. Tu sobie by film włączyła i tak dalej. Weszła wiec, a tam miła niespodzianka bo Robin jednak była. Tyle wygrać. Ach to szczęście Lori.
    - cześć piękny pijaku. Nie balujesz?
    Zapytała bo jednak to był taki trochę szok. Przecież Robin jak i Lorka to była imprezowa bestia.
    avatar

    Gość
    Gość

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Gość Pią Kwi 11, 2014 9:06 pm

    No Robin czasami siedziała w pokoju. Czasami jednak nie piła, bo wiedziała w przeciwieństwie do mnie, ze picie przynosi cierpienie, kurewsko wielkie cierpienie. Więc siedziała zapewne przeglądając coś w internetach, zaśmiewając się do rozpuku z kolejnych głupich filmików i plując herbatą, kiedy na ekranie pojawiały się szalone koty. Czyli generalnie standard.
    Uniosła wzrok znad laptopa, gdy weszła do pokoju Lorka.
    - Nooo cześć. Nie, nie, nie. Dbam o siebie. Herbatka, zero procentów - wyszczerzyła się szeroko. Ale nie powiedziałaby nie, gdyby miał się ten stan zmienić.

    Sponsored content

    |4| lori & malin - Page 2 Empty Re: |4| lori & malin

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Sro Maj 15, 2024 1:08 am