First topic message reminder :
Dach
- Gość
- Gość
- Post n°76
Re: Dach
Skrzywił się tylko na tego tygryska, ale pewnie był już przyzwyczajony. Pokręcił tylko głową i podszedł do niej, a teleskop odłożył. - chciałem przyjrzeć się kraterom na księżycu. -powiedział jej - no, ale niestety nici z tego - zgodził się z nią - a ty co oglądasz? - zapytał patrząc na jej telefon, który trzymała w ręce - smsy od wielbicieli? - zażartował sobie, taki był szalony. Zamiast kraterów oglądał sobie teraz okoliczne domy z góry.
- Gość
- Gość
- Post n°77
Re: Dach
co za awek xd pewnie specjalnie mówiła do niego "tygrysku" bo wiedziała, że go to denerwuje!
spojrzała szybko w niego - wow, to te kratery można obejrzeć za pomocą teleskopu? - sorry, nie była aż tak mądra jak on. szczególności w sprawie astronomii!- niesamowite, że te kosmiczne bajery można zobaczyć stąd - zachwycała się dalej, a po chwili zerknęła na telefon w swojej ręce - co? nie! jakie smsy! - zaśmiała się - oglądałam zdjęcia - wzruszyła ramionami.
spojrzała szybko w niego - wow, to te kratery można obejrzeć za pomocą teleskopu? - sorry, nie była aż tak mądra jak on. szczególności w sprawie astronomii!- niesamowite, że te kosmiczne bajery można zobaczyć stąd - zachwycała się dalej, a po chwili zerknęła na telefon w swojej ręce - co? nie! jakie smsy! - zaśmiała się - oglądałam zdjęcia - wzruszyła ramionami.
- Gość
- Gość
- Post n°78
Re: Dach
-pewnie, że można! - w sumie nie wiem, ale co tam. Coś tam chciał sobie oglądać, znalazł świetne miejsce a tu i tak klapa bo chmury. Bez szkoły pewnie mu się bardzo nudzi, to musi sobie wymyślać jakieś świetne zajęcia. - weszłaś specjalnie na ten dach, żeby pooglądać zdjęcia? - zdziwił się trochę ,że jej się chciało. Przecież zdjęcia z telefonu to można oglądać wszędzie, ale może ona lubiła w takich miejscach. - chyba będzie zaraz padać - stwierdził patrząc w niebo.
- Gość
- Gość
- Post n°79
Re: Dach
świetne sobie zajęcia wymyślał bez szkoły! :d on to powinien się z danielem od minnie kumplować, on też wiecznie taki zapracowany!
- to nielogiczne prawda? - zaśmiała się - weszłam tutaj bo..... - zaczęła się tłumaczyć, ale zaraz ten zauważył że będzie padać więc gwałtownie zadarła głowę, żeby zobaczyć chmury - jest! udało się! - podskoczyła z radości widząc pochmurne niebo! - moja metoda zadziałała! - zaczęła tańczyć w miejscu z tego szczęścia. to raczej nie jej taniec zadziałał, a meteorolodzy przewidywali deszcz, ale ona i tak uważała że to jej szamański taniec tyle zdziałał xd
- to nielogiczne prawda? - zaśmiała się - weszłam tutaj bo..... - zaczęła się tłumaczyć, ale zaraz ten zauważył że będzie padać więc gwałtownie zadarła głowę, żeby zobaczyć chmury - jest! udało się! - podskoczyła z radości widząc pochmurne niebo! - moja metoda zadziałała! - zaczęła tańczyć w miejscu z tego szczęścia. to raczej nie jej taniec zadziałał, a meteorolodzy przewidywali deszcz, ale ona i tak uważała że to jej szamański taniec tyle zdziałał xd
- Gość
- Gość
- Post n°80
Re: Dach
On chciał zostać mikrobiologiem czy kimś takim, ale rozwijał się wszechstronnie!
Danny zrobił wielkie oczy widząc jej reakcję na deszcz. są w Anglii, faktycznie, deszcz to powód do radości! -z czego się tak cieszysz? - pytał rozbawiony cały czas - i jaka metoda?! też coś badasz? - bo nic nie rozumiał, ale jak coś bada a co więcej odkryła to świetnie! Zaraz musiał wiedzieć o co chodzi. Jego ten deszcz, który się zbliżał wcale nie cieszył, ale jej taniec już tak, więc nie narzekał tylko się jej przyglądał jak wywija przed nim tyłkiem.
Danny zrobił wielkie oczy widząc jej reakcję na deszcz. są w Anglii, faktycznie, deszcz to powód do radości! -z czego się tak cieszysz? - pytał rozbawiony cały czas - i jaka metoda?! też coś badasz? - bo nic nie rozumiał, ale jak coś bada a co więcej odkryła to świetnie! Zaraz musiał wiedzieć o co chodzi. Jego ten deszcz, który się zbliżał wcale nie cieszył, ale jej taniec już tak, więc nie narzekał tylko się jej przyglądał jak wywija przed nim tyłkiem.
- Gość
- Gość
- Post n°81
Re: Dach
oczywiście głupia samantha w ogóle nie pomyślała o tym, że danny może się przyglądać jej poczynaniom tanecznym i czerpać z tego radochę więc zamiatała tyłkiem jak szakira!
dla niej był to powód do radości! ona się cieszyła z byle czego! jak udało jej się nie przypalić tosta, wstać przed dziewiątą czy nabić lewele w snejku. - co? - zaraz jej ręce opadły - badam? nieee - zaśmiała się. ona i badania! - zrobiłam to! wywołałam deszcz! - powiedziała jak najbardziej poważnie. z tego szczęścia uniosła ręce do góry, do nieba, hehehe.
dla niej był to powód do radości! ona się cieszyła z byle czego! jak udało jej się nie przypalić tosta, wstać przed dziewiątą czy nabić lewele w snejku. - co? - zaraz jej ręce opadły - badam? nieee - zaśmiała się. ona i badania! - zrobiłam to! wywołałam deszcz! - powiedziała jak najbardziej poważnie. z tego szczęścia uniosła ręce do góry, do nieba, hehehe.
- Gość
- Gość
- Post n°82
Re: Dach
musi być nią zaślepiony chyba, skoro mu się podoba, a on taki mądry chłopak jest! Pewnie myślał, że ona sobie żartuje i ma takie świetne poczucie humoru a nie myśli, że wywołała deszcze naprawdę. Dlatego się tym w ogóle nie przejął, tylko wszedł w tę, jak mu się wydawało, zabawę. -świetnie! brawo - zawołał wesoło i podszedł do niej by ją uściskać, skoro miała tak uniesione ręce, a on zaczął ją przytulać musieli wyglądać dość zabawnie. - jak ci się to udało? powiedz mi, powiedz! - w kółku aktorskim tez pewnie był, wiec ta gra szła mu świetnie.
- Gość
- Gość
- Post n°83
Re: Dach
a tam zaślepiony! pewnie podobało mu się jej urocze podejście do życia! hehe, ona w ogóle nie żartowała i myślała, że faktycznie cieszył się jej nowym osiągnięciem! pewnie zaczęło kropić, ale sam w ogóle to nie przeszkadzało! pewnie kiedy ja uściskał to przy okazji łaskotał ją swoimi włosami po buzi - ejej, łaskoczesz! - wyswobodziła się z jego uścisku, żeby zaprezentować mu dokładnie co takiego zrobiła - no jak to co! - powiedziała oburzona, bo jak mógł nie znać tego sposobu na wywołanie deszczu! - wywołałam go szamańskim tańcem! -wyjaśniła i zaraz zaczęła mu prezentować ten taniec, a pewnie wyglądał on komicznie.
- Gość
- Gość
- Post n°84
Re: Dach
mogą iść do tego programy, piękna i kujon xd
Na pewno na to leciał! Poprawiała mu nastrój czy coś, chociaż on nie był smutnym chłopcem raczej, tylko poważnym bardziej, ale jak widać, żartować tez potrafił. Patrzył teraz z podziwem na jej taniec i aż zaczął jej bić brawo! - świetnie, świetnie! - uśmiechnął się do niej - ie wiedziałem, że masz jakieś indiańskie korzenie! - nawet się tym zainteresował - z jakiego szczepu są twoi przodkowie? - zapytał, może i antropologią czy czymś takim się teraz zacznie zajmować. Ma w końcu teraz tyyyle wolnych dni do zagospodarowania.
Na pewno na to leciał! Poprawiała mu nastrój czy coś, chociaż on nie był smutnym chłopcem raczej, tylko poważnym bardziej, ale jak widać, żartować tez potrafił. Patrzył teraz z podziwem na jej taniec i aż zaczął jej bić brawo! - świetnie, świetnie! - uśmiechnął się do niej - ie wiedziałem, że masz jakieś indiańskie korzenie! - nawet się tym zainteresował - z jakiego szczepu są twoi przodkowie? - zapytał, może i antropologią czy czymś takim się teraz zacznie zajmować. Ma w końcu teraz tyyyle wolnych dni do zagospodarowania.
- Gość
- Gość
- Post n°85
Re: Dach
danny za ładny na tego kujona z programu! tam są sami okropni!
ale czasem był taaaki poważny! szczególnie kiedy opowiadał sam o jakiś cząsteczkach i molekułach! wtedy miała ochotę palnąć sobie w łeb, ale była na tyle milusia, że uważnie go słuchała i przytakiwała. - bo nie mam indiańskich korzeni - stanęła w miejscu i wzruszyła ramionami - wypożyczyłam książkę o rdzennych amerykanach z biblioteki i w rozdziale religia było o tych ich wszystkich obrzędach - wyjaśniła przygładzając swoje nieco roztrzepane włosy - no i musiała wypróbować czy rytuał przywoływania deszczu faktycznie działa - zerknęła na niebo - jak widać działa - bo przecież nieco kropiło!
ale czasem był taaaki poważny! szczególnie kiedy opowiadał sam o jakiś cząsteczkach i molekułach! wtedy miała ochotę palnąć sobie w łeb, ale była na tyle milusia, że uważnie go słuchała i przytakiwała. - bo nie mam indiańskich korzeni - stanęła w miejscu i wzruszyła ramionami - wypożyczyłam książkę o rdzennych amerykanach z biblioteki i w rozdziale religia było o tych ich wszystkich obrzędach - wyjaśniła przygładzając swoje nieco roztrzepane włosy - no i musiała wypróbować czy rytuał przywoływania deszczu faktycznie działa - zerknęła na niebo - jak widać działa - bo przecież nieco kropiło!
- Gość
- Gość
- Post n°86
Re: Dach
Włosy i zarost ma pasujące xd
Ucieszył się na to, że wypożyczyła książkę! Pewnie teraz zyskała u niego sporo punktów, nie ważne, że po przeczytaniu książki zechciała wywoływać deszcz. Ważne, że czytała! -faktycznie, musisz mieć jakiś dar! przecież to potrafili robić tylko szamanie - to miał być komplement dla niej. - masz tam jeszcze coś do wypróbowania? Mógłbym ci pomóc czy coś.. - podrapał się z tyłu głowy bo w jego mniemaniu to było co najmniej zaproszenie jej na randkę! Wspólne odkrywanie zwyczajów rdzennych amerykanów. świetna zabawa!
Ucieszył się na to, że wypożyczyła książkę! Pewnie teraz zyskała u niego sporo punktów, nie ważne, że po przeczytaniu książki zechciała wywoływać deszcz. Ważne, że czytała! -faktycznie, musisz mieć jakiś dar! przecież to potrafili robić tylko szamanie - to miał być komplement dla niej. - masz tam jeszcze coś do wypróbowania? Mógłbym ci pomóc czy coś.. - podrapał się z tyłu głowy bo w jego mniemaniu to było co najmniej zaproszenie jej na randkę! Wspólne odkrywanie zwyczajów rdzennych amerykanów. świetna zabawa!
- Gość
- Gość
- Post n°87
Re: Dach
ale nie ma pryszczy i wielkich okularów!
ojezus przecież nie była totalnym tępakiem! wiadomo nie miała mózgu jak danny, ale kto miał taki wielki mózg jak on? chyba nikt w st albans! - myślisz, że powinnam sobie sprawić szamańską laskę? - zaśmiała się. straszyłaby tym ludzi na ulicy! - o tak! był tam jeszcze rytuał uzdrowienia - powiedziała podekscytowana, ale zaraz spochmurniała - ale żeby sprawdzić działanie tego rytuału któreś z nas powinno się rozchorować, a to głupie - wyjaśniła ze smuteczkiem wielkim. dla nie to nie byłaby na pewno randka, chociaż co ona może o tym wiedzieć? nigdy na żadnej nie była!
ojezus przecież nie była totalnym tępakiem! wiadomo nie miała mózgu jak danny, ale kto miał taki wielki mózg jak on? chyba nikt w st albans! - myślisz, że powinnam sobie sprawić szamańską laskę? - zaśmiała się. straszyłaby tym ludzi na ulicy! - o tak! był tam jeszcze rytuał uzdrowienia - powiedziała podekscytowana, ale zaraz spochmurniała - ale żeby sprawdzić działanie tego rytuału któreś z nas powinno się rozchorować, a to głupie - wyjaśniła ze smuteczkiem wielkim. dla nie to nie byłaby na pewno randka, chociaż co ona może o tym wiedzieć? nigdy na żadnej nie była!
- Gość
- Gość
- Post n°88
Re: Dach
no dobra, doobra!
-zdecydowanie powinnaś sobie sprawić szamańską laskę! - zaśmiał się, była naprawdę urocza!
no i sam posmutniał bo chyba jednak nici z randki. - no taak.. ale jak tylko się rozchoruję, to zaraz do ciebie przybiegnę! - pewnie już planuje, że pójdzie wieczorem pod prysznic i będzie stał potem taki mokry w przeciągu żeby się szybko rozchorować i żeby ona mogła go uzdrawiać mrrmrrmrr.
-zdecydowanie powinnaś sobie sprawić szamańską laskę! - zaśmiał się, była naprawdę urocza!
no i sam posmutniał bo chyba jednak nici z randki. - no taak.. ale jak tylko się rozchoruję, to zaraz do ciebie przybiegnę! - pewnie już planuje, że pójdzie wieczorem pod prysznic i będzie stał potem taki mokry w przeciągu żeby się szybko rozchorować i żeby ona mogła go uzdrawiać mrrmrrmrr.
- Gość
- Gość
- Post n°89
Re: Dach
- z jakiego drewna myślisz? dębowego? czy może hebanu? hm? - zastanawiała się nad tym całkiem poważnie - nieee, heban bardziej pasuje do moich włosów - sama sobie odpowiedziała. boże gadała sama ze sobą! musi iść na wizytę do psychiatry żaklin! - ale ja nie gwarantuję ci, że to zadziała i wyzdrowiejesz! - zaznaczyła od razu - a wtedy będziesz musiał się faszerować okropnymi i gorzkimi lekarstwami, fuj - skrzywiła się na samą myśl o jakiś antybiotykach. nie musiał iść pod prysznic, bo pewnie teraz tak się rozpadało że byli cali mokrzy - ale masz kędziorki! - wskazała rozbawiona na jego włosy, pewnie jak miał mokre to miał takie super pokręcone loczki!
- Gość
- Gość
- Post n°90
Re: Dach
Zgadzał się z hebanem, bardziej mu to pasowało do takiego klimatu. A gdy go ten deszcz zlał to on się cały czerwony zrobił, bo nie cierpiał mieć takich włosów! Speszył się i uciekł z tego dachu do domu i pewnie całą noc oglądał filmiki ,,jak poderwać dziewczynę" na jutube!
|
|