dziedziniec

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    dziedziniec - Page 4 Empty dziedziniec

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 6:49 pm

    First topic message reminder :

    dziedziniec - Page 4 Stalbans1_1358552c
    dexter debuchy

    dexter debuchy

    paryż
    prawo
    przeżywa drugą młodość
    40

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by dexter debuchy Pią Lut 20, 2015 11:31 pm

    no tak, bo 10 lat pracował jako w korpo, dopóki nie odkryli, że ma fałszywy dyplom i teraz jest na pierwszym roku prawa, biedak xd na nic mu były jej przeprosiny. zdenerwował się i polazł do domu.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by rosalie berube Nie Mar 29, 2015 9:26 pm

    stała sobie przy bramie i czekała na alfonsa, bo ustalili, że skoro oboje późno dzisiaj kończą to się jakoś zgrają i wrócą razem do domu.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by mike whittemore Nie Mar 29, 2015 9:28 pm

    pozdro, że majk powinien być w szpitalu bo był postrzelony w nogę. ale załóżmy, że wypisał się na własne życzenie bo nie chciał leżeć w tej umieralni. dlatego patatajał o kulach i z nogą w gipsie. załatwiał coś na uczelni. pewnie jakieś odszkodowanie czy coś, bo z powodu wyjątkowej sytuacji wszyscy i tak tutaj pracowali. i pewnie natknął się na rosalie - o - odparł zdziwiony bo dawno jej nie widział - jesteś cała - odparł uradowany.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by rosalie berube Nie Mar 29, 2015 9:43 pm

    nie wiedziałam, że go postrzelili, a wszyscy grają w szpitalu to zaczęłam tu. w ogóle nawet nie ogarniam czy alfons jest cały xd
    rosali zdziwiła się widząc go z tym gipsem na nodze. - tak, nie byłam na balu - wyjaśniła. po raz pierwszy cieszyła się, że postanowiła wybrać oglądanie serialu w domu niż socjalizowanie się. - co ci się stało? - zainteresowała się od razu.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by mike whittemore Nie Mar 29, 2015 9:58 pm

    ALE ŻAL. ALFONS JEST CAŁY! ogarniasz w ogóle że ma nową duperkę czy tego też nie wiesz? ;xxx
    odetchnął z ulgą że nie była na balu. i bez tego zachowywała się dziwnie. nie wiedział, że ją zgwałcono, ale wiedział że była na tyle zdziwaczała że po takiej strzelaninie to pewnie stałaby się warzywkiem patrzącym w ścianę... - no wiesz, potknąłem się o próg w mieszkaniu i tak wyszło - roześmiał się bo jej pytanie było trochę głupiutkie. co mogło mu się stać w obliczu tych wydarzeń! - a tak serio, to dostałem kulkę - wyjaśnił, nieco spoważniał nawet. nie był już naćpany szpitalnymi lekami to nie cieszył się z byle czego.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by rosalie berube Nie Mar 29, 2015 10:07 pm

    tak myślałam! dlatego napisałam, że czekała na niego, co nie. i ogarniam, ale nie wiem ile jest ogólnie nowych postaci i kto czyj xd
    to całkiem prawdopodobne. już i tak miała traumę, jeszcze tego brakowało, żeby widziała obok siebie umierających ludzi. a może to by było kluczowym momentem w jej znormalnieniu.. zdałaby sobie sprawę z tego jak krótkie jest życie i poświęciłaby się pomaganiu nie tylko zwierzętom, ale i ludziom. no dobra, może i nie. za słaba jej na takie rzeczy. uniosła w górę brwi, bo nawet mu uwierzyła na początku. skąd miała wiedzieć, że też tam był? dużo było opcji. - ty też - powiedziała bardziej do siebie. - ale nie stało ci się nic poważnego? - zmartwiła się nawet trochę. nie ucięli mu nogi od razu, to miała nadzieję, że już tego nie zrobią.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by mike whittemore Nie Mar 29, 2015 10:16 pm

    musisz to nadrobić skoro masz tydzień wolnego. i musisz zrobić nowe postaci skoro masz tydzien wolnego!!!!!!!!!!!!! będziemy z dagną naciskać he he.
    rosalie już po prostu nie znormalnieje, spójrzmy prawdzie w oczy! chyba, że majki ją jakoś naprostuje, choć on też nie jest do końca normalny więc to raczej niemożliwe. więc będzie wariatką do końca życia. ups? powinna się zakumplowac z aggie w takim razie - prawie każdy był na balu więc tak, ja też - wzruszył nieznacznie ramionami - nie odetną mi nogi jeśli o to ci chodzi - roześmiał się - ale troche minie zanim pozbędą się gipsu - wskazał wzrokiem na uszkodzoną nogę.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by rosalie berube Nie Mar 29, 2015 10:24 pm

    zrobię, ale nie wiem kiedy xd do wszystkiego mnie zmuszacie ;c
    jakby cię zgwałcił roman to ciekawe czy byś była normalna ;x i tak jest trochę bardziej normalny niż ona. będą mogli być nienormalni razem, aww. będzie wariatką, która ma zoo w domu i większość czasu spędza w pracy. allie wcale nie jest taka nienormalna jak aggie. nikt nie jest chyba taki nie normalny. no może oprócz pandory. - boli cię nadal? - zmarszczyła czoło, dalej przyglądając się jego nodze.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by mike whittemore Nie Mar 29, 2015 10:31 pm

    naciskamy na ciebie żebyś się postarała!!!!!
    roman się zabił ostatnio na balu... nie ma już romana ;c smuteczki. teraz muszę wymyślić nowego. myślisz, że ryszard pasuje? xd parafrazując cytat z juno: "normalność nie jest w ich stylu" he he. dlaczego niby aggie jest bardziej nienormalna od rosalie!!??!??!??!?? przecież ostatnio się uspokoiła. i to fakt, pandzia jest największą wariatką na forum... - trochę - wyjaśnił - a co? chcesz pomasować? - zaśmiał się. chyba nawet nie przejmował się tak jak rosalie.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by rosalie berube Nie Mar 29, 2015 10:38 pm

    to się chyba postaram, nie!
    ryszard to powinien być jego brat bliźniak, który będzie siał terror w st albans, żeby pomścić romana xd no to jest aggie i dlatego. zresztą, to że miała akurat dobry moment i się na chwilę uspokoiła to nie znaczy, że jest normalna. - skoro cię nie boli tak bardzo, to nie muszę ci masować - też się zaśmiała, to się jej udzieliło.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by mike whittemore Nie Mar 29, 2015 10:52 pm

    mobilizujemy cię, nie!
    no to zaklepane, będzie ryszard! rysio z klanu he he. będzie mścił romana. dziś mi się pewnie jakieś dramy z nim przyśnią he he. to żadne wyjaśnienie, że to jest aggie. zresztą może i była wariatką, ale coś miała w sobie skoro tyle gostków na nią leciało, w tym książę he he - ałłł, auć, ałaaaaa - zaczął jęczeć udając że boli żeby go pomasowała - jednak boli - zaśmiał się uroczo.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by rosalie berube Nie Mar 29, 2015 11:01 pm

    jesteś psychiczna, że ci się takie rzeczy śnią i jeszcze ci się to podoba ;x
    to wyjaśnienie, które wszystko wyjaśnia. harry na nią leciał, bo jego życie było teraz nudne, więc potrzebował jakiejś wariatki, która będzie mu dawała inne powody do nerwów i zmartwień xd - czyli jednak boli? - zapytała rozbawiona. w ogóle nie wiem jak ona ma go niby masować xd po gipsie? na pewno mu ulży.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by mike whittemore Nie Mar 29, 2015 11:08 pm

    zawsze mi się dramy moich postaci śnią? halo!!!!
    nie wiem czy życie księcia może być nudne... no ale niech ci będzie. marne to wytłumaczenie. harry po prostu ją lubił niezależnie od tego czy była wariatką czy nie ;x - boli! - pociągnął nosem. pewnie miał taką drapaczkę, którą wkładało się w gips i drapało żeby ulżyło to rosalie powinna mu takie rzeczy robić - powinnaś mnie przytulić, to na pewno uśmierzyłoby ból - wytknął jej cwaniacko.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by rosalie berube Nie Mar 29, 2015 11:21 pm

    w dzień dramaty, w nocy dramaty. mi się śniło, że kupiłam chomika i świnkę morską i się zestresowałam, bo dopiero w domu zdałam sobie sprawę, że mam za dużo zwierząt. nie mam takich motywujących snów jak ty.
    może być, bo jak mu dają dużo pracy to jest nudno i nie może iść na balety wyrywać laski ;x bo babcia na niego by krzyczała jakby zwiał i by mu ukróciła kieszonkowe ;c o fu, dobrze że nie miała takiej chudej ręki, żeby ją tam wcisnąć. miał pewnie miał taką spoconą nogę, że zrobiła mu się miękka i ohydna od tego gipsu. - tak? - chwilę się zastanawiała, bo nie wiedziała czy jest gotowa na to, żeby przytulać jakiegokolwiek faceta. majk jednak nie wzbudzał w niej podejrzeń, więc przybliżyła się trochę do niego. - skoro to ci pomoże - uśmiechnęła się i niepewnie go przytuliła. było jej go żal trochę xd
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by mike whittemore Nie Mar 29, 2015 11:28 pm

    mi się kiedyś sniło, że miała fretkę xd tak a propo zwierzęcych snów. ty i tak masz za dużo zwierząt.... szczury, psy, króliki, ech.... też bym tyle chciała!!!
    kto by pomyslał, że harry się aż tak babci bał i zrobił się taki grzeczny i potulny xd to na pewno nie przez babcie xd po prostu bał się że znów przeleci koleżankę aggie ha ha. jakie to urocze, że allie nie bała się majka! nie był do końca pewien czy go przytuli, ale kiedy to zrobiła to faktycznie poczuł się lepiej - już nie boli - zaśmiał się jej dźwięcznie do uszka - jesteś cudotwórcą - okrzyknął pogodnie.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by rosalie berube Nie Mar 29, 2015 11:39 pm

    kiedyś patrzyłam na fretki do adopcji, ale jednak się rozmyśliłam jak zobaczyłam zdjęcia jak one drapią i gryzą i w ogóle ;x. tylko cztery, to jeszcze nie jest aż takie wielkie zoo.. chciałabym mieć jeszcze kotka albo drugiego psa. albo jeża ;o ale wyjebali by mnie pod most razem z tymi wszystkimi zwierzakami xd i za dużo do ogarniania bym miała ;c
    też byś się bała jakbyś miała taką babcię xd elka jest na pewno miła przeważnie i harry ma fory, bo jest ulubionym wnusiem, ale nie warto aż tak z nią zadzierać. no i to też i dzięki bo właśnie coś wymyśliłam xd - to dobrze - zaśmiała się i odkleiła się od niego, bo co za dużo to nie zdrowo. majk miał najwyraźniej w sobie coś co ją do niego ciągnęło. pewnie też podświadomie szukała kogoś innego opróćz alfiego, u kogo mogłaby mieć wsparcie i kto by ją obronić i majk się napatoczył xd - cieszę się, że mogłam pomóc - uśmiechnęła sie, poprawiając torebkę na ramieniu.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by mike whittemore Nie Mar 29, 2015 11:52 pm

    moja lektorka od francuskiego ma fretke i mega się zachwyca xd moja psiapisa ma jeża tego białaska takiego... ale ja nie wiem dla mnie jeże nie są zwierzątkami domowymi ;o ja to bym chciała najbardziej kota, psa, królika lub świnke morską. to są moje typy xd co wymyśliłaś? pochwal się?
    ha ha, rosalie szukająca poczucia bezpieczeństwa i striptizera, a to dobre! swoją drogą musi się kiedyś dowiedzieć kim z zawodu jest majki. on w sumie tego jakoś bardzo nie ukrywa ;xx - jesteś bardziej pomocna niż myślisz - zapewnił ją - to co, odprowadzić cię do domu? - zapytał - nie jestem zbyt użytecznym człowiekiem kiedy chodzę o kulach, ale obiecuję że nadążę za tobą - zaśmiał się.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by rosalie berube Pon Mar 30, 2015 12:04 am

    no są fajne, ale niektóre mogą być agresywne. pamiętam, że ewka chciała fretkę i ją straszyłam, bo oglądałam kiedyś jak jakaś pogryzła twarz dziecku xd też chciałabym świnkę mieć. mogłaby się przyjaźnić z moim królikiem. i króliki polecam xd są takie kochane i śmieszne czasami. dopóki nie pogryzą ci czegoś czego nie powinny jeść xd wymyśliłam, że harry pojedzie poruchać do londynu, żeby nie natrafić na żadną koleżankę aggie, co by mu awantury nie robiła znów i tam bzyknie gigi xdd
    nie wiedziała, że jest striptizerem, bo nie chodzi w takie miejsce. niech pójdą sobie z bree do jego klubu, żeby obczaić czy rzeczywiście jest tak fajnie i wtedy będzie mógł jej zatańczyć xd - to dobrze - dalej się uśmiechała. - czekałam na brata - odpowiedziała od razu, ale zaraz zaczęła się głębiej to rozważać. psychiatra jej mówił, że musi utrzymywać kontakt z ludźmi, których zna, żeby się zrehabilitować. bała się trochę, że ktoś ją porwie, ale to chyba działa tak, że jak jest z facetem, to jest mniej atrakcyjnym celem xd - ale w sumie musiałabym na niego czekać jeszcze z godzinę, więc możemy pójść razem - przełamała się. aww, stara się być normalna.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by mike whittemore Pon Mar 30, 2015 12:15 am

    miałam kiedyś świnkę, była kochu ;x ja od zawsze chce królika, ale wszyscy mi mówią, że te niebotycznie śmierdzą ;ooooooooo a chce takiego białego, puchatego króliczka, awww.
    boże william już wyruchał gigi, teraz zrobi to harry.... przecież piekło na ziemi się rozpęta, a to piekło będzie miało na imię "wściekła aggie". ona ich pozabija...
    ha ha, tak, pójdą tam z bree żeby nie opłakiwała już alfonsa, a tam bum mike! to będzie szok dla allie, dla majka zresztą też jak zobaczy tam tak porządną dziewczynę! - ja na pewno jesteś fajniejszy od twojego brata - zażartował zaraz żeby tym bardziej ją przekonać do tego, że ją odprowadzi - to chodźmy - ruszyli pewnie w stronę jej chatki - wybacz, że nie pomogę ci nieść torebki - dobrze, że potrafił żartować ze swojej chwilowej niepełnosprawności.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by rosalie berube Pon Mar 30, 2015 12:26 am

    świnki podobno śmierdzą o wiele bardziej. królikowi nie będzie walić jak będziesz zmieniać trociny ;x
    jakie ona ma w ogóle problemy. powinna się zdecydować kogo chce, bo nie może się tak wkurzać o byle co xd najlepiej to by pewnie chciała, żeby w ogóle się nie bzykali ;x sama ich nie zaspokaja, a jeszcze tyle wymaga.
    jak tam z nią pójdzie i zobaczy tyle kolesi w gatkach, to nie będzie wiedziała co ma zrobić. szczególnie jak zobaczy pół nagiego majka. wtedy już w ogóle się go będzie wstydzić. też się rozbierze przed nim do bielizny, żeby było fair xd - oboje jesteście fajni - powiedziała rozbawiona, bo ona przynajmniej się potrafi dogadać z bratem i żyje z nim w zgodzie. co się raczej rzadko zdarza jak się widzi swoje rodzeństwo codziennie i się nawzajem wnerwia. - nic nie szkodzi, poradzę sobie sama - poprawiła sobie torebkę, bo jej zaczęła uwierać. nosiła tam pewnie kamienie i dlatego była taka ciężka. - długo będziesz musiał nosić gips? - zapytała. takie postępy robi, a ty nadal uważasz, że jest nienormalna!
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by mike whittemore Pon Mar 30, 2015 12:36 am

    to nie wiem czemu wszyscy mi wmawiają, że króliki naturalnie walą! xd
    nie potrafiła się zdecydować, dwóch fajnych gości, każdy miał swoje wady i zalety, oboje byli dla niej ważni. powinni być na jej zawołanie, a nie ruchać gigi, chujki ;x
    ha ha, majk ją z chęcią zobaczy w samej bieliźnie tylko w jakieś nieco bardziej intymnej sytuacji, a nie w nocnym klubie dla pań! ;x - to dyplomatyczna odpowiedź - zaśmiał się, jego zdaniem on był fajniejszy od alfiego. nie będe porównywać bo to moje dwie postaci xd no tak allie całkiem nieźle dogadywała się z alfonsem, w porównaniu do piper o johna na przykład - dobrze, że nie napakowałaś do torebki kamieni to swobodnie możesz ją unieść - zaśmiał się.czasami babeczki miały tak wypchaną torebkę jakby wybierały się na trzydniowy kemping he he - jeszcze nie wiem, zależy jak wszystko będzie się zrastać - wyjaśnił. roman musiał trafić porządnie w kość skoro nosił gips.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by rosalie berube Pon Mar 30, 2015 12:53 am

    też nie wiem xd
    powinna wybrać harrego bo jest fajniejszy i jej zapewni o wiele lepsze życie ;x z nim przynajmniej może sobie do chin pojechać, a william nie ma jej nic do zaoferowania.
    w imtymnej sytuacji by się bardziej wstydziła, a tak namówi jeszcze jakąś inną panią, żeby zrobiła striptiz razem z nią, żeby dotrzymać jej towarzystwa. tak może majk by się na niej aż tak bardzo nie skupił. - i prawdziwa - dodała, bo nie kłamała. była uczciwa i zawsze mówiła prawdę. nie kłócili się bo alfons nie jest tak narwany jak john. nie radzi sobie w życiu i dlatego się wyżywa na piper. - tak, całe szczęście, że mam siłę ją unieść sama - przyznała mu rozbawiona rację. mi się zdarza takie napchane torebki nosić do collegu i wtedy marudzę przez cały czas. - te starsze panie się na pewno za tobą stęsknią skoro teraz nie bardzo możesz prowadzić lekcje - przypał trochę, że w obydwóch pracach musi sobie zrobić przerwę.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by mike whittemore Pon Mar 30, 2015 1:00 am

    hahaha, walka o aggie. harry był niestabilny emocjonalnie, nigdy jej nic nie obiecał, na dodatek kochał poligamię. william był spokojniejszy, starszy, ale alkoholik.... i jak tu wybrać, dramaty!
    pewnie namówi jakąś grubaskę żeby się z nią rozebrała, a majk nie chce grubasek ;c chce rosalie sam na sam, w jego pokoju najlepiej xd - okeeej, nie będe się sprzeczał że jestem fajniejszy niż twój brat bo i tak na pewno wybierzesz brata - zaśmiał się i zerknął na jej torebkę - tak, całe szczęście że nie wypchałaś jej milionem niepotrzebnych, ale cięzkich rzeczy - przyznał jej racje kiwając głową - byłem dzisiaj u nich zobaczyć jak sobie radzą z zastępczym nauczycielem - odparł - podały mi milion domowych sposób na szybsze zagojenie się rany na nodze - rozbawiony tym faktem podrapał się po czole. majk na szczęście trochę oszczędzał, to będzie miał z czego żyć jak będzie w czasie rekonwalescencji.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by rosalie berube Pon Mar 30, 2015 1:10 am

    dalej nie rozumiem w czym ma problem. po takim czasie powinna już wiedzieć, że harry by dla niej załatwił cokolwiek by chciała. nawet wielbłąda by jej przywiózł prosto z egiptu. albo z zoo, jedno i to samo.
    to sobie co najwyżej może wyobrazić rosalie rozebraną u siebie, bo taka sytuacja raczej nie nadarzy się zbyt prędko xd - dzisiaj pomyślałam o tym i te wszystkie milion niepotrzebnych rzeczy zostawiłam w domu - stwierdziła. miała ze sobą tylko jakąś wielką książkę, której nie mogła zaliczyć do bezużytecznych rzeczy. - miło z ich strony, że się o ciebie tak martwią. myślisz, że te sposoby ci pomogą? - spojrzała na niego i zamrugała kilka razy. sama pewnie od razu polecałaby do domu, żeby wypróbować wszystkie i zobaczyć czy się lepiej poczuje. szkoda tylko, że tak od razu nie da się zauważyć zmiany.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by mike whittemore Pon Mar 30, 2015 1:15 am

    wytłumacze ci to dobitnie: harry jest niewierny, dlatego mógłby jej nawet sprowadzić jednorożca z marsa, a dopóki nie przestanie pchać kuśki w inne laski to aggie będzie miała z tym problem, tadaaaaaaaaam!!!!!
    świetnie, majk ma bujną wyobraźnię więc może sobie to wyobrażać, dopóki to nie stanie się prawdą. majk ją kiedyś zbałamuci he he he - nie wiem? - wzruszył ramionami nieznacznie - nie wypróbowałem ich jeszcze, ale jak tylko to zrobie to prześlę ci dokładny raport - obiecał. no i odprowadził ją do domu, pożegnał przytulaskiem albo i nie, a potem sam pokuśtykał do siebie. spadam spać ;x

    Sponsored content

    dziedziniec - Page 4 Empty Re: dziedziniec

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Wto Maj 07, 2024 10:35 am