księgarnia
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
księgarnia
First topic message reminder :
- ralphie davenport
- sydneydyplomacja europejskawreck it ralph(ie)29
- Post n°51
Re: księgarnia
przynajmniej on, nawet debbie w niego nie wierzy ;x ech, ralfie byłby idealną dziewczyna daniela xd
nikt w księgarni nie rozumiał tego co mówił. pewnie te wszystkie trudne zwroty rozumiał tylko on i daniel właśnie. mogli sobie bezkarnie chodzić po ulicy i obrażać ludzi tymi trudnymi słowami, a nie dostaliby wpierdoli. pewnie to byłaby ich super zabawa gdyby tylko byli rozrywkowi, ale nie byli! - a pracowałaś tutaj? - zapytał jak ostatni głupek, ale halo... nie miał okularów to nawet nie dostrzegł jej plakietki xd
nikt w księgarni nie rozumiał tego co mówił. pewnie te wszystkie trudne zwroty rozumiał tylko on i daniel właśnie. mogli sobie bezkarnie chodzić po ulicy i obrażać ludzi tymi trudnymi słowami, a nie dostaliby wpierdoli. pewnie to byłaby ich super zabawa gdyby tylko byli rozrywkowi, ale nie byli! - a pracowałaś tutaj? - zapytał jak ostatni głupek, ale halo... nie miał okularów to nawet nie dostrzegł jej plakietki xd
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°52
Re: księgarnia
wiadomo, daniel i ralfi to otp ;x
daniel na pewno nauczył ralfiego tych wszystkich wyrażeń. wczoraj chciał go uczyć męskości i obrony przed osiłkami, ale nie musiał, bo już wcześniej nauczył go siły słów! szkoda, że ralfi wczoraj jej nie wykorzystał i dał się przywiązać do kibla. no cóż. najwyraźniej nie zawsze działały.
- przecież dlatego kierownik tutaj przyszedł... a ty coś innego mu niby mówiłeś? - zmrużyła oczy, bo się pogubiła. może ralphie wcale jej nie pomagał, tylko mówił jakimś szyfrem!
daniel na pewno nauczył ralfiego tych wszystkich wyrażeń. wczoraj chciał go uczyć męskości i obrony przed osiłkami, ale nie musiał, bo już wcześniej nauczył go siły słów! szkoda, że ralfi wczoraj jej nie wykorzystał i dał się przywiązać do kibla. no cóż. najwyraźniej nie zawsze działały.
- przecież dlatego kierownik tutaj przyszedł... a ty coś innego mu niby mówiłeś? - zmrużyła oczy, bo się pogubiła. może ralphie wcale jej nie pomagał, tylko mówił jakimś szyfrem!
- ralphie davenport
- sydneydyplomacja europejskawreck it ralph(ie)29
- Post n°53
Re: księgarnia
tak ;x
słowa nie pomagały na osiłków, którzy przywiązali go do kibla. pewnie biedny ralfi przesiedział tam parę godzin zanim daniel go wyswobodził i teraz miał zakwasy na tyłku, ups ;x zmrużył oczy, pewnie odruchowo chciał poprawić okulary, ale ich nie miał... smutek! - mówiłem mu, że nie może oskarżać nas o seks w miejscu publicznym bez dowodów i świadków, w ten sposób może jedynie zniszczyć moje dobre imię, a za zniesławienie mógłbym go pozwać - pewnie daniel nauczył go takich formułek. jak widać ralf bardziej bronił siebie aniżeli astrid hehehe.
słowa nie pomagały na osiłków, którzy przywiązali go do kibla. pewnie biedny ralfi przesiedział tam parę godzin zanim daniel go wyswobodził i teraz miał zakwasy na tyłku, ups ;x zmrużył oczy, pewnie odruchowo chciał poprawić okulary, ale ich nie miał... smutek! - mówiłem mu, że nie może oskarżać nas o seks w miejscu publicznym bez dowodów i świadków, w ten sposób może jedynie zniszczyć moje dobre imię, a za zniesławienie mógłbym go pozwać - pewnie daniel nauczył go takich formułek. jak widać ralf bardziej bronił siebie aniżeli astrid hehehe.
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°54
Re: księgarnia
w poście udajesz, że wiesz co to otp ;x
gdzie są okulary ralfiego, ja się pytam! bez nich ralfi przeżywa tylko jakieś tragedie w każdym poście. tak nie może być. poza tym nie wyobrażam go sobie bez okularów ;o
- tak jakbym miała uprawiać seks w księgarni, wolne żarty. - prychnęła. miała swoją godność! jeszcze. chyba. starała się sprawiać takie pozory. nie puszczała się za kasę, więc miała.
gdzie są okulary ralfiego, ja się pytam! bez nich ralfi przeżywa tylko jakieś tragedie w każdym poście. tak nie może być. poza tym nie wyobrażam go sobie bez okularów ;o
- tak jakbym miała uprawiać seks w księgarni, wolne żarty. - prychnęła. miała swoją godność! jeszcze. chyba. starała się sprawiać takie pozory. nie puszczała się za kasę, więc miała.
- ralphie davenport
- sydneydyplomacja europejskawreck it ralph(ie)29
- Post n°55
Re: księgarnia
bo już teraz wiem więc mogę potwierdzić xd
pewnie ma je gdzies w plecaku zakamuflowane i nie może ich znaleźć. był trochę jak pan hilary he he. mogli o nim wierszyk napisać, albo całą biografię najlepiej! - skąd mam wiedzieć co robisz w wolnym czasie - wzruszył ramionami. pewnie to zabrzmiało tak jakby ją oskarżał o seks w miejscach publicznych, ale nie miał tego wcale na myśli.
ralfie bez okularów, prosze bardzo:
pewnie ma je gdzies w plecaku zakamuflowane i nie może ich znaleźć. był trochę jak pan hilary he he. mogli o nim wierszyk napisać, albo całą biografię najlepiej! - skąd mam wiedzieć co robisz w wolnym czasie - wzruszył ramionami. pewnie to zabrzmiało tak jakby ją oskarżał o seks w miejscach publicznych, ale nie miał tego wcale na myśli.
ralfie bez okularów, prosze bardzo:
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°56
Re: księgarnia
gratki!
ralphie lepiej wygląda w okularach, niech je lepiej nosi hahah. pewnie je nosi tylko w te dni, kiedy daniel je nosi, żeby się do niego upodabniać... astrid się zdenerwowała na chłopaka, który przed chwilą był jej obrońcą.
- gdybym miała uprawiać seks w księgarni, to na pewno nie z tobą! - pocisnęła mu, wyminęła go i poszła do akademika, nawet nie informując kierownika, że zrywa się z pracy. zdecydowanie nie nadawała się na pracownicę. zaczynam madeline carly ;x
ralphie lepiej wygląda w okularach, niech je lepiej nosi hahah. pewnie je nosi tylko w te dni, kiedy daniel je nosi, żeby się do niego upodabniać... astrid się zdenerwowała na chłopaka, który przed chwilą był jej obrońcą.
- gdybym miała uprawiać seks w księgarni, to na pewno nie z tobą! - pocisnęła mu, wyminęła go i poszła do akademika, nawet nie informując kierownika, że zrywa się z pracy. zdecydowanie nie nadawała się na pracownicę. zaczynam madeline carly ;x
- ralphie davenport
- sydneydyplomacja europejskawreck it ralph(ie)29
- Post n°57
Re: księgarnia
ralfie szczęściarz znalazł znowu swoje okulary i wyglądał mruczu.
- carly luddington
- st. albans-sexy mamma28
- Post n°58
Re: księgarnia
siedziała pomiędzy półkami w księgarni i czytała jakiś poradnik ;x
- madeline cruz
- bostonwychowuje anniea sama jest niedojrzała28
- Post n°59
Re: księgarnia
szukała jakiejś książeczki dla annie, bo wszystkie znała już na pamięć i trzeba było coś nowego jej czytać na dobranoc. madeline nie miała takiej wyobraźni, żeby dawać radę wymyślać przygody księżniczki annie. zagubiła się między półkami i nie mogła znaleźć działu dla dzieci, więc trafiła do carly.
- nie byłoby wygodniej przeczytać to w domu? - wskazała na poradnik. carly nie musiała tego przecież kupować, mogła to ukraść i madeline doskonale to wiedziała.
- nie byłoby wygodniej przeczytać to w domu? - wskazała na poradnik. carly nie musiała tego przecież kupować, mogła to ukraść i madeline doskonale to wiedziała.
- carly luddington
- st. albans-sexy mamma28
- Post n°60
Re: księgarnia
nie była matką roku to nie potrafiła wymyślać bajek dla annie. blejs pewnie robił to lepiej he he. niech jej świnkę peppę kupi czy coś xd wczoraj sie śmiałam z memów ze świnką peppą! uniosła głowę słysząc głos madeline i uśmiechnęła się zamykając od razu książkę. pewnie nie dawno zaczęła się bzykać z konorem dlatego czytała jakieś seks poradniki lol. była jego żoną z przypadku to mógł ją ruchać xd - tu jest miło i cicho - wyjaśniła - tego szukasz? - wyciągnęła z półki obok poradnik w stylu 'jak nie być zołzą' czy coś i podała maddie z perfidnym uśmieszkiem!
- madeline cruz
- bostonwychowuje anniea sama jest niedojrzała28
- Post n°61
Re: księgarnia
oczywiście, że blaise robił to lepiej, a że mieli ciche dni, to madeline musiała mu udowodnić, że jest lepsza w opowiadaniu bajek niż on. pewnie zamierzała wykuć jakąś na pamięć i potem całą opowiedzieć małej. kiedyś oglądaliśmy po pijaku ze znajomymi świnkę peppę... wowow, connor taki szczęściarz. "mężczyźni kochają zołzy" pewnie. chociaż maddie sama by mogła taką książkę napisać... ale jej raczej mężczyźni nie kochają.
- ha-ha. - powiedziała ironicznie i nawet złapała tę książkę i przekartkowała, chociaż nie poświęcając jej żadnej uwagi. - przedyskutujmy lepiej co ty czytasz. - machnęła ręką w stronę okładki, na której dostrzegła narysowaną sekspozycję.
- ha-ha. - powiedziała ironicznie i nawet złapała tę książkę i przekartkowała, chociaż nie poświęcając jej żadnej uwagi. - przedyskutujmy lepiej co ty czytasz. - machnęła ręką w stronę okładki, na której dostrzegła narysowaną sekspozycję.
- carly luddington
- st. albans-sexy mamma28
- Post n°62
Re: księgarnia
a kiedy oni nie mieli cichych dni? xd cały czas mają, maddie to jednak straszliwa zołza! carly to przy niej była ideałem, a miała wiele wad! na przykład po alkoholu lubiła obnażać się publicznie xd nie oglądam bajek po pijaku bo mam dziwne rozkminy i niszczę sobie dzieciństwo wtedy! ;c - ja? - zerknęła bez skrępowania na książkę - dokształcam się, lubię być we wszystkim dobra - zaśmiała się - jak chcesz się czegoś dowiedzieć to mogę ci streścić, przeczytałam już połowę - wskazała na książkę.
- madeline cruz
- bostonwychowuje anniea sama jest niedojrzała28
- Post n°63
Re: księgarnia
ostatnio bardzo długo bawili się w szczęśliwą rodzinkę, nie ogarniasz ;x teraz to wcale nie z winy wredoty madeline, tylko z winy effie! przez bulimię! ha! duch matki ją nawiedza i sabotuje jej szczęście... świnki peppy nie oglądałam w dzieciństwie, więc to można oglądać.
- o mnie się nie martw kochanie, wszystko mam dobrze opanowane. - zauważyła z chichotem. szczególnie rozdział o antykoncepcji...
- o mnie się nie martw kochanie, wszystko mam dobrze opanowane. - zauważyła z chichotem. szczególnie rozdział o antykoncepcji...
- carly luddington
- st. albans-sexy mamma28
- Post n°64
Re: księgarnia
nie ogarniam, bo nie ogarniam. get over it! matka specjalnie ją nawiedzała, sama zginęła to jej zazdrościła takiego szczęścia i je sabotowała. effie suka! - to świetnie - wstała w końcu z podłogi - będziemy mogły wymieniać się sugestiami - chichotała razem z nią - może zaczniemy od teraz? - uniosła brew ku górze. pewnie chciała wiedzieć jaka pozycja jest najlepsza według maddie. ahahahhaa, przypomniało mi się jak na starych wolfsach grejs uczyła agnes jak obciągać w szkolnym kiblu xd
- madeline cruz
- bostonwychowuje anniea sama jest niedojrzała28
- Post n°65
Re: księgarnia
wiem, że nie ogarniasz, dlatego ci wszystko tłumaczę. powinnaś być wdzięczna! effie suka i od razu wiadomo czyje madeline ma geny.
- carly? - uniosła brew do góry. - czy nie chcesz najpierw mi o czymś powiedzieć? - zachichotała też. nie wiem czy wiedziała, że carly straciła cnotę z connorem, najwyraźniej nie! carly miała jeszcze więcej sekretów do opowiedzenia... haha, pamiętam to! john z jude'm też mieli jakąś akcję, ale nie pamiętam o co chodziło?!
- carly? - uniosła brew do góry. - czy nie chcesz najpierw mi o czymś powiedzieć? - zachichotała też. nie wiem czy wiedziała, że carly straciła cnotę z connorem, najwyraźniej nie! carly miała jeszcze więcej sekretów do opowiedzenia... haha, pamiętam to! john z jude'm też mieli jakąś akcję, ale nie pamiętam o co chodziło?!
- carly luddington
- st. albans-sexy mamma28
- Post n°66
Re: księgarnia
tak, jestem ci wdzieczna bardzo! troche czasem ogarniam jak mam czas poczytać więc nie jest tak źle xd effie była słodsza niż ona, pewnie te sukowate geny po ojcu odziedziczyła xd
roześmiała się i może nawet nieco zawstydziła i zarumieniła - ale w sensie, że co? - nie ogarniała o którą część chodzi maddie, o to że się rucha czy o to że przypadkiem wyszła za mąż. głupia maddie że jeszcze nie zauważyła jej obrączki na placu..... john z judem sie zakładali kto pierwszy cnote straci ;x
roześmiała się i może nawet nieco zawstydziła i zarumieniła - ale w sensie, że co? - nie ogarniała o którą część chodzi maddie, o to że się rucha czy o to że przypadkiem wyszła za mąż. głupia maddie że jeszcze nie zauważyła jej obrączki na placu..... john z judem sie zakładali kto pierwszy cnote straci ;x
- madeline cruz
- bostonwychowuje anniea sama jest niedojrzała28
- Post n°67
Re: księgarnia
też czasem coś tam czytam, ale zwykle tylko jakieś urywki zdań, żeby wiedzieć co się dzieje, chociaż wiadomo, że to i tak nie pomaga. effie dobrze się ukrywała z sukowatością! madeline wszystkie najgorsze geny dostała, bez żadnych słodkości.
- już i tak wiem. - puściła jej oczko. teraz niech carly się zastanawia, czy madeline wie o seksie czy o ślubie. xd maddie nie zwracała uwagę na jej palce. pewnie będzie jej zazdrościć, bo chciałaby, żeby blaise jej się oświadczył. connor i carly tu hop siup i już po ślubie, a blaise się ociąga... zakład to jedna sprawa, ale chyba kiedyś też próbowali się uczyć czegoś o seksie.
- już i tak wiem. - puściła jej oczko. teraz niech carly się zastanawia, czy madeline wie o seksie czy o ślubie. xd maddie nie zwracała uwagę na jej palce. pewnie będzie jej zazdrościć, bo chciałaby, żeby blaise jej się oświadczył. connor i carly tu hop siup i już po ślubie, a blaise się ociąga... zakład to jedna sprawa, ale chyba kiedyś też próbowali się uczyć czegoś o seksie.
- carly luddington
- st. albans-sexy mamma28
- Post n°68
Re: księgarnia
effie sie nie ukrywała, była najsłodszą postacią jaką miałam xd ech, jak widać tylko sukami potrafie grać, lidka rip.
- wiesz o? - zamrugała oczami i nadstawiła uszu zafascynowana bo maddie była wyjątkowo tajemnicza. bawiła się w jakieś zagadki, choć zazwyczaj bezpośrednio wszystko mówiła! a powinna patrzeć na carly od góry do dołu bo ta promieniała! jak to seks zmienia człowieka xddd hahaha, maddie powinna jakieś wskazówki dawać blejsowi że to czas na oświadczyny. pewnie zazdrościła spontaniczności carly i connorowi.
- wiesz o? - zamrugała oczami i nadstawiła uszu zafascynowana bo maddie była wyjątkowo tajemnicza. bawiła się w jakieś zagadki, choć zazwyczaj bezpośrednio wszystko mówiła! a powinna patrzeć na carly od góry do dołu bo ta promieniała! jak to seks zmienia człowieka xddd hahaha, maddie powinna jakieś wskazówki dawać blejsowi że to czas na oświadczyny. pewnie zazdrościła spontaniczności carly i connorowi.
- madeline cruz
- bostonwychowuje anniea sama jest niedojrzała28
- Post n°69
Re: księgarnia
lidka nie była suką, tylko szmatą, to inna sprawa xd ja ostatnio też słodkimi nie umiem grać, kiedyś zawsze miałam takie, a teraz wolę mieć dżuda.
- przestań być taka tajemnicza! chcesz, żebym na całą księgarnię śpiewała ci gratulacje, że straciłaś cnotę? - roześmiała się przyjaźnie i poklepała carly po plecach. - i tak promieniejesz na cała ulicę. - dodała z rozbawieniem. maddie nie mogla teraz zostawiać wskazówek, bo blaise prędzej myślał o rozstaniu niż o ślubie. xd
- przestań być taka tajemnicza! chcesz, żebym na całą księgarnię śpiewała ci gratulacje, że straciłaś cnotę? - roześmiała się przyjaźnie i poklepała carly po plecach. - i tak promieniejesz na cała ulicę. - dodała z rozbawieniem. maddie nie mogla teraz zostawiać wskazówek, bo blaise prędzej myślał o rozstaniu niż o ślubie. xd
- carly luddington
- st. albans-sexy mamma28
- Post n°70
Re: księgarnia
szmata a suka to prawie to samo.... ;x dżud najlepszy, po co komu inne słodziaki!!
- cicho - roześmiała się zatykając jej prewencyjnie buzię żeby faktycznie nie zaczęła krzyczeć na całą księgarnie bo byłby przypał ;c nie chciała żeby wszyscy wiedzieli że była dziewicą tak długo xd - po prostu bardzo się cieszę - zachichotała. miała tylko potajemnie nadzieję że nie wpadnie jak maddie, na szczęście była bardziej myślącą osobą od niej!
- cicho - roześmiała się zatykając jej prewencyjnie buzię żeby faktycznie nie zaczęła krzyczeć na całą księgarnie bo byłby przypał ;c nie chciała żeby wszyscy wiedzieli że była dziewicą tak długo xd - po prostu bardzo się cieszę - zachichotała. miała tylko potajemnie nadzieję że nie wpadnie jak maddie, na szczęście była bardziej myślącą osobą od niej!
- madeline cruz
- bostonwychowuje anniea sama jest niedojrzała28
- Post n°71
Re: księgarnia
ale szmata była tytułem lidki, nawet jeśli to prawie to samo. w sumie ostatnio zrobiłam lenę, więc po to... oczywiście mało gram, ale dalej wymyślam nowe postacie ;x madeline też się dziwiła, że carly tak długo czekała, bo sama wpadła już w liceum, więc wiadomo jakie miała do tego wszystkiego podejście. zresztą jej ojciec też był niewyżyty seksualnie, to miała po nim... no i chyba coś tam się orientowała w sprawie ojczyma carly, bo chyba coś kiedyś o tym gadała. mniejsza.
- ja też! teraz już znasz życie! - chichotała i klepnęła carly po tyłku i przytuliła radośnie. było co świętować.
- ja też! teraz już znasz życie! - chichotała i klepnęła carly po tyłku i przytuliła radośnie. było co świętować.
- carly luddington
- st. albans-sexy mamma28
- Post n°72
Re: księgarnia
szmata tytułem lidki xd raz zdradziła finna i przylgnęła do niej łatka szmaty xd inne postaci zdradzały milion razy częściej a były normalne xd życie takie niesprawiedliwe!! maddie to w ogóle inaczej życie sobie wyobrażała. ciekawe czy wpadła jak przeżywała swój pierwszy raz? ;o carly pewnie sie teraz martwiła że może wpadła choć okres jej się nie spóźniał, będzie miała ciążową fobię xd aż podskoczyła kiedy ją klepnęła - no jasne to wszystko dzięki mojemu mężowi - awww, nazywała konora mężem. pewnie sie już przyzwyczaiła!!!
- madeline cruz
- bostonwychowuje anniea sama jest niedojrzała28
- Post n°73
Re: księgarnia
bo lidka to szmata i tak już zostało i zostanie na wieki xd do nikogo innego taka łatka nie przylgnęła. niee, maddie nie wpadła podczas pierwszego razu. spotykała się z dylanem normalnie, to nie była jakaś przygoda ani nic takiego. madeline by się cieszyła, gdyby carly wpadła, miałaby wreszcie koleżankę z dzieckiem, bo wszystkie babki z placów zabaw były beznadziejne. na słowo "mąż" madeline roześmiała się głośno.
- carly, wiem, że teraz jesteś super szczęśliwa i tak dalej, ale musisz liczyć się z tym, że twój pierwszy może nie być twoim jedynym. - sprowadziła ją na ziemię.
- carly, wiem, że teraz jesteś super szczęśliwa i tak dalej, ale musisz liczyć się z tym, że twój pierwszy może nie być twoim jedynym. - sprowadziła ją na ziemię.
- carly luddington
- st. albans-sexy mamma28
- Post n°74
Re: księgarnia
jest szmatą tylko dlatego że ty poprosiłaś o to żeby finna zdradziła. twoja wina!!! dylan nie musiał być przygodą żeby wpaść podczas pierwszego razu. aggie wpadła jak pierwszy raz ruchała się z harrym. widzisz, da się! xd bo wszystkie babki z placów zabaw były stare, a maddie była młodą mamą więc szukała drugiej młodej mamy ;xx - co? - roześmiała się bo nie ogarniała - no wiem, choć mam nadzieję że nie czeka nas rozwód - kontynuowała dalej mimo że madeline nie ogarniała.
- madeline cruz
- bostonwychowuje anniea sama jest niedojrzała28
- Post n°75
Re: księgarnia
ty ją wyjechałaś, więc nigdy nie odkupi swoich grzechów i nie udowodni, że tą szmatą nie jest. ups. wiem, że nie musiał być przygodą, ale tak czy inaczej nie wpadła podczas pierwszego razu. pewnie zrobili się zbyt pewni siebie i dlatego wpadli. babki z placów zabaw nie dość, że były stare, to miały po kilka dzieciaków i rozmawiały tylko o płynach do naczyń i kaszkach. i przechwalały się, że ich dzieci są najlepsze, a wiadomo, że annie była najlepsza.
- po pierwsze nie bierz od razu ślubu, raany, carly, ty nic nie myślisz. - odparła zniecierpliwiona i postukała palcem po pustej głowie carly.
- po pierwsze nie bierz od razu ślubu, raany, carly, ty nic nie myślisz. - odparła zniecierpliwiona i postukała palcem po pustej głowie carly.
|
|