begrade club

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    begrade club - Page 17 Empty begrade club

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 7:31 pm

    First topic message reminder :

    begrade club - Page 17 Begrade-Night-Club
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by finn lore Sob Paź 31, 2015 10:29 pm

    roześmiał się znowu.
    - bieganie w bieliźnie w klubie to nie odwaga, tylko głupota. - podsumował. już nie chciał jej mówić, że tak nie robią odważne dziewczyny, tylko szmaty. jakby chciał oglądać ją w samej bieliźnie, to na pewno nie tutaj, tylko co najwyżej w swojej sypialni. nie, żeby nie chciał... uśmiechał się dopóki faye bez slowa nie postanowiła go zostawić. opcje były dwie. albo drink był tak paskudny, że postanowiła stamtąd jak najszybciej uciekać albo po prostu kokietowała wcześniej finna, tylko po to, by przypomnieć mu, że ona nie chce go znać, a on ma się trzymać od niej z daleka. - faye? - ruszył jednak od razu za nią, bo nie zamierzał jej tak łatwo odpuszczać.
    faye valentine

    faye valentine

    kopenhaga
    fizyka teoretyczna
    i'm not crazy, my mother had me tested
    31

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by faye valentine Sob Paź 31, 2015 10:36 pm

    niezbyt wiedziała co oznacza bycie szmatą. na razie była na etapie bycia 'fajną laską'. ale chyba nie planowała być szmata, wiedziała że to raczej złe. choć z drugiej strony dlaczego próbowała wyruchać quinna? oto jest pytanie.... na które pewnie sama faye nie potrafiła odpowiedzieć. ona chciała na chwile obecną co najwyżej znaleźć się w swojej sypiali, a było to trudne zważywszy na to że przy tej koordnacji ruchowej ciężko jej było namierzyć kierunek w którym powinna się udać żeby wrócić do domu. zachwiała się i padła na tyłek na środku klubu. zaśmiała się od razu - alkohol zabrał mi równowagę i orientcję w terenie - taka roześmiana patrzyła z dołu na finna.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by finn lore Sob Paź 31, 2015 10:42 pm

    od bycia fajną laską w wykonaniu faye do szmaty krótka droga. skoro już próbowała zgwałcić swojego przyjaciela xd kto wie, do czego jeszcze jest zdolna! przejął się kiedy wylądowała na tyłku, ale po jej komentarzu zaraził się jej śmiechem.
    - tak właśnie działa alkohol. coś daje, ale coś odbiera. - rzucił jej mądrość życiową, bo na pewno będzie zachwycona poznaniem kolejnej definicji alkoholu. wyciągnął w jej stronę rękę, żeby pomóc jej się podnieść. uśmiechał się szelmowsko. - dokąd tak uciekałaś? - musiał wiedzieć.
    faye valentine

    faye valentine

    kopenhaga
    fizyka teoretyczna
    i'm not crazy, my mother had me tested
    31

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by faye valentine Sob Paź 31, 2015 10:49 pm

    co racja to racja. zaraz stanie się psychopatka gwalcaca kumpli. nie zdziwilabym się..... nic się jej na szczęście nie stało, prócz tego że miała obity tyłek. ale to zawsze pretekst żeby ktoś go wymasowal ;x - mydlisz mi oczy żebym piła więcej - zarzuciła mu ze śmiechem słysząc jego zyciowe mądrości - potrzebowałam, potrzebuje powietrza - poprawiła się i pociągnęła go na zewnątrz. czując świeże powietrze od razu wciągnęła duży zapas do płuc.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by finn lore Sob Paź 31, 2015 10:53 pm

    finn nie będzie jej masować tyłka, skoro gardziła nawet drinkami wymyślanymi przez niego specjalnie dla niej.
    - nie będę cię już do niczego zmuszał, skoro nawet nie chciałaś spróbować mojego drinka. - odparł od razu. wcale nie chciał jej upijać, tym bardziej, że po alkoholu stawała się jeszcze bardziej nieprzewidywalna niż wcześniej. wolał wiedzieć na czym stoi, bo zawsze mąciła mu w głowie swoim zachowaniem! kiedy wylądowali na dworzu, od razu odpalił fajkę. najwyraźniej mieli różne definicje świeżego powietrza. - lepiej? - spojrzał na nią.
    faye valentine

    faye valentine

    kopenhaga
    fizyka teoretyczna
    i'm not crazy, my mother had me tested
    31

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by faye valentine Sob Paź 31, 2015 10:58 pm

    nie gardzila, racjonalnie się zachowywała. lepiej żeby się zrzygala lub co gorsza jego obrzygala? no właśnie.... to dziwne że mając raka finn i tak palił. to jakby sam kusil los. faye chwilę bez gadania się mu przygladala - wolę spróbować czego innego aniżeli drinka - wymamrotala i w momencie w którym nie mial fajki w ustach to postanowila go pocałować. całkiem niewinnie ale jednak. faktycznie była nieprzewidywalna...
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by finn lore Sob Paź 31, 2015 11:04 pm

    on się starał, a ona chciała rzygać. nie dogodzisz. finn nie miał raka płuc, to się nie przejmował. może kiedyś nie palił, a potem nabawił się raka, to się wkurwił na los i zaczął palić. bo gdzie tu sprawiedliwość! nie miał nogi, to chociaż mógł sobie na papierosy pozwolić. była nieprzewidywalna, bo przed chwilą miała ochotę go obrzygać, a teraz go całowała! byle tylko nie zrzygała się na niego w trakcie pocałunku! fuj! uśmiechnął się po jej buziaku.
    - to nie mam już się trzymać z daleka? - zerknął na nią kątem oka, rzucając niedopalonego papierosa na chodnik i przygniatając go butem.
    faye valentine

    faye valentine

    kopenhaga
    fizyka teoretyczna
    i'm not crazy, my mother had me tested
    31

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by faye valentine Sob Paź 31, 2015 11:11 pm

    tyle sprzeczności pomiędzy nimi! każde chciało coś innego! nic dziwnego że się wkurwil na niesprawiedliwość życiową. ale z drugiej strony i tak nie powinien palić.... bo go mogło wywołać kolejnego raka halo. nie żebym potępiała, sama pale choć rzucam he he - nigdy tak nie twierdzilam - odwróciła kota ogonem bo przecież racji mu nie przyzna - po prostu pocałuj mnie tak jak chłopak całuje dziewczynę - zarządała bo chciala takich pocałunków jakich uczył ją quinn choć z mrowieniem w brzuchu i dudnieniem w sercu.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by finn lore Sob Paź 31, 2015 11:15 pm

    nigdy się nie rozumieli i zawsze chcieli różnych rzeczy. co poradzisz, takie życie. mężczyźni są z marsa, kobiety z wenus, a faye nie wiem skąd. finn już jeden nawrót miał, najwyżej będzie miał kolejny i obetną mu wszystkie kończyny. wtedy się nauczy, żeby nie palić.
    - a wtedy będę mógł przestać trzymać się z daleka? - dalej się śmiał, ale szybko zamknął jej i sobie buzię, bo skoro chciała namiętnych pocałunków, to finn był najodpowiedniejszą osobą, żeby wziąć ją teraz w ramiona i pocałować tak jak na filmach, że wręcz tylko fajerwerków strzelających na niebie brakowało.
    faye valentine

    faye valentine

    kopenhaga
    fizyka teoretyczna
    i'm not crazy, my mother had me tested
    31

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by faye valentine Sob Paź 31, 2015 11:20 pm

    gdyby się rozumieli to byłoby nudno! faye to była z odległej galaktyki niczym gwiezdne wojny. to by pasowało, tak myślę. jak mu wszystko obetna to nawet ruchac nie będzie się mógł, ups!! - wtedy bedziesz się mógł trzymać bardzo blisko - oznajmila. moze nie na tyle blisko żeby ją wyruchac, ale na pewno bliżej niż normalnie. nogi miała jak z waty kiedy ją pocałował, prawie się przewróciła ale zaraz oplotla rączki wokół jego karku żeby się mocno trzymać i odwzajemniała pocałunki. teraz miała wprawe.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by finn lore Sob Paź 31, 2015 11:24 pm

    przynajmniej nie będzie palić! zawsze coś!
    pierwszy raz nie uciekała po ich pocałunku, a mieli ich już parę w swojej historii. finn oczywiście wykorzystał ten fakt i przedłużał ten moment najbardziej jak mógł, bo faye zdecydowanie od zawsze go kręciła w tym całym swoim dziwactwie i nieprzewidywalności. podniósł ją w trakcie pocałunku i obkręcił, skoro odstawiał tu jakieś sceny jak z filmów hehe. najwyraźniej jego zdaniem to tak "chłopak całuje dziewczynę".
    faye valentine

    faye valentine

    kopenhaga
    fizyka teoretyczna
    i'm not crazy, my mother had me tested
    31

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by faye valentine Sob Paź 31, 2015 11:31 pm

    tak zdecydowanie wyglądały te pocałunki które widziała na filmach. a jednak filmy były rzeczywistością kiedy znało się takiego finna! jeszcze bardziej się nakrecila kiedy ją uniósł i obrocil. dziś nie chciała uciekać, chciała się całować - chodźmy się przytulac - chciała go przytulac i macac po metalowej nodze, bo przecież nie ruchac xd
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by finn lore Sob Paź 31, 2015 11:33 pm

    dzisiaj miał drewnianą nogę, która była częścią jego przebrania!
    - przytulać?! to nie podobało ci się całowanie? - jęknął zawiedziony, bo on tu był idealnym chłopakiem rodem z komedii romantycznej, a ona wolała się przytulać. on wolał się całować! nawet nie liczył na seksy. wiedział, że aż tak bardzo w swoją halloweenową rolę nie weszła.
    faye valentine

    faye valentine

    kopenhaga
    fizyka teoretyczna
    i'm not crazy, my mother had me tested
    31

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by faye valentine Sob Paź 31, 2015 11:39 pm

    faye miała fetysz metalowej nogi. seksow zdecydowanie nie będzie!!
    - głupi jesteś - nawinela sobie pasma jego dzikich włosów n palec wskazujący i zaśmiala się - oczywiście że chce cię całować - musnela jego usta - ale też chce się przytulac. w tym już nie jestes dobry? - dopytywala skoro mial przed tym takie obiekcje.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by finn lore Sob Paź 31, 2015 11:44 pm

    seksów zdecydowanie nie będzie przez fetysz metalowej nogi? damn, drewniana noga. wszystko popsuła. a taki był dumny ze swojego pomysłu przebrania! na pewno wygrał jakiś konkurs! wszyscy mówili, że bardzo realistyczna drewniana noga.
    - hmmm, no nie wiem... - zaczął mruczeć swoim seksownym głosem i przytulił ją w taki sposób, jak przytulają tylko prawdziwi mężczyźni, przy których dziewczyny automatycznie czują się bezpiecznie, hehe. - ...nie jestem? - dokończył, oczekując jej opinii.
    faye valentine

    faye valentine

    kopenhaga
    fizyka teoretyczna
    i'm not crazy, my mother had me tested
    31

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by faye valentine Sob Paź 31, 2015 11:50 pm

    wszystko wina przebrania finna. to by może poruchal. choć noc jest jeszcze długa he he. moze wygrał konkurs, ale nie wygrał seksu!!! więc był wielkim przegranym i tak. on mial zawsze seksowny głos więc nie wiem czy mógł miec seksowniejszy ale spoko xd - cicho - zbyla jego pytanie. nie mógł mu przecież powiedzieć że we wszystkim był super. dlatego tylko przytulala się - chodźmy do ciebie.... - zaproponowała choć wcale nie chciał niczego więcej o czym mógł teraz pomyśleć finn.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by finn lore Sob Paź 31, 2015 11:53 pm

    mówił seksownym głosem, a nie jeszcze seksowniejszym, więc naucz się czytać ze zrozumieniem, zanim zaczniesz się czepiać xd chciałabyś, żeby ci marlon mruczał do uszka seksownym głosem, dlatego tak gadasz. zazdrościsz faye ;x
    - nie wiem czy posprzątałem i mogę przyjmować gości. - śmiał się jak zawsze, tak, seksownie i w ogóle. wybiłaś mnie z rytmu i znowu jedyne, o czym myslę, to seksapil marlona.
    faye valentine

    faye valentine

    kopenhaga
    fizyka teoretyczna
    i'm not crazy, my mother had me tested
    31

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by faye valentine Sob Paź 31, 2015 11:57 pm

    szukałas pretekstu żeby myśleć o seksownym marlonie. a ja muszę iść po piwie spac dlatego bez sensu się czepiam - możesz - pozwoliła mu xd - a raczej musisz - oznajmiła. pewnie jak tylko dotarli to zasnęła na fotelu zwinięta w kulkę. a jak rano się obudziła to uciekła bo nie miala już tyle odwagi ;x paa!
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by finn lore Nie Lis 01, 2015 12:01 am

    ja zawsze myślę o seksownym marlonie. znowu mi się przypomniało jak go wysłałam przypadkiem chłopakowi xd przykrył ją kocykiem, żeby nie zamarzła w tej swojej krótkiej spódniczce. nawet ją przeniósł z fotela do łóżka, żeby miała wygodniej, a sam spał na kanapie, bo jest największym ideałem ;xxxxxxxxx
    yumiko abrams

    yumiko abrams

    White Oak, USA
    mechatronika
    luzerka
    28

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by yumiko abrams Wto Lis 17, 2015 7:29 pm

    / lolol, zobaczymy co to będzie ;oo

    Nie mam pojęcia, czy ten klub w założeniu miał mieć karaoke, ale powiedzmy, że miał. Yumi kochała takie miejscówki u siebie w mieścinie. Co prawda tutaj była nieco większa, ale w końcu jej smutki dzisiaj także były większe. Założyła obcisłe spodnie, jakaś ładniejszą bluzkę  i beznadziejny nastrój, który miała nadzieje poprawić wyciem hitów Madonny. Bo mieli tu Madonnę, nie? Na dobry początek usiadła przy barze i zamówiła kieliszek wina.
    michail mikhailov

    michail mikhailov

    ukraina
    budowlaniec
    się nie martw
    35

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by michail mikhailov Wto Lis 17, 2015 7:34 pm

    na bank mieli tu madonnę i inny spajs gerls, dlatego michaszek wpadł tutaj po robocie. akurat jak zwykłe w st. albans padało, dlatego za bardzo się nie narobił. nawet zdążyl skoczyć na swoją melinę się wykąpać. o dziwo mieli wodę i prąd.. nie wiem, gdzie on mieszkał. pewnie w czymś podobnym jak getto dla uchodźców albo nawet gorzej, bo to ukrainiec. ledwo przylazł to od razu wychlał kielona wódeczki (nie tak dobrej, jak jakaś tania ruska, ale on jest koneserem, wiadomka) i skoczył na chwilę do kibelka. ciekawe, po co... no ale już nie będę mówić, że miał często problemy żołądkowe. a jak wrócił to zobaczyl jakąś duperę na jego miejscu. pewnie przerwał na chwilę rozmowę z barmanem, który byl jego dobrym kumplem (albo tylko jemu się tak wydawało). postukał dziewuszkę po ramionku. liczył na szybki podryw. w końcu ma taaaaki urok osobisty.
    yumiko abrams

    yumiko abrams

    White Oak, USA
    mechatronika
    luzerka
    28

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by yumiko abrams Wto Lis 17, 2015 7:47 pm

    W takim razie to miejsce idealne, mieli alkohol, muzykę i Madonnę. Yumi mogłaby tu pewnie przesiedzieć pół życia. Gdyby nie została chamsko postukana jakimś długim paluchem. Sączyła właśnie winko i zastanawiała się nad hitem, który zaśpiewa. W końcu ten pierwszy numer był najważniejszy, musiała go ładnie zaśpiewać póki była trzeźwa i ewentualnie obchodziła ją reakcja publiki. Po chwili zrozumiała, że to szturchnięcie nie było bezcelowym przepychaniem się jakiegoś kolesia. Odwróciła się i rozejrzała. Spodziewała się ujrzeć nawalonego studenta matmy, albo jakiegoś jej kolegę z roku. Ku jej zdziwieniu zobaczyła posuniętego w latach typka niezbyt brzydkiego (no dobra, gdyby była w innych humorze zaklasyfikowałaby go jako najlepsze ciacho w promieniu stu mil).
    - Tak? - zapytała elokwentnie, podnosząc brwi do góry, nie złażąc ze swojego stołka. odwróciła się tylko trochę na nim, coby lepiej przyjrzeć się nieznajomemu.
    michail mikhailov

    michail mikhailov

    ukraina
    budowlaniec
    się nie martw
    35

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by michail mikhailov Wto Lis 17, 2015 7:54 pm

    na bank był dla niej 10/10 i śliniła się gorzej jak jakiś mops czy inny pies na ucho wołowe albo inną kość. albo może jednak się powstrzymywała, bo trochę głupio by było, jakby go całego zaśliniła. nawet michaś miał swoje zasady! jak się odwróciła to zajarzył, że zna przecież tą chinkę cziku czikulinkę i nie myśląc zbyt długo przysiadł się obok. - ożesz! ja ciebie znam - pstrykał z pięć razy palcami, aż mu się w końcu udało i wydał z tego jakikolwiek dźwięk. - widziałem cię jak śpiewałaś - wycelował w nią palcem. tym razem jakby chciał jej oko wydlubać, albo zobaczyć czy ma babole w nosie. ale uśmiechał się przy tym zupełnie jakby był modelem z ukraińskiego top model! i nie miał żółtych zębów, jakby się mogło wydawać, bo używał tej pasty, co od razu robi białe. no albo ma po prostu takie geny i żadne fajki ani kawa mu nie psuje pigmentu. no nie wiem. - dasz mi autograf? - napalił się szybko i zamachał do tego barmana, a że się znali to dostał wódeczkę.
    yumiko abrams

    yumiko abrams

    White Oak, USA
    mechatronika
    luzerka
    28

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by yumiko abrams Wto Lis 17, 2015 8:15 pm

    Pfff, gdyby usłyszała coś takiego, już by zbierał szczękę z podłogi. Ewentualnie swoje spodnie jutro rano. Sama Abrams nie była do końca pewna jaka doza samozajebistosci jej się podobała. Czasami miała chęć napuścić na takiego typa stado wściekłych feministek, a czasami dobrać mu się do majtek.
    Nie powiedziała jednak nic, bop nie wiedziała w sumie jak jest w tym przypadku.Wciąż piła małymi łyczkami swoje wino i z narastającym zdziwieniem oglądała wygibasy tego faceta. Nie mogła się zdecydować, czy jest przerażona, obrzydzona, czy zaintrygowana. W końcu gdy usłyszała tą wiadomość, była zmuszona odstawić kieliszek i porządnie zlustrować faceta. Przez niepokój i poczucie wkopania się w słaby dowcip przebijał entuzjazm.
    - Co? Serio?! - potrząsnęła główka, jeszcze bardziej nie ogarniając. No chyba sobie żartuje. Z drugiej strony, nie wierzyła w swoją aż tak błyskawiczną karierę. A jeśli ona tak własnie miała się zacząć?! Estrady całego świata, drżyjcie! Nie myśląc dużo wygrzebała kredkę do ust z torebki, chwyciła zdecydowanie jego przedramię i nabazgrała coś, co miało być autografem.
    michail mikhailov

    michail mikhailov

    ukraina
    budowlaniec
    się nie martw
    35

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by michail mikhailov Wto Lis 17, 2015 8:43 pm

    haha, pewnie by sobie poradził z tymi feministkami. zwłaszcza, jakby miały gołe klaty. niby to taki głupol i robol, a urok osobisty miał i potrafił każdego owinąć sobie wokół palca. albo tak sobie tylko wmawiał, bo gdyby to była prawda, to nie pracowałby za marne grosze na budowie tylko był prezesem jakiegoś banku czy został królem anglii. jak minionki, na przykład! patrzył z leksza rozbawiony, jak tam gryzmoliła na jego przedramieniu. - już nigdy jej nie umyję! - zapewnił ją zupełnie jak jeden technik mojej siostry, gdy kopacz uścisnęła mu dłoń xd - twoje zdrowie, jakimo! - uniósł kielonka i szybko go wychylił nie zdając sobie sprawy nawet z tego, że przekręcił jej imię. ale po pierwsze, chyba miała dysortografię, a po drugie nie czytał zbyt wprawnie takich zwykłych literek. w końcu on znał tylko cyrylicę.

    Sponsored content

    begrade club - Page 17 Empty Re: begrade club

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Sro Maj 08, 2024 6:17 am