Ostatnio zmieniony przez st. albans dnia Sro Cze 17, 2015 5:45 pm, w całości zmieniany 1 raz
the groove
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
the groove
First topic message reminder :
Ostatnio zmieniony przez st. albans dnia Sro Cze 17, 2015 5:45 pm, w całości zmieniany 1 raz
- bridget kay
- st. albansza głupia na studia#girlonline27
- Post n°201
Re: the groove
ostatnio bridget wypiła kolorowe szoty i rzygała normalnie, a nie tęczą, więc nie sądzę, by dzisiaj miało się to zmienić.
- czyli jednak się wstydzisz! - wymyśliła, bo oczywiście teraz się na niego zdenerwowała i musiała to utrzymywać, nawet jeżeli szukała afery tam, gdzie jej nie było. rzeczywiście na imprezę do akademika czy domówkę mogła pójść sama, ale z imprezami klubowymi był już większy problem. teraz o tym nie myślała. nie chciała nic zawdzięczać temu dupkowi alfonsowi! - super! ja nie mam już ochoty na patrzenie na ciebie. - stwierdziła, chociaż oczywiście zawsze miała ochotę na niego patrzeć, nawet kiedy była zła. została do końca imprezy i się upiła z jakimiś koleżankami. muszę jej teraz zmienić avek, żeby nie pasował, bo pewnie na fejsiku też specjalnie sobie zmieniła profilowe, żeby było bez alfie'go. zemsta poziom bree.
- czyli jednak się wstydzisz! - wymyśliła, bo oczywiście teraz się na niego zdenerwowała i musiała to utrzymywać, nawet jeżeli szukała afery tam, gdzie jej nie było. rzeczywiście na imprezę do akademika czy domówkę mogła pójść sama, ale z imprezami klubowymi był już większy problem. teraz o tym nie myślała. nie chciała nic zawdzięczać temu dupkowi alfonsowi! - super! ja nie mam już ochoty na patrzenie na ciebie. - stwierdziła, chociaż oczywiście zawsze miała ochotę na niego patrzeć, nawet kiedy była zła. została do końca imprezy i się upiła z jakimiś koleżankami. muszę jej teraz zmienić avek, żeby nie pasował, bo pewnie na fejsiku też specjalnie sobie zmieniła profilowe, żeby było bez alfie'go. zemsta poziom bree.
- amanda lambert
- lyon-little cuckoo34
- Post n°202
Re: the groove
amanda wyszła w końcu na miasto. dzisiaj świętowała razem z koleżankami, bo jedna z nich miała urodziny. tańczyły na środku parkietu a amanda zdobywała numery kolejnych facetów, taka była sprytna!
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°203
Re: the groove
a seba się wszystkiemu przyglądał i się wkurwiał. dlatego kiedy ci kolesie odchodzili z numerem ejmi to on podchodził do nich i im groził, że jak zadzwonią to wyrucha ich matkę czy coś! tak, był zazdrosny! i tak był wkurwiony! i owszem był pijany!
- amanda lambert
- lyon-little cuckoo34
- Post n°204
Re: the groove
jedna z jej przyjaciółek zwróciła jej uwagę na to co robił sebastian, bo zauważyła że panowie odchodzili z podartymi kartkami albo byli wściekli. ona przeprosiła na chwilę dziewczyny, bo musiała koniecznie zainterweniować, nie mogła sobie pozwolić na to żeby kolejna szansa jej uciekła sprzed nosa. podeszła szybkim krokiem na tych swoich szpilkach do sebastiana i złapała go za nadgarstek, żeby z nim porozmawiać w dogodnym miejscu - co ty wyprawiasz?! - podniosła na niego głos. była wściekła!
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°205
Re: the groove
był uradowany że go tak brutalnie pociągneła bo liczył na coś fajnego w tym kącie. przeliczył się jednak kedy ejmi zaczęła na niego wrzeszczeć - jak to co? bronię twojego dobrego imienia! - wyjaśnił krzyżując rece na wysokości klatki piersiowej - rozdajesz swój numer na prawo i lewo, jeszcze kilka imprez a zaczniej obciągać w toalecie - uuu, seba jaki zazdrosny i zaborczy.
- amanda lambert
- lyon-little cuckoo34
- Post n°206
Re: the groove
tupnęła nogą na niego - mam prawo robić co sobie chcę i z kim chcę, nawet jeżeli będę obciągać każdemu kolesiowi w kiblu, nie jesteś moim chłopakiem i nie będziesz mi mówić co mam robić do cholery! - warknęła na niego - to, że rozdaję numer i robię to świadomie to nie znaczy że masz od razu prawo do tego, żeby mnie kontrolować! co, nagle ci na mnie zależy? wolne żarty kolego, wolne żarty - dźgnęła go palcem w klatę.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°207
Re: the groove
- a chcesz obciągać im w kiblu? - zapytał mrużąc oczy bo trochę się mu mieniło w nich, był w końcu pijany. nawet słów amandzi do końca nie rozumiał! - ałaaaaa - jęknął kiedy go dźgnęła - zawsze mi na tobie zależało - burknął - i nie pozwolę ci żebyś zeszła na psy - groził jej paluchem przed nosem. seba jaki obrońca. ech, kolejna moja postać jest psem ogrodnika.
- amanda lambert
- lyon-little cuckoo34
- Post n°208
Re: the groove
wzięła się pod boczki, spoglądając na to co robią koleżanki, bo one się o nią martwiły ale ona machnęła im że zaraz do nich wróci - co ci do tego. nie, nigdy ci na mnie nie zależało sebastian, oboje o tym wiemy więc przestań pieprzyć - wywróciła oczami. poprawiła włosy i kieckę, bo jej trochę spadała a miała ją tylko na cyckach to nie chciała się aż tak bardzo pokazywać - to czy zejdę na psy czy nie zejdę to już dawno nie twoja sprawa jest. ty już dawno zszedłeś na dno, bo nawet dziewczyny przy sobie nie potrafisz zatrzymać. ja zamierzam się dzisiaj dobrze bawić - wzruszyła ramionami - jeżeli jeszcze raz, chodź raz pozwolisz sobie na jakieś wybiegi w moim kierunku, to gwarantuję że zrobię ci awanturę na środku klubu - zagroziła - miłego wieczoru z kolejną dziwką życzę - skierowała się do koleżanki.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°209
Re: the groove
poszedł w swoją stronę udając obrażonego, ale tak naprawdę uprzykrzał jej życie całą noc i odganiał adoratorów! musiał bronić swojego terytorium!
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°211
Re: the groove
nie była na balu, a poza tym miała w życiu epizod współpracy z mafią, a aktualnie współpracowała z policją, więc takie strzelanki chyba nie robiły na niej wrażenia? a zresztą, prawie nikogo z uniwerku nie znała. wiadomo, była to tragedia, ale zdarzyła się jakby obok, nie dotyczyła gigi. to dawało jej pozwolenie na drinkowanie jak gdyby nigdy nic w klubie. wśród wszystkich załamanych studenciaków, którzy pili, by zapomnieć. ugh, chyba nici z tańczenia i podrywania przystojniaków dzisiaj.
- william roosevelt
- st.albanshistoria sztukifuck off40
- Post n°212
Re: the groove
william za to pił ze zmartwienia, pił, żeby zapomnieć pił... po prostu żeby pić, bo lubił pić w sumie. każdy to doskonale wiedział. jeszcze nie był na uczelni bo siedział cały czas to z aggie to z danielem... ale chyba więcej z aggie bo coś mi się wydaje, ze ciężko znosił w tej sytuacji towarzystwo brata. wiadomo, że go kochał, ale dość specyficznie wyglądała ich relacja. także siedział gdzieś w kącie i pil kolejną szklaneczkę ulubionej whisky.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°213
Re: the groove
był weekend, jeszcze nikt nie był na uczelni. jutro będzie dramat, wszyscy będą musieli poradzić sobie z tym, żeby wejść w mury, w których dokonała się rzeź, w dodatku w osłabionym składzie, bo z ludźmi w szpitalu czy kostnicy. gigi zauważyła gdzieś na drugim końcu klubu williama, który był na tyle dorosły, że wydawało jej się, że jego też tragedia z uniwerku nie dotyczy. poprosiła więc barmana, żeby podesłał mu kolejną szklankę whisky od niej. ostatnio podobnie zrobiła z aggie, pozdro skiba. najwyraźniej to był jej firmowy ruch. podesłanie drinka zanim wywiąże się rozmowa.
- william roosevelt
- st.albanshistoria sztukifuck off40
- Post n°214
Re: the groove
william nie będzie miał zbyt wielkiego problemu, bo pewnie wejdzie na uniwerek i wyjdzie bez pracy, więc nie będzie musiał oglądać tych smutnych mordek. zdziwił się jak bez zapowiedzi przed nim pojawiła się szklanka z alkoholem. rozejrzał się po barze i zastanawiał się kto to podesłał, dlaczego i po co.... ale nie widział nikogo znajomego.
- ralphie davenport
- sydneydyplomacja europejskawreck it ralph(ie)29
- Post n°215
Re: the groove
POZDRO DAGNA!
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°216
Re: the groove
wzruszyły mnie te pozdrowienia...
gigi zauważyła, że william rozgląda się po klubie w poszukiwaniu osoby, która zamówiła mu drinka, więc sama uniosła swoją szklankę ze szkocką (tą samą, aww) i uśmiechnęła się do niego jednokącikowo, kusząco, ale nie nachalnie. do aggie może i mogła po takim podesłaniu drinka podejść, ale do mężczyzny podchodzić nie będzie. to ich zadanie! ona już wystarczająco zrobiła, że go zauważyła w tym tłumie. powinien się cieszyć!
gigi zauważyła, że william rozgląda się po klubie w poszukiwaniu osoby, która zamówiła mu drinka, więc sama uniosła swoją szklankę ze szkocką (tą samą, aww) i uśmiechnęła się do niego jednokącikowo, kusząco, ale nie nachalnie. do aggie może i mogła po takim podesłaniu drinka podejść, ale do mężczyzny podchodzić nie będzie. to ich zadanie! ona już wystarczająco zrobiła, że go zauważyła w tym tłumie. powinien się cieszyć!
- william roosevelt
- st.albanshistoria sztukifuck off40
- Post n°217
Re: the groove
kiedy zauważył dziewczynę unoszącą szklankę również lekko się uśmiechnął, chociaż chyba nie miał na to ochoty. pewnie był zbyt zmęczony, bo co to za spanie w pustym domu, skoro ostatnio pewnie aggie tam rozrabiała i śpiewała drąc się na pół mieszkania. smutno mu było. ruszył ociężały tyłek i dosiadł się do niej. - zastanawiam sie... dlaczego? - zapytał unosząc brew. oczywiście dlaczego postanowiła mu drinka.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°218
Re: the groove
skąd gigi miała wiedzieć, że trafiła na gościa przemęczonego sprawą tragedii i w dodatku opiekującego się jedną z poszkodowanych studentek... którą przypadkiem była jej eks szwagierka, której nie znosiła. ach, te zbiegi okoliczności!
- och, dziewczyna nie może już bez powodu postawić komuś drinka? - wzruszyła ramionami niewinnie. - poza tym zauważyłam, że masz dobry gust. - skinęła głową w stronę jego szklaneczki. szkoda, że miał gorszy gust w kwestii kobiet!
- och, dziewczyna nie może już bez powodu postawić komuś drinka? - wzruszyła ramionami niewinnie. - poza tym zauważyłam, że masz dobry gust. - skinęła głową w stronę jego szklaneczki. szkoda, że miał gorszy gust w kwestii kobiet!
- william roosevelt
- st.albanshistoria sztukifuck off40
- Post n°219
Re: the groove
możesz mi krótko opowiedzieć o relacji aggie z gigi bo nie ogarniam, co nie... xd a ty lubisz mnie naprowadzać na właściwą drogę.
no tak. william nie miał raczej wypisane na czole, że przechodzi trudne chwile xd - no nie wiem... wydaje mi się po prostu, że przyzwyczailiśmy się, ze to my stawiamy drinki. - wzruszył ramionami a na jej kolejne słowa się zaśmiał krótko. - taaa, chyba powinienem z tym skończyć. - mruknął a potem się napił, bo co mu zostało.
no tak. william nie miał raczej wypisane na czole, że przechodzi trudne chwile xd - no nie wiem... wydaje mi się po prostu, że przyzwyczailiśmy się, ze to my stawiamy drinki. - wzruszył ramionami a na jej kolejne słowa się zaśmiał krótko. - taaa, chyba powinienem z tym skończyć. - mruknął a potem się napił, bo co mu zostało.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°220
Re: the groove
gigi była żoną connora na studiach, a z aggie, czyli jego siostrą, nigdy się nie lubiła i w sumie tyle. w zawiłe relacje gigi i connora już nie będę cię wprowadzać. xd
- w takim razie oddaj to. - roześmiała się i zabrała mu szklaneczkę. tak, zabieranie drinków facetom to też jej firmowy ruch, skiba. ach, ta gigi taka przewidywalna! - teraz ty postaw mi drinka. - spojrzała na williama z dużą pewnością siebie. - to chyba trafiłeś do niewłaściwego miejsca. - zauważyła z rozbawieniem, bo po co ktoś, kto nie chce pić, miałby przychodzić do baru.
- w takim razie oddaj to. - roześmiała się i zabrała mu szklaneczkę. tak, zabieranie drinków facetom to też jej firmowy ruch, skiba. ach, ta gigi taka przewidywalna! - teraz ty postaw mi drinka. - spojrzała na williama z dużą pewnością siebie. - to chyba trafiłeś do niewłaściwego miejsca. - zauważyła z rozbawieniem, bo po co ktoś, kto nie chce pić, miałby przychodzić do baru.
- william roosevelt
- st.albanshistoria sztukifuck off40
- Post n°221
Re: the groove
aaah. okej. łapię to.
pokręcił głową z lekkim uśmiechem kiedy zabrała mu drinka. cóż. nie będzie się wykłócał. na szczęście tam nie napluł. no chyba, że by jej to nie przeszkadzało. zdecydowanie podobała mu się ta pewność siebie gigi. wzruszył ramionami i zamówił jej drinka. - powiedziałem, że powinienem, a nie że chcę przestać. - wzruszył ramionami bo to chyba oczywiste, że jakby chciał to by unikał alkoholu. albo i nie, bo pewnie był w takim stadium alkoholizmu, że nie mógł przestać pić....
pokręcił głową z lekkim uśmiechem kiedy zabrała mu drinka. cóż. nie będzie się wykłócał. na szczęście tam nie napluł. no chyba, że by jej to nie przeszkadzało. zdecydowanie podobała mu się ta pewność siebie gigi. wzruszył ramionami i zamówił jej drinka. - powiedziałem, że powinienem, a nie że chcę przestać. - wzruszył ramionami bo to chyba oczywiste, że jakby chciał to by unikał alkoholu. albo i nie, bo pewnie był w takim stadium alkoholizmu, że nie mógł przestać pić....
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°222
Re: the groove
bez przesady, gigi była suką, ale nie jakąś zeszmaconą, której nie przeszkadzałoby to, że william napluł do drinka. skoro jej zamówił drinka, to miała teraz trzy szklanki wokół siebie, bo swoją poprzednią, swoją nową i jego...
- teraz to chcesz mnie upić! - roześmiała się, skoro miała takie otoczenie. chociaż właściwie sama to na nim wymusiła, skoro zabrała mu drinka i poprosiła o następnego, hm. kto by nad tym się głębiej zastanawiał! - tak, tak, każdy powinien. - pokiwała głową i dopiła jednego z tych swoich drinków.
- teraz to chcesz mnie upić! - roześmiała się, skoro miała takie otoczenie. chociaż właściwie sama to na nim wymusiła, skoro zabrała mu drinka i poprosiła o następnego, hm. kto by nad tym się głębiej zastanawiał! - tak, tak, każdy powinien. - pokiwała głową i dopiła jednego z tych swoich drinków.
- william roosevelt
- st.albanshistoria sztukifuck off40
- Post n°223
Re: the groove
a któż to wie.... że tak powiem nigdy nic nie wiadomo.
- kurde, przejrzałaś mnie. - pokręcił głową cicho wzdychając. co robić... wygląda na to, że jego plan nie był tak tajemniczy jak mu się wydawało. ale chwila.. to w sumie nie był jego plan. - od razu mówię, że jeśli po takiej ilości alkoholu będziesz potrzebowała eskorty do domu to raczej się nie nadaję. - zaznaczył. wątpię jednak, żeby zostawił ją samą sobie nawet jakby sam wracał z tego baru na czworaka... miał zbyt dobre serce. - a ty o tym nie myślisz? bo to mi wygląda na początki alkoholizmu. - zaśmiał się wskazując na jej szklanki.
- kurde, przejrzałaś mnie. - pokręcił głową cicho wzdychając. co robić... wygląda na to, że jego plan nie był tak tajemniczy jak mu się wydawało. ale chwila.. to w sumie nie był jego plan. - od razu mówię, że jeśli po takiej ilości alkoholu będziesz potrzebowała eskorty do domu to raczej się nie nadaję. - zaznaczył. wątpię jednak, żeby zostawił ją samą sobie nawet jakby sam wracał z tego baru na czworaka... miał zbyt dobre serce. - a ty o tym nie myślisz? bo to mi wygląda na początki alkoholizmu. - zaśmiał się wskazując na jej szklanki.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°224
Re: the groove
no to ładnie że tak powiedziałaś.
gigi miała najwyraźniej dobry plan, skoro wszystko obróciła tak, że niby była teraz niewinną ofiarą jego planu. ach, te przebiegłe kobiety! nie można im ufać, to pewne.
- chcesz mnie upić, a potem nawet nie odprowadzisz mnie pod dom? gdzie twoje maniery? ach, prawdziwych dżentelmenów już nie ma! - westchnęła teatralnie i popiła szkocką. dobrze, że miała mocną głowę, pewnie nawet mocniejszą od swojego towarzysza. - girls just wanna have fuu-uun. - zanuciła mu cicho, żeby jej nie oceniał.
gigi miała najwyraźniej dobry plan, skoro wszystko obróciła tak, że niby była teraz niewinną ofiarą jego planu. ach, te przebiegłe kobiety! nie można im ufać, to pewne.
- chcesz mnie upić, a potem nawet nie odprowadzisz mnie pod dom? gdzie twoje maniery? ach, prawdziwych dżentelmenów już nie ma! - westchnęła teatralnie i popiła szkocką. dobrze, że miała mocną głowę, pewnie nawet mocniejszą od swojego towarzysza. - girls just wanna have fuu-uun. - zanuciła mu cicho, żeby jej nie oceniał.
- william roosevelt
- st.albanshistoria sztukifuck off40
- Post n°225
Re: the groove
wiem, wiem. to wyjątkowo oryginalne i pomysłowe było.
och tak, zdecydowanie była cwana. william wcale nie ufał kobietom... trzymał się od nich z daleka. żarcik, lubił kobiety nawet takie przebiegłe jak gigi. a może przede wszstkim takie jak ona.... przynajmniej wiedziała czego chce w życiu, a to już coś.
- sorry, nie wszyscy mogą być dżentelmenami, bo to by się zrobiło nudne. - wzruszył ramionami. po za tym nie uważał, żeby bycie dżentelmenem uszlachetniało. zdążył zauważyć, że dziewczyny wolą skurwieli to co się będzie wysilał. z natury był dość leniwy. - okej, okej. - uniósł lekko dłonie - have fun. - powiedział popijając swojego drinka.
och tak, zdecydowanie była cwana. william wcale nie ufał kobietom... trzymał się od nich z daleka. żarcik, lubił kobiety nawet takie przebiegłe jak gigi. a może przede wszstkim takie jak ona.... przynajmniej wiedziała czego chce w życiu, a to już coś.
- sorry, nie wszyscy mogą być dżentelmenami, bo to by się zrobiło nudne. - wzruszył ramionami. po za tym nie uważał, żeby bycie dżentelmenem uszlachetniało. zdążył zauważyć, że dziewczyny wolą skurwieli to co się będzie wysilał. z natury był dość leniwy. - okej, okej. - uniósł lekko dłonie - have fun. - powiedział popijając swojego drinka.
|
|