wiadukt
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
wiadukt
First topic message reminder :
- jamie blair
- st albansbarmanmęska szmata35
- Post n°76
Re: wiadukt
szedł sobie spacerkiem pod wiaduktem. zatrzymał się jednak na chwilę i oparł się o ścianę, żeby sobie odpalić fajkę. miał kaca tak jak ty hehe. dlatego musiał sobie zrobić chwilową przerwę, bo chodzenie jest takie wyczerpujące.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°77
Re: wiadukt
boże bujo taki piękny ;x
sprawdzanie relek, sprawdzanie kto jest na wyciecze, ech to takie wyczerpujące. zjadłam zupkę, wzięłam tabsa i mi lepiej, kac powoli przechodzi. nie śmiej się ze mnie! seba też miał kaca, ale o dziwo nie wracał z imprezy tylko od jakieś duperki z mieszkania! pewnie wymknął się bo ta chciała iść z nim na randkę, albo co gorsza ugotować obiad, a wiadomo że seba nie angażował się emocjonalnie ;x dlatego pośpiesznie szedł i co jakiś czas odwracał się żeby sprawdzić czy przypadkiem ta duperka go nie śledzi. zaraz wpadł na dżejmiego z którym kumplują się, bo pewnie relek ci sie nie bedzie chciało obczajać - boże, ona chciała mi zrobić obiad! - jęknął poprawiając koszulę. pewnie nawet dobrze guzików nie pozapinał.
sprawdzanie relek, sprawdzanie kto jest na wyciecze, ech to takie wyczerpujące. zjadłam zupkę, wzięłam tabsa i mi lepiej, kac powoli przechodzi. nie śmiej się ze mnie! seba też miał kaca, ale o dziwo nie wracał z imprezy tylko od jakieś duperki z mieszkania! pewnie wymknął się bo ta chciała iść z nim na randkę, albo co gorsza ugotować obiad, a wiadomo że seba nie angażował się emocjonalnie ;x dlatego pośpiesznie szedł i co jakiś czas odwracał się żeby sprawdzić czy przypadkiem ta duperka go nie śledzi. zaraz wpadł na dżejmiego z którym kumplują się, bo pewnie relek ci sie nie bedzie chciało obczajać - boże, ona chciała mi zrobić obiad! - jęknął poprawiając koszulę. pewnie nawet dobrze guzików nie pozapinał.
- jamie blair
- st albansbarmanmęska szmata35
- Post n°78
Re: wiadukt
aj noł ;x
nie śmieję się wcale z ciebie. ale tak ci dobrze za to, że się wczoraj dobrze czułaś, a ja nie xd hehe, wszyscy zdychają. mój brat się do nikogo nie odzywał wczoraj tak się schlał. jamie za to wracał z pracy. przedłużyło im się to sprzątanie, bo zdecydowali, że skoro święta to mogą się upić. czyli w sumie nie miał kaca, tylko nadal był najebany. zmieniłam zdanie xd i wiem, że się kumplują, bo zapamiętałam! ogarniam ostatnio lepiej od ciebie. - no proszę - roześmiał się. zero współczucia. - za niedługo może też będziesz miał okazję poznać jej rodziców - zaciągnął się, przyglądając się sebie z rozbawieniem.
nie śmieję się wcale z ciebie. ale tak ci dobrze za to, że się wczoraj dobrze czułaś, a ja nie xd hehe, wszyscy zdychają. mój brat się do nikogo nie odzywał wczoraj tak się schlał. jamie za to wracał z pracy. przedłużyło im się to sprzątanie, bo zdecydowali, że skoro święta to mogą się upić. czyli w sumie nie miał kaca, tylko nadal był najebany. zmieniłam zdanie xd i wiem, że się kumplują, bo zapamiętałam! ogarniam ostatnio lepiej od ciebie. - no proszę - roześmiał się. zero współczucia. - za niedługo może też będziesz miał okazję poznać jej rodziców - zaciągnął się, przyglądając się sebie z rozbawieniem.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°79
Re: wiadukt
hahahaha, twój brat najlepszy xd ja jak rano mam kaca to pierdziele bez sensu i śmieję się z byle czego. ale prysznic na szczęście mi pomógł, a potem mta magiczna tableteczka ach ;x;x;x świetnie to był najebany, co do seby nie zmieniam zdania. seba miał po prostu kaca. cieszę sie, że ogarniasz. na pewno lepiej niż ja, choć dzisiaj nie bede odurzona alkoholem to może będę więcej niż wczoraj ogarniać! - wypluj te słowa! - spojrzał na niego z przerażeniem, nie chciał niczyich rodziców poznawać - daj mi teeeeeeeeeeż - jęknął wskazując na fajkę, jemu się skończyły, albo zostały u tej dupy! bał się tam wracać he he.
- jamie blair
- st albansbarmanmęska szmata35
- Post n°80
Re: wiadukt
ja też mam przeważnie tak, że gadam bez sensu albo się zamykam u siebie i śpię. a wujek z rodzinką jeszcze byli też dlatego, że ma uro jutro i wczoraj był tort. a on tylko przyszedł na ciasto i sobie polazł. hehe, olał wszystkich xd przypał, bo tak się cieszyłaś, że będziesz trzy dni pod rząd pić, a nie wytrzymałaś. - wyluzuj, tylko żartowałem - zaśmiał się z niego. on też by nie uważał tego za zabawne, ale przecież gadali o sebie, więc mógł sobie pożartować. - masz - wyciągnął z kieszeni paczkę fajek i wyciągnął je w jego stronę.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°81
Re: wiadukt
ja jak mam kaca to nie potrafie spać, tylko zdychać xd potem przychodzi wieczór i normalnie go odsypiam! haha wujek jak cwany! mój ojciec kiedyś tak mi i mojej siostrze zrobił. oblewaliśmy jego uro i postawił bimber, sam wypił dwa kieliszki i poszedł spać a my dalej piłyśmy. a potem nam się film urwał, ogólnie spałam przy stole... dobrze, że w domu byłam bo wstyd ech xd tatuś żartowniś! - nie strasz mnie, wiesz doskonale że reaguję paniką za temat zaangażowania - chociaż miał parę dziewczyn, ale wykaraskał się z tego he he - dzięki - zaraz odpalił fajkę i poczuł słodki smak papieroska, mniam.
- jamie blair
- st albansbarmanmęska szmata35
- Post n°82
Re: wiadukt
ja tylko nie potrafię spać jak jestem po imprezie. dlatego wczoraj wstałam bez problemu i pomagałam rodzicom przygotowywać wszystko do śniadania, pomarudziłam tobie i poszłam z powrotem do spania, bo się zmęczyłam xd przy stole na pewno bardzo wygodnie xd jeszcze tak nie miałam, żeby tak się upić, że usnę. - po co wyrywasz laski, które podają ci śniadanie do łóżka - wziął ostatniego bucha i zgasił papierosa o ścianę. - gdzie tak pędziłeś? - przeczesał dłonią swoje rozczochrane włosy.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°83
Re: wiadukt
ja też wczoraj elegancko wstałam i ogarnęłam całe śniadanie, a dziś jest mi źle, ech! wszystko przed tobą karola, nawet spanie przy stole! nie polecam bo kark potem boli he he - nie mają na czole napisane że podają śniadanie do łóżka to skąd mam to wiedzieć, chciałem ją tylko wyruchać - wyjaśnił zaciągajac się fajeczka - uciekłem od tej dziewczyny właśnie - rozejrzał się znów czy go nie śledzi - jesteś zbyt wyluzowany - zmierzył go wzrokiem. nie podobało mu się to, że dżejmi był dzis takim luzakiem i śmiał się z jego zestresowania.
- jamie blair
- st albansbarmanmęska szmata35
- Post n°84
Re: wiadukt
mówiłam ci, że to za karę, że wczoraj czułaś się dobrze. a nie! przypomniało mi się teraz, że prawie usnęłam, ale mi nie dali. jak mnie w sylwestra psiapsia najebała tak, że przytulałam kibel i mnie musieli ocucać i wmawiać mi, że wcale się źle nie czuję. i że pójście do domu to jest lepszy pomysł niż spanie na kiblu xd - z takim doświadczeniem powinieneś już wiedzieć, które wyglądają na takie - pokręcił głową. sam kilka razy prawie wpadł, więc teraz już umiał mniej więcej ogarnąć, która wygląda na kobietę lekkich obyczajów i która nie lubi gotować i się rozczulać. - a co? mam się stresować? - uniósł w górę jedną brew. sam się zaraz obejrzał w stronę, w którą patrzył seba.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°85
Re: wiadukt
ahahahaahahahahahahahahaahaahahahahahaha, tak śmieje się z ciebie i kibla i z sylwestra bo ty dziś śmiejesz się ze mnie.
- to była wysoka, chuda blondi z wielkim biustem, myślisz że obchodzi mnie wtedy czy się zaangażuje czy tylko mi obciągnie? - uniósł brew. jakby nie znał seby, na dodatek pijanego seby w klubie ech... - mógłbyś mnie wspierać w moim stresie - dalej się gapił w krzaczory bo wydawało mu się, że coś widzi. może wielką stopę ;x
- to była wysoka, chuda blondi z wielkim biustem, myślisz że obchodzi mnie wtedy czy się zaangażuje czy tylko mi obciągnie? - uniósł brew. jakby nie znał seby, na dodatek pijanego seby w klubie ech... - mógłbyś mnie wspierać w moim stresie - dalej się gapił w krzaczory bo wydawało mu się, że coś widzi. może wielką stopę ;x
- jamie blair
- st albansbarmanmęska szmata35
- Post n°86
Re: wiadukt
nie przeszkadza mi, że się śmiejesz. to było trzy lata temu, a moi rodzice i znajomi nadal się ze mnie śmieją, więc.
- w takim razie nie narzekaj - powiedział rozbawiony. będzie się z niego nabijał za każdym razem. dopóki jemu się to nie przytrafi. chociaż on i tak by się nie przejął tym tak jak seba. był bezpośredni, więc jakby za bardzo chciała się w to angażować, to by jej powiedział, że to nie możliwe. a śniadanko czy tam obiad by przy okazji też zjadł, hehe. - wspieram cię i łączę się z tobą w bólu - podszedł do niego i położył mu łapę na ramieniu.
- w takim razie nie narzekaj - powiedział rozbawiony. będzie się z niego nabijał za każdym razem. dopóki jemu się to nie przytrafi. chociaż on i tak by się nie przejął tym tak jak seba. był bezpośredni, więc jakby za bardzo chciała się w to angażować, to by jej powiedział, że to nie możliwe. a śniadanko czy tam obiad by przy okazji też zjadł, hehe. - wspieram cię i łączę się z tobą w bólu - podszedł do niego i położył mu łapę na ramieniu.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°87
Re: wiadukt
to ja też będę sie z ciebie ciągle śmiac teraz he he.
- raczej nie wspierasz, tylko śmiejesz - stwierdził bo znał go zbyt dobrze i wiedział że dżejmi to się tylko zbijać potrafi bo raczej nie należał do poważnych gości skoro podobnie do seby postępował... coś zaszeleściło w krzakach, dlatego zaraz rzucił fajkę i uciekł. a to była ta laska która nie znalazła seby, ale za to osaczyła dżejmiego. dawaj next!
- raczej nie wspierasz, tylko śmiejesz - stwierdził bo znał go zbyt dobrze i wiedział że dżejmi to się tylko zbijać potrafi bo raczej nie należał do poważnych gości skoro podobnie do seby postępował... coś zaszeleściło w krzakach, dlatego zaraz rzucił fajkę i uciekł. a to była ta laska która nie znalazła seby, ale za to osaczyła dżejmiego. dawaj next!
- jamie blair
- st albansbarmanmęska szmata35
- Post n°88
Re: wiadukt
jamie miał jeszcze lepszy ubaw jak zobaczył tą lasię, bo była brzydsza niż sobie wyobrażał. dlatego pogadał z nią trochę o sebie, a potem kazał jej spadać, bo nie będzie ruchał po sebie.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°90
Re: wiadukt
jaki awek xd
piper go zobaczyła, więc zaczęła zanim gonić i wskoczyła mu na tył hulajnogi.
piper go zobaczyła, więc zaczęła zanim gonić i wskoczyła mu na tył hulajnogi.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°91
Re: wiadukt
najlepszy!
wzięła go z zaskoczenia cwaniara! nie spodziewał sie tego. w ogóle nie zczaił, że to piper. myślał, że to gwałciciel jakiś (nie roman!). więc zaraz zaczął piszczeć jak baba i drzeć się - nie chceeee żebyś mi cokolwiek wkładał do tyłka, nawet nigdy nie miałem kolonoskopii!!!!!!! - he he.
wzięła go z zaskoczenia cwaniara! nie spodziewał sie tego. w ogóle nie zczaił, że to piper. myślał, że to gwałciciel jakiś (nie roman!). więc zaraz zaczął piszczeć jak baba i drzeć się - nie chceeee żebyś mi cokolwiek wkładał do tyłka, nawet nigdy nie miałem kolonoskopii!!!!!!! - he he.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°92
Re: wiadukt
tak, pasuje do niego idealnie
zaczęła się śmiać i wtuliła się w niego od tyłu. - to ja głupolu - odskoczyła od niego i pobiegła na przód, żeby mu się pokazać. - tadam! - uniosła ręce w góre.
zaczęła się śmiać i wtuliła się w niego od tyłu. - to ja głupolu - odskoczyła od niego i pobiegła na przód, żeby mu się pokazać. - tadam! - uniosła ręce w góre.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°93
Re: wiadukt
no nie! xd
zatrzymał się nagle tą hulajnogą, prawie gumę nią zaczął palić! położył łapki na klatce piersiowej, w okolicach serca - przestraszylaś mnie! - jęknął zaraz żałosnie i uspokajał oddech - chciałaś żebym padł na zawał........ głupolu - roześmiał się jednak zaraz.
zatrzymał się nagle tą hulajnogą, prawie gumę nią zaczął palić! położył łapki na klatce piersiowej, w okolicach serca - przestraszylaś mnie! - jęknął zaraz żałosnie i uspokajał oddech - chciałaś żebym padł na zawał........ głupolu - roześmiał się jednak zaraz.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°94
Re: wiadukt
- od kiedy ty taki strachliwy - wywróciła oczami. - od razu na zawał, nie przesadzaj - machnęła ręką, ale zaraz się znów roześmiała. - gdzie tak pędzisz? - kopnęła jakiś kamyczek.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°95
Re: wiadukt
- od zawsze - powachlował się łapką z wrażenia - jestem wrażliwym chłopakiem - odparl teatralnie, udając ważniaka jakiegoś. ale przecież wszyscy i tak wiedzieli, że to głupek jest - do domuuuuu - uniósł brew uważnie się jej przygladając, gdzie on mógł tak niby pędzić? przecież nie na uczelnie ;x
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°96
Re: wiadukt
-biedaczku - podeszła i poklepała go po ramieniu. - też akurat szłam w tamtą stronę - zdecydowała, bo akurat w sumie to nie zmierzała w jakimś zaplanowanym kierunku. - tak w ogóle to co tam u ciebie? - nie widzieli się długo to wszystkich o to ostatnio wypytywała. a leo pewnie nawet nie ogarnął że jej nie było xd
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°97
Re: wiadukt
jak go zaczęła klepać po ramieniu to nagle się do niej przytulił. nie zapominajmy że spali ze sobą! pewnie chciał poprzytulać i poczuć jej cycki he he. oczywiście, że nie ogarniał tego całego porwania. leo? prosze cię xd jak on sam siebie kiedyś ogarnie to sukces będzie! - w tym samym kierunku? - spojrzał na nią podejrzliwie - to znaczy, że szłaś do nas tak? - klasnął uradowany tym że się sam domyślił.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°98
Re: wiadukt
objęła go i się też w niego wtuliła. mógł sobie macać ją po cyckach, bo to było lepsze niż szturchanie mariana. zresztą i tak już ją macał, to co to za różnica czy zrobi to jeszcze raz. leo taki głupek, że nawet by nie ogarnął jakby jego porwali xd - nie koniecznie taki był mój plan, ale zawsze mogę go zmienić - powiedziała wesoło.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°99
Re: wiadukt
może to by ogarnął........ po jakimś czasie xd jakby się zczaił że to jednak nie jest jego pokój. to dobrze, że się nie wzbraniała przed macaniem po cyckach he he. leoś nigdy nie miał dość cycków. w ogóle powinnam mu wstawić gifek z cyckami skoro je tak bardzo kochał, ale nie chce mi sie bo jestem leniwa - to zmienisz go dla mnie? - zatrzepotał rzęskami.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°100
Re: wiadukt
trochę by to mu zajęło xd chociaż może nie aż tak długo, bo by się skapnął, że brakuje mu pleja i nie ma w co grać. potem poszukaj, bo ten jest fajny.
zamyśliła się, ale zaraz się zaśmiała widząc jak trzepocze tymi swoimi rzęsami. - no dobra, niech ci będzie - zgodziła się. - ale mnie podwieziesz - pokazała palcem na jego hulajnogę.
zamyśliła się, ale zaraz się zaśmiała widząc jak trzepocze tymi swoimi rzęsami. - no dobra, niech ci będzie - zgodziła się. - ale mnie podwieziesz - pokazała palcem na jego hulajnogę.
|
|