ławka
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
ławka
First topic message reminder :
- aggie holtzman
- berlinmechatronikagrown up now?29
- Post n°151
Re: ławka
na pewno marzą o tym żeby dać sobie razem z nią w żyłę ;x
może połowa tego co wypisywali w tych plotkach była prawdą, ale zdecydowanie większa część to jakieś banialuki. ludzie próbowali dokopywać się do jej starych, kompromitujących zdjęć i tak dalej. pewnie szukali nawet nagich fotek żeby był skandal. dobrze że aggie nie była na tyle głupia żeby takie sobie robić. to harry powinien docenić! - zawsze biorę pod uwagę to co mówisz, problem w tym że ty nigdy nie bierzesz pod uwagę moich słów - pewnie w większości to były jakieś głupoty xd - matt to nie dzieciak - zaraz zaczęła go bronić. dobrze, że nie dodała że to jej eks xd - i co, niby palenie w ukryciu rozwiązałoby problem? przecież to ukrywanie prawdy - głupia, nie wiedziała że tak się robi - mam udawać kogoś kim nie jestem? - uniosła brew i zerknęła na tego fotoreportera, na szczęście na tyle myślała że nie zamierzała się na harryego tutaj drzeć. przybliżyła się do niego i próbowała uśmiechnąć, przynajmniej dla pozorów.
może połowa tego co wypisywali w tych plotkach była prawdą, ale zdecydowanie większa część to jakieś banialuki. ludzie próbowali dokopywać się do jej starych, kompromitujących zdjęć i tak dalej. pewnie szukali nawet nagich fotek żeby był skandal. dobrze że aggie nie była na tyle głupia żeby takie sobie robić. to harry powinien docenić! - zawsze biorę pod uwagę to co mówisz, problem w tym że ty nigdy nie bierzesz pod uwagę moich słów - pewnie w większości to były jakieś głupoty xd - matt to nie dzieciak - zaraz zaczęła go bronić. dobrze, że nie dodała że to jej eks xd - i co, niby palenie w ukryciu rozwiązałoby problem? przecież to ukrywanie prawdy - głupia, nie wiedziała że tak się robi - mam udawać kogoś kim nie jestem? - uniosła brew i zerknęła na tego fotoreportera, na szczęście na tyle myślała że nie zamierzała się na harryego tutaj drzeć. przybliżyła się do niego i próbowała uśmiechnąć, przynajmniej dla pozorów.
- harry windsor
- londynmechanikaksiążę32
- Post n°152
Re: ławka
na pewno. będzie robiła meet and greet i będą razem ćpać. będzie miała szacunek ludzi ulicy. będzie aggie princess of hobos xd
całe szczęście, bo tego by jeszcze brakowało, żeby jej gołe cycki widniały na okładkach tabloidów. on był od latania nago po vegas i pokazywania swojego tyłka. - ah tak? w takim razie co masz do powiedzenia? - spojrzał na nią wyczekująco. nie spodziewał się niczego co mógłby brać pod uwagę, bo rzeczywiście często miała głupie wymówki. będzie musiał ją nauczyć udawać, że jej przykro, bo tylko tak dadzą jej spokój. - aggie, nie wszystko ludzie muszą o tobie wiedzieć - westchnął, bo go dobijała. - tak bardzo ci zależy na tym, żeby wypisywali o tobie te różne głupoty i nazywali narkomanką? - zmierzył ją wzrokiem. zaraz jednak objął ją ramieniem jak się przybliżyła i ruszył w kierunku, w którym szedł.
całe szczęście, bo tego by jeszcze brakowało, żeby jej gołe cycki widniały na okładkach tabloidów. on był od latania nago po vegas i pokazywania swojego tyłka. - ah tak? w takim razie co masz do powiedzenia? - spojrzał na nią wyczekująco. nie spodziewał się niczego co mógłby brać pod uwagę, bo rzeczywiście często miała głupie wymówki. będzie musiał ją nauczyć udawać, że jej przykro, bo tylko tak dadzą jej spokój. - aggie, nie wszystko ludzie muszą o tobie wiedzieć - westchnął, bo go dobijała. - tak bardzo ci zależy na tym, żeby wypisywali o tobie te różne głupoty i nazywali narkomanką? - zmierzył ją wzrokiem. zaraz jednak objął ją ramieniem jak się przybliżyła i ruszył w kierunku, w którym szedł.
- aggie holtzman
- berlinmechatronikagrown up now?29
- Post n°153
Re: ławka
przez ciebie przypomniał mi się film hobo with a gun i teraz go włączyłam....
no tak czyli typowe, jego tyłek mógł widnieć w tabloidach, ale jej cycki już nie. jaka dyskryminacja! powinni oboje wystąpić w nagiej sesji i byłoby po sprawie xd - nic co i tak wziąłbyś pod uwagę - znalazła szybko jakąś wymówkę, bo w zasadzie nie miała się go o co czepiać odkąd byli razem xd musi coś przeskrobać bo to ciągle aggie wychodzi na tą złą! - nigdy nie obchodziło mnie to co o mnie mówią więc nagle mam zacząć się tym przejmować, to głupie - dała mu się objąć mimo że ciągle była na niego zła. nie mogła jednak pokazywać swoich fochów w miejscu publicznym bo ten by się tylko bardziej wściekł - i tak nigdy im nie dogodzę i zawsze będą wypisywać głupoty nawet jeśli będę święta więc co za różnica? - bo tak było, nawet kiedy jeszcze nie zaczęło jej odpieprzać!
no tak czyli typowe, jego tyłek mógł widnieć w tabloidach, ale jej cycki już nie. jaka dyskryminacja! powinni oboje wystąpić w nagiej sesji i byłoby po sprawie xd - nic co i tak wziąłbyś pod uwagę - znalazła szybko jakąś wymówkę, bo w zasadzie nie miała się go o co czepiać odkąd byli razem xd musi coś przeskrobać bo to ciągle aggie wychodzi na tą złą! - nigdy nie obchodziło mnie to co o mnie mówią więc nagle mam zacząć się tym przejmować, to głupie - dała mu się objąć mimo że ciągle była na niego zła. nie mogła jednak pokazywać swoich fochów w miejscu publicznym bo ten by się tylko bardziej wściekł - i tak nigdy im nie dogodzę i zawsze będą wypisywać głupoty nawet jeśli będę święta więc co za różnica? - bo tak było, nawet kiedy jeszcze nie zaczęło jej odpieprzać!
- harry windsor
- londynmechanikaksiążę32
- Post n°154
Re: ławka
na pewno ta sesja by się super spodobała babci xd
- nie czepiaj się mnie więc o to, że nie biorę twoich uwag pod uwagę, skoro nawet nie masz mi nic do powiedzenia - wywrócił oczami. już niedługo przeskrobie, bo to nie byłby harry ;x - w takim razie wolisz zrobić z siebie sensacje i dać im powody, żeby jeszcze gorzej cię oczerniali? - dalej ją obejmował, ale głównie dlatego, że dalej sie na nich gapili. a potem odwiózł ją czy jak tam chciała wracać i pojechał do siebie.
- nie czepiaj się mnie więc o to, że nie biorę twoich uwag pod uwagę, skoro nawet nie masz mi nic do powiedzenia - wywrócił oczami. już niedługo przeskrobie, bo to nie byłby harry ;x - w takim razie wolisz zrobić z siebie sensacje i dać im powody, żeby jeszcze gorzej cię oczerniali? - dalej ją obejmował, ale głównie dlatego, że dalej sie na nich gapili. a potem odwiózł ją czy jak tam chciała wracać i pojechał do siebie.
- mike whittemore
- cardiffstriptizologiamedżik majk32
- Post n°155
Re: ławka
leżał na ławce i zaczytywał się w książkę gostka z top gear.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°156
Re: ławka
zależy którego, bo teraz będzie nowy prowadzący, hehe. gigi przechodziła tędy, wracając z pracy do hotelu. akurat się rozpadało, więc rozłożyła parasolkę i z daleka zastanawiała się, co to za gostek szalony leży i czyta w taką pogodę. nigdy nie zrozumie anglików!
- mike whittemore
- cardiffstriptizologiamedżik majk32
- Post n°157
Re: ławka
wiem, że będzie nowy. pewnie clarksona i tak czytał bo on najfajniejszy jest!
anglicy tacy szaleni. to była jakaś lekka mżawka a gigi od razu z parasolką wyskakiwała, pewnie nie chciała żeby włosy się jej popsuły. mike to miał jakiś mieszane uczucia co do niej ostatnio bo to było podejrzanie że przyjaźniła sie z allie, wyczuwał podstęp - nie mów, że nie lubisz deszczu? - zaśmiał się widząc jak pędzi z parasolką.
anglicy tacy szaleni. to była jakaś lekka mżawka a gigi od razu z parasolką wyskakiwała, pewnie nie chciała żeby włosy się jej popsuły. mike to miał jakiś mieszane uczucia co do niej ostatnio bo to było podejrzanie że przyjaźniła sie z allie, wyczuwał podstęp - nie mów, że nie lubisz deszczu? - zaśmiał się widząc jak pędzi z parasolką.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°158
Re: ławka
i ma najsłynniejsze książki.
gigi prędzej wyczuwała podstęp z jego strony! nawet ona wiedziała, że allie to niewinny płatek kwiatka, chociaż próbowała ją zmienić. taki męski striptizer, który rzucał się na gigi z ustami przy każdej okazji na pewno chciał wykorzystać biedną i naiwną rosalie! powinni chronić allie przed sobą wzajemnie. xd
- nie lubię angielskiej pogody. - powiedziała od razu, nie zwalniając kroku, bo miała nieodpowiednie buty na taką pogodę i nie zamierzała brodzić w kałużach.
gigi prędzej wyczuwała podstęp z jego strony! nawet ona wiedziała, że allie to niewinny płatek kwiatka, chociaż próbowała ją zmienić. taki męski striptizer, który rzucał się na gigi z ustami przy każdej okazji na pewno chciał wykorzystać biedną i naiwną rosalie! powinni chronić allie przed sobą wzajemnie. xd
- nie lubię angielskiej pogody. - powiedziała od razu, nie zwalniając kroku, bo miała nieodpowiednie buty na taką pogodę i nie zamierzała brodzić w kałużach.
- mike whittemore
- cardiffstriptizologiamedżik majk32
- Post n°159
Re: ławka
to fakt xd innych gości książek nawet nie ogarniałam ;o
mike też był jak niewinny kwiat halo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! muszę zagrać kiedyś jego kartą geja, tylko nie wiem kiedy he he. tak powinni trzymać allie pod kloszem, a sami baraszkować ze sobą. najlepsze rozwiązanie! - w takim razie to trochę nielogiczne, że tutaj przyjechałaś skoro nie lubisz deszczu - zaraz ruszył za nią skoro się nie zatrzymywała. nawet wziął parasol żeby trzymać nad nią, dżentelmen!
mike też był jak niewinny kwiat halo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! muszę zagrać kiedyś jego kartą geja, tylko nie wiem kiedy he he. tak powinni trzymać allie pod kloszem, a sami baraszkować ze sobą. najlepsze rozwiązanie! - w takim razie to trochę nielogiczne, że tutaj przyjechałaś skoro nie lubisz deszczu - zaraz ruszył za nią skoro się nie zatrzymywała. nawet wziął parasol żeby trzymać nad nią, dżentelmen!
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°160
Re: ławka
taak, gigi też. nie ma na kim zagrać karty geja. może ja zrobię geja. hm. ale dla kogo. to jest bardzo dobre rozwiązanie! wszyscy byliby zadowoleni. tu friendzone, tu benefity...
- nie martw się, ja też kwestionuję swoją decyzję trzy razy dziennie. - odparła. chętnie by się stąd wyrwała, bo nie była przyzwyczajona do długiego siedzenia w jednym miejscu, szczególnie w takiej dziurze jak st. albans, ale praca ją zatrzymała. - ej! - krzyknęła jak jej zabrał parasol, ale zaraz zamilkła, jak się okazało, że wcale go nie kradnie, żeby z nim uciec, tylko że jest dżentelmenem.
- nie martw się, ja też kwestionuję swoją decyzję trzy razy dziennie. - odparła. chętnie by się stąd wyrwała, bo nie była przyzwyczajona do długiego siedzenia w jednym miejscu, szczególnie w takiej dziurze jak st. albans, ale praca ją zatrzymała. - ej! - krzyknęła jak jej zabrał parasol, ale zaraz zamilkła, jak się okazało, że wcale go nie kradnie, żeby z nim uciec, tylko że jest dżentelmenem.
- mike whittemore
- cardiffstriptizologiamedżik majk32
- Post n°161
Re: ławka
karta geja najlepsza, a nie mam z kim tego rozegrać, dramaty! rób, rób postaci dagna, rób!
- może zamiast kwestionować swoją decyzję to znajdź jakieś plusy co? - zaproponował zerkając na nią przy ty i mrugając oczyskami. przy okazji jak wziął tą parasolkę to sam też uchronił się od deszczu bo zaczęło na pewno mocniej padać! - co ej? chcesz narzekać że jestem miły? - zapytał uśmiechając się przy tym czarująco. jak chciał to potrafił być szarmancki!
- może zamiast kwestionować swoją decyzję to znajdź jakieś plusy co? - zaproponował zerkając na nią przy ty i mrugając oczyskami. przy okazji jak wziął tą parasolkę to sam też uchronił się od deszczu bo zaczęło na pewno mocniej padać! - co ej? chcesz narzekać że jestem miły? - zapytał uśmiechając się przy tym czarująco. jak chciał to potrafił być szarmancki!
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°162
Re: ławka
spoko, brat alfonsa i allie pierwszy w kolejce. ale nie na geja. ;x
- okej, jakie? - zamrugała parę razy, patrząc na niego, bo liczyła, że to on jej coś podpowie. ale pewnie zaraz by wymyślił, że to on jest plusem i tym bardziej by zaczęła kwestionować swoje zycie, skoro mike jest w nim jedynym plusem. - myślałam, że chcesz uciekać z tą parasolką, a nie, że jesteś miły. - wywróciła oczami. gigi spodziewała się najgorszego, wychowała się na ulicy. a niee... była córką pastora.
- okej, jakie? - zamrugała parę razy, patrząc na niego, bo liczyła, że to on jej coś podpowie. ale pewnie zaraz by wymyślił, że to on jest plusem i tym bardziej by zaczęła kwestionować swoje zycie, skoro mike jest w nim jedynym plusem. - myślałam, że chcesz uciekać z tą parasolką, a nie, że jesteś miły. - wywróciła oczami. gigi spodziewała się najgorszego, wychowała się na ulicy. a niee... była córką pastora.
- mike whittemore
- cardiffstriptizologiamedżik majk32
- Post n°163
Re: ławka
to oni będą mieć brata? xd spoko, może uda nam sie w końcu jakieś porządne lofki z dramkami stworzyć hehehe.
- hm - zastanowił się - porządne whisky, fish and chips i niezła herbata. na dodatek przystojni faceci - wskazał oczywiście na siebie i uśmiechnął się cwaniacko. on był oczywiście największym plusem, szkoda że nie słyszał myśli gigi! musi ogarnąć pandzię żeby pomogła mu czytać w myślach czy coś - nie uważasz że jestem miły?! - zmartwił się - jestem najmilszym facetem jakiego mogłaś tutaj spotkać! - zapewnił.
- hm - zastanowił się - porządne whisky, fish and chips i niezła herbata. na dodatek przystojni faceci - wskazał oczywiście na siebie i uśmiechnął się cwaniacko. on był oczywiście największym plusem, szkoda że nie słyszał myśli gigi! musi ogarnąć pandzię żeby pomogła mu czytać w myślach czy coś - nie uważasz że jestem miły?! - zmartwił się - jestem najmilszym facetem jakiego mogłaś tutaj spotkać! - zapewnił.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°164
Re: ławka
.................................................................................................................
po pierwsze, ustalałyśmy, że będą mieć przyrodniego brata dwa miesiące temu. po drugie, czy bridget i alfons to nie są porządne lofki?
- rzeczywiście, masz rację. - uświadomiła sobie nagle. - whisky jest tu naprawdę dobre. - dokończyła. jak on chce ogarniać pandzię? chyba w opuszczonym budynku. mógł korzystać póki miał okazję! - okej, teraz już zapamiętam. - przytaknęła, ale dalej traktowała go pobłażliwie.
po pierwsze, ustalałyśmy, że będą mieć przyrodniego brata dwa miesiące temu. po drugie, czy bridget i alfons to nie są porządne lofki?
- rzeczywiście, masz rację. - uświadomiła sobie nagle. - whisky jest tu naprawdę dobre. - dokończyła. jak on chce ogarniać pandzię? chyba w opuszczonym budynku. mógł korzystać póki miał okazję! - okej, teraz już zapamiętam. - przytaknęła, ale dalej traktowała go pobłażliwie.
- mike whittemore
- cardiffstriptizologiamedżik majk32
- Post n°165
Re: ławka
ja mam super słabą pamięć halo xd świetnie że mamy bree i alfiego, ale mamy tyle postaci że można jeszcze coś nienormalnego wymyślić ;x
powinna powiedzieć, że ma rację bo mike był najfajniejszym facetem!! czuł się zawiedziony, że tego nie powiedziała ;c tak, będzie ogarniał pandzię w opuszczonym budynku, duuuh ;x odprowadził ją i było słodko. chciał ją nawet pocałować na pożegnanie, ale pewnie spryciula się nie dała ;c idę, będe potem co nie!
powinna powiedzieć, że ma rację bo mike był najfajniejszym facetem!! czuł się zawiedziony, że tego nie powiedziała ;c tak, będzie ogarniał pandzię w opuszczonym budynku, duuuh ;x odprowadził ją i było słodko. chciał ją nawet pocałować na pożegnanie, ale pewnie spryciula się nie dała ;c idę, będe potem co nie!
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°166
Re: ławka
oczywiście, że coś wymyślimy. ;x mnie pewnie nie będzie potem, dopiero w niedzielę, heheh.
- harry windsor
- londynmechanikaksiążę32
- Post n°167
Re: ławka
siedział sobie po prostu na ławce i cieszył się chwilą spokoju.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°168
Re: ławka
ej umieeeram, tak mnie brzuch boli, że nie wiem nawet co robić i jak się ułożyć. takie smuteczki ci na początek musiałam napisać, żeby bylo mi lepiej xd maryśka szła sobie tędy bo w sumie jako że nie miała zbyt wiele do roboty na wakacje to sobie często spacerowała po miasteczku. a że zobaczyła harrego to od razu się do niego przysiadła. - no cześć. - uśmiechnęła się szeroko.
- harry windsor
- londynmechanikaksiążę32
- Post n°169
Re: ławka
i pomogło? xd napij się herbaty miętowej czy coś. skiba zawsze poleca na bóle brzucha wodę z pieprzem xd
w sumie miał ochotę raczej dalej siedzieć sobie sam, ale nie spodziewał się, że tak się stanie. w końcu wybrał ławkę w mieście, po którym niestety często spacerują ludzie. lepszym miejscem na odizolowanie się od ludzi byłaby pewnie bezludna wyspa, ale nie chciało mu się aż tak daleko lecieć. - cześć - uśmiechnął się i podniósł na nią wzrok znad gazety. - co tam?
w sumie miał ochotę raczej dalej siedzieć sobie sam, ale nie spodziewał się, że tak się stanie. w końcu wybrał ławkę w mieście, po którym niestety często spacerują ludzie. lepszym miejscem na odizolowanie się od ludzi byłaby pewnie bezludna wyspa, ale nie chciało mu się aż tak daleko lecieć. - cześć - uśmiechnął się i podniósł na nią wzrok znad gazety. - co tam?
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°170
Re: ławka
nic mi nie pomaga xd wzięłam już tabletki, zobaczymy co to będzie. do 22 mam czas, żeby się ogarnąć bo potem będzie słabo.
cóż, może gdyby to nie maryśka szła to dalej siedziałby sobie sam... ale skoro widziała kogoś kogo znała to nie mogła tak po prostu nie podejść i pogadać chociaż przez chwilkę. - no wiesz... wakacje, nuda. - zaśmiała się. - a co u ciebie? wyglądasz raczej niezbyt korzystnie.. - zmarszczyła nosek bo wydawał się jej przemęczony.
cóż, może gdyby to nie maryśka szła to dalej siedziałby sobie sam... ale skoro widziała kogoś kogo znała to nie mogła tak po prostu nie podejść i pogadać chociaż przez chwilkę. - no wiesz... wakacje, nuda. - zaśmiała się. - a co u ciebie? wyglądasz raczej niezbyt korzystnie.. - zmarszczyła nosek bo wydawał się jej przemęczony.
- harry windsor
- londynmechanikaksiążę32
- Post n°171
Re: ławka
we mnie babcia kiedyś wmusiła amol i pomogło ;x a tak to już nie wiem co.. wolne sobie weź xd
pewnie tak, bo ochroniarz nie dopuszczał do niego przypadkowych osób. zresztą wszyscy tu już byli przyzwyczajeni do widoku księcia, więc nie zwracali pewnie na niego aż takiej uwagi. dobrze, że mary akurat lubił, bo inaczej musiałby albo ją zniechęcić do rozmowy albo sam się ruszyć w lepsze miejsce. - no tak - zaśmiał się. nawet zapomniał, że są wakacje, bo i tak nie miał przerwy od swoich książęcych obowiązków. których tylko przybyło od czasu zakończenia roku. - aż taki widać? - zapytał rozbawiony i przewrócił stronę w gazecie.
pewnie tak, bo ochroniarz nie dopuszczał do niego przypadkowych osób. zresztą wszyscy tu już byli przyzwyczajeni do widoku księcia, więc nie zwracali pewnie na niego aż takiej uwagi. dobrze, że mary akurat lubił, bo inaczej musiałby albo ją zniechęcić do rozmowy albo sam się ruszyć w lepsze miejsce. - no tak - zaśmiał się. nawet zapomniał, że są wakacje, bo i tak nie miał przerwy od swoich książęcych obowiązków. których tylko przybyło od czasu zakończenia roku. - aż taki widać? - zapytał rozbawiony i przewrócił stronę w gazecie.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°172
Re: ławka
pogadali troche mary jaj zawsze wszstkim poprawiła mu humor i się rozeszli.
- alphonse berube
- stoke-on-trent-fifty shades of alfons32
- Post n°173
Re: ławka
wow niedziela, to mógl się napić kawusi, odprężyć i nacieszyć słoneczkiem siedząc na ławeczce.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°174
Re: ławka
lea podreptała z psem na spacer. w sumie to nawet nie była jakoś bardzo odstrzelona. miała na sobie jakieś spodenki od dresu i zwykłą koszulkę oraz adidasy bo stwierdziła, że jak pójdzie z nim do lasu to się ubrudzi albo złamie obcasy i będzie dramat. rzadko kiedy tak źle (przynajmniej według siebie) wyglądała. a w sumie najgorszej nie było ;x po prostu inaczej. w każdym bądź razie kończyła już spacer, duke był wykończony i szedł grzecznie przy jej nodze, ale widząc człowieka, a konkretnie alfiego nie mógł się oprzeć i poleciał do niego, żeby się przywitać. i pewnie chciał napić się jego kawy.
- alphonse berube
- stoke-on-trent-fifty shades of alfons32
- Post n°175
Re: ławka
alfie chciał się po prostu nacieszyć spokojem, nie mogł jednak zbyt długo się nacieszyć bo zaraz podleciał do niego pies, którego nie rozpoznał. przewrocił oczami, jednak pogłaskał psiaka. zaraz uniósł głowę i zobaczył leę - ach, to ty - zaśmiał się. momentalnie zlustrował ją wzrokiem, bo kiedy byli razem to nigdy się tak nie ubierała - ee, garderoba ci spłonęła? - spytał glupio.
|
|