st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    zoo - Page 6 Empty zoo

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 7:46 pm

    First topic message reminder :

    zoo - Page 6 380703
    essie becket

    essie becket

    sydney
    dziennikarstwo
    .
    32

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by essie becket Wto Wrz 08, 2015 6:08 pm

    - ale nie z tego samego powodu. - zaśmiała się wzruszając ramionami. może jednak coś ogarniała bo bez jaj... to są poważne dramaty caspera to raczej by nie postanowiła tak po prostu go nie słuchać co nie. jednak nie była aż taką suką. - na razie nie. - pokręciła głową, ale później pewnie waty cukrowej nie odmówi, bo kto jej nie lubił! na jego pytanie zaśmiała się i westchnęła. - jesteś głupkiem, jeśli sądzisz, że mogłoby być inaczej. - zapewniła go.
    casper williams

    casper williams

    hamburg
    cukiernictwo
    ma własną knajpę
    30

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by casper williams Wto Wrz 08, 2015 6:11 pm

    gdyby go nie słuchała i nie ogarniała jego życia to by była okropną dziewczyną i wcale by też jej nie chciał. dramaty caspra, to prawda. a mówiłam, że miał złamaną rękę? tego też pewnie nie wiedziałaś. on to taka ostatnio sierota jest, kłóci się ze wszystkimi i robi dramy eh. pocałował ją prosto w usta zadowolony - to niedługo będziemy mogli się w tym wykazać, bo kylie jest w ciąży - wyszczerzył się do jakiegoś zwierzątka.
    essie becket

    essie becket

    sydney
    dziennikarstwo
    .
    32

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by essie becket Wto Wrz 08, 2015 6:16 pm

    coś mi się obiło gdzieś o oczy.... raz jestem bardziej poinformowana raz mniej, zależy czy chce mi się czytać czy nie xd - co? - mało się nie zakrztusiła bo właśnie piła wodę, którą wygrzebała z torebki. była w lekkim szoku.... nie da się ukryć.
    casper williams

    casper williams

    hamburg
    cukiernictwo
    ma własną knajpę
    30

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by casper williams Wto Wrz 08, 2015 6:20 pm

    w razie czego zawsze pytaj xd służę pomocą ;x chociaż ja też czasem nie ogarniam co u kogo się dzieje. rozbawiła go jej reakcja, natychmiast jednak popukał ją w plecy, żeby mu tam nie padła na środku zoo - no co, w ciąży jest. chyba z neilem, ale nie jestem pewien. znaczy, nie no, to skomplikowane jest w sumie - podrapał się po policzku - tak czy inaczej, zostaniesz ciocią a neil tatusiem, cieszysz się? - złapał ją w talii i okręcił dookoła.
    essie becket

    essie becket

    sydney
    dziennikarstwo
    .
    32

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by essie becket Wto Wrz 08, 2015 6:27 pm

    okej xd - nie jesteś pewien? - zapytała ostrożnie, bo nie do końca wiedziała co to ma niby oznaczać. jak to nie mógł być pewien z kim jego siostra jest w ciąży! ale w sumie jej to nie zdziwiło skoro ostatnio widziała ich jak się całują... dobrze wtedy wiedziała, że coś jest na rzeczy chociaż tak usilnie zaprzeczali. - czy się cieszę? głupie pytanie. - podrapała się po nosku, bo ona to z czego ma się niby cieszyć, to nie jej dziecko i w sumie nie jej problem. ale zawsze lepiej być ciocią niż mamą xd
    casper williams

    casper williams

    hamburg
    cukiernictwo
    ma własną knajpę
    30

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by casper williams Wto Wrz 08, 2015 6:32 pm

    - nie cieszysz się, że zostaniesz ciocią? lepiej to niz bycie mamusią i tak, nie essie? - zażartował, dźgając ją zaraz w brzuch - no weź, uciesz się trochę moim szczęściem, moja siostra jest szczęśliwa, ja jestem szczęśliwy, ojcowie się przeprowadzają z hamburga! w końcu się poukładało - westchnął rozmarzony - dobra, nie do końca, bo dalej nie przeprosiłem leo - pacnął się w głowę - bo sypiając z neilem przespała się z leo, no i tyle. ale to nie jest możliwe, żeby ten drugi był ojcem. będąc w ciąży i nie wiedząc o tym po prostu przespała się z leo... co ja ci tu w ogóle opowiadam, essie. bawmy się - zaproponował, przyciągając ją zaraz do siebie.
    essie becket

    essie becket

    sydney
    dziennikarstwo
    .
    32

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by essie becket Wto Wrz 08, 2015 6:35 pm

    - to zdecydowanie lepsze od bycie mamą. - zgodziła się. ale nie wiedziała czy jest się z czego cieszyć bo wydawało jej się, że kylie troszkę sobie zajebała w życiu. - ale skoro wszyscy są szczęśliwi. - wzruszyła ramionami. w takim razie może wcale nie było tak źle. - boże, przecież to jak jakaś brazylijska telenowela... - zrobiła wielkie oczy słuchając tego co casper odpowiadał. - aż tak pasuje ci wizja bycia wujkiem? - zaśmiała się.
    casper williams

    casper williams

    hamburg
    cukiernictwo
    ma własną knajpę
    30

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by casper williams Wto Wrz 08, 2015 6:38 pm

    on też gdzieś tam w duchu myślał sobie podświadomie, że kylie zjebała bo jest mało odpowiedzialna jak widać ale obiecał, że będzie ją przecież wspierał i nie wpierdalał się więcej w jej życie z buciorami. postanowił, że będzie zadowolony z każdej jej decyzji, no cóz. - też tak uważam. nie zmienię jednak niczego w jej życiu ani w swoim życiu, jesteśmy wszyscy przecież dorośli, prawda? będzie musiała teraz wychowywać dziecko, a ja jej zamierzam w tym pomóc - wypiął dumnie pierś - tak. przecież wiesz jak lubię dzieci - westchnął.
    essie becket

    essie becket

    sydney
    dziennikarstwo
    .
    32

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by essie becket Wto Wrz 08, 2015 6:45 pm

    no bo tak było... ale skoro casper obiecał ją wspierać to pewnie essie się podłączy. - zgadza się. - pokiwała głową. kylie pełnoletnia była to musi sobie jakoś radzić w życiu. - no tak. - pokiwała głową. lubił może dzieci, więc przynajmniej swoje miłości przeleje na dziecko kylie i nie będzie zaraz jej marudzić, że chce mieć własne xd a może właśnie będzie bardziej marudził... eh.
    casper williams

    casper williams

    hamburg
    cukiernictwo
    ma własną knajpę
    30

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by casper williams Wto Wrz 08, 2015 6:49 pm

    szkoda, że nie mają mopsa, to wtedy by się bardziej cieszył. podwójnie. leo by wtedy do niego nie podchodził, bo on z tego co pamiętam nawet nie lubił mopsa swojej byłej ;x uśmiechnął się do siebie - dobra, to czas się chyba do domu zbierać. wpadniemy jeeszcze do jakiejś knajpy na kolację, ja stawiam. a potem pójdziemy do domu, obejrzymy film, weźmiemy kąpiel - nachylił się, żeby pocałować ją w szyję.
    essie becket

    essie becket

    sydney
    dziennikarstwo
    .
    32

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by essie becket Wto Wrz 08, 2015 6:59 pm

    essie się boi psów, więc nie mieliby mopsa xd - no to chodźmy. - uśmiechnęła się i poszli, a ja idę bo oglądam rozmowy w toku z koleżanką z liceum hehehe a potem idę do pracy także ten.
    casper williams

    casper williams

    hamburg
    cukiernictwo
    ma własną knajpę
    30

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by casper williams Wto Wrz 08, 2015 7:00 pm

    a to fakt, bo ona się też bała blue xdd poszli i było fajnie.
    brooklyn lee

    brooklyn lee

    dublin
    muzyk
    gwiazda z dzieciństwa
    31

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by brooklyn lee Sro Wrz 23, 2015 12:12 pm

    siedział na ławeczce i gapił się na żyrafy od godziny, spalając papierosa za papierosem.
    skylar colins

    skylar colins

    cork
    literatura angielska
    sweety
    28

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by skylar colins Sro Wrz 23, 2015 12:15 pm

    boże, zastanawiam się w takim razie ile on był w stanie tak wypalić przez tą godzinę.... bo w sumie to się tak nie da fajki za fajką bo się niedobrze aż robi. no przynajmniej mi, może on był inny ;x w każdym bądź razie skye przechodziła sobie przez zoo bo poczuła potrzebę zobaczenia się z koalami i pandami. zobaczyła jednak swojego męża i stwierdziła, że pandy i koale nie uciekną. - no cześć. - uśmiechnęła się uroczo siadając obok niego.
    brooklyn lee

    brooklyn lee

    dublin
    muzyk
    gwiazda z dzieciństwa
    31

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by brooklyn lee Sro Wrz 23, 2015 12:25 pm

    on był melancholijnym artystą, więc jego nie dotyczyły takie typowe ludzkie odruchy i mógł palić fajkę za fajką. siedział zamyślony, kontemplując nad życiem i śmiercią, kiedy ktoś usiadł obok niego i wyrwał go z transu.
    - hej? - spojrzał na nią pytająco. owszem, pamiętał ją, ale nie uważał, żeby byli znajomymi.
    skylar colins

    skylar colins

    cork
    literatura angielska
    sweety
    28

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by skylar colins Sro Wrz 23, 2015 12:27 pm

    to by wszystko wyjaśniało. ja dzisiaj paliłam drugą i mi się niedobrze zrobiło, że musiałam w połowie wyrzucić.
    - czemu dzisiaj nie grasz? - zapytała. - chociaż może to lepiej jakbyś znów miał przestawać albo wyrzucać dobre piosenki. - skrzywiła się bo chyba nigdy mu tego nie zapomni, że zrobił tak okropną rzecz! co nie zmienia faktu, że ciągle go kochała.
    brooklyn lee

    brooklyn lee

    dublin
    muzyk
    gwiazda z dzieciństwa
    31

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by brooklyn lee Sro Wrz 23, 2015 12:29 pm

    ja nigdy nie paliłam fajki i już mi się niedobrze robi jak ktoś dymem we mnie dmucha.
    - hm? - uniósł brew. - nie chodzę wszędzie z gitarą i nie gram 24 na dobę, wiesz. - mruknął zdziwiony, bo może i muzyka była jego powietrzem, ale bez przesady... dawał radę wytrzymać bez grania, szczególnie jeśli gapił się na żyrafy w poszukiwaniu inspiracji.
    skylar colins

    skylar colins

    cork
    literatura angielska
    sweety
    28

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by skylar colins Sro Wrz 23, 2015 12:35 pm

    a ja tam zawsze lubiłam zapach dymu ;x
    - a dlaczego? - zapytała głupio. czasem jak widać zachowywała się jak małe dziecko, które ma milion pytań do. tym razem trafiło na brooklyna, który pewnie wcale nie był tym faktem zadowolony. - powinieneś. bardzo dobrze grasz, nie rozumiem czemu nie chcesz. - powiedziała szybciutko.
    brooklyn lee

    brooklyn lee

    dublin
    muzyk
    gwiazda z dzieciństwa
    31

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by brooklyn lee Sro Wrz 23, 2015 12:44 pm

    bo jesteś palaczem!
    - hm, a co ty lubisz robić? czytać książki? powiedzmy, że czytać książki - wow jaki dobry w odczytywaniu ludzi się znalazł - czy czytasz je bez przerwy? nie. raz widziałaś mnie z gitarą, a raz bez. to nie oznacza, że zarzuciłem muzykę na zawsze. - aż się roześmiał, bo rozbawiła go tym tekstem, że nie chce grać.
    skylar colins

    skylar colins

    cork
    literatura angielska
    sweety
    28

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by skylar colins Sro Wrz 23, 2015 12:49 pm

    no ale nie zawsze byłam a i tak lubiłam xd
    myślała, że chce ją lepiej poznać i dlatego zadaje jej pytania, więc sie ucieszyła. wcale nie ogarnęła, że to jakiś przykład. i na pewno była zachwycona kiedy okazało się, że tak dobrze ją zna! i potrafi rozszyfrować. - ale dużo czytam. po za tym czytanie i granie to nie to samo, wiesz? jak grasz to robisz ludziom dobrze a jak czytasz to już nie bardzo. - zmarszczyła nosek. coś jej się nie podobało w tym co powiedziała ale nie umiała tego wychwycić. z drugiej strony była tak kochana, że wyrażenie "robisz dobrze" nie miało dla niej złego wydźwięku. - to dobrze. - odetchnęła z ulgą. - bo ja bym chciała jeszcze posłuchać jak grasz! i śpiewasz. - zapewniła go.
    brooklyn lee

    brooklyn lee

    dublin
    muzyk
    gwiazda z dzieciństwa
    31

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by brooklyn lee Sro Wrz 23, 2015 1:00 pm

    może jesteś przyzwyczajona. u mnie rodzice też nie palą.
    lol, brooklyn robił skylar dobrze, mogła się pochwalić koleżankom.
    - okej. to wciąż nie oznacza, że muszę grać non stop. potrzebuję też trochę odpoczynku, żeby nie zwariować albo się nie znudzić. - wzruszył ramionami, bo sam nie był przekonany do swoich argumentów, skoro to właśnie dzięki muzyce nie wariował, no i nigdy by się nią nie znudził. - zapraszałem cię na koncert. nie przyszłaś. - zauważył, ale nie dlatego, że szukał jej w tłumie, tylko po prostu przyszło pięć osób.
    skylar colins

    skylar colins

    cork
    literatura angielska
    sweety
    28

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by skylar colins Sro Wrz 23, 2015 1:10 pm

    no jestem, odkąd pamiętam to większość osób w rodzinie u mnie paliła ;x
    jej koleżanki pewnie chociaż wiedzą co to znaczy bo ona nie miała pojęcia! może jej wytłumaczą ;x
    - odpoczynku? przecież to nie może się znudzić. tak idealna gra zawsze będzie dobrą zabawą. to tak jak z dobrą książką, którą można czytać na okrągło, albo z dobrym filmem, który można oglądać dzień w dzień. - westchnęła bo najwyraźniej brooklyn nie ogarniał rzeczywistości. albo ona raczej xd - bo nie powiedziałeś nic konkretnego! - broniła się. a nawet jeśli powiedział to pewnie spotkała kolejnego męża i już zapomniała ;x
    brooklyn lee

    brooklyn lee

    dublin
    muzyk
    gwiazda z dzieciństwa
    31

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by brooklyn lee Sro Wrz 23, 2015 1:16 pm

    no widzisz, to wiele wyjaśnia!
    słodka, niewinna skylar. nie wiedziała, że chce, żeby brooklyn robił jej dobrze.
    - czemu się tak przejmujesz czy będę grał czy nie? - nie rozumiał, czemu jej tak bardzo zależy. przecież gdyby powiodła się jego próba samobójcza, to by już nie żył, a co dopiero grał. - jak będziemy grać kolejny koncert, to upewnię się, że będziesz wiedziała gdzie i kiedy. - oświadczył. nawet nie miał do niej kontaktu, ale była jedyną fanką, trzeba było o nią dbac.
    skylar colins

    skylar colins

    cork
    literatura angielska
    sweety
    28

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by skylar colins Sro Wrz 23, 2015 1:20 pm

    no nie wiedziała! ale może kiedyś się dowie.... wygoogluje czy cos takiego. a może ktoś ją uświadomi.
    - jak to czemu! bo talentów nie można marnować! - powiedziała stanowczo. a uważała, że brooklyn ma talent i powinien o niego dbać grając i grając a nie, że sobie będzie siedział tutaj i patrzył na żyrafy, które były zdecydowanie mniej ciekawe od koali! - no ja mam nadzieję.... bo ostatnio narobiłeś mi nadziei i nic z tego nie wyszło! - zrobiła smutną minkę.
    brooklyn lee

    brooklyn lee

    dublin
    muzyk
    gwiazda z dzieciństwa
    31

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by brooklyn lee Sro Wrz 23, 2015 1:27 pm

    ktoś jej zrobi dobrze zgodnie z życzeniem i się dowie xd
    - dobra, dobra, pracuję nad tym. nie masz własnego talentu do zajmowania się? - zmarszczył czoło, bo jej entuzjazm był trochę przerażający. - to ty nie przyszłaś. - wywrócił oczami. wydaje mi się, że podawał jej wtedy czas i miejsce koncertu nawet. pewnie nie zapamiętała, bo za bardzo się skupiała na zapamiętaniu kształtu jego nosa.

    Sponsored content

    zoo - Page 6 Empty Re: zoo

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Czw Maj 02, 2024 11:34 am