butik
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
butik
First topic message reminder :
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°26
Re: butik
ogolnie to niezle nie ogarnia skoro nie wiedziala, ze studiuje z bratem annie xd ech. najwyrazniej miala za duzo swoich spraw na glowie, zeby spamietac wszyskie szczegoly zycia annie. przypal troche, no ale coz. - to prawda - zgodzila sie z nia. - jestes juz zdecydowana na jakies czy dalej szukasz? - spojrzala na buty, ktore annie trzymala.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°27
Re: butik
mówisz teraz o franku czy o nico? xd bo jeśli chodzi o franka, to jest to świeża sprawa, więc annie też nie ogarniała co się dzieje i kim on nagle jest w jej życiu.
- mogę kupić wszystkie? - spytała przyjaciółkę o pozwolenie i spojrzała na rozsypane wokół siebie buty, co najmniej sześć par. - będę ci je pożyczać. - zaoferowała się, patrząc na ruby tak, jakby to naprawdę ona decydowała czy annie może je kupić czy nie.
- mogę kupić wszystkie? - spytała przyjaciółkę o pozwolenie i spojrzała na rozsypane wokół siebie buty, co najmniej sześć par. - będę ci je pożyczać. - zaoferowała się, patrząc na ruby tak, jakby to naprawdę ona decydowała czy annie może je kupić czy nie.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°28
Re: butik
o franku, nie wiem czy z nico sie zna xd nie pamietam xd uf, co za ulga. jednak nie byla taka zla.
- moze jednak najpierw wybierz z dwie pary, a potem zawsze mozesz sobie dokupic wiecej - poradzila jej. wydawalo jej sie, ze szesc par to o wiele za duzo. kiedy ona to wynosi. - chociaz z drugiej strony butow niegdy nie za wiele - zasmiala sie gdy annie powiedziala, ze bedzie jej je pozyczac.
- moze jednak najpierw wybierz z dwie pary, a potem zawsze mozesz sobie dokupic wiecej - poradzila jej. wydawalo jej sie, ze szesc par to o wiele za duzo. kiedy ona to wynosi. - chociaz z drugiej strony butow niegdy nie za wiele - zasmiala sie gdy annie powiedziala, ze bedzie jej je pozyczac.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°29
Re: butik
nico też z nimi studiuje xd więc mogła go kojarzyć. widzisz, ani ty ani ruby nie musicie aż tak bardzo ogarniać kim jest frank. to dopiero wyjdzie na jaw, podejrzewam za kilka postów hehe.
- nie myśl, że nie wiem co się przekonało. - zamachała w jej stronę obcasem, prawie jakby jej groziła. - możemy też kupić każda po dwie pary i się wymieniać. - zastanowiła się. - popatrz tylko na te piękne czółenka. jak nas wołają! - przytuliła buty do policzka, prezentując je przyjaciółce. - pasują do spodni i sukienek, idealne na co dzień i na randki. - powinna pracować w tym sklepie i sprzedawać buty.
- nie myśl, że nie wiem co się przekonało. - zamachała w jej stronę obcasem, prawie jakby jej groziła. - możemy też kupić każda po dwie pary i się wymieniać. - zastanowiła się. - popatrz tylko na te piękne czółenka. jak nas wołają! - przytuliła buty do policzka, prezentując je przyjaciółce. - pasują do spodni i sukienek, idealne na co dzień i na randki. - powinna pracować w tym sklepie i sprzedawać buty.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°30
Re: butik
to dobrze, bo jak sama wiesz, ogranianie nie jest moja mocna strona xd
- w takim razie ja wezme te czerwone - chwycila jakies szpilki, ktore sie jej rzucily w oko. normalnie nie wydawalaby tyle kasy w jeden dzien, ale zakupy na pocieszenie annie byly specjalna okazja. - sa sliczne i uniwersalne - pokiwala glowa, chwalac jej wybor.
- w takim razie ja wezme te czerwone - chwycila jakies szpilki, ktore sie jej rzucily w oko. normalnie nie wydawalaby tyle kasy w jeden dzien, ale zakupy na pocieszenie annie byly specjalna okazja. - sa sliczne i uniwersalne - pokiwala glowa, chwalac jej wybor.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°31
Re: butik
od tego masz nas xd
jak ruby wzięła jakieś szpilki to annie aż oczy zaszkliły.
- są piękne! - przytaknęła. rozejrzała się po butach, które ona miała do wyboru, po czym spojrzała ponownie na te, które wybrała ruby. - ja też je chcę! - wyrwała jej jednego buta z ręki i już przymierzała na prawą stopę. - widzisz jak na mnie idealnie leżą. ty weź te. - podala jej jakieś inne pierwsze lepsze.
jak ruby wzięła jakieś szpilki to annie aż oczy zaszkliły.
- są piękne! - przytaknęła. rozejrzała się po butach, które ona miała do wyboru, po czym spojrzała ponownie na te, które wybrała ruby. - ja też je chcę! - wyrwała jej jednego buta z ręki i już przymierzała na prawą stopę. - widzisz jak na mnie idealnie leżą. ty weź te. - podala jej jakieś inne pierwsze lepsze.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°32
Re: butik
doceniam xd
- nie chce tych - zmarszczyla brwi, przygladajac sie butom jakie jej pokazywala. zaraz sie pobija xd na szczescie ruby nie zalezalo na nich az tak bardzo by sie o nie klocic z annie. - niech ci bedzie - mruknela i wreczyla jej drugiego buta.
- nie chce tych - zmarszczyla brwi, przygladajac sie butom jakie jej pokazywala. zaraz sie pobija xd na szczescie ruby nie zalezalo na nich az tak bardzo by sie o nie klocic z annie. - niech ci bedzie - mruknela i wreczyla jej drugiego buta.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°33
Re: butik
ruby musiała odpuścić, bo annie znalazła je pierwsza i miała argumenty w stylu "moja rodzina się rozpadła, zasługuję na buty" xd dobrze, że nie musiała ich używać na głos.
- cudnie! biorę czerwone i te czółenka. - założyła drugiego buta, wstała i przeszła parę kroków. - nie martw się, będę ci je pożyczać. jak kiedyś wyjdziesz z rutyny i będziesz w końcu szła na jakąś randkę. - zapewniła ją.
- cudnie! biorę czerwone i te czółenka. - założyła drugiego buta, wstała i przeszła parę kroków. - nie martw się, będę ci je pożyczać. jak kiedyś wyjdziesz z rutyny i będziesz w końcu szła na jakąś randkę. - zapewniła ją.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°34
Re: butik
ruby miala mlodsze rodzenstwo, wiec byla przyzwyczajona do takiego dziecinnego zachowania xd pewnie zawsze musiala wszytko oddawac ;x wiec tym razem nie bylo inaczej. spojrzala jak annie sie przechadza. w sumie troche bylo jej szkoda tych szpilek, ale co zrobic. annie potrzebowala ich teraz bardziej. - tak sie sklada, ze wczoraj bylam na randce - oznajmila.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°35
Re: butik
zawsze mogły kupić dwie takie same pary xd ale po co, skoro równie dobrze mogły się nimi dzielić. ruby może je potem pożyczyć i "przypadkiem" nigdy nie oddać. annie miała dużo par butów, to może nawet nie zauważy.
- naprawdę? - usiadła z powrotem na pufie i spojrzała na przyjaciółkę zainteresowana. - z kim? prooszę opowiedz mi wszystko, muszę oderwać swoje myśli i skupić się na czymkolwiek innym niż ten dupek, który pojawił się pod naszymi drzwiami. - westchnęła. jak bardzo nie trafiła.
- naprawdę? - usiadła z powrotem na pufie i spojrzała na przyjaciółkę zainteresowana. - z kim? prooszę opowiedz mi wszystko, muszę oderwać swoje myśli i skupić się na czymkolwiek innym niż ten dupek, który pojawił się pod naszymi drzwiami. - westchnęła. jak bardzo nie trafiła.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°36
Re: butik
skoro mialy sie wymieniac to ruby nawet nie pomyslala o tym, ze moga sobie kupic dwie pary.
- no dobrze - chwycila jakas kolorowa spodniczke i zaczela sie jej przygladac. - poszlam wczoraj na wieczorny spacer i spotkalam znajomego z mojego roku. jakos tak wyszlo, ze zaczelismy rozmawiac i zaprosil mnie na spontaniczna randke - zaczela opowiadac. - zwykle bym sie tak szybko nie zgodzila, ale jest nawet calkiem mily i przystojny - dodala z lekkim usmiechem.
- no dobrze - chwycila jakas kolorowa spodniczke i zaczela sie jej przygladac. - poszlam wczoraj na wieczorny spacer i spotkalam znajomego z mojego roku. jakos tak wyszlo, ze zaczelismy rozmawiac i zaprosil mnie na spontaniczna randke - zaczela opowiadac. - zwykle bym sie tak szybko nie zgodzila, ale jest nawet calkiem mily i przystojny - dodala z lekkim usmiechem.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°37
Re: butik
słuchała jej z zainteresowaniem, jednocześnie pakowała wybrane buty do odpowiednich pudełek.
- jak bardzo przystojny? masz jakieś zdjęcie? - od razu chciała go zobaczyć. ale spoko, w przeciwieństwie do pozostałych moich postaci wcale nie chciała oceniać czy jest godny ruby, tylko po prostu chciała zobaczyć zdjęcie przystojniaka. - i jak było? ten uśmiech wskazuje, że całkiem nieźle. - zamachała brewkami.
- jak bardzo przystojny? masz jakieś zdjęcie? - od razu chciała go zobaczyć. ale spoko, w przeciwieństwie do pozostałych moich postaci wcale nie chciała oceniać czy jest godny ruby, tylko po prostu chciała zobaczyć zdjęcie przystojniaka. - i jak było? ten uśmiech wskazuje, że całkiem nieźle. - zamachała brewkami.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°38
Re: butik
- moze znajde jakies jego zdjecia na instagramie - wyciagnela telefon, zeby zobaczyc czy w ogole go obserwuje albo czy ma go w znajomych na fejsie. - bylo calkiem sympatycznie. zwykle za czesto z nim nie rozmawiam, ale o dziwo niezle sie bawilam - dalej opowiadala z lekkim rozbawieniem. kto by pomyslal, ze spontaniczna randka moze sie tak spodobac ruby. - o, jest - wyciagnela telefon w strone annie zeby pokazac jej zdjecie franka.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°39
Re: butik
- sprawdzaj! - już się nie mogła doczekać, żeby obczaić tego przystojniaka. - to świetnie, ruby! rozumiem, że spotkacie się jeszcze raz... nie. - to ostatnie wypowiedziała oczywiście kiedy spojrzała na ekran telefonu ruby i rozpoznała swojego aktualnego wroga numer jeden. - to on?! żartujesz sobie ze mnie. to jakiś żart?! kto ci powiedział jak on wygląda?! - wyrzuciła z siebie oburzona.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°40
Re: butik
zdziwila sie bardzo reakcja annie. jeszcze sekunde temu jej kibicowala, a teraz robila jakies akcje. sama spojrzala na telefon by upewnic sie czy na pewno pokazuje jej dobra osobe. - nie bardzo rozumiem o co ci chodzi - zmierzyla ja wzrokiem, czekajac na jakies wytlumaczenie.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°41
Re: butik
popatrzyła na nią wzrokiem, który mógłby zabijać. biedna ruby nie miała pojęcia, że zrobiła coś źle, ale annie już była wściekła.
- czy twój nowy chłopak nazywa się francois maverick? - spytała ostrym tonem.
- czy twój nowy chłopak nazywa się francois maverick? - spytała ostrym tonem.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°42
Re: butik
ciarki ja przeszly gdy annie sie tak na nia gapila. nigdy chyba nie widziala jej takiej wscieklej. a przynajmniej nie na nia. - to nie moj chlopak - poprawila ja. - ale tak. i co w zwiazku z tym? - skrzyzowala rece na cyckach.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°43
Re: butik
wiedziała, że to nie chłopak ruby, ale już wyolbrzymiała, bo nie mogła uwierzyć, że chłopak, z którym ruby poszła na randkę, jest tym samym, który rozwalił życie rodzinie annie!
- kurwa, ruby. - potrząsnęła głową. nie była wściekla na ruby, która nie była świadoma tego, kim on jest. była wściekła na ten okrutny zbieg okoliczności. - to jest on. - postukała w ekran telefonu. - ten chłopak, który przyszedł i powiedział, że jest bękartem mojego ojczyma. - uświadomiła ją.
- kurwa, ruby. - potrząsnęła głową. nie była wściekla na ruby, która nie była świadoma tego, kim on jest. była wściekła na ten okrutny zbieg okoliczności. - to jest on. - postukała w ekran telefonu. - ten chłopak, który przyszedł i powiedział, że jest bękartem mojego ojczyma. - uświadomiła ją.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°44
Re: butik
szczena jej opadla jak okazalo sie, ze poszla na randke z kolesiem, przez ktorego jej psiapsia przezywala teraz zyciowe dramaty. - to on? - zapytala z niedowierzaniem. miala nadzieje, ze sie przeslyszala. az jej telefon upadl na ziemie z wrazenia. - annie, ja na prawde nie wiedzialam! - skrzywila sie. - zachcialo mi sie spontanizmu - pacnela sie dlonia w czolo. pierwszy i ostatni raz!
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°45
Re: butik
- nie mogę uwierzyć, że poszłaś z nim na randkę i jeszcze dobrze się bawiłaś. fuj! - skrzywiła się. dla niej francois był jakimś pomiotem szatana i to, że ruby poszła z nim na randkę to tak, jakby poszła z kimś na randkę i potem dowiedziała się, że koleś jest pedofilem albo innym freakiem. jak ruby tak chciała być spontaniczna to lepiej by wyszła włamując się gdzieś z andersonem, just sayin' xd
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°46
Re: butik
- moglas mi go wczesniej opisac to przynajmniej wiedzialabym kogo mam unikac! - byla zazenowana cala sytuacja. rzeczywiscie chyba lepiej by na tym wyszla gdyby zadawala sie z andersonem. chociaz na razie miala juz dosyc przygod na caly miesiac. bynajmniej. teraz bedzie siedziala w domu i nigdzie sie nie ruszala.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°47
Re: butik
- skąd miałam wiedzieć, że ze wszystkich studentów i innych mieszkańców st. albans, ty pójdziesz na randkę akurat z nim? - to było zupełnie nierealne. było naprawdę małe prawdopodobieństwo, a tu niespodzianka! st. albans było znacznie mniejsze niż się wydawało i jakimś dziwnym trafem wszyscy byli ze sobą połączeni xd - błagam, powiedz, że nie spotkasz się z nim już nigdy więcej. - spojrzała na nią błagalnie.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°48
Re: butik
- nie wiem. nie wiem jak to mozliwe - jeknela. - zjedlismy tylko kolacje i odprowadzil mnie do domu. nic poza tym - nie wiedziala czy to polepszy sytuacje, ale chciala zeby annie wiedziala, ze to bylo na tyle. cale szczescie, ze sie nie calowali ani nic w tym stylu. - nigdy wiecej! to bylo moje pierwsze i ostatnie spotkanie z nim - zapewnila ja. obawiala sie jednak troche, ze unikanie go na uczelni moze nie byc takie latwe. miala nadzieje, ze sie nigdy do niej nie odezwie jak mu powie, ze ma ja zostawic.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°49
Re: butik
- dziękuję. - przytuliła ją nawet, bo ruby była wspaniałą przyjaciółką, skoro była gotowa olać faceta, żeby jej nie zranić. najwyraźniej wcale aż tak dobrze się z nim nie bawiła xd - chociaż czekaj... - odsunęła się i popatrzyła na ruby przeciągle. - mój brat wpadł na pewien pomysł. to prawdopodobnie strasznie głupie, ale może nie zaszkodzi spróbować. - mówiła powoli, ciągle zastanawiając się czy to ma sens. - czy zanim go olejesz, to mogłabyś spróbować zdobyć jego materiał genetyczny? wiesz, włos z koszuli albo butelka, z której pił. - jednak sama pchała go w jego ramiona, ups xd była zdesperowana skoro uznała, że pomysł nico ma sens.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°50
Re: butik
jak to wczoraj benek uznal, bros before hoes xd nawet gdyby ruby bawila sie z nim najlepiej na swiecie, to nie zrobilaby przykrosci przyjaciolce. ja znala o wiele dluzej, to po pierwsze. a po drugie, girl code i tak dalej. - no nie wiem czy to taki dobry pomysl, annie.. - nie byla przekonana co do planu nico.
|
|