mostek
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
mostek
First topic message reminder :
- cyntia ayers
- londynw stronę gwiazdbold and beautiful30
- Post n°326
Re: mostek
cyntia lubiła się chwalić swoją rodziną, bo była cudowna! i była im wszystkim wdzięczna za to że miała to co miała i że dali jej tyle ile się dało, żeby zrobiła tak fajną karierę - czemu nie, zobaczymy do czego mnie jeszcze natchniesz ellisie. ale to ciekawa koncepcja. skoro umiesz tańczyć, a ja umiem śpiewać, możemy połączyć swoje siły - klasnęła w dłonie zadowolona, że taka koncepcja mu się pojawiła i się z nią podzielił - pewny siebie, uroczy i kochany, świetnie. wręcz idealnie - już przebierała palcami żeby pisać - idę tam, a ty? - zapytała wskazując swój kierunek.
- ellis akanabi
- tonbridgeroyal academy of dance/ekonomiablack swan24
- Post n°327
Re: mostek
podjarał się faktem, że podłapała jego pomysł! szczególnie, że to miałoby oznaczać wiecej spotkań. spotkania z jakąkolwiek dziewczyną mógł traktować jak prawie randke. lepsze to niż nic. oby go tylko nie okradła! - musimy to kiedyś przegadać - liczył na kolejne spotkanie już i miał pretekst he he - mogę też iść tam - zapewnił ochoczo. już olał matmę i takie tam. a potem ją trochę odprowadził i uciekł do domu bo jednak musiał się wyspać przed porannym treningiem!
- cyntia ayers
- londynw stronę gwiazdbold and beautiful30
- Post n°328
Re: mostek
ciekawe po kiego miałaby od niego kraść, skoro sama spała na kasie xd było jej miło, że ją odprowadził, to na pewno. jak chcesz możemy coś jeszcze next i zacznij.
- oscar romero
- dublinoceanografiaśpiący królewicz26
- Post n°329
Re: mostek
czekał tu, bo umówił się z nari. myślał, że na randkę xd
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°330
Re: mostek
hehe nie mogl sie bardziej mylic xd
nari dala sobie troche czasu by przemyslec jak podejsc do konfrontacji, ale gdy juz zobaczyla go przed soba to wszystkie surowe emocje powrocily I przywitala go plaskaczem.
nari dala sobie troche czasu by przemyslec jak podejsc do konfrontacji, ale gdy juz zobaczyla go przed soba to wszystkie surowe emocje powrocily I przywitala go plaskaczem.
- oscar romero
- dublinoceanografiaśpiący królewicz26
- Post n°331
Re: mostek
mogę tylko jedno powiedzieć: ups!
wyszczerzył się na jej widok, a zamiast tego dostał plaskacza.
- au! to za co? - ułożył dłoń na policzku i spojrzał na nią z wyrzutem. był dla niej absolutnie miły w ostatnim czasie. już zastanawiał się jaką wymówkę o samotności wymyślić jeśli dowiedziała się o tym, że ostatnio przespał się z zoe.
wyszczerzył się na jej widok, a zamiast tego dostał plaskacza.
- au! to za co? - ułożył dłoń na policzku i spojrzał na nią z wyrzutem. był dla niej absolutnie miły w ostatnim czasie. już zastanawiał się jaką wymówkę o samotności wymyślić jeśli dowiedziała się o tym, że ostatnio przespał się z zoe.
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°332
Re: mostek
nie wiedziala o tym, ze niedawno przespal sie z Zoe. lepiej dla niego bo to na pewno jeszcze bardziej by ja rozzloscilo. - nie udawaj, ze nie wiesz! - warknela na niego masujac dlon bo tez poczula z jaka sila go uderzyla. - miales zamiar mi kiedys o tym powiedziec? - patrzyla na niego wsciekla.
- oscar romero
- dublinoceanografiaśpiący królewicz26
- Post n°333
Re: mostek
poczuł się zbyt pewny siebie i myślał, że nari nie dowie się o jego grzeszkach z przeszłości skoro tyle czasu się nie dowiedziała.
popatrzył na nią zastanawiając się czy lepiej grać głupka czy jednak przyznać się do winy. uznał, że szczerość może mu się popłacić. oczywiście w kwestii tego co podejrzewał, że wiedziała, czyli ostatniej schadzki z zoe.
- nie możesz się denerwować, nic sobie nie obiecywaliśmy - stwierdził.
popatrzył na nią zastanawiając się czy lepiej grać głupka czy jednak przyznać się do winy. uznał, że szczerość może mu się popłacić. oczywiście w kwestii tego co podejrzewał, że wiedziała, czyli ostatniej schadzki z zoe.
- nie możesz się denerwować, nic sobie nie obiecywaliśmy - stwierdził.
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°334
Re: mostek
jego blad.
prychnela z niedowierzaniem slyszac jego tlumaczenia. - nic sobie nie obiecalismy? w takim razie jak twoim zdaniem to mialo wygladac? - mowila oczywiscie o isc relacji sprzed wypadku. Oscar tylko bardziej sie wkopywal. trzeba bylo grac glupka.
prychnela z niedowierzaniem slyszac jego tlumaczenia. - nic sobie nie obiecalismy? w takim razie jak twoim zdaniem to mialo wygladac? - mowila oczywiscie o isc relacji sprzed wypadku. Oscar tylko bardziej sie wkopywal. trzeba bylo grac glupka.
- oscar romero
- dublinoceanografiaśpiący królewicz26
- Post n°335
Re: mostek
- nie zachowywałaś się jak moja dziewczyna! wiesz, że to wszystko jest pokręcone! - wytknął jej, nadal nie rozumiejąc, że mówią o ich wcześniejszej relacji. wyszło na to, że nie doceniał jej jako dziewczyny. co chyba już i tak wiedziała po tym co zdradził jej patrick. pożałuje, że wybrał szczerość xd
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°336
Re: mostek
nie mogla uwierzyc w to co slyszala. - to, ze cos jest pokrecone nie jest wystarczajaca wymowka! - wkurzala sie. - czego ode mnie oczekiwales? ze napisze sobie na czole 'naleze do Oscara' zeby wszyscy wiedzieli? - wymachiwala rekoma. urazil ja sugerujac, ze byla zla dziewczyna.
- oscar romero
- dublinoceanografiaśpiący królewicz26
- Post n°337
Re: mostek
oscar myślał, że ma najlepsze wymówki, ale niestety nie na to o co nari była zła. myślał, że tamte sprawy już się przedawniły, więc wymówki działały tylko na jego aktualne zachowanie.
- nie zgrywaj takiej świętej! naprawdę mam uwierzyć, że przez ten cały czas nie sypiałaś się z nikim innym?! - też się zdenerwował, udzieliło mu się.
- nie zgrywaj takiej świętej! naprawdę mam uwierzyć, że przez ten cały czas nie sypiałaś się z nikim innym?! - też się zdenerwował, udzieliło mu się.
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°338
Re: mostek
niestety te sprawy nie mialy dla nari expiration date I to ile czasu minelo nie sprawi, ze bedzie mniej zla. szczegolnie, ze dowiedziala sie o tym dopiero niedawno.
- zebys chcial wiedziec, ze sypialam! a Patrick jest w lozku lepszy niz ty! - wykrzyczala mu ze zlosci chociaz nigdy ich nie porownywala. kazdy z nich mial swoje zalety hehe. celowo wspomniala o jego przyjacielu, nie zdajac sobie w tym momencie sprawy z tego, ze moze miec przez to klopoty.
- zebys chcial wiedziec, ze sypialam! a Patrick jest w lozku lepszy niz ty! - wykrzyczala mu ze zlosci chociaz nigdy ich nie porownywala. kazdy z nich mial swoje zalety hehe. celowo wspomniala o jego przyjacielu, nie zdajac sobie w tym momencie sprawy z tego, ze moze miec przez to klopoty.
- oscar romero
- dublinoceanografiaśpiący królewicz26
- Post n°339
Re: mostek
byłoby mu lepiej spać dalej xd
pierwsze zdanie go nie zaskoczyło, ale drugie już tak i musiał zbierać szczękę z podłogi.
- spałaś z moim pierdolonym przyjacielem i czepiasz się, że wylądowałem z kimś w łóżku po tym całym czasie?! - wyrzucił z siebie i kopnął powietrze, żeby jakoś się wyładować.
pierwsze zdanie go nie zaskoczyło, ale drugie już tak i musiał zbierać szczękę z podłogi.
- spałaś z moim pierdolonym przyjacielem i czepiasz się, że wylądowałem z kimś w łóżku po tym całym czasie?! - wyrzucił z siebie i kopnął powietrze, żeby jakoś się wyładować.
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°340
Re: mostek
haha pewnie tak xd
- to tez moj przyjaciel - przypomniala mu jakby to mialo jakies znaczenie. nie wspomniala, ze to stalo sie tylko raz I obydwoje tego zalowali. chciala zeby byl tak samo zraniona jak ona kiedy dowiedziala sie o jego zdradzie. - nie udawaj swietego! przynajmniej nie ruchalam sie z kims innym kiedy bylismy razem! - odsunela sie o krok gdy zaczal sie wkurzac.
- to tez moj przyjaciel - przypomniala mu jakby to mialo jakies znaczenie. nie wspomniala, ze to stalo sie tylko raz I obydwoje tego zalowali. chciala zeby byl tak samo zraniona jak ona kiedy dowiedziala sie o jego zdradzie. - nie udawaj swietego! przynajmniej nie ruchalam sie z kims innym kiedy bylismy razem! - odsunela sie o krok gdy zaczal sie wkurzac.
- oscar romero
- dublinoceanografiaśpiący królewicz26
- Post n°341
Re: mostek
bezpieczniej xd
- przyjaciel z przywilejami, jak widzę - prychnął i już zastanawiał się na ile różnych sposobów może przywalić patrickowi, który cały czas zgrywał strażnika związków, a tak naprawdę sam sypiał z jego dziewczyną kiedy był śpiączce. not cool! - aa - uświadomił sobie w końcu o co jej chodzi i zamilkł na chwilę. spojrzał w bok na rzekę i znowu na nari. - skąd wiesz? - spytał bez sensu zamiast się wytłumaczyć ze swojego zachowania.
- przyjaciel z przywilejami, jak widzę - prychnął i już zastanawiał się na ile różnych sposobów może przywalić patrickowi, który cały czas zgrywał strażnika związków, a tak naprawdę sam sypiał z jego dziewczyną kiedy był śpiączce. not cool! - aa - uświadomił sobie w końcu o co jej chodzi i zamilkł na chwilę. spojrzał w bok na rzekę i znowu na nari. - skąd wiesz? - spytał bez sensu zamiast się wytłumaczyć ze swojego zachowania.
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°342
Re: mostek
- z przywilejami - potwierdzila. ciekawe kiedy sie skapnie, ze przez nia Patrick bedzie mial przerabane. pewnie dopiero wtedy jak dostanie wpierdol. - nie twoja sprawa - nie miala zamiaru mu mowic, ale nie trudno bylo sie domyslic. - nie wybacze ci tego, ze zmarnowales moj czas - juz mu nie wspolczula. byla rownie pokrzywdzona xd
- oscar romero
- dublinoceanografiaśpiący królewicz26
- Post n°343
Re: mostek
tak bardzo chciała dopiec oscarowi, że nie pomyślała o konsekwencjach dla patricka.
- waszym przywilejem jest to, że możecie oboje spierdalać - wkurzył się i uważał, że to co zrobili było gorsze niz to co on zrobił nari. - wiesz, że on o wszystkim wiedział cały czas, nie? mógł ci powiedzieć wtedy albo na każdym innym etapie, więc to on zrobił z ciebie idiotkę - stwierdził, że skoro go wspolnie zdradzili to teraz on namiesza w ich relacji. nie miał pewności czy to patrick wygadał nari o jego zdradzie, ale mógł tak podejrzewać. - dobrze, że nie marnowałaś czasu czekając na mnie - zadrwił z niej, bo teraz miał też powody, żeby się jej czepiać. poza tym nadal uważał, że w przeciwieństwie do niej zoe na niego czekała, tak mu powiedziała xd
- waszym przywilejem jest to, że możecie oboje spierdalać - wkurzył się i uważał, że to co zrobili było gorsze niz to co on zrobił nari. - wiesz, że on o wszystkim wiedział cały czas, nie? mógł ci powiedzieć wtedy albo na każdym innym etapie, więc to on zrobił z ciebie idiotkę - stwierdził, że skoro go wspolnie zdradzili to teraz on namiesza w ich relacji. nie miał pewności czy to patrick wygadał nari o jego zdradzie, ale mógł tak podejrzewać. - dobrze, że nie marnowałaś czasu czekając na mnie - zadrwił z niej, bo teraz miał też powody, żeby się jej czepiać. poza tym nadal uważał, że w przeciwieństwie do niej zoe na niego czekała, tak mu powiedziała xd
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°344
Re: mostek
- sam spierdalaj - warknela do niego. jej wyraz twarzy ciut zlagodnial bo dopiero po slowach oscara zdala sobie sprawe z tego, ze Patrick ja tez oszukal. zrobilo jej sie nawet przykro bo jej relacja z nim znaczyla dla niej wiecej niz z oscarem. - obydwoje jestescie siebie warci - nie potrafila ukryc tego, ze byla zraniona wiec szybko odwrocila sie I poszla.
- oscar romero
- dublinoceanografiaśpiący królewicz26
- Post n°345
Re: mostek
- wy siebie też - burknął. teraz przerzucali się zdrajcą patrickiem jak zgniłym ziemniakiem, którego nikt nie chciał. odpalił fajkę i też poszedł.
- hector hammond
- brightoninżynieria budowlanawounded soul25
- Post n°346
Re: mostek
szedł tędy powoli paląc papierosa i czytał coś w telefonie.
- eve martin
- znikąd-love me like you paid me25
- Post n°347
Re: mostek
nie słodziak!
eve wracała z pracy i go szturchnęła przypadkiem - przepraszam? - wyprostowywała się i przeprosiła.
eve wracała z pracy i go szturchnęła przypadkiem - przepraszam? - wyprostowywała się i przeprosiła.
- hector hammond
- brightoninżynieria budowlanawounded soul25
- Post n°348
Re: mostek
wyrwała go z zamyślenia. uniósł wzrok znad telefonu i spojrzał na nią - nic się nie stało - powiedział automatycznie. jak na niego, był całkiem spokojny!
- eve martin
- znikąd-love me like you paid me25
- Post n°349
Re: mostek
szokująco spokojny!
- gdzie się wybierasz? - zapytala obejmując go w biegu i śmiejąc się. zahaczyła nawet jego nogą o biodro zaczepiła się wokół jego policzka ze śmiechem.
- gdzie się wybierasz? - zapytala obejmując go w biegu i śmiejąc się. zahaczyła nawet jego nogą o biodro zaczepiła się wokół jego policzka ze śmiechem.
- hector hammond
- brightoninżynieria budowlanawounded soul25
- Post n°350
Re: mostek
zapewne hector, którego znała wcześniej już by jej zrobił awanturę na sto dwa, ale ten hector, który miał za sobą związek z dorotką która wpłynęła na niego pozytywnie, nie zamierzał już tego robić. westchnął tylko cicho - do domu. a ty gdzie? - zapytał z czystej ciekawości.
|
|