sala #1

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    sala #1 - Page 3 Empty sala #1

    Pisanie by st. albans Czw Mar 18, 2021 11:43 am

    First topic message reminder :

    sala #1 - Page 3 Tumblr_pomr0ebiQ31y5m636o1_400
    patrick bowman

    patrick bowman

    stąd
    -
    same white shirt, couple more tattoos
    27

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by patrick bowman Sob Lip 10, 2021 8:11 pm

    zaczął składać bierki skoro już wygrał - nie wiem - zaśmiał się na jej pytanie - ale wydaje mi się, ze twoje geny mogłyby być na tyle silne że faktycznie wszystkie byłyby rude - przynajmniej on sobie tak to wyobrażał! - hmmm - zastanowił się nad nagrodą - chce drugą mandarynkę - w szpitalu miał najwyraźniej proste potrzeby xd
    elle roosevelt

    elle roosevelt

    londyn
    reżyseria
    anxiety queen
    24

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by elle roosevelt Sob Lip 10, 2021 8:16 pm

    - to ciekawe, bo ja to sobie jakoś inaczej bym wyobrażała. wcale bym się nie obraziła za dzieci podobne do ciebie - zażartowała, szczególnie pewnie synowie byliby przystojny ale znając życie wyszłaby im jakaś hybryda i byłyby rude, ale za to ładne dzieciaki - drugą mandarynkę? dobra, obiorę ci - skończyła jeść swojego banana i obrała mu to co chciał - może cię jeszcze nakarmić, co, paddy? - zapytała podając mu jedną cząstkę do ust. tym razem nie były to czekoladki xd
    patrick bowman

    patrick bowman

    stąd
    -
    same white shirt, couple more tattoos
    27

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by patrick bowman Sob Lip 10, 2021 8:27 pm

    miałyby twarz patricka i włosy elle, na pewno byłyby bardzo urocze xdddd albo i nie i wszyscy smialiby się z nich w szkole!
    - sam sobie poradzę - zabrał jej zaraz resztę mandarynki i zjadł do końca. pograli jeszcze w chińczyka i elle wygrała, a potem pielęgniarki ją wygoniły! ups! next!
    sophie holtzman

    sophie holtzman

    st albans
    architektura
    my heart belongs to daddy
    23

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by sophie holtzman Czw Lip 15, 2021 7:47 pm

    sophie do niego przyszła! w końcu miała czas, bo teraz miała dwa razy więcej pracy skoro patrick nie mógł pracować. przyniosła dla niego jakieś słodyczki i już siedziała przy jego łóżku - cześć! - przywitała się radośnie.
    patrick bowman

    patrick bowman

    stąd
    -
    same white shirt, couple more tattoos
    27

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by patrick bowman Czw Lip 15, 2021 7:54 pm

    przynajmniej mu nie wmawiała, że to jego wina i że przez niego ma więcej pracy!
    patty się wyspał za wsze czasy i chciał już stąd wyjść. lekarz mu obiecał że to już wkrótce! - nuuuudzi mi się! - jęknął jej na powitanie.
    sophie holtzman

    sophie holtzman

    st albans
    architektura
    my heart belongs to daddy
    23

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by sophie holtzman Czw Lip 15, 2021 7:59 pm

    zmierzwiła jego bujną czuprynę - wiem, dlatego tutaj jestem. przyszłam, żeby ci dostarczyć jakiejś rozrywki. mam dla ciebie trochę słodkości, żelki, czekoladki i takie tam. a no i owoce dla równowagi, żeby nie było - otworzyła paczkę żelków i położyła mu na brzuchu - twoje ulubione - posłała mu radosny uśmiech - tęsknię za tobą i twoimi żarcikami w robocieee, kiedy wychodzisz? - zapytała biorąc sobie żelka.
    patrick bowman

    patrick bowman

    stąd
    -
    same white shirt, couple more tattoos
    27

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by patrick bowman Czw Lip 15, 2021 8:16 pm

    spojrzał na paczkę żelek śmiejąc się - mam wrażenie że przytyłem z dziesięć kilo od tej ilości słodkości - wrzucił żelka do buzi, a potem wcisnął jednego sophie - musisz jeść i tyć ze mną - zastrzegł. pewnie nawet bierki się mu znudziły i nie grał już z nikim. miał tylko nadzieję na wolność! - nie wiem, nie chcą mi powiedzieć, mam nadzieję że wkrótce - wzruszył ramionami - tęsknie za naszą paskudną kawą z ekspresu - tak na prawdę była okropna, ale chciał po prostu stąd zniknąć.
    sophie holtzman

    sophie holtzman

    st albans
    architektura
    my heart belongs to daddy
    23

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by sophie holtzman Czw Lip 15, 2021 8:19 pm

    zjadła żelka kiedy jej go wcisnął - daj spokój, nadal jesteś niczego sobie, chudziutka długa chodząca tyczka - poklepała go po ramieniu delikatnie, miała nadzieję że go nie uszkodzi jednak xd dobrze, że miał towarzystwo elki, rodziców i sophie, bo by się zanudził na śmierć - oby wkrótce, bo muszę cię w końcu zabrać na spacer, pokazać ci nowe budynki w londynie. są prze-cu-do-wne! spodobają ci się! - zapewniła go. oboje się jarali architekturą, to przynajmniej mieli o czym gadać - mhm, powiedz, że po prostu chcesz stąd wyjść a nie - pokazała mu język biorąc kolejne żelki.
    patrick bowman

    patrick bowman

    stąd
    -
    same white shirt, couple more tattoos
    27

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by patrick bowman Czw Lip 15, 2021 8:34 pm

    tyczką był theo xd
    - i chce zostać chodzącą, długą tyczką - wcisnął kolejnego żelka co mu nie pomagało na pewno w utrzymaniu tej samej wagi! miał dużo towarzystwa, pewnie sophie nie mogła się do niego dopchać z odwiedzinami - jak o tym mówisz to tym bardziej chce wyjść - zrzucił z siebie kołderkę - może nielegalnie mnie wyprowadzisz? - zaproponował żartobliwie.
    sophie holtzman

    sophie holtzman

    st albans
    architektura
    my heart belongs to daddy
    23

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by sophie holtzman Czw Lip 15, 2021 8:36 pm

    tak, wiemy o tym xd patrick jest niewiele niższy od theo przecież!
    zmrużyła oczy i zachichotała - a wiesz, że to nie jest głupi pomysł? jak chcesz, mogę cię stąd wyprowadzić, tylko problem jest jeden, jesteś trochę wysoki i łatwo cię zauważyć... ale, możemy coś skombinować - już się podjarała tym pomysłem - nawet wiem jak to zrobić - klasnęła w dłonie - tylko powiedz, że się zgadzasz - zrobiła do niego maślane oczka.
    patrick bowman

    patrick bowman

    stąd
    -
    same white shirt, couple more tattoos
    27

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by patrick bowman Czw Lip 15, 2021 8:49 pm

    the nienormalnie wysoki he he.
    to był głupi, kuszący i szalony pomysł. zaczął się zastanawiać jak to ogarnąć. wziął tą propozycje na serio - zgadzam się - wstał zaraz gotów do ucieczki - to jaki masz plan? - już stał przebierając nogami. faktycznie nie chciał tutaj być - wywieziesz mnie na wózku? uciekniemy przez okno? - zaczął proponować.
    sophie holtzman

    sophie holtzman

    st albans
    architektura
    my heart belongs to daddy
    23

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by sophie holtzman Czw Lip 15, 2021 8:52 pm

    no on ma 190 więc xd ale patrick 181 więc kaman, nie jest niski xd
    wiadomo, że to był głupi i szalony pomysł - zbieraj wszystkie manatki, a ja w tym czasie pójdę po wszystko czego potrzebujemy. zamierzam cię wywieźć na wózku, tylko muszę iść po kitel - zachichotała znów - czekaj tu na mnie - zniknęła, żeby zwinąć jakiemuś lekarzowi kitel i go założyła. jak wróciła, to wróciła z wózkiem i w kitlu - dobra, nie ma czasu, mamy jakieś 20 minut - pospieszyła go - wsiadaj na powóz! - zachęciła go przebierając nogami.
    patrick bowman

    patrick bowman

    stąd
    -
    same white shirt, couple more tattoos
    27

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by patrick bowman Czw Lip 15, 2021 9:02 pm

    dobra, sa tyczkami.
    zaczął zgarniać wszystkie rzeczy i pakować do swojego plecaka. czekał na sophie tupiąc ze zdenerwowania. nigdy tego nie robił, trochę miał stresa. jak wróciła to usiadł na wózku - ale wiesz, że dzisiaj zostaję u ciebie? - rodzice pewnie by go zabili. mamusia była by rozczarowana xd
    sophie holtzman

    sophie holtzman

    st albans
    architektura
    my heart belongs to daddy
    23

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by sophie holtzman Czw Lip 15, 2021 9:06 pm

    cieszę się, że doszłyśmy do porozumienia xd
    - wiem wiem, nie bój się, ogarniemy. będziemy spać w jednym łóżku, bo nie mamy pokoju gościnnego, tak dobrze nie ma - wzruszyła ramionami i ruszyła do przodu przed siebie pchając wózek z patrickiem, wychodząc z jego sali. w pewnym momencie przyspieszyła kroku i podążyła do windy - no to zaczynamy tą przygodę życia - nachyliła się nad nim - gotowy? - wcisnęła guzik żeby winda przyjechała i się do niego uśmiechnęła. nikt by tego nigdy dla niego nie zrobił a sophie jedyna odważna jak widać xd
    patrick bowman

    patrick bowman

    stąd
    -
    same white shirt, couple more tattoos
    27

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by patrick bowman Czw Lip 15, 2021 9:31 pm

    no powiedzmy!
    - okej - pokiwał głową - ale masz się nie rozpychać w łóżku, to ja jestem poszkodowany - zaśmiał się. siedział cicho jak wyjeżdżali z sali i dopiero pryz windzie wziął kilka głębokich wdechów - gotowy! - zasmiał się i uciekli na pewno bez problemu bo jak wiadomo ochrona w st. albans zarówno książeca jak i w szpitalach jest kiepska xd
    archie holtzman

    archie holtzman

    LA
    architektura wnetrz
    prawie ksiaze
    25

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by archie holtzman Pią Sie 20, 2021 7:47 pm

    teraz archiego kolej by sobie polezal w tej sali. no wiec tak tez bylo. ogladal sobie jakies stare odcinki jeremy kyle'a, ktore nadal puszczali w telewizji.
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by peggy roosevelt Pią Sie 20, 2021 7:51 pm

    peggy przybiegła do niego od razu jak się dowiedziała. była akurat w londynie u taty i miała zostać do jutra, ale wsiadła w pierwszy pociąg i oto była w sali archie'go. nie zdążyła nawet mu zupy nagotować, ale na pewno jutro się poprawi i mu przyniesie.
    - o mój boże, archie! - rzuciła się do jego łóżka jakby umierał. - jak się czujesz? - ścisnęła jego dłoń.
    archie holtzman

    archie holtzman

    LA
    architektura wnetrz
    prawie ksiaze
    25

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by archie holtzman Pią Sie 20, 2021 7:55 pm

    rozbawila go gdy zrobila takie dramatyczne wejscie. - calkiem nizle, dali mi dobre leki przeciwbolowe - zasmial sie o pokazal palcem na swoja kroplowke. pogladzil kciukiem jej dlon gdy sciskala jego reke.
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by peggy roosevelt Pią Sie 20, 2021 8:02 pm

    popatrzyła na kroplówkę i z powrotem na archie'go.
    - bardzo dobrze, niech ci dają tak długo aż ci wszystko przejdzie. - stwierdziła, chociaż gdyby tak było to archie uzależni się od leków i będą mieli nowy problem. - będzie po tym blizna? - spytała mało dyskretnie. już była gotowa oglądać jego rany bojowe i smarować je maścią.
    archie holtzman

    archie holtzman

    LA
    architektura wnetrz
    prawie ksiaze
    25

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by archie holtzman Pią Sie 20, 2021 8:08 pm

    - to bardzo prawdopodne - odkryl sie i juz powoli podwijal bluzke by jej pokazac swoje szwy. - myslisz ze blizny dodadza mi meskosci? jesli tak to mam nadzieje ze zostanie po tym slad - zasmial sie glosniej, ale zaraz sie skrzywil bo jednak nie nafaszerowali go az tak lekami by mogl sie swobodnie ruszac.
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by peggy roosevelt Pią Sie 20, 2021 8:16 pm

    popatrzyła na jego szwy i lekko jęknęła, bo aż ją skręciło w środku jak to zobaczyła, nie wyglądało to za ładnie. delikatnie opuszkami palców dotknęła jego brzucha, ale oczywiście nie macała go w miejscu gdzie miał szwy.
    - mhm, jasne, będziesz miał nowy powód, żeby wszędzie paradować bez koszulki. - próbowała zażartować, ale za bardzo się przejmowała, więc na jej twarzy pojawił się grymas zamiast szczerego uśmiechu. również się skrzywiła kiedy on się skrzywił, prawie czuła ten przeszywający ból na samej sobie, ale wiadomo, że wcale nie wiedziała co on tak naprawdę czuje. - potrzebujesz czegoś? co mogę zrobić? - zaczęła się rozglądać za jakąś wodą, dodatkową poduszką, czymkolwiek co polepszyłoby warunki życiowe archie'go.
    archie holtzman

    archie holtzman

    LA
    architektura wnetrz
    prawie ksiaze
    25

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by archie holtzman Pią Sie 20, 2021 8:23 pm

    - znakomicie. to bylo tego prawie warte - zazartowal sobie. probowal widziec pozytywy tego wypadku bo nie lubil sie uzalac nad soba. wystarczylo, ze wszyscy dookola sie o niego martwili. - mozesz porozmawiac z moim ojcem i sprobowac go przekonac by pozwolil rowniez moim innym znajomym na wizyty - powiedzial z rozbawieniem. nie zeby towarzystwo peggy mu nie wystarczalo, ale nie mogl oczekiwac od niej, ze bedzie tu przesiadywac calymi dniami. a jemu sie nudzilo!
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by peggy roosevelt Pią Sie 20, 2021 8:28 pm

    - mhm - przytaknęła bez entuzjazmu, patrząc na niego niby próbując się uśmiechnąć do tego żartu, a jednak ciągle przekazując mu ze swojego wyrazu twarzy tylko i wyłącznie troskę. - zabronił wszystkim innym tu przychodzić? - zdziwiła się. czuła się wyróżniona, co może i było miłe, ale jednak wiedziała, że archie ma sporo znajomych i że potrzebował teraz ich obecności i wsparcia. - wujek przylatuje? - dopytała jeszcze. przyciągnęła fotel i usiadła na nim koło łóżka archie'go.
    archie holtzman

    archie holtzman

    LA
    architektura wnetrz
    prawie ksiaze
    25

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by archie holtzman Pią Sie 20, 2021 8:36 pm

    nie przejal sie za bardzo jej mina, peggy zawsze sie o wszystko za mardzo martwila! - wszystkim oprocz ciebie i sophie - powiedzial z lekkim niezadowoleniem w glosie. - przylecial dzisiaj, teraz zalatwia sprawy - chwycil pilot od lozka i zaczal naciskac guziki zeby mogl sie pozadnie usiasc. - zwolnil wszystkich starych ochroniarzy i teraz musze miec obstawe nawet gdy ide do toalety - zaczal sie jej zalic. - w dodatku nie chce by odwiedzal mnie nikt kogo nie zna. a jesli bede mial tu lezec caly tydzien w samotnosci to wyskocze oknem - powiedzial zupelnie powaznie. nie rozumial dlaczego ojciec nagle dostal takiej paranoi.
    peggy roosevelt

    peggy roosevelt

    londyn
    edytorstwo
    i'm not bossy, i'm the boss
    22

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by peggy roosevelt Pią Sie 20, 2021 8:42 pm

    słuchała go kiwając głową.
    - twój tata ma rację. całkowicie się z nim zgadzam. musisz być chroniony. jak to się w ogóle stało? przecież miałeś obstawę... - westchnęła. archie nie dość, że miał obstawę, to jeszcze żył incognito, więc nie powinien mieć żadnych wrogów albo psycholi planujących zamach. chyba że wkręci sobie, że to gabriel zlecił go zabić xddddddd - przygotuję dla niego listę nazwisk gości do akceptacji. - już wyciągała notes i długopis, żeby archie podyktował kogo jeszcze będzie chciał zobaczyć. chciała pomóc archie'mu, ale jednocześnie wypełniając biurokrację xd - poza tym przyniosę ci kilka książek, nawet nie zauważysz kiedy czas zleci. - dodała.

    Sponsored content

    sala #1 - Page 3 Empty Re: sala #1

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Czw Maj 09, 2024 1:11 am