ośrodek kultury
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
ośrodek kultury
First topic message reminder :
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°76
Re: ośrodek kultury
może już podkradał.
- ja też mam taką nadzieję, nie jestem dobry w testach - zażartował, choć w sumie nie był dobry i pewnie przechodził z roku na rok na studiach bo blejs o to dbał. a potem i tak wpakuje go na jakis stołek po znajomości. nico miał taką nadzieję, bo inaczej skończy jako kasjer w markecie, a i na to może być za mało ogarnięty - wiem, dlatego właśnie balsamuje komplementami swoje serce - pomasował się po klacie w okolicach serca udając, że faktycznie się balsamuje tam - po chińsku, z orzeszkami - przytaknął bo w sumie było mu wszystko jedno byleby to było jedzenie. ze słupami miał już wprawę dlatego jak annie wylądowała na jednym to chwycił ją za ramię żeby się nie przewróciła na chodnik - żyjesz? - zapytał. był gotów wzywać karetkę.
- ja też mam taką nadzieję, nie jestem dobry w testach - zażartował, choć w sumie nie był dobry i pewnie przechodził z roku na rok na studiach bo blejs o to dbał. a potem i tak wpakuje go na jakis stołek po znajomości. nico miał taką nadzieję, bo inaczej skończy jako kasjer w markecie, a i na to może być za mało ogarnięty - wiem, dlatego właśnie balsamuje komplementami swoje serce - pomasował się po klacie w okolicach serca udając, że faktycznie się balsamuje tam - po chińsku, z orzeszkami - przytaknął bo w sumie było mu wszystko jedno byleby to było jedzenie. ze słupami miał już wprawę dlatego jak annie wylądowała na jednym to chwycił ją za ramię żeby się nie przewróciła na chodnik - żyjesz? - zapytał. był gotów wzywać karetkę.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°77
Re: ośrodek kultury
dlatego miała mało i nie chciała się dzielić.
- nie zaszkodziłoby ci odwzajemnić komplementu. - wytknęła mu, bo mógł też powiedzieć jej, że jest dobrą siostrą to poczułaby się lepiej na duszy, a tego bardzo potrzebowała, bo aktualnie uważała siebie samą za najgorszą siostrę / najgorszego człowieka na świecie. chwilowo straciła orientację w terenie, ale zaraz oprzytomniała. - żyję. - pomasowała się czole. nic jej się nie stało, a nico już chciał wzywać karetkę. - wlazłam w słup, od tego się nie umiera. - dodała. nie znała nikogo kto zostałby poszkodowany w bliższym spotkaniu ze słupem. nie wiedziała, ze nico zna! - poza tym gdybym umarła to kto zrobiłby ci kurczaka z orzeszkami? - przecież nico sam by sobie nie poradzil.
- nie zaszkodziłoby ci odwzajemnić komplementu. - wytknęła mu, bo mógł też powiedzieć jej, że jest dobrą siostrą to poczułaby się lepiej na duszy, a tego bardzo potrzebowała, bo aktualnie uważała siebie samą za najgorszą siostrę / najgorszego człowieka na świecie. chwilowo straciła orientację w terenie, ale zaraz oprzytomniała. - żyję. - pomasowała się czole. nic jej się nie stało, a nico już chciał wzywać karetkę. - wlazłam w słup, od tego się nie umiera. - dodała. nie znała nikogo kto zostałby poszkodowany w bliższym spotkaniu ze słupem. nie wiedziała, ze nico zna! - poza tym gdybym umarła to kto zrobiłby ci kurczaka z orzeszkami? - przecież nico sam by sobie nie poradzil.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°78
Re: ośrodek kultury
ale pewnie podejrzewała maddie o podkradanie fajek.
- w porządku - przewrócił oczami myśląc intensywnie nad komplementem - jesteś bardzo opiekuńczą i najlepszą siostrą, bardzo lubię twoje jedzenie - powiedział szybko w formie komplementu. choć nico był kiepski jeśli chodzi o to. annie teraz szukała u wszystkich potwierdzenia, że jest dobrą osobą xd - ty nie umarłaś - schował telefon do kieszeni. pamiętał zakrwawioną twarz faye więc wiedział że to mogło być niebezpieczne! - jakbyś umarła to i ja bym umarł - powiedział poważnie - z głodu - dodał zaraz śmiejąc się.
- w porządku - przewrócił oczami myśląc intensywnie nad komplementem - jesteś bardzo opiekuńczą i najlepszą siostrą, bardzo lubię twoje jedzenie - powiedział szybko w formie komplementu. choć nico był kiepski jeśli chodzi o to. annie teraz szukała u wszystkich potwierdzenia, że jest dobrą osobą xd - ty nie umarłaś - schował telefon do kieszeni. pamiętał zakrwawioną twarz faye więc wiedział że to mogło być niebezpieczne! - jakbyś umarła to i ja bym umarł - powiedział poważnie - z głodu - dodał zaraz śmiejąc się.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°79
Re: ośrodek kultury
- dziękuję za komplement, ale go nie przyjmuję, bo był wymuszony i nieszczery. - najpierw wymuszała na nim komplementy, a potem się obrażała, że nie mówił ich z serca xd annie zawsze przejmowała się opiniami innych i miała niską samoocenę, nico za to myślał, że jest pępkiem świata. to właśnie wychodzi z rozpieszczania dzieci xd - może jakbym umarła to mama by się ogarnęła i zaczęłaby dla ciebie gotować. - chociaż teraz sobie myślę, że to chyba nie maddie gotowała tylko blejs, bo jakoś nie wyobrażam jej sobie w kuchni xd no ale skoro annie przejęła te obowiązki przez nieobecność rodziców to zaciągnęła nico do supermarketu i zrobili zapasy na cały tydzień. next!
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°80
Re: ośrodek kultury
opowiadała na uniwersytecie dla seniorów o jakimś temacie z mikrobiologii. właśnie wychodziła z jedną z seniorek i ochoczo rozmawiała i odpowiadała na wszystkie jej pytania. ale aktywistka z niej!
- theo anderson
- ottawafizykaperfect imperfection26
- Post n°81
Re: ośrodek kultury
aww tu była ich pierwsza randka!
theo nie wiem co tu robił, bo chyba nie podrywał seniorek ale się tu kręcił bo najwyraźniej jeździł tu na rowerze xd
theo nie wiem co tu robił, bo chyba nie podrywał seniorek ale się tu kręcił bo najwyraźniej jeździł tu na rowerze xd
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°82
Re: ośrodek kultury
musisz mu zrobić awek z theo skoro tyle jeździ xd tak, tu była ich pierwsza randka. myślisz, że przypadkowo to miejsce wybrałam? hehehehe! jo na pewno zauważyła theo, w sumie trudno by go nie zauważyć, bo to jeżdżąca tyczka! przeprosiła seniorkę i stanęła na środku drogi rozkładając ręce i zatrzymując go. ciekawe czy w nią wjechał xd
- theo anderson
- ottawafizykaperfect imperfection26
- Post n°83
Re: ośrodek kultury
jeżdżąca tyczka xd nie mogłam się powstrzymać z tym rowerem bo to jest już chyba ongoing joke bardzo. o mało co w nią nie wjechał! ledwo zdążył zahamować przed nią i zrobił to z piskiem opon - ja pierdolę wilson, życie ci niemiłe?! - zeskoczył z roweru zdenerwowany.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°84
Re: ośrodek kultury
to prawda, to juz running gag!
nie chciała go wcale zdenerwować! nie takie były jej intencje - przecież nic mi nie jest - zauważyła. obstawiam, ze jo często miewała mniejsze lub większe wypadki lub wypadeczki więc nie bała się takich sytuacji - ty! - wskazała na niego - obiecałeś, ze prześlesz mi zdjęcia z wycieczki - a nie przesłał, drań!
nie chciała go wcale zdenerwować! nie takie były jej intencje - przecież nic mi nie jest - zauważyła. obstawiam, ze jo często miewała mniejsze lub większe wypadki lub wypadeczki więc nie bała się takich sytuacji - ty! - wskazała na niego - obiecałeś, ze prześlesz mi zdjęcia z wycieczki - a nie przesłał, drań!
- theo anderson
- ottawafizykaperfect imperfection26
- Post n°85
Re: ośrodek kultury
niech tak zostanie xd
- ja! - wskazał palcem na siebie kiedy ona wskazała na niego. roześmiał się za chwilę na jej stwierdzenie - spokojnie, jo, dopiero dzisiaj je wszystkie przejrzałem i zgrałem na komputer, nie miałem na to czasu. miałem dość trudny egzamin wczoraj i musiałem się na niego nauczyć, jutro usiądę do nich i ci prześlę, obiecuję - obiecał jej z ręką na sercu - co tutaj robisz? - zapytał.
- ja! - wskazał palcem na siebie kiedy ona wskazała na niego. roześmiał się za chwilę na jej stwierdzenie - spokojnie, jo, dopiero dzisiaj je wszystkie przejrzałem i zgrałem na komputer, nie miałem na to czasu. miałem dość trudny egzamin wczoraj i musiałem się na niego nauczyć, jutro usiądę do nich i ci prześlę, obiecuję - obiecał jej z ręką na sercu - co tutaj robisz? - zapytał.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°86
Re: ośrodek kultury
tak xd
zmieszała się trochę kiedy wyjaśnił, ze miał egzamin. to była całkiem dobra wymówka! - mogłeś przynajmniej napisać, wtedy bym się na ciebie nie wkurzała - może podświadomie chciała żeby do niej napisał bo inaczej myslała, że ją olał i to ją wkurzało, nie dowiemy się xd wskazała na ośrodek kultury - udzielałam się społecznie - odparła bardzo ogólnie, a potem kilka wychodzących staruszek jeszcze do niej zamachało na pożegnanie.
zmieszała się trochę kiedy wyjaśnił, ze miał egzamin. to była całkiem dobra wymówka! - mogłeś przynajmniej napisać, wtedy bym się na ciebie nie wkurzała - może podświadomie chciała żeby do niej napisał bo inaczej myslała, że ją olał i to ją wkurzało, nie dowiemy się xd wskazała na ośrodek kultury - udzielałam się społecznie - odparła bardzo ogólnie, a potem kilka wychodzących staruszek jeszcze do niej zamachało na pożegnanie.
- theo anderson
- ottawafizykaperfect imperfection26
- Post n°87
Re: ośrodek kultury
- chciałaś żebym do ciebie napisał? od kiedy chcesz żebym kiedykolwiek do ciebie pisał? - zapytał poważnie, bo w sumie nie spodziewał się tego, że jo chce się z nim kontaktować poza sporadycznymi spotkaniami na mieście i podczas wycieczki do acapulco. spojrzał na ten ośrodek i się tylko uśmiechnął - a, no widzę, że miałaś niezłe towarzystwo - staruszki chyba też się gapiły na niego bo się jedna zagapiła i o mało co nie wlazła w jakiś śmietnik xd
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°88
Re: ośrodek kultury
- co? - próbowała szybko obrócić cała sytuację w żart - nie - odpowiedziała szybko - nie o to mi chodziło - zaczęła się motać i szybko analizowała jak wyjść z tej sytuacji - chodziło mi o to że mogłeś napisać że zdjęcia wyślesz później - wyjaśniła szybko i potem odetchnęła z ulgą z na pewno. biedna babcia tak zagapiła się na theo, że mało przez ten śmietnik się nie zabiła - eeeej - chwyciła jego twarz w dłoń i zwróciła tak żeby nie patrzył na staruszki, a na nią - jak sobie coś połamią to ty będziesz im fundował endoprotezy - a to wszystko wina jego ładnej twarzy xd
- theo anderson
- ottawafizykaperfect imperfection26
- Post n°89
Re: ośrodek kultury
- motasz się wilson, motasz się - zaśmiał się, bo sprawił, że dziewczyna się zakłopotała! coś jak nico kiedy sprawiał, że faye się rumieniła. lubił się tak bawić. podobało mu sie to, że jo chciała żeby się do niej odzywał. to było całkiem urocze - mogłem, ale napisałem, bo się uczyłem a poza tym teraz też spędzam czas z rodzicami i siostrami, właściwie to dwiema, bo vicky ma nas w dupie - zaśmiał się - nie moja wina, że jestem przystojny! - pomachał do babć i posłał im uśmieszek i puścił do nich oczko - zazdrościsz, że tak na ciebie nie patrzę jak na nie? - zażartował - oj jo jo, co ja z tobą mam - pocałował ją w nos.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°90
Re: ośrodek kultury
- wcale nie! - naburmuszyła się zaraz bo uważała, że te małe kłamstewka wychodziły jej całkiem zgrabnie. jak się okazywało nie! może lepiej jej szło z tymi oszołomami z paczki! przygryzła dolną wargę patrząc jak jej wyjaśnia dlaczego się nie odzywał - nie musisz się tłumaczyć - poklepała go po ramieniu i spojrzała jeszcze raz na te babcie. nie rzucała im żadnych gniewnych spojrzeć - powinnam być zazdrosna o osiemdziesięciolatki? - zażartowała nie zwracając uwagi że właśnie przyznała się do tego, że teoretycznie mogłaby być zazdrosna!
- theo anderson
- ottawafizykaperfect imperfection26
- Post n°91
Re: ośrodek kultury
podszedł do niej i objął ją ramieniem - wcale tak. wilson jesteś o mnie zazdrosna, chcesz żebym się do ciebie odzywał i chcesz, żebym się tłumaczył dlaczego się nie odzywam. to urocze, naprawdę urocze. też cię lubię wilson - puścił do niej oczko. na razie traktował te słowa całkiem niezobowiązująco, taki totalnie luźny flirt. ciekawe czy victoria mu jednak wkopie jak między nimi do czegoś dojdzie - chodź, odprowadzę cie do domu - zaproponował.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°92
Re: ośrodek kultury
vicky na razie zajmowała się sobą, ale kto wie!
- okej - odparła wręcz zaczarowana jego flirtem. zaraz jednak się ogarnęła, to przecież był theo! theo który wyrywał laski na jedną noc i nigdy, przenigdy nie mógł zaczarować jo. wyswobodziła się z jego objęć - to chodźmy, ale już nie czaruj mnie - zaśmiała się i faktycznie ją odprowadził!
- okej - odparła wręcz zaczarowana jego flirtem. zaraz jednak się ogarnęła, to przecież był theo! theo który wyrywał laski na jedną noc i nigdy, przenigdy nie mógł zaczarować jo. wyswobodziła się z jego objęć - to chodźmy, ale już nie czaruj mnie - zaśmiała się i faktycznie ją odprowadził!
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°93
Re: ośrodek kultury
stała w kolejce na przesłuchanie do spektaklu muzycznego, który organizowało centrum kultury.
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°94
Re: ośrodek kultury
nari pojawila sie tu wczesniej by byc jedna z pierwszych osob na przesluchaniu. chciala zrobic dobre wrazenie. jej zdaniem im pozniej ma sie swoja szanse tym gorzej. jury jest juz wtedy zmeczone po calym dniu wysluchiwania talentow. albo beztalencia. jak kto woli. byla juz po wszystkim I zaczela sie kierowac ku wyjsciu. zauwazyla jednak Annie, wiec postanowila przejsc obok niej by zahaczyc ja ramieniem. - ups, wybacz - powiedziala slodko.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°95
Re: ośrodek kultury
annie musiała najpierw skończyć pracę i przylecieć tu jak najszybciej, żeby zdążyć jeszcze na przesłuchanie. może gdyby było to przesłuchanie w londynie to urwałaby się z pracy, ale występ w centrum kultury w st. albans chyba nie był tego wart. tak czy inaczej chciała się załapać i właśnie nuciła sobie coś pod nosem w ramach rozgrzewki kiedy nari wytrąciła ją z transu i to dosłownie.
- tak kiepsko ci poszło, że próbujesz mnie fizycznie znokautować, żebym nie zabrała ci roli? - mruknęła.
- tak kiepsko ci poszło, że próbujesz mnie fizycznie znokautować, żebym nie zabrała ci roli? - mruknęła.
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°96
Re: ośrodek kultury
w Annie sytuacji kazda okazja byla tego warta heh. moze w koncu by sie jej cos udalo.
usmiechnela sie uroczo, nie przejmujac sie komentarzem Annie. - jestes taka niewyrazna, ze cie nie zauwazylam - odrzucila wlosy z ramienia. - swoja droga, zrobie ci przysluge I powiem, ze konkurencja jest calkiem ostra. moze lepiej sobie odpusc by zaoszczedzic swoj czas - wyjela z torebki blyszczyk I zaczela nim malowac usta.
usmiechnela sie uroczo, nie przejmujac sie komentarzem Annie. - jestes taka niewyrazna, ze cie nie zauwazylam - odrzucila wlosy z ramienia. - swoja droga, zrobie ci przysluge I powiem, ze konkurencja jest calkiem ostra. moze lepiej sobie odpusc by zaoszczedzic swoj czas - wyjela z torebki blyszczyk I zaczela nim malowac usta.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°97
Re: ośrodek kultury
- albo nie widzisz nic poza czubkiem własnego nosa. - prychnęła i wywróciła oczami. po jej kolejnych słowach skrzyżowała ręce na piersi. - o nie, nie, nie myśl, że uda ci się mnie pozbyć. to ja jestem twoją ostrą konkurencją i dobrze o tym wiesz. - właściwie annie nie miała tak wysokiego mniemania o sobie, ale nari tak działała jej na nerwy, że zawsze chciala udowodnić, że jest od niej lepsza. tak naprawdę obie mogły się załapać, ale kto by się tym przejmował. jakby wylądowały w jednym zespole to byłby dramat i nie potrafiłyby ze sobą współpracować. pomysł na dramkę! będą siebie nawzajem zasłaniać i zrzucać ze sceny xd
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°98
Re: ośrodek kultury
zasmiala sie krotko I sztucznie, tak jakby Annie wlasnie opowiedziala jej sweetly zarcik. ktory byl prawda I sie tego nie wstydzila. znala swoja wartosc I dbala o to by inni tez ja traktowali odpowiednio. - aww, to slodkie ze tak uwazasz - przylozyla dlonie do serca. - ale jesli tak bardzo ci na tym zalezy to mozemy udawac, ze jestesmy na tym samym poziomie - powiedziala takim tonem jakby mowila do uposledzonej osoby. haha, tez mialam to wlasnie proponowac xd
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°99
Re: ośrodek kultury
- na tym samym poziomie? - prychnęła. - nie będę się zniżać do twojego poziomu. - odpowiedziała oschle i spojrzała na kolejkę przed sobą, odliczając ile jeszcze głów przed nią. nari już ją denerwowała i chciała jak najszybciej od niej uciec. chociaż jeśli wejdzie na przesłuchanie podbuzowana to też nie wypadnie dobrze i nari osiągnie swój cel. heheh to postanowione!
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°100
Re: ośrodek kultury
- jestes doprawdy urocza - westchnela teatralnie. - wmawiaj to sobie dalej - usmiechnela sie, po czym zalozyla okulary przeciwsloneczne I poszla. next!
|
|