gabinet doktor wendy

    avatar

    Go??
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty gabinet doktor wendy

    Pisanie by Go?? Pon Lut 20, 2012 3:34 pm

    Wcale nie doktor, ale tak każe do siebie mówic, by być bardziej seksi. Wendy siedziała przy swoim biureczku piłując paznokcie i przeglądając życie na gorąco.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Gość Pon Lut 20, 2012 3:36 pm

    no to znerwicowany przez emily jean wpadł tu do starej, poczciwej wendy i wpakował mała na siedzonko.
    - cześć... - westchnął gapiąc się na cycki wendy, bo jak zwykle nie założyła stanika i świeciła nimi przez fartuszek, gdyż melinda dała jej jakiś radioaktywny balsam do ciała... antycellulitowy pewnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Gość Pon Lut 20, 2012 3:40 pm

    emily czuła się tu nie na miejscu!
    - Nic mi nie jest! - Zarzekała się i broniła by nie iść do miłej doktor Wendy bo się jej po prostu bała!
    avatar

    Go??
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Go?? Pon Lut 20, 2012 3:42 pm

    - Jean - stwierdziła, odkładając gazetę razem z pilniczkiem na bok, a potem zerknęła na dziewczynę spod swoich mocno wytuszowanych rzęs. - Po co mi tu ją przyprowadziłeś? Nie lubię małych dziewczynek - warknęła do Jeana, by potem zwrócić się ze słodkim uśmiechem do dziewczyny. - Co ci dolega, masz okres? - Zacmokała, by potem wstać, obciągając swój strój pielęgniarki z seks szopu i podejść do jakiejś szafki z medykamentami.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Gość Pon Lut 20, 2012 3:45 pm

    - będzie musiała się rozebrać czy coś? bo nie wiem, czy czekać na zewnątrz czy mogę tu. - wolał, żeby ją rozebrała i mógł tu siedzieć, bo w zasadzie dawno z nikim nie spał. nie licząc tego szybkiego numerka z wendy jakiś czas temu. usiadł na kozetce i gapił sie teraz na grubą dupe wendy, ale szybko przesunął wzrok na słodką emily i uśmiechnął się do niej po przyjacielsku.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Gość Pon Lut 20, 2012 3:52 pm

    - Nie mam okresu! Nic mi nie jest naprawdę, po prostu zrobiło mi się słabo i zakręciło lekko w głowie to nic takiego. - zamruczała i objęła się rękami bo Wendy naprawdę okropnie ją przerażała! Wyglądała na taką starą jędzę, której nikt nie lubi.
    avatar

    Go??
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Go?? Pon Lut 20, 2012 3:55 pm

    Sama masz grubą dupę! Wendy nie była aż taką tłustą świnią. Miała kobiece kształty! - Może się rozebrać, mnie się nie pytaj o takie rzeczy, ja tu tylko sprzątam - zażartowała, ale pewnie koniec końców tylko ona się zaśmiała, szukając jakichś soli trzeźwiących czy czegoś podobnego, ale nic nie znalazła, więc wyciągnęła lizaka z szafki i podała go Emily. Miała dużo lizaków, by kusić chłopców na swoje ponętne usta! - Na pewno ci pomoże - zapewniła dziewczynę, kiwając głową.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Gość Pon Lut 20, 2012 3:59 pm

    - nie powinnaś jej zmierzyć ciśnienia? - zdziwił się i złapał za jakiś długopis przypadkowo odkrywając kartkę wendy z milionem kutasow, które rysowała. niepoprawna romantyczka z niej! oblizał usta i rozejrzał się po gabinecie.
    - wypisz emily zwolnienie z lekcji, chyba nie powinna w takim stanie na nie iść.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Gość Pon Lut 20, 2012 4:03 pm

    Wzięła od niej zdziwiona tego lizaka i zmierzyła ją smutnym wzrokiem. W sumie nie wiedziała dlaczego się tutaj znalazła jak przecież czuła się już całkiem świetnie! Oprócz tego że co jakiś czas czuła jak świat usuwa jej się spod stóp.
    - Ee, dziękuję - powiedziała jeszcze niepewnie na tego lizaka. - Ja już... chyba pójdę. - wymamrotała bo widziała jak Jean patrzy na cycki Wendy i było jej niezmiernie przykro.
    avatar

    Go??
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Go?? Pon Lut 20, 2012 4:06 pm

    Prychnęła na słowa Jeana. - Mówisz tak, jakbyś lepiej się na tym znał ode mnie! Wszystko z nią w porządku, nie trzeba jej mierzyć ciśnienia - przewróciła oczyma, ale zaraz usiadła znów przy swoim biureczku, by na jednej karteczce, upewniając się, że na niej akurat nie ma żadnych penisów (ale rysowała śliczne peniski, ozdobione kwiatuszkami i serduszkami, więc może faktycznie była romantyczką) wypisała dla Emily jakieś zgrabne zwolnienie z lekcji. Z pięcioma błędami ortograficznymi w jednym zdaniu bo była analfabetką :c
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Gość Pon Lut 20, 2012 4:10 pm

    - bo tak naprawdę to jestem pigułą ale udaję, że znam się na historii - miał ochotę się na nią rzucić, bo miała jakieś kurwiki w oczach. ale zaraz wstał i uśmiechnął na kartkę dla emily. wstał z miejsca i rzucił ostatnie spojrzenie na cycki wendy. zagapił się na nie dłuższą chwilę, bo musiał dosyć sporo im poświęcić. były ogromne. nie tak jak te rodzynki emily, soraski.
    - em, emily poczekasz na mnie na zewnątrz? ja zaraz do ciebie dojdę. - odezwał się do niej.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Gość Pon Lut 20, 2012 4:14 pm

    - Ja.. - miała powiedzieć, że pójdzie do domu ale się powstrzymała. Jedynie głośno westchnęła.
    - Jasne. - przygryzła wargę i wyszła ze spuszczoną głową. usiadła gdzieś na korytarzu i grzecznie czekała. Chociaż na pewno już myślała o tym co oni tam robią i było jej niedobrze na samą myśl.
    avatar

    Go??
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Go?? Pon Lut 20, 2012 4:16 pm

    - I co, Jean, ruchasz ją? Ma taką krzywą twarz - jęknęła, bo nie wiedziała, jak można być takim brzydalem jak Emily! Ok, nie, Emily nie była brzydka, ale Wendy jej cichaczem zazdrościła, bo sama była już przecież taka stara, niedługo zacznie siwieć i się marszczyć na tyłku i nikt, nawet Jean, nie będzie jej chciał. Podniosła swój tyłek, by potem doskoczyć do Jeana i poprawić mu kołnierzyk, oblizując przy tym usta. Uszy napisałam pozdro, ale jednak uszu nie lizała, nawet jemu.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Gość Pon Lut 20, 2012 4:25 pm

    - glupia jesteś? ona nigdy nie była na wagarach, wyobrażasz sobie? - szepnął do jej uszka, bo on akurat lubił lizanie uszu. nawet tych wendy, które całe były w wosku pszczelim, bo lubiła sobie miod wsadzać do uszu. myślała, że tak się to właśnie je. pocałował ją zachłannie w usta.
    - przeleciałbym cię, gdyby nie była za drzwiami.. ale męczy mnie z jakąś idiotyczną książką. - mruknął odsuwając ją od siebie. klepnął mocno jej tyłeczek i zaraz wyszedł z prawie stojącym ptakiem, ale panował nad sobą.
    - no to co? teraz możesz już iść ze mną, huh? - zapytał zamykając za sobą drzwi.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Gość Pon Lut 20, 2012 4:29 pm

    Emily właśnie o to się martwiła i było jej przykro niesamowicie chociaz nie wiedział co robił to to wyczuwała jakims 8 zmysłem...
    - Chyba tak. - powiedziała cicho bo tak wiele stracił w jej oczach w tej chwili! Zastanawiała się czemu akurat ta paskudna Wendy.
    avatar

    Go??
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Go?? Pon Lut 20, 2012 4:30 pm

    Wendy pewnie schowała się pod biurkiem, by przelecieć swój wibrator w kształcie parówki! I jej nie przeszkadzałoby to, że Emily jest za drzwiami, mogłaby ją nawet do nich zaprosić, eh!
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Gość Pon Lut 20, 2012 4:37 pm

    no dobraaa. to zabrał ją w końcu do siebie, bo niby czemu nie! i zacznij u niego.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Gość Wto Lut 21, 2012 4:24 pm

    po drodze nic nie mówił zastanawiając się czy Wendy jest dobra w badaniu i szczerzył się idiotycznie do każdego kogo mijali jakby dostał nagrodę. ale w sumie dostał. Sam na sam z Wnedy w gabinecie. Pewnie co nieco o niej słyszał i że lubi być fajną panią doktor! Dlatego weszli a on zamknął drzwi za nimi. - No to rób co chcesz. - uniósł ręce w górę i wyszczerzył się, chyba nie załapał że ona nie chce by mówił do niej na ty! ale kompletnie się tym nie przejmował przecież.
    avatar

    Go??
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Go?? Wto Lut 21, 2012 4:28 pm

    Pewnie po prostu Wendy się nakręcała, gdy zwracano się do niej "pani doktor", bo czuła się prawie tak, jakby zrobiła studia doktoranckie, chociaż w rzeczywistości chyba żadnych tytułów nie posiadała, bo po prostu zrobiła kurs pielęgniarski w dwa tygodnie i tyle. Przeczesała palcami swoje blond włosy, by potem oprzeć się tyłkiem o biurko. - Musisz się rozebrać - poinstruowała go, przyglądając się przy tym chłopakowi spod lekko przymrużonych oczu.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Gość Wto Lut 21, 2012 4:31 pm

    - Możesz to zrobić za mnie. Mam pierwszy stopień upośledzenia umysłowego i strasznie trudno idzie mi rozbieranie się samemu. Za to idealnie wręcz rozbieram innych. - powiedział szczerząc się do niej i dalej stojąc z wyciągniętymi rękami chociaż strasznie się tym zmachał już. Znaczy rączki go bolały bo nie lubił tak stać, ale za seksowną panią doktor.... a uważał że taka nagroda mu się należała!
    avatar

    Go??
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Go?? Wto Lut 21, 2012 4:36 pm

    - Wy, faceci, jesteście najbardziej leniwymi stworzeniami na świecie - westchnęła, kręcąc głową, ale zaraz, po chwili niedługiego namysłu, podeszła do Theo, wcześniej grzebiąc chwilę przy drzwiach, które zamknęła na klucz, by przypadkiem żaden obolały uczniak do niej nie wlazł teraz po plasterek do zaklejenia ranki na paluszku, i zaraz podciągnęła do góry jego koszulkę, czy cokolwiek miał na sobie, by go jej pozbawić. - Chociaż.. Nie jesteś zbyt sflaczały, więc może nie jesteś takim do końca leniwcem.. - Zauważyła, uśmiechając się do jego klatki piersiowej, po której przesunęła opuszkami swoich palców, by potem złapać go za pasek od spodni, który zaraz zaczęła rozpinać.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Gość Wto Lut 21, 2012 4:42 pm

    - Nie jestem ani trochę leniwy. - zamruczał jej prosto do ucha. Na pewno miał jakiś zwykły t-shirt na sobie. to znaczy nie taki zwykły bo na pewno odjazdowy, ale nie szalał z odpicowywaniem się do szkoły. - No widzisz. Przyznaj, że jestem najfajniejszym chłopakiem jakiego przyszło ci badać. - powiedział przyciągając ją do siebie za tyłek bardziej. Bo skoro zamknęła drzwi to uważał, że mu jak najbardziej wolno! Skoro jeszcze ona go rozbierała. Kiedy był naćpany wierzył, że każda dziewczyna na niego leci! Więc tym bardziej nie miał wątpliwości, że Wendy jest stworzona dla niego.
    avatar

    Go??
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Go?? Wto Lut 21, 2012 4:46 pm

    - Nie wierzę ci. Będziesz musiał mi to udowodnić - mruknęła, uśmiechając się do siebie, gdy w końcu uporała się z jego spodniami i niewiele się z nimi bawiąc, pociągnęła je z bokserkami w dół, lekko popychając Theo na ścianę koło drzwi do gabinetu. - Z tą fajnością to jeszcze nie wiem - dodała po chwili, by zaraz opaść przed nim na kolana i zrobić mu wypasionego loda. Miała lata praktyki, bo wiadomo, byla pielęgniarką w szkole nie od dziś, a i wcześniej świetnie sobie z tym radziła, poza tym wraz z siostrą wymieniały się nowo odkrytymi chwytami i tak dalej!
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Gość Wto Lut 21, 2012 4:51 pm

    onienienie! oni mają mundurki w szkole xd hollywood przyszedł na darmową laskę. pociągnął za klamkę, ale cholerne drzwi były zamknięte! dlatego zaczął do nich walić.
    - co pani tam robi! proszę otworzyć! - jęczał.
    avatar

    Gość
    Gość

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Gość Wto Lut 21, 2012 4:52 pm

    Theo zastanawiał się przez chwilę czy przypadkiem nie śni bo hej! Łapie go na korytarzy pielęgniarka w kusym stroju, zamyka ich w gabinecie i robi loda! Zastanawiał się też czy to nie jest jakiś żart ze strony Floriana i czy to przypadkiem nie Luc się teraz na jego fiutka rzuca by mu go odgryźć żeby nie przeleciał Ofelki, ale zaraz jednak stwierdził, że Wendy jest po prostu bardzo przyjazną panią pielęgniarką i wie czego jej pacjentom trzeba najbardziej. wzdychał cicho masując jej głowę bo przecież jej się też coś za to należało, prawda. A zaraz usłyszał pukanie więc się przestraszył i doszedł momentalnie. Jeszcze głos Hollywooda go tak przestraszał ogromnie!

    Sponsored content

    gabinet doktor wendy Empty Re: gabinet doktor wendy

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Sob Kwi 27, 2024 3:10 pm