Biuro Charliego

    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 7:21 pm

    No to Charlie siedział w pracy, załatwiał jakiś kontrakt płytowy, ustalał szczegóły i w ogóle. Cieżko pracował.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 7:27 pm

    Lexie została w pracy po godzinach, bo była pracoholiczką. Miała mnóstwo roboty na głowie i pracowała na awans, więc siedziała w biurze non stop. Teraz szła z jakimiś papierami. I oczywiście zauważyła Charliego w jego biurze!
    - Charles! Nie oddałeś mi ostatniego raportu z rozwoju tego twojego najnowszego wokalisty od siedmiu boleści - powiedziała stając w drzwiach. Skrzyżowała nogi, obute w baardzo wysokie obcasy, w kostkach i oparła się o futrynę. W ogóle wyglądała świetnie. Miała na sobie obcisłe jeansy i jakąś bluzkę eksponującą jej idealną talię.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 7:48 pm

    Gdy Ją usłyszał, aż sobie cicho jęknął. Podniósł na Nią głowę - oh, moje niedopatrzenie. - wstał z krzesła i chwycił jakąś teczkę, podszedł z papierami do szefowej i ułozył na stercie papierów, które miała w rękach - miałaś jakieś spotkanie, nie chciałem przeszkadzać- powiedział z uroczym uśmiechem i natychmiast wrócił do biurka.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 7:53 pm

    Uniosła lekko jedną brew, kiedy podał jej teczkę. I tak musiała najpierw przejrzeć raport i wytknąć mu błędy. Dlatego weszła do środka mimo wszystko i z nieco bezczelnym uśmieszkiem na ustach usiadła w fotelu na przeciwko jego biurka, papieru kładąc właśnie na nim. Otworzyła teczkę i zaczęła przeglądać raport, marszcząc brwi.
    - Charles, zastanawia mnie jedno. Dlaczego do cholery do tej pory nie nauczyłeś się robić tych raportów? Cały czas wytykam ci te same błędy, a ty i tak je popełniasz - powiedziała zamykając z trzaskiem teczkę. I oddała mu ją z nieco przesłodzonym tym razem uśmiechem.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 9:48 pm

    Przeklinał sobie w duchu, już gdy weszła za nim do pomieszczenia. Potem uniósł na Nią swój wzrok i słuchał w milczeniu - och, jaki ze mnie niezdara- powiedział tylko i zabrał dokumenty. Jak on się z Nią męczył. Strasznie! Gdyby jeszcze nie była taka ładna, to byłoby o wiele prościej. Ale nim zaczął być z Claudią, to ona mu się pewnie podobała xD
    Przepraszam Cię bardzo, ale pojawił się u mnie kuzyn z.. narzeczoną z zaproszeniem na ślub. Tak z zaskoczenia. W szoku jestem, taki z niego fajny kumpel był, ach.. xD
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 10:00 pm

    O nie, to teraz już przepadł, możesz o nim zapomnieć xdd
    Lexie pewnie dalej miała na niego chrapkę, bo przyznajmy, był cholernie przystojny. Patrzyła na niego jak poprawia dokumenty.
    - Wolałabym, żebyś to zrobił na komputerze i wydrukował jeszcze raz - powiedziała, o dziwo nieco łagodniejszym tonem głosu. I w sumie nadal nie wiem, czy jest jego szefową, czy nie xd. Ale wstała z fotela i stanęła za nim. Pochyliła się, zaczynając coś klikać na jego komputerze. Pomagałą mu, niech się cieszy! Pewnie pachniała nieziemsko, no i mógł sobie zerknąć w jej dekolt.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 10:05 pm

    Wiem, to! Aż smutno mi sie zrobiło ;( Może być szefową działu powiedzmy, gdzie pracuje czarlie. Ale nie szefową w ogóle. Przełożoną jego, o. Na pewno sądzi, że załatwiła sobie tę pracę przez łóżko. Charlie też używał bardzo dobrych perfum. Więc pachniał pociągająco o. -dobrze, zrobie to. - ale gdy to powiedział, ta już stała za nim. - mhm, mhm. - mruknął tylko i pozwolił Jej klikać, troszkę tam na pewno zerknął.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 10:09 pm

    No to mi pasuje;d. W ogóle Lexie żyła tą pracą, więc zasługiwała na to stanowisko! Ale była wredną szefową. Charlie i tak miał taryfę ulgową, bo był słodki.
    - Patrz teraz, bo jak następnym razem zrobisz ten błąd, to zawiśniesz. Mam potem tysiąc razy więcej roboty z tymi pieprzonymi raportami - mruknęła. I tu nastąpiło wyjaśnienie jakiejś skomplikowanej rzeczy.
    - Proszę. Teraz wydrukuj. Może to zdążę dzisiaj jeszcze wysłać - westchnęła. Byłą kompletnie wykończona dzisiaj. Wyprostowała się, po czym usiadła znowu w fotelu, czekając aż Charlie jej wszystko wydrukuje.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 10:14 pm

    -dobrze, dobrze. Już rozumiem. - pokiwał głową i bez sprzeciwu, na który sam nie miał siły, skoro byli po godzinach zaczął drukować te papiery. - teraz wszystko gra? - zapytał gdy podał raport Lexie. Stał przy fotelu. - powinnaś raczej odpocząć - zaznaczył tylko ciszej i oparł się o biurko, przyglądając się Jej. Była w jego typie. Nie ma co kryć. -na pewno jesteś tutaj od samego rana - raczej stwierdził niż zapytał.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 10:21 pm

    Przymknęła na moment oczy, ten fotel był taaki wygodny. Kiedy koło niej stanął wzięła raport, przejrzała go i kiwnęła głową.
    - Wszystko w porządku - powiedziała i już miała wstać, ale Charlie nieco jej zablokował drogę, opierając się o to biurko. Spojrzała na niego swoimi orzechowymi oczyma, widocznie przemęczonymi, ale i tak pięknymi.
    - Mam jeszcze kilka rzeczy do zrobienia. Wszyscy spóźniają się z raportami, a potem ja za to obrywam - mruknęła odgarniając włosy za ucho i westchnęła.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 10:26 pm

    W sumie, teraz gdy charlie się zastanowił, to zawsze robił Jej na złość. Nie tylko zresztą on. Wszyscy jego koledzy coś knocili, tylko po to, żeby zdenerwować Lexie. Bo ona była taka wredna! Chociaż większość pracowników chciałaby po prosu Ją mieć. Charlie za swoje poprzednie zachowanie skarcił się w myślach, bo teraz siedziała tutaj taka zmęczona. - na pewno musi to być zrobione już dziś? Gdybym obiecał, że z samego rana bedziesz miała raporty od każdego, bez ani jednego błędu, chyba mogłabyś trochę odpocząc? - on mógł to załatwić kilkoma mejlami. By lubiany w pracy, gdyby poprosił, skończyliby grać na Lexie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 10:32 pm

    Lexie zdawała sobie sprawę z tego, że nie była powszechnie lubiana w pracy. I szczerze mówiąc, nie za bardzo ją to obchodziło. Może i była jakimś kosmitą bez uczuć, który nie przejmował się ludźmi, ale tak była wychowana i nic na to nie poradzi. Ej w ogóle, to jej mama jest śpiewaczką operową z Francji, mogliby odkryć kiedyś, że znają się z dzieciństwa;d. Uśmiechnęła się jednym kącikiem ust i położyła głowę na oparciu fotela.
    - Raporty niestety nie są moim jedynym problemem Charles. Ale w sumie to dałoby mi jakąś godzinkę odpoczynku więcej - odparła z lekkim rozbawieniem. Lexie była uległym aniołkiem w porównaniu do szefa wytwórni, z którym oni nie musieli mieć kontaktu, a ona niestety musiała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 10:38 pm

    O, no to dobrze! Na pewno śpiewała u jego ojca ;d albo spotykali się na tych wszystkich bankietach, ahah. - No to godzina odpoczynku załatwiona. - uśmiechnął się lekko, pierwszy raz szczerze odkąd Ją dziś zobaczył. Usiadł na biurkiem i wysłał wiadomości do współpracowników. - raporty z samego rana będą na Twoim biurku, szefie! - kiwnął do Niej głową.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 10:46 pm

    Okej;d. Lexie pewnie już jako mała dziewczynka mu dokuczała, ahah!
    Zaśmiała się, kiedy powiedział do niej szefie. Już dawno nie był dla niej taki miły! Ale trzeba przyznać, że ona też już od dawna nie była dla nikogo miła. A teraz była tak zmęczona, że stała się milusia bez własnej woli.
    - Dzięki. Może w końcu się wyśpię. Jak już stąd wyjdę - powiedziała, zerkając na zegarek wiszący na jej chudym nadgarstku. I tjęknęła.
    - Już tak późno? Cholera, chyba jednak się nie wyśpię, muszę jeszcze dojechać do St. Albans - mruknęła.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 10:51 pm

    Spojrzał na Nią zaskoczony - myślałem, że mieszkasz w Londynie. - powiedział zgodnie z prawdą - zawsze jesteś pierwsza, wychodzisz ostatnia- zauważył, a potem się speszył, że to wszystko wie i czemu się w ogóle martwi. Więc zaczął coś tam jeszcze klikać. - jeździsz samochodem? - zapytał już wyłączając komputer. Bo Charlie jeździł do domu autem.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 10:58 pm

    Uśmiechnęła się znów i przechyliła głowę w bok. Zdecydowanie za dużo się do niego uśmiechała! Musi być dla niego bardziej wredna. Ale nie teraz, teraz nie miała siły.
    - Nie, nie mieszkam w Londynie. Po prostu muszę być przed szefem i wyjść po nim, inaczej by mnie chyba zabił. No i mam trochę więcej roboty niż zwykle - odparła wzruszając ramionami. Niby jej to nie przeszkadzało, ale powoli zaczynała mieć dość. Szczególnie szefa.
    - Zazwyczaj tak, ale aktualnie moje auto jest u mechanika, więc jestem skazana na pociąg - powiedziała wstając z fotela i zabierając teczkę z raportem Charliego. Musiała jeszcze coś zrobić u siebie w biurze.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 11:03 pm

    Charlie pomyślał szybko, czy ktoś oprócz nich jest w biurze. Raczej nie, więc nie bedzie wstydu. - mozesz jechać ze mną. Podwiozę Cię - zaproponował. Gdyby któryś z jego kumpli by się dowiedział, to by go wyśmiali! I powiedzieli, że brata się z diabłem! Straszne by to było. -zaczekam na Ciebie. Bo już właściwie skończyłem - spojrzał na ten raport, który od niego dostała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 11:09 pm

    Zatrzymała się w połowie drogi do drzwi i odwróciła się, przygryzając przy tym wargę. Bardzo seksownie przy tym wyglądała. Miała jeszcze sporo roboty, ale nie miała już siły siedzieć w biurze. Więc weźmie sobie pracę do domu, o.
    - Okej, dzięki. Wezmę tylko kilka rzeczy z biura - powiedziała z lekkim uśmiechu. I nie wiem, czy gramy dalej w jej mieszkaniu, czy kończymy xd.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 11:12 pm

    Haha to zadecydujesz! Bo Gdy już zabrała co chciała to ruszyli jego wozem do St. Alabans. W samochodzie zbyt dużo nie mówili. Skoro ona była taka zmęczona, to pewnie sobie nawet drzemała. A Charlie prowadził. I dojechali bezpiecznie prosto pod Jej mieszkanie. I masz proszę do wyboru, albo kończymy i już, albo gramy u niej w mieszkaniu, chociaż nie wie czy będę długo. Albo mógł jej zaproponować,że rano też ją podwiezie czy coś i mozemy grać jutro. O.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 11:14 pm

    / To zagramy jutro;d. Umówili się, że podjedzie pod mieszkanie i wyśle jej smsa wtedy!
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Nie Mar 11, 2012 3:31 pm

    No to od ojca Claudii przyjechał tutaj. Pogadał już z szefem, z którym minął sie w korytarzu, bo tamten już wychodził. Skierował się więc do swojego biura. Musiał dokończyć raport z przygotowań do trasy koncertowej jakiegoś zespołu. Raporty ze sprzedaży płyt przesyłał Lexie na bieżąco!
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Nie Mar 11, 2012 3:37 pm

    Lexie siedziała w swoim gabinecie, ale teraz dzieliły ich tylko szklane drzwi, więc usłyszała kiedy przyszedł. Była tak zmęczona, że myślała, że się na niego nie wkurzy tak czy siak, ale jednak nie udało jej się powstrzymać złości. Dokończyła jakiś tam raport, po czym wzięła stos papierów i przeszła do gabinetu Charliego. Zaraz ją ubiorę, ale pewnie jakoś seksownie, cnie. Nie witając się nawet z nim podeszła do birka i położyła na nim dokumenty.
    - Ta część jest już zrobiona, bo niestety nie mogłam czekać aż łaskawie wrócisz. Na biurku Marie masz resztę, niewiele już zostało - powiedziała chłodnym głosem i odwróciła się, by wrócić do siebie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Nie Mar 11, 2012 3:49 pm

    Charlie wiedział, że Lexie nie bedzie zadowolona. Podniósł na Nią wzrok znad klawiatury komputera i uśmiechnął się blado - Cześć, też się cieszę, że Cię widzę. - mruknął i zabrał się za te papiery - wszystko będzie na błysk. - powiedział tylko i zabrał się do roboty. Chartlie przyjechał prosto od Ojca Claudii, musiał się przebierać w łazience w garnitur, bo tam byl w jakiś jeansach i koszulce Ramones.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Nie Mar 11, 2012 3:52 pm

    Jej, nic nie spełnia moich wymagań co do wyglądu Lexie;<. Ubrałam ją, ale oczywiście na niej to wygląda mega seksownie! No i włosy miała dzisiaj spięte w wysokiego kucyka, dzięki czemu cała jej łabędzia szyja była odsłonięta.
    - Mam nadzieję. Przez twój urlop siedziałam tutaj od rana do nocy, przez cały ostatni tydzień, chciałabym mieć teraz trochę luzu - powiedziała odwracając się do niego już przy drzwiach. Gdyby był spostrzegawczy, zauważyłby jej wory pod oczami! Chociaż nie, pewnie miała idealną tapetę;x.
    avatar

    Gość
    Gość

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Gość Nie Mar 11, 2012 4:08 pm

    W ogóle Lexie ma włosy jak moja była laska, nawet ta grzywka, ale cóż xD Bardzo fajnie ubrałaś, ale ta kobieta ma dziwną twarz.
    -przepraszam - jęknął trochę, ale nie żałował tego wyjazdu, bo spędził przecież czas w swoim ukochanym Paryżu! - nadrobię wszystko, no. Będziesz mogła odpocząć. A no i mam dla Ciebie prezent - Wstał i podał Jej butelkę wina, którą kupił specjalnie dla Niej, ha!

    Sponsored content

    Biuro Charliego  Empty Re: Biuro Charliego

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pią Maj 17, 2024 10:05 am