basen

- o. to akurat się chwali, bardzo dobrze, że sobie wszystko wyjaśniliście - uśmiechnęła się do niego. wydawał się być sympatycznym kolegą do rozmów, bo na pewno nie czuła do niego żadnego pociągu fizycznego ups - trochę, to znaczy ile? jeden dzień, dwa dni, miesiąc, dwa lata? - to miało dla niej fundamentalne znaczenie.

jak mogla sie oprzec jego seksi klacie xd - bylem wkurzony, ale juz mi przeszlo - opowiadal jej tak jakby ming go naprawde zdradzila. przeniosl wzrok na wode kiedy go tak wypytywala. - od swiat - wzruszyl ramionami. tyle pamietal. przyszedl tu popatrzec na laski w bikini a rozmawia o swojej dziewczynie. nic dziwnego, ze nikt inny nie byl nim zainteresowany.

a jednak mogła xd
mógł o niej nie wspominać to teraz no cóż, ursula na pewno się nim nie zainteresuje! jego reputacja nadal leżała w gruzach, ming robiła co chciała a on na tym cierpiał. pewnie też rozniosły się plotki o tym, że marcus jest biseksualny skoro gabby się tak o tym darła na lodowisku xd biedny marcus! - to krótko - zmarszczyła brwi - jak ma na imię? - była najwyraźniej ciekawska.

przekona ja do siebie swoim urokiem osobistym xd przyjal nowa strategie skoro ming nie podobalo sie, ze calowal dziewczyny wiec teraz zbieral kolezanki na pozniej. haha juz od dawna wszyscy mysla, ze jest gejem wiec gabby by mu tylko pomogla mowiac, ze jest bi. - nie tak krotko - skrzyzowal rece na klacie. - nie chce juz o niej rozmawiac - znudzio mu sie!

- okej skoro nie chcesz. dobra, muszę lecieć. do zobaczenia jutro! - pożegnała się i zniknęła. niczym czarownica hehehehe.