kiosk
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
kiosk
First topic message reminder :
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°26
Re: kiosk
ja już widzę czemu nie zauważyłam że mamy xd świętowałam wtedy urodziny xd
- tak, skąd wiedziałaś? właśnie przegrałem sam ze sobą. wytrzymałem tylko niecały miesiąc przed tobą, słabiutko. muszę się lepiej ukrywać - zażartował również z tego co powiedziała. trzymał prasę w lewej ręce, bo nie miał i tak gdzie jej wsadzić - a co, tęskniłaś za mną? - zapytał rozbawiony.
- tak, skąd wiedziałaś? właśnie przegrałem sam ze sobą. wytrzymałem tylko niecały miesiąc przed tobą, słabiutko. muszę się lepiej ukrywać - zażartował również z tego co powiedziała. trzymał prasę w lewej ręce, bo nie miał i tak gdzie jej wsadzić - a co, tęskniłaś za mną? - zapytał rozbawiony.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°27
Re: kiosk
I przegapilas xd
zasmiala sie z jego slow bo nie dopuszczala do siebie, ze moglo byc w tym choc troche prawdy xd byla urocza, kazdy kto z nia spedzal czas mial szczescie! - moze to znak, ze jednak nie powinnes - zauwazyla z rozbawieniem. - jasne, ze tak - zasmiala sie I walnela go lekko magazynem w ramie.
zasmiala sie z jego slow bo nie dopuszczala do siebie, ze moglo byc w tym choc troche prawdy xd byla urocza, kazdy kto z nia spedzal czas mial szczescie! - moze to znak, ze jednak nie powinnes - zauwazyla z rozbawieniem. - jasne, ze tak - zasmiala sie I walnela go lekko magazynem w ramie.
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°28
Re: kiosk
no, akurat przegapiłam xd
- ej, a to za co! - zaśmiał się również. lubił rosie, ale była kolejną dziewczyną z zielonych, którą podrywał na bezczela. że też w ogóle utrzymywał z nią jeszcze jakikolwiek kontakt po tym jak się całowali i rozpadł mu się związek. louis nagle mało zdecydowany pod względem dziewczyn się zrobił heheh, chciał mieć je wszystkie! - idziemy na czekoladę? - zaproponował.
- ej, a to za co! - zaśmiał się również. lubił rosie, ale była kolejną dziewczyną z zielonych, którą podrywał na bezczela. że też w ogóle utrzymywał z nią jeszcze jakikolwiek kontakt po tym jak się całowali i rozpadł mu się związek. louis nagle mało zdecydowany pod względem dziewczyn się zrobił heheh, chciał mieć je wszystkie! - idziemy na czekoladę? - zaproponował.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°29
Re: kiosk
ups xd
- za to, ze sie przede mna chowasz - wymyslila I sie zasmiala. zaznal wolnosci I teraz sie zrobil wybredny. - wolalabym cos mocniejszego - usmiechnela sie slodko. byla wrazliwa na takie szczegoly. goraca czekolada jej sie kojarzyla z dzieciakami, a nie chciala zeby ktokolwiek o niej tak myslal!
- za to, ze sie przede mna chowasz - wymyslila I sie zasmiala. zaznal wolnosci I teraz sie zrobil wybredny. - wolalabym cos mocniejszego - usmiechnela sie slodko. byla wrazliwa na takie szczegoly. goraca czekolada jej sie kojarzyla z dzieciakami, a nie chciala zeby ktokolwiek o niej tak myslal!
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°30
Re: kiosk
ja tam nie narzekałam xd
rosie wyglądała jak dzieciak, dlatego nie zaprosił jej na piwo czy na drinka, bo myślał że jest na to za młoda xd chociaż jak go całowała to całkiem trzeźwa też nie była - okej, w takim razie zamieniam czekoladę na whisky? czy może wolisz na przykład jakieś kolorowe drinki? - on wolałby iść z nią na łyskacza ale jeżeli będzie musiał się poświęcić, to się poświęci xd
rosie wyglądała jak dzieciak, dlatego nie zaprosił jej na piwo czy na drinka, bo myślał że jest na to za młoda xd chociaż jak go całowała to całkiem trzeźwa też nie była - okej, w takim razie zamieniam czekoladę na whisky? czy może wolisz na przykład jakieś kolorowe drinki? - on wolałby iść z nią na łyskacza ale jeżeli będzie musiał się poświęcić, to się poświęci xd
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°31
Re: kiosk
dobry jest xd wyruchal ja, ale byla za mloda na to zeby zaprosic ja na piwo!
- to juz mi sie bardziej podoba - powiedziala z zadowoleniem. - chociaz wolalabym drinki niz whisky - dodala. miala slaba glowe wiec dlugo by nie wytrzymala. on mogl pic co chce, ale ja musialby niesc do domu!
- to juz mi sie bardziej podoba - powiedziala z zadowoleniem. - chociaz wolalabym drinki niz whisky - dodala. miala slaba glowe wiec dlugo by nie wytrzymala. on mogl pic co chce, ale ja musialby niesc do domu!
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°32
Re: kiosk
- niech będzie, w takim razie ja będę pił whisky a ty będziesz piła kolorowe drinki - zaproponował, obejmując ją za chwilę wolnym ramieniem - a podczas picia będziemy oczywiście kulturalnie dyskutować na temat tego co przeczytaliśmy w swoich gazetach a rączki trzymamy na widoku - zażartował, bo różnie mogło się to zakończyć! hehe, podwójna moralność louisa.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°33
Re: kiosk
- dobrze - przysunela sie do niego jak ja objal. lubila sie przytulac wiec byla zadowolona z tego, ze to teraz robil. - skoro chcesz trzymac rece przy sobie to dlaczego mnie teraz obejmujesz? - zapytala z rozbawieniem. nie przeszkadzalo jej to, ale wolala jednak rozmawiac na inne tematy niz to co wyczytal w gazecie.
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°34
Re: kiosk
wiadomo, że nie będą rozmawiać na tematy które znajdą w gazecie, tylko mogą co najwyżej się macać pod stołem i gapić się sobie w oczy popijając drinki - obejmuję cię, bo zamierzam trzymać ręce przy sobie dopiero w barze. a teraz niezbyt muszę, skoro jeszcze do niego nie dotarliśmy - zaśmiał się i pocałował ją w skroń - idziemy? - zaproponował.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°35
Re: kiosk
zasmiala sie z jego logicznego myslenia. - zobaczymy - usmiechnela sie. poszli do baru I pewnie nie dotrzymali postanowienia z nie dotykaniem sie. rosie na pewno nie. ide juz, do jutra!
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°36
Re: kiosk
ja też już i tak idę! do jutra!
pewnie się macali i wziął też ją do siebie na chatę i działy się inne, bardzo ciekawe rzeczy!
pewnie się macali i wziął też ją do siebie na chatę i działy się inne, bardzo ciekawe rzeczy!
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°38
Re: kiosk
chcial kupic game do zucia, ale Esther przykula jego uwage. - ewolucja stylu gigi hadid? - z rozbawieniem przeczytal pierwsze co mu sie rzucilo w oczy na okladce gazety, ktora czytala.
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°39
Re: kiosk
podniosła wzrok znad gazety.
- znasz mnie, gigi to mój spirit animal i umarłabym dla jej butów - powiedziała coś co wydawało jej się, że basic bitches by powiedziały. nie wiedziała nawet kto to jest gigi hadid i nie potrzebowała tej wiedzy w zyciu.
- znasz mnie, gigi to mój spirit animal i umarłabym dla jej butów - powiedziała coś co wydawało jej się, że basic bitches by powiedziały. nie wiedziała nawet kto to jest gigi hadid i nie potrzebowała tej wiedzy w zyciu.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°40
Re: kiosk
- pasowalaby ci faza horse girl - zazartowal I popukal w obrazek, na ktorym gigi stala w swoim stylowym stroju obok konia pokazujac swoje zycie poza miastem. Esther nie byla basic bitch, ale wygladala jak jedna z nich xd
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°41
Re: kiosk
- sugerujesz, że wyglądam jak koń? - tylko tyle z tego zrozumiała i spojrzała na ten obrazek od niechcenia. ja sobie wyobrażam esther jako obdartuskę xd - tobie za to by pasowało to - wskazała na to zdjęcie.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°42
Re: kiosk
- nigdy w zyciu - nie przejal sie tym, ze mogl ja obrazic bo nie sadzil, ze tak latwo by mu poszlo. do obdartuski tez pasuje xd zasmial sie widzac zdjecie. - zawsze wiedzialem, ze jestem pieknym motylem - zazartowal.
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°43
Re: kiosk
- teraz tylko się przymilasz - wywróciła oczami. obrażanie esther faktycznie było sportem ekstremalnym xd tym bardziej, że wszystko co można było jej niemiłego powiedzieć ona i tak powiedziała już sobie sama w bardziej kreatywny sposób. uśmiechnęła się kiedy podłapał jej żart i też sie nie obraził xd - chcę cię w tym zobaczyć w najbliższe halloween - zadecydowała. termin wybrała odległy, ale znając ich luźną relację podejrzewała, że mniej więcej w tych okolicach się znowu spotkają.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°44
Re: kiosk
- za dobrze mnie znasz - dalej zartowal. trudno bylo rywalizowac z Esther jesli chodzilo o obrazanie skoro najgorsze juz sobie sama powiedziala. - w najblizsze halloween? nie wiem czy to wystarczajaco czasu zebym sie przygotowal - szukal wymowek bo jednak wolal nie paradowac na miescie w takim stroju. tak jakby w ogole mial zamiar wyjsc
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°45
Re: kiosk
- już mnie na nic nie nabierzesz! znam te twoje sztuczki! może inne dziewczyny na to zabajerujesz, ale nie mnie - śmiała się z własnych żartów, bo nie wyobrażała sobie blake'a przymilającego się do dziewczyn. - no doobra, może być na następne. ale tylko dlatego, że musisz powalić wszystkich na kolana - zgodziła się łaskawie, tak jakby naprawdę planowali tego typu wydarzenie.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°46
Re: kiosk
- obiecuje, ze sie dobrze przygotuje - zasmial sie. pogadali jeszcze chwile, a potem kupil gume I sie rozeszli.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°47
Re: kiosk
oglądała okładki plotkarskich magazynów, na których były jej fotki z perry'm jako najnowsza sensacja.
- victor west
- belfastnawigacjahighway to hell24
- Post n°48
Re: kiosk
fajne zajęcie miała xd victor przyszedł po fajki, więc natknął się na charlotte - cześć - przywitał się z nią - co oglądasz? - zapytał zaciekawiony patrząc na te okładki.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°49
Re: kiosk
musiała obczaić co o niej piszą i czy nie robią jej brzydkich zdjęć z zaskoczenia. chociaż specjaliści od pr na pewno robili jej raz w tygodniu prasówkę i omawiali całą jej prezencję w mediach.
- cześć - przywitała się i wskazała na okładkę. - sprawdzam o ile bardziej lubią go u mojego boku niż ciebie - odparła od razu.
- cześć - przywitała się i wskazała na okładkę. - sprawdzam o ile bardziej lubią go u mojego boku niż ciebie - odparła od razu.
- victor west
- belfastnawigacjahighway to hell24
- Post n°50
Re: kiosk
patrzył tak chwilę na tą okładkę i było mu totalnie wszystko jedno z kim się spotyka charlotte. zaśmiał się tylko na jej komentarz - to oczywiste, jest bogatszy, przystojniejszy, lepiej zbudowany - zaczął wymieniać same zalety kolesia z okładki nadal rozbawiony - twoja nowa zabawka na chwilę? - zapytał krzyżując ręce na klacie.
|
|