christmas tree ride

hehehehe.
żadna hipnoza nie usprawiedliwia dante chujka xd
była słaba, ale nie lubiła być słaba, więc próbowała jak najszybciej wrócić do formy. potem będzie musiała się tłumaczyć przed ianem, że znowu ma gorsze wyniki, bo była zbyt napalona i się nadwyrężała xd
- nie mamy za dużo czasu, ta przejażdżka nie trwa długo - też się śmiała cały czas. zaczęła się poruszać sugestywnie na nim, żeby już go rozbudzić na sucho, skoro nie mieli dużo czasu. chciała go pocałować, ale to, że się cały czas śmiała, utrudniało to zadanie.

hehe teraz skiba nie ma sie jak bronic.
gdyby wiedzial, ze sie nadwyreczala to by troche ostudzil jej entuzjazm. tak by sie poswiecil dla jej zdrowia xd jej strategia byla skuteczna i nie musiala dlugo sie starac. - nie mamy duzo czasu - przypomnial jej z rozbawieniem. przesunal sie zeby ja pocalowac i wlozyl jej reke w majtki zeby tez ja przygotowac.

ups!
flynn taki dobry i rozsądny chłopak!
próbowała osunąć jego spodnie w dół, ale cały czas nimi bujało na tej karuzeli i hania wpadła w głupawkę, przerywając ich pocałunki. nie mieli za dużo czasu, ale nie mogła się skupić xd
- to chyba nie wyjdzie w tych warunkach - przygryzła wargę niewinnie. jednak nie była aż taka szalona xd

poswiecilby sie!
tez sie smial bo co innego mu zostalo xd - chyba nie - zgodzil sie, troche zawiedziony, ale nie byl tak napalony zeby sie denerwowac, ze tylko go nakrecila xd - ale nie wiem co zrobie z tym - zasmial sie i pokazal na swoje krocze.

hania już chciała wyciągać telefon i sprawdzać najbliższy pociąg do st. albans, żeby zabrać flynna do swojego pokoju, ale mieli jeszcze na tapecie bieżącą sprawę jego wzwodu xd
- da się coś z tym zrobić - stwierdziła z uśmieszkiem. zsunęła się z jego ud, żeby usiąść obok i zaczęła mu robić dobrze ręką. też trochę bujało, ale było łatwiej xd

tez mu sie spieszylo zeby wrocic, ale nie mogl tak paradowac wsrod dzieci. to by bylo gorsze niz bycie przylapanym na seksie bo przynajmniej wtedy by nie wyszedl na pedofila. - wiedzialem, ze cos wymyslisz - zarzucil reke na oparcie za nia, a kiedy bylo po wszystkim zaczal sie poprawiac. - tez bylo milo - zazartowal.

gdyby wygrali pluszaki to przynajmniej by mógł się zasłonić.
- lepiej na tym skorzystałeś. a ja ci chciałam wygrać maskotkę dla równouprawnienia - żartowała sobie z całej sytuacji, ale miała nadzieję, że flynn jej to wynagrodzi potem. to ona tu była osłabiona i nią powinien się zajmować xd po przejażdżce wrócili do st. albans, ale była już zmęczona po całym dniu i nie zapraszała go do siebie, bo znowu by mieli falstart.

rozumial, ze byla zmeczona, ale zapamietal co dla niego zrobila i odwdzieczy jej sie nastepnym razem.