psychiatryk

    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty psychiatryk

    Pisanie by Gość Czw Lut 23, 2012 2:08 pm

    tutaj go przywieźli, dali mu jakieś leki na pewno. no i będzie musiał zostać na obserwacji albo i dłużej, będzie musiał iść na jakąś terapię miesięczną. no dobra, nie! musi wracać do st. albans i wszystkim udowodnić, że nie jest gejem! może znajdzie tutaj jakąs dziewczynę xd
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 5:50 pm

    Emily była tutaj wolontariuszką i teraz chodziła po salach i uśmiechała się do ludzi sympatycznie. Trochę sie czasem bała psycholi ale chodziła tylko do tych miłych. Zapukała do Filipa i weszła. Nie spał tylko leżał bo by go nie obudziła.
    - Można? - zapytała zaglądając. Uśmiechnęła się ślicznie do niego.
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 6:00 pm

    no dobra wcale nie spał i nie płakał! ale leżał taki przybity... i samotny! ciągle tylko jacyś lekarze i pielęgniarki się tu krzątali. nawet jego kochany kuzyn go tutaj nie odwiedził, a był chyba jego najbliższą rodziną w okolicy. bo matka gdzieś we francji siedzi i to jeszcze na południu. ale pewnie była tu w drodze, bo na pewno do niej dzwonili czy cos.. a wcześniej nie mogła przyjechać, bo też próbowała popełnić samobójstwo, u nich to rodzinne! zobaczył w drzwiach dziewczynę o anielskim uśmiechu. naprawdę zobaczył wokół niej taką świetlistą poświatę, to pewnie przez te leki, którymi go tutaj nafaszerowali... uśmiechnął się do niej tak leciutko, ledwo zauważalnie. pewnie będzie pierwszą osobą, do której w ogóle tu się odezwie, bo jeszcze nie odezwał. bo kiwnął tylko głową, że można xd nie był jakoś rozmowny w tym szpitalu. a może stracił głos.
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 6:06 pm

    Podeszła bliżej i uśmiechnęła się do niego ponownie. - Jak się czujesz? - zapytała przyglądając mu się uważnie. - Jestem Emily i jestem tutaj wolontariuszką. Ogólnie to moja robota polega na tym, żeby rozmawiać z ludźmi którzy tego potrzebują albo żeby posiedzieć kiedy nie chcą słuchać mojego głosu.... - powiedziała i zaśmiała się cicho. - Więc co, potrzebujesz mojego towarzystwa? - zapytała przyjaźnie i usiadła na krześle przy jego łóżku.
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 6:16 pm

    uśmiechnął się do niej na początek, nadal jego uśmiech był nikły, ale zarazem troszkę większy niż przed chwilą. miała bardzo miły i ciepły głos, nie tak jak ci gburowaci lekarze i skrzeczące pielęgniarki! podniósł się do pozycji siedzącej, opierając plecy na poduszce, którą sobie trochę podniósł. w ogóle nie prezentował się najlepiej w szpitalnym łóżku, a przede wszystkim w tej pizamie, którą mu tu dali! nie wiadomo nawet kto jej wcześniej używał i poza tym nie pasowała mu do koloru oczu, bo miała jakiś wypłowiały kolor. odchrząknął, bo skoro tak dawno nie używał swojego głosu to musiał przygotować na to swoją krtań. - możesz zostać. - mruknął, chociaż wcale mu za bardzo nie pasowało, że ona taka ładna i zadbana będzie siedzieć przy nim takim nieogarniętym jeśli chodzi o wygląd!
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 6:20 pm

    Uśmiechała się do niego cały czas. - Świetnie, już myslałam, że będziesz kolejną osobą, która mnie wyprosi. - rozesmiała sie milutko i poprawiła na krześle. - Więc jak masz na imię? - zapytała żeby jak najwiecej od niego wyciągnąć. Obowiązkiem i zadaniem wolontariuszy było przede wszystkim zaprzyjaźnianie się z pacjentami i zmuszanie ich do rozmowy. miała nadzieję, że jej się to uda. dopiero niedawno zaczęła tutaj pracować jako wolontariuszka więc w sumie żadnych spektakularnych sukcesów jeszcze nie odniosła.
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 6:26 pm

    biedna, nikt nie chciał z nią gadać! pewnie philippe o tym wiedział i się zlitował! uśmiechnął się kiedy tak uroczo się śmiała. odchrząknął znów, przed tym jak wydobył z siebie to aż jedno słowo - philippe - nerwowo wygładził kołdrę pod, którą leżał/siedział. te leki działały na niego jeszcze gorzej, a może to po prostu cała ta sytuacja sprawiła, że był na skraju załamania nerwowego. albo w sumie coś gorszego, bo ten etap już miał dawno za sobą, pewnie miał jakieś ostatnie stadium nerwicy teraz. - nikt nie chciał z tobą rozmawiać? - zdziwił się i to podwójnie! bo te słowa same tak jakoś z niego wyszły.
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 6:31 pm

    Biedaczka prawda? Tez tak sadzę! Ale niestety taka prawda. Może uważali ją za gówniarę dlatego i woleli rozmawiać ze starymi babciami. Straszna sprawa. Uśmiechnęła się do niego i usiadła by móc na niego patrzeć cały czas. - Nie, nikt nie chciał ze mną rozmawiać. Chyba nie uważali mnie za kompetentną osobę. - powiedziała z rozbawieniem. - Miło cię poznać Philippe. - powiedziała jeszcze i zaraz na foteliku podciągnęła kolana pod brodę i trzymała się za łydki. - Więc..... Co się stało że tu jesteś. Znaczy wiesz jeśli chcesz o tym mówić bo nie musisz. Możemy porozmawiać o twojej ulubionej muzyce albo filmach które lubisz oglądać. - powiedziała z anielskim uśmiechem.
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 6:40 pm

    no, ale co się dziwić, jak sami psychole tu byli i z nich wszystkich akurat philippe był najnormalniejszy! bo spójrzmy prawdzie w oczy, nie pokazywały mu się żadne niestworzone rzeczy, których w rzeczywistości nie widział ani nie słyszał żadnych głosów. chciał tylko popełnić samobójstwo i niestety musieli go zamknąć z takimi jęczącymi debilami. ej ona już siedziała dawno, nawet poprawiał się na tym krzesełku xd czy tam foteliku. xd - skąd wiesz, że lubię oglądać filmy? - bo nie zorientował się, że po prostu każdy miał jakieś tam swoje ulubione... ale on szczególnie lubił je oglądać, zwłaszcza te stare. i chciał iść na filmoznawstwo, by potem zasilić szeregi bezrobotnych! ale miał dużo kasy, to mógł xd i chyba zupełnie zapomniał jej imienia, bo przedstawiła się na samym początku, kiedy jeszcze był zdezorientowany faktem, że wszedł tu ktoś nie z personelu. i oczywiście, że nie chciał mówić o tym co się stało, wiec w ogóle udał, że nie słyszał jej słów po prostu.
    avatar

    Go??
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Go?? Pią Lut 24, 2012 6:44 pm

    Przygryzła wargę. Ale ona się kręciła ciągle i poprawiała na tym krześle bo stresowała się bardziej niż on swoją pierwszą rozmową z pacjentem. - Och Philippe. Każdy ma jakies ulubione filmy. Ja na przykład kocham się w bajkach disneya tak miedzy nami bo to jest trochę dziecinne więc mówię ci to w tajemnicy. - powiedziała uśmiechając się szeroko. - a poważniejsze... to zakochałam się w czarnym łabędziu i armagedonie. płaczę na nich jak małe dziecko, ale są przecudowne. Ah i zielona mila. Klasyka.- zamruczała i uśmiechnęła się szeroko.
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 6:52 pm

    nie mógł znów się nie uśmiechnąć, kiedy mówiła o tych bajkach. - nie pamiętam kiedy oglądałem jakąś bajkę..... - aż się przestraszył, że aż taki stay jest! bo naprawdę nie pamiętał. pewnie myślał, że to pedalskie oglądać w tym wieku bajki i dlatego ich nie oglądał... biedny, wszystko robi pod to, żeby ludzie o nim tak nie myśleli, a i tak jest odwrotnie. - ale to fajnie, obejrzałbym jakąś - dodał w zamyśleniu, bo myślał jaka była ta ostatnia albo chociaż jakaś ulubiona. pewnie hmmm johny bravo, był jego idolem, ale nigdy nie potrafił być taki jak on ;c- czarny łabędź to dobry film - pokiwał głową, uznając po tych trzech filmach, że ma bardzo dobry gust xd - ooo tak, zielona mila. jeden z moich ulubionych - a miał ich dużo, a ja właśnie nie wiem czemu nie oglądałam jakoś nigdy zielonej mili ;/
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 6:57 pm

    nie oglądałaś?! No nieeee.... cudowna jest. ja kocham. - Naprawdę? Mogę przynieść ci szpitalnego laptopa i jakieś bajki ze swojej kolekcji i możemy to obejrzeć następnym razem jeśli tylko masz ochotę. Albo jakiś film. Wypożyczę film na który masz ochotę. A jeśli nie będziesz miał mojego towarzystwa to będziesz mógł pooglądać je sam, jeśli obiecasz że laptop wróci cały. - zaśmiała się cichutko i znów zmieniła pozycję na foteliku. Miała nadzieję, że z czasem filipek zrobi się bardziej rozmowny. Ktoś z personelu ją zawołał, więc przeprosiła go. ale mógł przynajmniej jej imię usłyszeć. Zaraz wróciła. - Przepraszam, pytali czy udaje mi się z kimś rozmawiać. - powiedziała usadawiając się ponownie na krześle i uśmiechnęła sie szeroko i ślicznie do niego. nie umiała być ponura!
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 7:06 pm

    i dobrze, bo chyba teraz właśnie potrzebował takiej wygadanej, uroczej dziewczyny! jezu, ona ma16 lat, dopiero teraz zobaczyłam xd no, ale to co. trochę się skrzywił na myśl, że ma uzywać tego samego laptopa co jacyś psychole, no ale teraz według lekarzy był jednym z nich, więc chyba nie miał wyjścia. - oo, fajnie by było. i nie, możesz zostać i tak cały dzień siedzę tutaj sam i się nudzę - już jej się nie żalił, że ma taką żałosną rodzinę i nikt go jeszcze nie odwiedził, nawet mamusia ;c roześmiał się (!!!!) kiedy wróciła - i co im powiedziałaś? - zrobił się jakiś żywszy. pewnie wypsikał się wodą toaletową pod jej nieobecność i teraz czuł się już pewniej xd
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 7:14 pm

    i umył zęby i wziął prysznic jasne! To oczywiste. Dlatego Emily uśmiechała się szerzej. Miał na pewno ładne perfumy. nooo! Ma 16. Ale to nic bo on ma 18 xd - Super, coś mi się zdaje że miło będzie się nam oglądało. - powiedziała z rozbawieniem. - Tylko powiedz mi jaki film chcesz obejrzeć. Albo najlepiej kilka, bo skoro będziemy mogli siedzieć cały dzień to chyba na jednym filmie nie poprzestaniemy? - uśmiechnęła się do niego miło. - Co im powiedziałam? Że próbuję wyciągnąć od ciebie czy podoba ci się piżamka. Przecież nie będę im mówić o czym my rozmawiamy. - uśmiechnęła się ponownie.
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 7:24 pm

    zdziwił się, a może nawet przeraził na wieść, że ona chce u niego siedzieć cały dzień! bo może tak naprawdę wcale nie jest taka kochana, na jaką wygląda, a jest wkurzająca na dłuższą metę. - będziesz chciała siedzieć tu ze mną cały dzień? - zdziwił się w ogóle też. - no i nie wiem. na początku to myślałem w ogóle o tych bajkach - podrapał się po karku, pokazując pewnie dziurę pod pachą w tej piżamce xd zaśmiał się i przy okazji zobaczył tę dziurę. pewnie kłaki mu stamtąd wystawały, bo się tam nie golił. no to może nie jest aż takim gejem xd - no to mogłaś im powiedzieć, że najchętniej to dałbym im pieniądze na jakąś nową - ale ups nie miał przy sobie żadnej kasy. jaaaa, nic tu nie miał oprócz telefonu, który mu o dziwo oddali.
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 7:35 pm

    Uśmiechnęła się. - Jeśli będziesz chciał to mnie wygonisz, Philippe. - powiedziała poważnie i uśmiechnęła się ponownie do niego. - Bajki? Okej przyniosę króla lwa, może potwory i spółkę.... jakie inne? - zapytała z uśmiechem bo przecież chciała oglądać to co on chciał. sory nie mogę się skoncentrować! Wiec się roześmiała widząc to dziurkę. - Taaaaaak! oczywiście że tak. Na pewno. Może ci przyniosę jakąś co? - uśmiechnęła się.
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 7:44 pm

    - och.. - mruknął, bo chyba jednak nie miałby serca jej stąd wywalać. chyba, że rzeczywiście okazałaby się taką wkurzającą dziewczyną! - no dobrze. - odrzekł tylko na to wyganianie i zastanowił się nad tymi bajkami. - dobra król lew...... hm, może być, ale nie będziesz mi na tym płakała? - uśmiechnął się, a pewnie tak naprawdę on będzie płakał..... albo dobra, wcale nie, jego ten film w ogóle nie wzruszał! - to może jeszcze jakieś kreskówki, jak się da. np. johny bravo albo atomówki - roześmiał się. - ojaa, ale to głupie. oglądać bajki z taką miłą dziewczyną - teraz dopiero się zorientował. powinien raczej zaproponować jakąś komedię romantyczną. ale to psychiatryk, który rządzi się swoimi prawami! - a mogłabyś? - zerknął na nią - bo ta jest naprawdę obciachowa i jakaś podejrzana. jak cały en szpital, ech - westchnął. pewnie miała go za wariata..skoro tu był
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 7:55 pm

    Emily by się nie zdenerwowała gdyby ją wyrzucił z pomieszczenia bo przecież jej praca jest taka, że ja odrzucają. - Nie mogę ci obiecać, że nie będę płakała, przepraszam. - roześmiała się. - Okej przyniosę ci wszystkie odcinki johnego bravo i atomówek. - powiedziała uśmiechając się do niego bardzo sympatycznie. nie mogła mu odmówić skoro prosił ją o takie fajne rzeczy! Sama uwielbiała bajki nawet jakie głupiutkie jak johny! Bo przyznaj! ale Johny jest głupi chwilami xd to nie zmienia faktu że go uwielbiałam. - Wcale nie głupie, Philippe. Czasem każdy potrzebuje pooglądać bajki. - usmiechnęła się. pewnie w ogóle nie przestawała się uśmiechac. - Jasne, że bym mogła - wywróciła oczami. - Następnym razem przyniosę ci ładną piżamę.
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 8:06 pm

    no to tym bardziej by mu jej było żal, gdyby ją wyrzucił. nie miał takiego serduszka! albo właśnie miał bardzo duże no i nie mógłby jej wywalić - och - zrobił smutną minkę, kiedy powiedziała, że niewykluczone, że będzie płakała! jak już zobaczy jej łzy to na pewno zrobi mu się smutno! - no to super - ucieszył się. noi wiadomo, że głupi, ale to właśnie w nim jest śmieszne xd - o to bardzo ci dziękuję. oddam ci pieniądze jak tylko będę miał tu portfel. właśnie moja mama powinna tu niedługo być - mruknął spoglądajac na godzinę na telefonie. trochę nie chciałby żeby teraz wparowywała mu tutaj matka, jak tak fajnie mu się rozmawiało z tą dziewczyną. westchnął - pierwszy raz jestem w takim miejscu, pewnie masz mnie za jakiegoś wariata.. - spojrzał na nią smutno, bo teraz pzrypomniał mu się tower bridge i to jak chciał skoczyć do tej rzeki...
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 8:28 pm

    jestem sory! musiałąm na chwilkę iść. - Nie ma sprawy Philippe. Nie musisz się martwić o kasę teraz przecież. - zasmiała się bo ona robiła to dobroczynnie na pewno! albo dostanie kasę ze szpitala. - Nie mam cię za wariata przestań. Wydajesz się super facetem Philippe, więc tym bardziej nie mam pojęcia dlaczego ci niedouczeni ludzie cię tu zamknęli. - uśmiechnęła się do niego
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 8:39 pm

    spoczko! jej słowa trochę sprawiły mu niejaką radość. no, bo ucieszył się, że nie ma go za wariata. - no widzisz... mieli powód - westchnął, kręcąc się na łóżku troszkę. poprawił sobie poduszkę i takie tam. być może chciał jej powiedzieć, ale chyba się bał. no, bo nikomu w końcu o tym nie mówił. oprócz jakiś rozmów z psychologiem, które gówno mu dawały. ale wiedział już, że drugi raz nie odważyłby się na taki krok, wtedy mu coś strzeliło do łba. przecież powstanie jeszcze tyle filmów, których by nie obejrzał x d
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 8:47 pm

    Jasne, że go nie miała za wariata. Chociaż może tek mówiła tylko ale nie sądzę. Myślę jednak że nie miała go za wariata bo z nią rozmawiał i mówił składnie! I tak dalej. Więc naprawdę go już zdążyła polubić. ogólnie to lubiła ludzi i szybko się do nich przyzwyczajała i bała się zawsze zranienia, ale jednak to była jej praca teraz i musiała. a raczej chciała! Bo kierowała nią pomoc dla ludzi i ogromny altruizm tak tak. - Nie wiem, Philippe. Wydajesz się o wiele mniej nienormalny niż reszta ludzi u których byłam. - powiedziała z usmiechem i szybciutko musnęła jego policzek tak dla pocieszenia przecież!
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 2:42 pm

    nie powiedział jej jeszcze skąd się tu wziął, bo nie był na to gotowy xd mamusia do niego w końcu przyjechała i emily pewnie sobie poszła.
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Sob Lut 25, 2012 3:16 pm

    Poszła bo się jej przestraszyła! xd No i przede wszystkim poszła mu kupić piżamkę i wypożyczyć te filmy skoro to chciał.
    avatar

    Gość
    Gość

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Gość Pią Mar 02, 2012 9:59 pm

    Rozumiem, że on sobie tu jeszcze siedział. Emily dzisiaj siedziała tutaj długo chociaż nie powinna. Była teoretycznie już po wolontariacie, dlatego nie wiedziała czy powinna to robić! Ale zawinęła do Philippa z jakimiś czekoladkami. Zapukała.
    - Cześć, śpisz? - zapytała zaglądając do środka. W razie czego jakby on spał jednak mówiła cicho.

    Sponsored content

    psychiatryk Empty Re: psychiatryk

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Nie Kwi 28, 2024 5:47 am