brał prysznic, sesese.
#2 |theo & florian|
- Gość
- Gość
- Post n°476
Re: #2 |theo & florian|
floriana przeszedł dreszcz. dopiero teraz zdał sobie sprawę, że ten go maca! - ja ciebie też. - szepnął do jego ust, na chwilę odsuwając się od niego, aby zaraz przedłużyć pocałunek. poprawił się na nim, bo tak było mu niewygodnie i muskał wargami jego usta, ale też szyję i czasami policzki.
- Gość
- Gość
- Post n°477
Re: #2 |theo & florian|
uśmiechnął się delikatnie. - cieszę się florian, nawet nie wiesz jak bardzo mnie to cieszy. - powiedział unosząc kącik ust. - mm. - mruczał cicho kiedy go całował bo to bylo takie przyjemne! odwrócił się z nim i to on był na górze. całował jego usta namiętnie i ocierał się o niego.
- Gość
- Gość
- Post n°478
Re: #2 |theo & florian|
a biedny florian napalał się na niego coraz bardziej. teraz to on ściskał jego pośladki, najpierw grzecznie przez materiał bokserek, a później wsunął w nie palce. ale od dołu, raczej w nogawki tych gatek. chyba, że miał slipy.. ale wątpię. nogą objął jego udo i przyciskał bardziej do siebie.
- Gość
- Gość
- Post n°479
Re: #2 |theo & florian|
też wątpię. całował go namiętnie. sam się na niego napalał. może nie tak jak on bardzo ale jednak seksu mu brakowało w sumie... ugryzł lekko jego wargę i uśmiechnął się po czym całował go dalej. jedną dłoń wsunął pod jego kark i go tam miział a jedną dłon dość nieśmiało wsunął w jego bokserki i musnął opuszkami palców jego penisa.
- Gość
- Gość
- Post n°480
Re: #2 |theo & florian|
- ooch - westchnął przeciągle czując na sobie jego palce. przymknął oczy, ale jednak położył swoje ręce na jego klacie i nieco go od siebie odsunął. - nie chcę wywierać na tobie presji, theo. możemy czekać z czymkolwiek tak dlugo, jak tylko chcesz - powiedział przymykając oczy. uważał, że theo teraz to robi jedynie przez wczorajszą kłótnię!
- Gość
- Gość
- Post n°481
Re: #2 |theo & florian|
bo trochę tak było! Trochę czuł na sobie presję, ale co zrobić. uśmiechnął się nieznacznie i pokręcił głową. - nie chcę czekać, florian. - szepnął mu do uszka i przesunął całą dłonią po jego kroczu. - kocham cię i to bez sensu, wczoraj mi to uświadomiłeś. - dodał cicho i znów się pochylił nad nim.
- Gość
- Gość
- Post n°482
Re: #2 |theo & florian|
spojrzał na niego ździebko przerażony. - ale ja nie jestem na to gotowy... theo, możemy sobie zrobić po lodzie czy coś. - powiedział mierzwiąc swoje włosy i zaraz mrugając nieco nerwowo. nie wiedział dalej jak się przygotować do seksu z theo. nie wiedział za bardzo, który ma "dawać dupy", a który wsadzać w nią fiutka. no i nie mieli żadnych nawilżaczy. poza tym od tych wszystkich stresów florian miał zatwardzenie! więc tym bardziej chyba nie mogli się pieprzyć. biedaki!
- Gość
- Gość
- Post n°483
Re: #2 |theo & florian|
- och florian. - mruknął do niego i uśmiechnął się nieznacznie. - nie miałem na myśli tego, chciałem po prostu umilić ci bardziej dzisiejszy dzień i sprawić przyjemność. i przede wszystkim nie odsuwać się kiedy dochodzi między nami do jakiegoś zbliżenia. - wytłumaczył mu bo też się bał seksu i go nei chciał! pocałował go.
- Gość
- Gość
- Post n°484
Re: #2 |theo & florian|
florian odetcchnął wtedy z niejaką ulgą. uśmiechnął się do theo i wplótł swoje paluchy w jego loczki. - to super. - uśmiechnął się do niego i kontynuował całowanie, zupełnie jakby nie było tej rozmowy. ale serio się przestraszył! nie chciał tracić jeszcze cnoty. zastanawiał się, czemu jest taką cipą, ale zaraz zapomniał o wszystkim i gładził gołe poślady theo. to znaczy wsadził ręce w jego gaci.e
- Gość
- Gość
- Post n°485
Re: #2 |theo & florian|
roześmiał sie cicho i bardzo sympatycznie. był taki zabawny! kochał go jak nikogo innego na świecie! nic tego nie zmieni, był prawie pewien. odwzajemniał zachłanne pocałunki floriana i powoli zaczął ściągać z niego bokserki. naprawdę chciał, żeby florianowi było przyjemnie i miał zamiar się przełamać i zrobić mu loda!
- Gość
- Gość
- Post n°486
Re: #2 |theo & florian|
uniósł biodra do góry, by było mu łatwiej i spojrzał jeszcze na swojego ptaka, który z tego wszystkiego stał. bo stał mu już wtedy, jak ten go dotykał. co miał poradzić, że theo tak na niego działał? zaraz jednak spojrzał na jego twarz i uśmiechnął się pokrzepiająco. nie chciał by robił to z jakiegoś przymusu czy coś. złapał go za kark i namiętnie pocałował.
- Gość
- Gość
- Post n°487
Re: #2 |theo & florian|
theo spojrzał na niego i westchnął cicho z uśmiechem. odwzajemnił ten pocałunek. oderwał się od niego i pocałunkami zjeżdżał po jego klacie na brzuch, przy którym w sumie zatrzymał się na dłużej bo musiał trochę się do tego psychicznie przygotować bo nigdy nie robił loda!
- Gość
- Gość
- Post n°488
Re: #2 |theo & florian|
dobrze, że florian miał wcześniej chrzest bojowy z luciem! gładził chwilę jego włosy i oddychał spokojnie. - jak nie chcesz, nie musisz tego robić. - mruknął do niego cicho. miał chyba nadzieję, że theo nie usłyszy tego i jednak zrobi mu tego loda, bo już się na to napalił!
- Gość
- Gość
- Post n°489
Re: #2 |theo & florian|
theo uniósł głowę i spojrzał na niego. - wiesz, że robisz od niedawna wszystko, żebym naprawdę tego nie zrobił, florian? - zapytał go dość poważnie bo w sumie nie wiedział, czy on w ogóle tego w takim razie chce. bo theo był na to gotowy! całą noc o tym myślał i sie zdecydował. usiadł teraz obok niego bo skoro florian tak go zniechęcał to musiało coś byś na rzeczy, a sądził, że to jemu na tym zależy w sumie bardziej!
- Gość
- Gość
- Post n°490
Re: #2 |theo & florian|
- o boże! nie.. nie. - pokręcił głową i potarł dłońmi swoją twarz. momentalnie fiutek mu opadł, na co sam florian jęknął chicho. - chcę tego. w zasadzie seksu z tobą też chcę, theo. kręcisz mnie jak nikt inny i mimo tego, że zajebiście boję się bólu to chcę być z tobą każdą komórką swojego ciała. - wyznał mu i zaraz przyciągnąl go do siebie za brodę. - nie chcę tylko byś robił coś wbrew sobie. wczoraj jeszcze nie chciałeś się nawet dotykać. - westchnął i pocałował go krótko.
- Gość
- Gość
- Post n°491
Re: #2 |theo & florian|
przyglądał mu się uważnie zastanawiając się co z nim jest nie tak, że co chwila zmienia zdanie! nawet on nie był tak zmienny w swoich postanowieniach. - to nie to, że nie chciałem florian. tylko tyle się wczoraj wydarzyło.... - powiedział z westchnięciem i odwzajemnił ten pocałunek. - nie zrobiłbym nic wbrew sobie i najlepiej powinieneś o tym wiedzieć. - pogładził go kciukiem po policzku delikatnie bardzo.
- Gość
- Gość
- Post n°492
Re: #2 |theo & florian|
pokiwał głową i wziął jego rękę, by położyć sobie na penisie. - on jest tak samo mój jak i twój, theo. kocham cię. - powiedział nieco rozbawiony i objął go za szyję, by wrócić do całowania. skoro sobie już to wyjaśnili to nic nie stoi na przeszkodzie by w końcu theo zrobił mu dobrze. na samą myśl jego ptak znowu mu stanął. no i przez rękę theo.
- Gość
- Gość
- Post n°493
Re: #2 |theo & florian|
uśmiechnął się do niego nieznacznie i sam się roześmiał na stwierdzenie floriana bo wydawało mu się naprawdę zabawne! - a ja ciebie. - powiedział z ogromną powagą i odwzajemnił pocałunek. znów nad nim zawisnął i chwilę pieścił jego wargi swoimi by zaraz znów powoli zjeżdżać do jego brzucha, przy którym ponownie się zatrzymał. pewnie chciał trochę go podrażnić. zjeżdżał do podbrzusza i znów wracał w okolice pępka louisa.
- Gość
- Gość
- Post n°494
Re: #2 |theo & florian|
- chcesz, żebym doszedł na samą myśl... theo. - powiedział zamykając oczy. nieźle z nim pogrywał. a ten chciał poczuć już jego wilgotne usta na swoim ptaku. wplatał palce w jego włosy i cicho wzdychał. same pocałunki były nieźle podniecające, a co dopiero sam lód! nie mógł się doczekać.
- Gość
- Gość
- Post n°495
Re: #2 |theo & florian|
roześmiał się zabawnie ale dalej muskał przez krótką chwilę jego brzuch. z ogromną troską bo przecież go ten brzuch bolał! theo o tym nie zapomniał ani przez chwilę. w końcu jednak zjechał do jego penisa, którego obdarował również przelotnymi pocałunkami zanim to zrobił mu zajebistego loda, którego na pewno florian zapamięta do końca swojego wspaniałego życia u jego boku. kiedy skończył uśmiechnął się do niego i położył na boku obok chłopaka. splótł jego palce ze swoimi a drugą ręka podpierał swoją głowę.
- Gość
- Gość
- Post n°496
Re: #2 |theo & florian|
wcale znowu nie byl taki zajebisty. ale florian zapamięta go ze względu na to, ze to pierwszy lód zrobiony przez theo. i pewnie za jakiś czas oboje się wyrobią w tej kwestii. wzdychał podczas tego cicho i gładził jego włosy. theo pewnie nie wiedział, co zrobić ze spermą to ją połknął. jaki on kochany! florian musnął jego wargi przelotnie. - czad... - mruknął ze szczęścia i wsadził rękę w gacie theo, by zrobić mu dobrze ręką.
- Gość
- Gość
- Post n°497
Re: #2 |theo & florian|
na pewni był tylko florian nie chce się przyznać i tyle. bardzo kochany ;xxx ale uśmiechnął się do niego. w już w ogóle kiedy poczuł dłoń floriana w swoich bokserkach!
- Gość
- Gość
- Post n°498
Re: #2 |theo & florian|
theo miał mniejszego, więc przy nim ego floriana i tak skakało mocno do góry. sam po tym lodzie założył gacie na zadek, więc nie mogli sobie powalczyć na przykład na penisy. a szkoda! myślę, że to świetna zabawa. florian zacisnął mocniej rękę na jego penisie, a sam przegryzł jego dolną wargę. - niezła z ciebie obciągara, skarbie - szepnął zawadiacko i dmuchnął mu w policzek, nie przerywając ruchów ręką.
- Gość
- Gość
- Post n°499
Re: #2 |theo & florian|
theo po cichutku liczył na tego rodzaju komplement z ust floriana bo jednak zależało mu na jego zdaniu, a że byl pierwszym, któremu robil loda to wiadomo, pewnie jak nie będzie floriana to będzie oglądał gejowskie filmiki porno, żeby się nauczyć jak to robić najlepiej i kilku sztuczek no i będzie czytał dużo o tym na forach internetowych dla zdesperowanych nastolatków. mruknął coś cicho w odpowiedzi bo był całkowicie pochłonięty tym co florian robił w jego gaciach a nie tym co do niego mówi. w tej chwili mógłby mu oświadczyć że przespał się z królową elżbietą i theo zareagowałby tak samo.
- Gość
- Gość
- Post n°500
Re: #2 |theo & florian|
na szczęście florian nie spał z żadną królową, bo każda z nich była rownie stara i pomarszczona. nie to co księżniczki! ale niestety nie było tu żadnej innej oprócz antoinette. chociaż... był zawsze książę. a na alberta pewnie florian też leciał. mogą razem oglądać takie pornole. jak theo się spuścił to florian poszedł umyć rączki i zasnął na swoim łóżku, bo nie chciało mu się już go przesuwać do łóżka theo.
|
|