Schody

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    Schody - Page 3 Empty Schody

    Pisanie by st. albans Sro Mar 05, 2014 1:29 am

    First topic message reminder :

    Schody - Page 3 Tumblr_lzhjy0b5zI1rpt2juo1_500_large
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Mar 13, 2014 9:11 pm

    vincent zawsze chciał wyruchać lilkę, tak mi się wydaje. po prostu teraz jej na to szybciej pozwoliłaś. xd oj tam zaraz życie bez problemów! po co. lilka nie jest do tego stworzona. xd
    - takie skomplikowane teksty wymyślasz, że na pewno ci to długo zajmuje. - stwierdziła, bo ona jest jednak zwolenniczką wykładania kawy na ławę, a nie jakiś dziwnych tekstów o gazelach czy różnych gierek i zagrywek (ohoh, zobaczymy). - mam psy. - wywróciła oczami, a właściwie to teraz waliła wódą, więc nic dziwnego, że maxowi podobał się ten zapach i się nim zaciągał, skoro nie miał już co pić. - wymyśl coś lepszego i zgłoś się za trzy lata. - upierała się przy swoim. "ogólnie rzecz biorąc to chyba jednak nie był najlepszy w tym wszystkim", no co ty nie powiesz! xd roześmiała się, kiedy przyznał jej rację. ależ z niej kokietka. hahaha. nie zdawała sobie z tego sprawy! - nie mogę ci powiedzieć. właśnie to będzie cię doprowadzało do szału i nie będziesz potrafił tego wyrzucić z głowy i o mnie zapomnieć. - wymyśliła. uniosła podbródek z dumą. - widzisz? mówiłam, że wygrałam. - przypomniała mu.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Mar 13, 2014 9:18 pm

    pozwoliłam jej bo rj...... to cię chyba nie dziwi, co? xd pewnie, że nie jest do tego stworzona. musi mieć dramy.
    - no weź, gazela! wcale aż tak długo nie myślę. - burknął. bo jednak całkiem sprawnie mu to szło. - o boże, co za znaczenie. pachniesz karmą dla zwierząt. - zmarszczył nos niezadowolony, że mu robiła takie problemy o wszystko, chociaż on się starał! - dobra, a co powiesz na to, hej mała, gdybyś była rzodkiewką dawno bym cię wyrwał. - powiedział i zamachał brwiami z uroczym uśmiechem. ogólnie to mimo wszystko miał dobry humor, może i na minnie nie działały jego wspaniałe teksty, ale mimo wszystko to był pewny swego. coś na nią musi w końcu podziałać. no widzisz jaka ja jestem odkrywcza?! to nie moja wina, że mu to nie wychodzi. to minnie jest oporna, reszta to by od razu zrzuciła przed nim ciuszki! - boże, to przecież powolne morderstwo. powinnaś iść za to siedzieć. - mruknął.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Mar 13, 2014 9:27 pm

    no właśnie o to mi chodzi, że pozwoliłaś jej, bo rj xd spoko, minnie jest stworzona do tego, żeby lilkę po każdej dramie składać do kupy.
    - nie jestem jedną z twoich gazel. - odparła dobitnie, żeby sobie nie myślał, że może tak na nią mówić, bo ona wcale nie jest kolejną z głupich dziewczynek, które poleciałyby na taki czy inny tani tekst. nie wiadomo w sumie na co minnie by poleciała, chyba przy tej pojemnej mordce był najbliżej! wcale nie chciała mu robić problemów, po prostu chciała sobie pół żartem pół serio z nim pogadać, nie jej wina, że wyszło na to, że ona sobie z niego żartowała, a on wszystko brał na serio... na tekst o rzodkiewce wybuchnęła takim śmiechem, że pewnie jeszcze przy okazji go opluła, ale dobra, nikt nie zauważył. - serio. do zobaczenia za trzy lata. - powiedziała wesoło. za trzy lata pewnie będzie miała takie samo podejście, ale cóż zrobić. chyba że ktoś zmieni jej światopogląd i wywróci życie do góry nogami. te teksty jednak na nią nie podziałały, myślę, że jak już, to minnie poleciałaby na jakiegoś faceta czynu, bo słowami to sobie można czarować, ale to nie dla niej i już. ona jest społecznie upośledzona pod tym względem przecież. - to co, postawisz mi flaszkę? - a co tam zasady, że trzeba stawiać drinka, minnie to chce flaszkę od razu.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Mar 13, 2014 9:44 pm

    no ja myślę, ktoś ją musi pozbierać xd
    - kiedyś będziesz. - powiedział z pewnością siebie i uśmiechnął się do niej szeroko. pewnie, że w to wierzył! nie mogłoby być inaczej bo przecież to max. max na pewno wierzył, że każda na niego poleci, chociaż on nie leciał na każdą, wiadomo. w to akurat nie wątpię. jak max chce jej dawać komplementy to musi pomyśleć coś o tym jak dobrze idzie jej picie! nie wiem czy on brał to tak na super serio skoro walił do niej takimi tekstami! to na pewno nie mogło być na serio. a ja przez to wszystko zaczęłam szukać głupich tekstów i moim ulubionym chyba zostanie "pachniesz tak intensywnie jak toaleta na dworcu" kiedy się tak roześmiała to pewnie westchnął. - no widzisz nie dajesz mi szansy. a się tak starałem. - zaśmiał się. no bo chyba już w powadze nie wytrzymał. ileż można być poważnym. - mogę ci postawić flaszkę. - wzruszył ramionami. - ale dzisiaj? koniecznie teraz? - dopytał.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Mar 13, 2014 9:54 pm

    nie mogłaby mieć tyle dram, gdyby nikt jej nie zbierał! tak to by już przy pierwszej dramie umarła i tyle by z tego była. a musiała żyć, żeby i dram mogło być więcej. ekhm.
    - a u ciebie skąd taka pewność? - spytała, unosząc brew pytająco. skoro wcześniej on się o to pytał, to teraz odbiła piłeczkę! wiadomo, że każda na niego powinna lecieć. to nie ulega wątpliwości. i ja nie wiem na ile na serio on to brał, ale się obrażał na nią, więc coś było nie tak. nikt się nigdy nie obraża na minnie! hahaha, i tak tekst o rzodkiewce jest moim numerem jeden! - daję ci szansę, ale następnym razem! czasem jak się przychodzi na castingi, to się też słyszy, że ma się przyjść przy kolejnej okazji. następnym razem będzie lepiej. - poklepała go po pleckach, żeby pokazać mu swoje wsparcie. - nie. tak po prostu. kiedyś najdzie mnie ochota na wódkę i powiem: "max, przynieś mi flaszkę." a ty przyniesiesz. - oznajmiła. wszystko zaplanowała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Mar 13, 2014 10:10 pm

    no tak, musi się poskładać, żeby kolejne dramy robić xd
    - no wiesz.... nie jesteś w stanie mi się oprzeć, widzę to w twoich mopsich oczach. - powiedział uśmiechając się do niej. skoro mu coś mówiła, ze lubi mopsy to stwierdził, że może tym ją poderwie! a co, trzeba się wszystkiego chwytać, co nie? no nie wiem na ile serio.... pewnie wydawał się brać wszystko na bardzo poważnie ale pewnie jednak tak nie było! błagam, to jest max.... druga minnie tylko w męskim wydaniu. haha rzodkiewka też jest dobra. moja babcia się nawet uśmiała xd - okej, postaram się. - powiedział kiwając głową. w końcu następnym razem musi ją powalić na kolana! - dobra, to brzmi rozsądnie. - pokiwał głową ponownie. niech do niego dzwoni w potrzebie to na pewno przyleci.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Mar 13, 2014 10:37 pm

    pamiętam, jak zawsze obiecywałaś, że "tym razem będzie chwilę bez dram", a nie zdążyłam się obrócić, a tu już nowa drama. teraz już ci przestałam wierzyć! xd
    - twój argument jest inwalidą. - stwierdziła, bo kocham ten tekst, a ona kochała go jeszcze bardziej. w sumie ona ma z wyglądu coś z mopsa! ale dobrze kombinował chłopak. może po tym spotkaniu będzie trochę więcej o niej pamiętał, skoro do tej pory nawet imię mu wypadało. rozkminiałam, że JESZCZE tym bardziej męska wersja minnie, bo nazwiska to oni też mają podobne. xd - w takim razie nie mogę się doczekać! - zawołała z radością, bo kto by się nie cieszył z darmowej flaszki. - do zobaczenia za trzy lata, max! - dodała równie wesoło i pognała do domu, po drodze jeszcze wstępując do sklepu po flaszkę dla lilki. same pijaki!
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Wto Kwi 08, 2014 8:44 pm

    stresujesz mnie patka ogólnie! :d
    dobra effie dziś wybrała się na jogging, już nawet nie dlatego że się odchudzała, albo żeby odreagować złość na vincenta, po prostu miała na to ochotę. założyła więc wdzianko do biegania, jakieś fajne adidaski i wybrała się w trasę po mieście. w parku teraz zabijali to strach xd chociaż nie, nikt jeszcze o carterze nie wiedział! przystanęła jednak przy schodach i zaczęła się rozciągać. tak się rozciągała, że walnęła kolankiem w barierkę! a że był to straszny ból to musiała usiąść i rozmasować kolanko!
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Wto Kwi 08, 2014 8:55 pm

    wisiał na jakimś drzwie
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Wto Kwi 08, 2014 9:05 pm

    na szczęście dopiero co się powiesił i jeszcze nie umarł, to philip go znalazł i szybko ściągnął z tego drzewa i wezwał karetkę i go odratowali, hehe
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 3:02 pm

    Hanka słyszała, ze to tutaj własnie powiesił się koleś z ich szkoły no i uznała, ze to będzie czadowe miejsce żeby wciągnąć sobie trochę koki, która podkradła ostatnio felixowi bo on perciego już bała się coś kupować! Siedziała sobie skulona na schodkach i rozglądając się czy nikt nie idzie przygotowywała sobie kreski na jakimś notesiku.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 3:06 pm

    percy szedł sobie schodami, kiedy rozwiązały mu się sznurówki i prawie poleciał w dół, ale jakimś cudem złapał się za barierkę i przeżył. przycupnął, żeby zawiązać sznurówki i z wrażenia wcześniej nie dostrzegł siedzącej tu hani i dopiero teraz, kucając, dostrzegł ją obok. i dostrzegł to, co ona robiła. aż wybałuszył oczy z zaskoczenia.
    - co ty robisz! - wykrzyknął, bo chyba zapomniał, że poznali się dlatego, że kupowała od niego dragi...
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 3:11 pm

    Hanka gdy usłyszała hałas jakiego narobił percy prawie dostała zawału! Całe szczęście był to diler a nie jakiś tajny agent -jeju! chcesz mnie zabić? - powiedziała i wróciła do swojego zajęcia kiedy ten zadał jej głupie pytanie na dodatek jakoś na nią naskoczył! - jak to co? - spojrzała na niego zdziwiona i odłożyła na bok notesik to ją wybił z całego nastroju. - myślałeś, że dla kogo kupowałam od ciebie dragi? - zapytała uśmiechając się trochę pobłażliwie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 3:15 pm

    - czy ty sama chcesz się zabić?! - był przerażony. jak można brać narkotyki! nie, żeby sam ich nie sprzedawał innym dzieciakom... nie wiem co on sobie ubzdurał znowu w tej swojej roztrzepanej głowie. - nooo... ostatnio nie kupowałaś. - zmarszczył czoło, bo może myślał, że ich spotkania ją odmieniły i postanowiła przestać albo że w ogóle tylko okazyjnie raz w życiu spróbowała i wcale jej się nie spodobało.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 3:18 pm

    Hanka złapała się za głowę bo aż ją rozbolała gdy do niej mówił takie głupstwa.
    -jesteś uroczy - stwierdziła tylko i wzięła ponownie na kolana notesik i karta z Jamesem Deanem zaczęła rozdrabniać proszek, pewnie nigdy nie widział to niech się uczy, bo ona robiła to całkiem sprawnie już. -nie kupowałam, prawda - westchnęła troszkę, nie chciała mu powiedzieć, że się bała czy jego towar jest dobry skoro on jest taki roztrzepany - bo rodzice odcięli mnie od kasy - dodała żeby go nie urazić, bo ona myślała, że mu przykro że nie kupuje u niego.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 3:22 pm

    - dziękuję. - skinął głową, bo myślał, że go teraz komplementuje. klapnął sobie na schodku obok niej i patrzył na to, co robi, nadal z niepokojem. nie mógł jej pozwolić na to, żeby coś wzięła! szczególnie, że to nie od niego. jakby kupiła u niego, to chociaż coś by z tego miał, a tak to bez sensu. - wcześniej wydawałaś wszystkie pieniądze na narkotyki? - zmrużył oczy. on nie miał kasy i dlatego musiał w desperacji sprzedawać narkotyki, a ona za to beztrosko je sobie kupowała. był zbyt naiwny, żeby zauważyć, że skądś musiała teraz tę kokę wziąć, więc o to nie pytał.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 3:26 pm

    uwielbiam go, serio! -chcesz trochę? - zapytała wspaniałomyślnie formując teraz dwie kreski, mogła mu jedną odstąpić gdyby chciał, miała dziś wyjątkowo dobry nastrój. Pewnie to przed darmowy odlot. no i cieszyła się też, że ostatnio nie dała się jednak felixowi przelecieć, bo ona pewnie chciałaby jednak zrobić to z kimś w kim się zakocha a nie z kumplem. -większość - powiedziała beztrosko wzruszając ramionami i podsunęła mu pod nos notesik - to jak? - patrzyła na nieco ciekawa co zrobi.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 3:33 pm

    czytałaś jak gadał z ajzakiem o ofelce? wspinał się na wyżyny nieporadności. xd
    - co! no co ty! nigdy w życiu! - aż się odsunął trochę, jakby bał się, że będzie w niego wmuszać albo biały proszek zacznie na niego działać od samego patrzenia. percy nadal był całkowicie zaślepiony ofelką i przekonany, że udało mu się zaprosić ją na randkę, więc nie ogarniał, że hania jest ładniejsza (hehehe, buziaczki). ale przynajmniej mógł z nią normalnie rozmawiać! o ile to jest normalnie. - nie chcę i ty też nie powinnaś tego brać. co ci to daje? - spojrzał na nią badawczo. - to nie jest dobre rozwiązanie. - dodał. nie ma to jak diler-doradca.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 3:36 pm

    / chyba jednak będziesz spać u mnie na podłodze wiesz! :d
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 3:41 pm

    pobieżnie, jak gadał z ofelką też xd
    Hanka spojrzała na niego jak na dziwaka i wzruszyła ramionami - okej, nie to nie - powiedziała i nie wiedziała co ma teraz zrobić, bo on tak na nią patrzył, że nie mogła po prostu teraz wziąć i odlecieć i mówić mu tutaj nie wiadomo co albo co gorsza zacząć tańczyć jak Ian w gifku!
    -percy? ty na pewno jesteś dilerem? - uniosła brwi do góry - chyba starsi koledzy nie zrobili ci szkolenia - poklepała go po ramieniu i wgapiała się na ten proszek przygryzając wargi, westchnęła gdy zadał to pytanie. -mówisz jak pedagodzy w szkole - oczywiście nie w tej szkole, tutaj była istnym ideałem dla nauczycieli no bo wiadomo, nie może podpaść. - mniej się denerwuję - odpowiedziała jakoś mało sensownie - zresztą gdybym chciala to bym przestała - tak myślała! Ale jeszcze nigdy nie chciała przestać brać, wydawało jej się, że bez dragów jest taka nudna i nic jej nie wychodzi, nie potrafi śpiewać ani rozmawiać z ludźmi.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 3:51 pm

    nie jesteś takim podglądaczem jak niektórzy, hehehe. dobra, eff, już nie będę <3
    - wcale nie chcę być dilerem. chyba po prostu nie mam wyboru, ale to nie oznacza, że chcę patrzeć jak inni niszczą sobie życie. - wzruszył ramionami i rozglądał się trochę na boki, drapiąc się pod okiem, bo nie chciał znowu rozpoczynać dyskusji o tym wszystkim, chociaż tak naprawdę wcześniej też hani nic nie wytłumaczył. - ja się wiecznie denerwuję i wszystko robię źle i jakoś z tym żyję. - rozłożył ręce. zaraz stwierdzi, że jemu też przydałoby się zacząć brać i wszystko mu się wtedy ułoży i będzie bardziej ogarnięty. też uważał się za nudziarza i nie umiał zachowywać się przy ludziach i nie muszę chyba wymieniać dalej, bo wiadomo.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 3:58 pm

    we wtorek na wykładzie przeczytałam praktycznie wszystko co się działo poprzedniego dnia i nocy xdd
    To na pewno by mu się przydało! Hanka całe szczęście była dla niego jakoś wyjątkowo miła, chyba ją jego nieporadność rozczulała. -a widzisz, ja napędzam ci interes! - ona w ogóle nie czuła tego, że on jest taki dobry i się martwi o jej zdrowie i nie rozumiała totalnie jego zachowania - jakie niszczenie, oj percy - westchnęła troszkę - wybacz - powiedziała, nachyliła się nad notesem i sprawnie wciągnęła kreskę po czym odetchnęła z ulga i przetarła swój śliczny nosek. Bała się teraz spojrzeć na niego czy aby nie dostał zawału z wrażenia czy coś! -no to powiedz, co ci nie wychodzi, pomińmy opowieść o stawie - dodała od razu bo to już wiedziała! Stukała palcami o schodek czekając na efekty.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 4:04 pm

    to musiał być najciekawszy wykład w twoim życiu!
    - nie wiem czy to jest tego warte. - stwierdził. może łatwiej było mu sprzedać dragi jakiemuś alexowi czy innej osobie, która nim pogardzała, niż takiej hani, którą naprawdę zdążył polubić. na pewno się przeraził kiedy tak wciągała! chciał ją powstrzymać, ale bał się, że jak rozsypie proszek po schodach, to kolejna osoba będzie go oskarżać o zmarnowanie towaru. miał do tego talent. po prostu odwrócił głowę, kiedy wciągała. nie mógł na to patrzeć! - eeee - mruknął w odpowiedzi, bo nie chciał opowiadać o tym, co mu nie wychodzi, jeśli ona dopiero co wzięła narkotyki! to ona miała tu jakieś poważne problemy, o których powinni porozmawiać. - każdy dzień mojego życia jest taką opowieścią o stawie. - stwierdził w koncu, grzebiąc sobie w bucie, żeby na nią nie patrzeć.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 4:08 pm

    Grzebiąc w bucie? <3
    Hanka popatrzyła na niego jak tak grzebał w tym bucie i zastanawiała się czy on to serio robi i czy ona nie pomyliła koki z jakimś LSD ale przecież to nie były tabsy to wszystko musiało być okej. Była już troszkę bardziej rozluźniona to położyła mu dłoń na ramieniu - no nie krępuj się, powiedz tutaj cioci hani co jest nie tak - mówiła takim zabawnym głosikiem teraz udając nie wiem kogo, chyba panią w przedszkolu. -no masz problemy z dziewczynami? rodzicami? kumplami? - wymieniła pewnie wszystko to z czym miał problemy, dobrze, że nie spytała czy ma problemy ze sobą.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 4:14 pm

    no ale miał tego buta założonego, co nie... nie ściągnął go sobie i nie poszukiwał jakiś kamyków... nie wiem czemu jeszcze to tłumaczę. xddd
    - daj spokój, to ty tutaj właśnie wzięłaś kokainę, więc nie udawaj, że masz odpowiedzi na wszystkie pytania. - zmarszczył nosek. nie mówił tego jakoś wrednie, ale właśnie łagodnym tonem, jakby po prostu chciał odwrócić kota ogonem, żeby to ona zaczęła się zwierzać jemu. był dobrym powiernikiem, mogłaby się przed nim otworzyć. zresztą on uważał, że nie ma żadnych problemów. nie wiedział, że dla postronnego widza wyglądało to trochę inaczej.

    Sponsored content

    Schody - Page 3 Empty Re: Schody

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » schody
      » schody
      » schody
      » schody
      » schody

      Obecny czas to Pią Maj 17, 2024 6:02 am