Schody

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    Schody - Page 4 Empty Schody

    Pisanie by st. albans Sro Mar 05, 2014 1:29 am

    First topic message reminder :

    Schody - Page 4 Tumblr_lzhjy0b5zI1rpt2juo1_500_large
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 4:21 pm

    po to żeby mnie rozbawić, dzięki! xd
    Hanka miała nadzieję, ze opowie jej o ofelce, a w sumie to ja miałam, bo ona nic nie wie o tym, że on na nią leci! Dziewczyna spojrzał na niego ze zdziwieniem i zmarszczyła czoło bo ona nie miała przecież żadnych problemów! Teraz czuła się bardzo szczęśliwa, radosna i ciągle się uśmiechała. Zadzwonił jej telefon, ale ona zamiast odebrać zaczęła się ruszać do muzyczki, którą miała na dzwonku i go też do tego zachęcała!
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 4:26 pm

    nie ma sprawy, teraz to ja już sama nie wiem co ten percy wyrabiał.
    też miałam nadzieję, że jej opowie o ofelce. xd najwyraźniej się chłopak broni, może nie chciał brać rad co do dziewczyn od jakiejś narkomanki, skoro ofelka była taka ułożona.
    - nie odbierzesz? - spytał zamiast tańców, bo on taki porządny, że od razu by odebrał. mimowolnie uśmiechnął się pod nosem kiedy tak tańczyła, bo wyglądała całkiem zabawnie! on nie miałby w sobie tyle odwagi, żeby ruszać się do dzwonka na jakiś publicznych schodach w otoczeniu innej osoby. patrząc na nią przypomniała mu się ofelka, nie wiem czemu, ale pewnie wszystko mu się z nią kojarzyło. - znasz się na dziewczynach? - spytał jak zwykle bez sensu.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 4:33 pm

    ułożona ofelka i narkomanka hania, no wiesz co! Hanka skończyła tańczyć ze smutną minką bo telefon przestał dzwonić. Była troszkę zawiedziona, że nie dołączył do niej, ale ucieszyła się, ze mu się podobało, musiało mu się podobać bo się uśmiechał. Zaśmiała się troszkę słysząc jego pytanie - pewnie, ze się znam! - ucieszyła się, bo może ma jakiś dylemat, ona mu pomoże i będzie dzięki niej szczęśliwy. - no to co z tymi dziewczynami? - zapytała całkiem rzeczowo jak na dziewczynę, która przed chwilą tańczyła do dzwonka telefonu.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 4:43 pm

    no widzisz, co się dzieje z tym światem!
    percy był człowieczkiem przyjaźnie nastawionym, więc uśmiechał się dużo, chociaż oczywiście na widok hani wciągającej kokę nie bardzo. ale i tak była słodka, więc się uśmiechał. poza tym postanowił sobie pewnie, że będzie z nią tu siedział i jej pilnował, aż wszystko z niej zejdzie, żeby nic jej się nie stało. taki słodziak!
    - no bo no zaprosiłem jedną na kolację i chciałbym zaplanować co mam mówić i jak się zachowywać i jak wszystko przygotować! - wyrzucił z siebie. myślał pewnie, że hanię tak wzięło, że nie będzie pamiętała ich rozmowy, więc mógł jej wszystko teraz powiedzieć.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 6:55 pm

    Hanka już chciała się naburmuszyć, że pędza z nim tyle czasu i żadnej kolacji nie dostaje! Na szczeście ona nie przepadała za jedzeniem, miała kokę i to było jej pożywienie, dlatego była wiecznie blada i chudziutka. Zresztą ona siebie nie lubiła i myślała, że jak będzie taka mała, coraz mniejsza to w końcu zniknie, czasami jak się naćpała i szła spać to miała nadzieję, że już się nie obudzi, bo po prostu rozpłynie się w powietrzu, wsiąknie w łóżko czy cokolwiek takiego. Jednak chwilę tylko była fochnieta a potem postanowiła jednak, ze mu pomoże. - super percy, ekstra - ucieszyła się nawet, dobrze że nie zapytała co to za dziewczyna. -po pierwsze, nie możesz napisać sobie tekstu jak na jakieś przemówienie! musisz być naturalny, spontaniczny - kiepska rada dla niego - nie bądź zbyt nachalny, ale też jej nie olewaj! Niech czuje, że jest dla ciebie wyjątkowa, to klucz do sukcesu - świetne rady mu dała, nie ma co.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 7:03 pm

    hania taka depresyjna. ;c gdyby percy wiedział, jakie ma problemy, to na pewno nie zawracałby jej teraz głowy swoją niemocą w kontaktach z dziewczynami, tylko zrobiłby wszystko, żeby podnieść jej samoocenę i pomóc jej znaleźć powody, by dalej żyć i się tym życiem cieszyć.
    - no właśnie napisałem sobie taką przemowę jak chciałem ją zaprosić, a potem wszystko i tak poszło inaczej... następnym razem po prostu muszę napisać więcej wersji! tak! wtedy na pewno nic mnie nie zaskoczy i będę wiedział co powiedzieć w każdej sytuacji. - ucieszył się jak dziecko. - myślisz, że jeśli kupię jej kwiaty, zapalę świeczki, ugotuję jej obiad z deserem, to poczuje się wyjątkowa? czy powinienem zrobić coś jeszcze? zamówić jakiś zespół, który będzie nam przygrywał? jeju, nie mam tyle pieniędzy... - potargał swoje włosy, bo przeraził się, ile w tym wszystkim planowania!
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 7:08 pm

    ale spoko, spoko, jak się w końcu percy ogarnie to hanka się uszczęśliwi! no i aż do dramy <3
    Hanka zrobiła wielkie oczy patrząc na niego - chcesz, to my zagramy! - powiedziała rozbawiona i szybko pokręciła głową - nie możesz robić z tego kolacji na 30 rocznicę ślubu Percy! - powiedziała - albo zaręczynowej jak w tych wszystkich dennych filmach - dodała, bo z tym się jej to kojarzyło - jak zrobisz coś dobrego do jedzenia, będziesz miał wino to będzie dobrze - tak przynajmniej myślała - i jedzenie, kwiatki, świeczki to najmniej ważne Percy - powiedziała całkiem poważnie i przetarła nosek, bo znów miała ochotę na kokę, ale jej już nie miała, wiec tylko westchnęła - liczy się to jak się przy niej zachowujesz, jak zachowujesz się w stosunku do tej dziewczyny - mówiła rozkładając sie bardziej na tych schodach i prawie się na nich kładąc.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 7:17 pm

    nie zrobię im żadnych dram, bo będę się bała, co wtedy hani wpadnie do głowy!
    - my? ale ja nie umiem na niczym grać... - przyznał strapiony, bo jej teraz nie zrozumiał. nie wiedział przecież, że gra w zespole. właściwie mało co o niej w ogóle wiedział! - no ale ja się tak zachowuję, że znając siebie upuszczę talerz z jedzeniem na podłogę, więc muszę wymyślić coś, co zrobi na niej wrażenie i odciągnie ją od tej wielkiej porażki jaką jestem ja. - wymyślił. nie no, genialnie, percy, przygotuj wielką kolację, żeby nie zwracała uwagi na ciebie i myślała, że jest na udanej randce. popatrzył na hanię chwilę. - a gdybyś to była ty, to jak widziałabyś taką kolację? na co chciałabyś przyjść? - spytał czysto hipotetycznie!
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 7:24 pm

    Hannah zmarszczyła nosek bo logiczne myślenie szło jej teraz wolniej -chodziło mi o mnie i chłopaków - powiedziała wolno i wyraźnie- jej percy! - Hanka nie mogła słuchać jak on tak o sobie mówi i aż go przytuliła - nie jesteś żadną porażką głuptaskuu - poklepała go po plecach chwilę tuląc i wróciła do normalnej pozycji bo zagiął ją tym pytaniem. Ona ostatnio prawie oddała się felixowi za to, ze miał trochę trawy i koki i powiedział jej, ze jest ładna, więc wiesz. Ale oczywiście nie mogła mu powiedzieć, że to jej wymarzona randka. - mi wystarczyłby odpowiedni facet, trochę wina i Joy Division - uśmiechnęła się do niego szeroko - ale to tylko ja.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 7:32 pm

    - jakich chłopaków? - zmrużył oczy. jemu logiczne myślenie najwyraźniej też szło wolniej, nawet jeśli nie był naćpany. pozwolił jej się przytulić i westchnął. - dziękiii, ale prawie się nie znamy, to jeszcze nie widziałaś moich możliwości. chociaż wrzuciłem utopiłem narkotyki w stawie. to powinno dać ci do myślenia. - zauważył. w sumie to nie lubił śmiać się z siebie i wspominać swoich porażek, więc nie wiem czemu to robił. w ogóle przy hani dziwnie się zachowywał, przecież powinien zemdleć dlatego, że go przytuliła. ale był za bardzo skupiony na ofelce, smutek. - co to jest joy division? jakieś danie? powiedz mi jak to przyrządzić! - zainteresował się i całkiem podekscytował, że przygotuje dla ofelki specjalnie coś nowego.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 7:38 pm

    -gtarzysta, basista i perkusista! - powiedziała mu od razu - mój zespół, gramy punk! - powiedziała super dumnym tonem i po chwili się załamała, że nie wie co to joy division - to nie danie - westchnęła przeciągle - to był najważniejszy zespół w moim muzycznym życiu! - powiedziała z naciskiem na najważniejszy i nadal była trochę oburzona jego ignorancją. Jednak nie potrafiła się na niego długo gniewać i klepnęła go jeszcze w ramię - bądź sobą, nie możesz udawać bo to nic nie da! dziewczyna ma oszaleć na twoim punkcie a nie na punkcie jakiegoś fikcyjnego chłopaka, którego stworzysz - powiedziała tą swoją głęboką myśl i wstała lekko się chwiejąc. -mam próbę, muszę lecieć - oznajmiła, otrzepała tyłem i zbiegła z tych schodów prawie się nie zabijając i zniknęła perciemu z oczu i ja tez znikam i chyba mnie juz dziś nie będzie dlatego kończę, pa!
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 7:45 pm

    - jesteś w zespole? - zainteresował się, ale jego entuzjazm opadł, kiedy usłyszał co grają. - och, to chyba się nie nada na romantyczną kolację. to znaczy... przepraszam... na pewno jesteście świetni. - odchrząknął, bo było mu przykro, że hania mu pomaga, a on musi jej odmówić. - och. nigdy o nich nie słyszałem. - przyznał, ale tego dziewczyna zdążyła się już domyślić. - mhm, dzięki. - pokiwał głową, ale miał jeszcze milion pytań. zanim jednak zdążył otworzyć usta, ona już wstała i uciekała. - czekaj! - zawołał za nią i ruszył do biegu, bo martwił się o to, że coś jej się stanie po kokainie i postanowił jej nie spuszczać z oka. okazało się jednak, że jest szybsza od niego, szczególnie, kiedy potknął się o ostatni schodek i wylądował plackiem na chodniku, więc miała szansę, żeby całkowicie uciec, a on się pozbierał i wrócił do akademika, żeby i tak planować nie wiadomo co na tę kolację.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 11:34 pm

    były na randce z hazel, obeszły całe miasto, porobiły sobie seksi słit foteczki na insta i w końcu klapnęły sobie tutaj. - wilka przez ciebie dostaniemy - chichotała grace, bo to oczywiście głupia hazel chciała usiąść. nie wiem, która z nich za laskę a która za faceta robi, ale grace było wspaniale trzymać ją za rączkę, całować w szyjkę i w ogóle robić fajne rzeczy. zwłaszcza te niegrzeczne! lizanko pizdeczki, jechanie jej z palca... to zdecydowanie ulubione czynności ostatnich dni grace!
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 11:37 pm

    pewnie były tak podjarane tym wszystkim, ze praktycznie cały czas się ruchały gdzie mogły! to znaczy no, moze nie w miejscach publicznych, ale albo u hazel, albo u grace i były szczęśliwe z tego powodu! - zmęczyłam się, ile można chodzić w kółko po mieście - stwierdziła. zresztą chciała sobie posiedzieć i popatrzeć na jej śliczną buzię. pewnie położyła jej rączkę na kolanku i smyrała je, bo tak było fajnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 11:43 pm

    kenny szedł tędy wkurzony, że rudym nie można ufać i nie mają duszy i nie chcą z nim sypiać, kiedy zauważył te dwie, które robiły za gwiazdy ostatnich dni. na szczęście nie były rude, a on spalił po drodze skręta, więc teraz sobie do nich bezceremonialnie podszedł.
    - pocałujcie się! - rzucił od razu. chciał to zobaczyć na własne oczy. już sięgał ręką do kieszeni, żeby wyciągnąć telefon i robić zdjęcia na nowy wygaszacz.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 11:54 pm

    - masz słabą kondycję - stwierdziła grace, która pezecież miała zajebistą, bo trenowała to swoje polo. pewnie każdy kolo w szkole chciał zobaczyć, jakby pojeździła na nim, ale nie, nie... ona wolała wpychać jęzor w każdą możliwą dziurkę hazel. pocałowała ją nawet w uszko bez cmoknięcia, bo sama tego nienawidziła i nie chciała robić przykrości swojej słodkiej dziewczynie. jakby je zmieszać to wyszłoby rude właśnie :c smutek wielki. uniosła brew na kenniego, ale była w tak wybornym nastroju, że tylko wzruszyla ramionami, położyła dłoń na jej policzku i wsunęła się z jęzorem w paszczę hazel. smakowała landrynkami, które przed chwilą pożarły. mniam!
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Pią Kwi 18, 2014 12:01 am

    ona nie lubiła hollywooda i już miała mu powiedzieć, żeby spierdalał poszukać jakiejś rudej zdziry do wyruchania, ale w tym momencie grace bez ogródek ją pocałowała. cóż mogła innego zrobić? po prostu odwzajemniła pocałunek. i pewnie była to niezła pokazówa specjalnie dla kenniego więc całowały się super namiętnie, hihi. hazel dalej smyrała jej kolanko, a kiedy się oderwały to uniosła brew i z satysfakcją spojrzała na niego - już? możesz stąd iść? - bo nie chciało jej się na niego patrzeć.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Pią Kwi 18, 2014 12:06 am

    jak tak się całowały, to już mu stanął i z wrażenia zapomniał, że miał zdjęcia robić, bo lepiej było oglądać to na żywo i skupiać się na tym. on hazel lubił, już dawno chciał ją poderwać, ale była zbyt lojalną psiapsiółką grace, żeby mu ulegać. smutek! a teraz to w ogóle najchętniej by od razu ściągnął z siebie spodnie i je też rozebrał.
    - nie mogę, bo to chyba najlepszy dzień mojego życia. nie chcę tak szybko go kończyć. - stwierdził, trochę zawiedziony, że już przestały. zdążył zapomnieć, że dwie minuty temu był wkurzony.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Pią Kwi 18, 2014 12:17 am

    a grace stanęły sutki, bo znowu się strasznie podjarała tymi pocałunkami. całowała hazel w taki sposób, że zapominała o całym bożym świecie! wsunęła sobie pod spódnicę tą jej rękę i uśmiechnęła się szeroko do kenniego. - to fajnie masz. ja mam ostatnio najlepszy tydzień życia, więc wiem co czujesz, ziomku. - mrugnęła do niego i oparła się bardziej o hazel, bo była taka mięciutka jak poduszeczka. wspaniała! nie, żeby była gruba. pewnie miała miękki sweter czy coś xd - wiesz, kenny? zawsze się zastanawiałam co cię tak kręci w tych wszystkich dziewczynach - zerknęła na swoją własną, najcudowniejszą! - i teraz już wiem! nie ma nic lepszego od smaku gorącej cipki. - oblizała usteczka.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Pią Kwi 18, 2014 12:25 am

    pewnie hazel zobaczyła jej sutki przez sweterek który miała na sobie i też się podjarała! nie była gruba, miała fajne cycki i grace właśnie o nie się opierała. były takie miękkie!
    jej rączka pewnie specjalnie została pod spódnicą grejs, bo wiedziała że kenny się będzie strasznie tym podniecał. wiedziała też, że nic z tego nie dostanie więc jednocześnie będzie się wkurzał. bardzo mu robiła na złość, bo pewnie pamiętała te wszystkie łzy, które jej psiapsia, a teraz dziewczyna wypłakała przez niego :c zerknęła na nią i uśmiechnęła się słodko - no jasne, najlepszy seks ever! - potwierdziła tylko jej słowa - najlepiej jest wtedy kiedy budzimy się obok siebie, całe nagie i jesteśmy już gotowe do akcji - powiedziała entuzjastycznie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Pią Kwi 18, 2014 12:31 am

    okej, już widzę do czego to dąży, grace i hazel zamierzały torturować kenny'ego mówiąc te wszystkie rzeczy i macając się na jego oczach! a ja chyba wyprałam się z weny, więc tylko stał w każdym znaczeniu tego słowa i się na nie patrzył i już mu ślinka ciekła i myślał o nich jako o bohaterkach narodowych. zaniemówił i tyle!
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Pią Kwi 18, 2014 12:40 am

    - albo jak razem się kąpiemy po wfie... albo seks w przymierzalniach w sklepie - zamruczała i zerknęła na swojego paskudnego eksa. - dzisiaj to robiłyśmy, dziwne, że nikt nic nie podejrzewa - boże, jeszcze sztuczną pochwe właśnie do łapsk dostałam. ahahahhahaha! dobra, dobra. grace przegryzła seksownie wargę i wyciągnęła nogę do przodu by jakoś fajnie ją prezentować i wygięla się też z podnietki, bo kenny kennim ale jednak hazel też jej tam majstrowała po udku. wydęła usta do swojej dziewczyny. - musimy jutro spróbować czegoś innego - westchnęła. - kenneth! może nam coś zaproponujesz, hmmm? - bawiła się kosmykiem wlosów hazel.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Pią Kwi 18, 2014 12:43 am

    roześmiała się słysząc te wszystkie wspominki grace. nie wiem czy faktycznie tak było, czy to wymyślała, żeby podniecić hollywooda. ale nawet takie wspominki ją podniecały. w ogóle tak była teraz nabuzowana tymi lesbijskimi hormonami, że całymi dniami mogłaby to robić!
    wybałuszyła oczy słysząc jej propozycję. bo niby co ona proponowała? trójkącik? jezuu! przecież ona w życiu by mu się nie oddała. zacisnęła tylko rączkę na jej udzie i westchnęła. na razie tylko nasłuchiwała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Pią Kwi 18, 2014 12:49 am

    borze! tak bardzo nie mam weny i chce mi się spać. najchętniej bym napisała, że zaproponował trójkącik i zaraz poszli do domu któregoś z nich i tak to się skończyło. xd albo po prostu dopiero go zasugerował i się podjarały pomysłem, a przynajmniej grace, ale hazel na pewno zrobi wszystko dla grace, hihi. nie wiem, róbcie tu co chcecie, nie możemy dokończyć jutro przez effie, ja idę spać. xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Gość Pią Kwi 18, 2014 12:50 am

    pewnie zaproponował trójkącik, a grace się oburzyła, bo jej chodziło bardziej o zabawę marchewkami w piczy albo coś takiego, dlatego zaraz wstała, zabrała hazel i poszły się ruchać do niej!

    Sponsored content

    Schody - Page 4 Empty Re: Schody

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » schody
      » schody
      » schody
      » schody
      » schody

      Obecny czas to Nie Lis 24, 2024 11:00 am