hyde park
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
hyde park
First topic message reminder :
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°76
Re: hyde park
tedi taki ogarnięty. ale coś mi się zdaje, że trudno było nie zauważyć kiedy maryśka gasła skoro zazwyczaj głośno się śmiała i wykłócała a ponadto dużo gadała.... a tu nagle jedynie uśmiech... wiadomo, że coś jest nie tak. - brzmi świetnie. - powiedziała uśmiechając się już szerzej bo impreza to zawsze fajna sprawa! nawet jeśli oznaczało to spotkanie matta.... zdziwiła się, że cody tak szybko od nich uciekł i chwilę jeszcze za nim patrzyła.
- teddy carlson
- manchester-three, two, one, let's jam!30
- Post n°77
Re: hyde park
tez patrzył za codim, może nawet mu machał na pożegnanie trochę xd dalej obejmował marysię, a kiedy cody zniknął z zasięgu ich wzrok zerknał na nią - tooooo ty i matt co? - zaśmiał się czochrając jej włosy. on nigdy nie miał złamanego serca więc nie wiedział co czuje marysia.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°78
Re: hyde park
przytuliła się do niego kiedy już cody zniknął z zasięgu wzroku. zesztywniała jednak cała słysząc jego pytanie. - cooo? skąd ci to przyszło do głowy. - zaśmiała się nerwowo i pokręciła głową. - przyjaźnimy się. - wzruszyła ramionami starając się brzmieć obojętnie.
- teddy carlson
- manchester-three, two, one, let's jam!30
- Post n°79
Re: hyde park
pstryknał ją w nos - przecież widzę, nie jestem ślepy - stwierdził wzruszając ramionami, ale zaraz przestał sie wypytać bo co ją będzie za język ciągnał - nie powiem, że nie jestem zazdrosny - zagaił dalej pół żartem pół serio. zaśmiał się i ją puścił bo stwierdził że czas sie zbierać. ja też na razie lece to pa.
- evelyn baker
- chicagoteatrologiatwinkle twinkle little star31
- Post n°80
Re: hyde park
szła tędy do swojego pokoju hotelowego, bo wracała z pracy późną porą.
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°81
Re: hyde park
szła razem z astrid, która ją odebrała po pracy, a że evelyn skończyła bardzo późno, to nie mogły pójść na obiecane drineczki do klubu, bo ta była zmęczona.
- jesteś pewna, że nie chcesz nigdzie iść? - marudziła jej jeszcze, mając nadzieję, że może zmienić jej zdanie w ostatniej chwili.
- jesteś pewna, że nie chcesz nigdzie iść? - marudziła jej jeszcze, mając nadzieję, że może zmienić jej zdanie w ostatniej chwili.
- evelyn baker
- chicagoteatrologiatwinkle twinkle little star31
- Post n°82
Re: hyde park
zdążyła tylko ziewnąć w dłoń zanim jej w ogóle cokolwiek odpowiedziała. - jestem pewna, że nigdzie nie idziemy. jestem również pewna tego, że po prostu możemy wypić kilka lampek szampana u mnie w pokoju, pasuje ci astrid? - zaproponowała. evelyn widocznie była taka super, że miała dwa mieszkania. w londynie i w albans. wow.
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°83
Re: hyde park
wow. astrid nawet jednego mieszkania nie miała xd
- skoro chcesz. - westchnęła. nie mogła ukryć tego, że była zawiedziona. liczyła na to, że jednak będzie mogła pokazać się w klubie w londynie. pić ruskiego szampana w pokoju w akademiku to ona mogła do lustra. - evelyn?.. możesz mi coś szczerze, ale to bardzo szczerze powiedzieć?.. - zerknęła na nią kątem oka.
- skoro chcesz. - westchnęła. nie mogła ukryć tego, że była zawiedziona. liczyła na to, że jednak będzie mogła pokazać się w klubie w londynie. pić ruskiego szampana w pokoju w akademiku to ona mogła do lustra. - evelyn?.. możesz mi coś szczerze, ale to bardzo szczerze powiedzieć?.. - zerknęła na nią kątem oka.
- evelyn baker
- chicagoteatrologiatwinkle twinkle little star31
- Post n°84
Re: hyde park
mogła sobie na to pozwolić, bo jej rodzice widocznie wszystko fundowali. astrid powinna przygarnąć w takim razie jakaś przyjaciółka, może nawet evelyn, żeby biedaczka przestała w końcu narzekać że nikt jej nie kocha. poza tym, evelyn było stać na więcej niż tylko ruski szampan, halo. przystanęła na chwilkę, skoro ta chciała z nią pogadac - no co tam mała - uważnie ją słuchała.
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°85
Re: hyde park
astrid mieszkała w akademiku. warunki były kiepskie, ale już się do tego przyzwyczaiła i też mieszkała z przyjaciółką. jakoś się dostosowała. musiała. minął już rok. astrid nie było stać na droższego szampana niż ruski xd
- myślisz, że kiedyś będę mogła jeszcze wrócić do elity? - spojrzała na nią poważnie.
- myślisz, że kiedyś będę mogła jeszcze wrócić do elity? - spojrzała na nią poważnie.
- evelyn baker
- chicagoteatrologiatwinkle twinkle little star31
- Post n°86
Re: hyde park
evelyn ma bardzo dobre serduszko, na pewno jakoś razem dadzą radę. bidna ta astrid jest, nie ma niczego, przyjaciele też są w sumie do dupy niektórzy, stara się dostać do elity jak może ale się jej nie udaje xd przestąpiła z nogi na nogę. - chcesz szczerości? proszę bardzo. musiałabys się cholernie dobrze postarać, żeby wrócić na sam szczyt. mówię poważnie. bankruci nie są szczególnie mile widziani - westchnęła.
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°87
Re: hyde park
astrid ma przewalone życie, znajomych mogłaby policzyć na palcach jednej ręki, sukienki dostaje po nich jak ich nie noszą, pracuje w największej menelowni w mieście... długo można byłoby wymieniać xd
- jak bardzo miałabym się starać? starałam się przez ostatnie parę miesięcy. pojawiałam się wszędzie w najnowszych kreacjach, czarowałam towarzystwo, przychodziłam z księciem, cholernym księciem, a to nadal za mało. - jęknęła.
- jak bardzo miałabym się starać? starałam się przez ostatnie parę miesięcy. pojawiałam się wszędzie w najnowszych kreacjach, czarowałam towarzystwo, przychodziłam z księciem, cholernym księciem, a to nadal za mało. - jęknęła.
- evelyn baker
- chicagoteatrologiatwinkle twinkle little star31
- Post n°88
Re: hyde park
a jeszcze w ogóle w ramach offtopu to maddie niedługo będzie dziękować aggie za to w jaki sposób przekonała blaisa do kompromisu xd poza tym, mam już pewien plan i zamierzam go zrealizować ;x ale wracając do astrid i jej powalonego życia no to faktycznie, nie miała lekko. taylor swift została jej macochą a i tak jej to nic nie dało. westchnęła i zapaliła sobie papierosa. - musisz się pokazywać z odpowiednimi ludźmi. książęta to pikuś, oni może i są rozpoznawalni ale co z tego. najpierw zamieszkaj z kims z elity. a potem zarób na własne mieszkanie. nie w tej dziurze, w której pracujesz. tylko zakręć się w wyższych sferach, typu londyn. - zaproponowała jej rozwiązanie. - możesz tymczasowo zamieszkać ze mną. mam duży dom - bo sprawdziłam. mieszkała w domu.
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°89
Re: hyde park
czytałam! już się godzą? a ja takie ładne zdjęcie annie znalazłam do lofków xdddd hahahaha zapomniałam, że taylor się spiknęła z jej ojcem xddddd powinna jechać na ich ślub niedługo do islandii, o. chociaż to raczej nie huczne wesele, tylko podpisanie jednego papierka, skoro ojciec wciąż siedzi w więzieniu.
- i co? potem jeszcze kolejne pięćdziesiąt etapów zanim ktokolwiek dostrzeże we mnie coś więcej niż bankrutkę? zawsze nią będę, już jestem zmęczona tym ciągłym staraniem się... nikt tego i tak nie docenia. - prychnęła.
- i co? potem jeszcze kolejne pięćdziesiąt etapów zanim ktokolwiek dostrzeże we mnie coś więcej niż bankrutkę? zawsze nią będę, już jestem zmęczona tym ciągłym staraniem się... nikt tego i tak nie docenia. - prychnęła.
- evelyn baker
- chicagoteatrologiatwinkle twinkle little star31
- Post n°90
Re: hyde park
no wiesz co xdddd nie wolisz mieć ładnego blaisa w lofkach? sorry, ale on chyba wygrywa xd możesz sobie też ustawić pół na pół. pół on pół annie. maddie jeszcze tego nie wie, ale blaise zamierza sprawić swoim dziewczynom wielką niespodziankę, zobaczysz! taylor już dawno podpisała ten jeden papierek, także jest prawowitą macochą astrid i występuje na całym świecie pod tym pseudonimem, a normalnie używa nazwiska męża. wielka miłość.
evelyn wypaliła całego papierosa i poprawiła jej płaszczyk, bo się przekrzywił. - lepiej się postaraj, żeby już nikt nie kojarzył cię z tym brzydkim wyrazem. potrzebujesz nowych ciuchów. zamieszkasz ze mną. zrobimy ci nową fryzurę i nowy look. przedstawię cię paru osobom z branży, chcesz czy nie? - zapytała poważnie.
evelyn wypaliła całego papierosa i poprawiła jej płaszczyk, bo się przekrzywił. - lepiej się postaraj, żeby już nikt nie kojarzył cię z tym brzydkim wyrazem. potrzebujesz nowych ciuchów. zamieszkasz ze mną. zrobimy ci nową fryzurę i nowy look. przedstawię cię paru osobom z branży, chcesz czy nie? - zapytała poważnie.
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°91
Re: hyde park
tylko spójrz na to zdjęcie annie i zaraz się rozpłyniesz i zrozumiesz xddd jeszcze niech chwilę pozostaną osobno, bo miałam pomysł na jedną grę madeline, a nie wiem kiedy to zrealizuję xd chciałam zagrać wyjazd astrid do islandii, ale nie to nie xd skoro nawet ślub taylor z panem bachmannem nie poprawił sytuacji astrid, to już nic nie pomoże. ups. nie przeprowadzi się do evelyn, bo lubię jak mieszka w akademiku i jest skończoną bankrutką xd
- nową fryzurę? - przestraszona aż złapała swoje włoski, które bardzo kochała. wyobraziła sobie jak evelyn farbuje ją na czarno! chociaż może jej pofarbować końcówki na różowo, bo przed chwilą patrzyłam, że robilam jej takie awki kiedyś. - ja się pytam czy to podziała i czy warto, a nie czy chcę. - tupnęła nóżką.
- nową fryzurę? - przestraszona aż złapała swoje włoski, które bardzo kochała. wyobraziła sobie jak evelyn farbuje ją na czarno! chociaż może jej pofarbować końcówki na różowo, bo przed chwilą patrzyłam, że robilam jej takie awki kiedyś. - ja się pytam czy to podziała i czy warto, a nie czy chcę. - tupnęła nóżką.
- evelyn baker
- chicagoteatrologiatwinkle twinkle little star31
- Post n°92
Re: hyde park
mam ostatnio jakąś fiksację na temat dylana, także zdjęcie annie mnie nie przekona xddd dylan ładniejszy xd przecież nie od razu mają się zejść, nie teraz i nie natychmiast. zagraj jeszcze jedną grę w takim razie czy co tam musisz zrobić a ja i tak czekam z planem, który wydaje mi się bardzo słodki, uroczy i kochany i w sumie cholernie romantyczny. nie to nie xd
- kochana. mnie się pytasz czy to zadziała? mnie? - prychnęła teatralnie niczym wielce obrażona artystka, której nadepnięto na odcisk. zarzuciła włosami i poprawiła je, żeby ładniej wyglądały. - oczywiście, że zadziała. mam mnóstwo znajomości. to mam cię ustawiać na pierwsze ważne spotkanie czy nie? i czy załatwiać ci lepsze życie czy nie? bo jak nie to idziemy chlać szampana w moim pokoju. - machnęła na nią ręką.
- kochana. mnie się pytasz czy to zadziała? mnie? - prychnęła teatralnie niczym wielce obrażona artystka, której nadepnięto na odcisk. zarzuciła włosami i poprawiła je, żeby ładniej wyglądały. - oczywiście, że zadziała. mam mnóstwo znajomości. to mam cię ustawiać na pierwsze ważne spotkanie czy nie? i czy załatwiać ci lepsze życie czy nie? bo jak nie to idziemy chlać szampana w moim pokoju. - machnęła na nią ręką.
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°93
Re: hyde park
musi być dramka, żeby trochę pobyli osobno i zrozumieli, że nie mogą bez siebie żyć xd chociaż i tak oboje to rozumieją, tylko są zbyt dumni, żeby to sobie nawzajem powiedzieć. aww, w takim razie czekam!
- nie przekonuje mnie to. niemożliwe, żebyś mogła więcej zdziałać niż książę. - odparła w końcu. od wczoraj już miała kryzys i nie sądziła, by mogło jej się udać powrócić do elity, skoro jej dotychczasowe szalone starania nic nie dawały.
- nie przekonuje mnie to. niemożliwe, żebyś mogła więcej zdziałać niż książę. - odparła w końcu. od wczoraj już miała kryzys i nie sądziła, by mogło jej się udać powrócić do elity, skoro jej dotychczasowe szalone starania nic nie dawały.
- evelyn baker
- chicagoteatrologiatwinkle twinkle little star31
- Post n°94
Re: hyde park
on już rozumie, skoro aggie wyjątkowo dała mu do zrozumienia, że w miłości musi iść na kompromis. dlatego zaczął już planować to co chce dla nich dwóch zrobić. annie też będzie w tym uczestniczyć, chociaż w mniejszym stopniu niż maddie. takie niespodzianki są najsłodsze, mam nadzieję, że ci się też spodoba ;x
- po pierwsze. jestem ładniejsza niż książę. po drugie, księciu wcale nie zależało na tym, żebyś trafiła w wyższe sfery po trzecie od czego myślisz zaczynałam sama? myślisz, że bycie z panem przewodniczącym szkoły mi się nie opłaciło? - uniosła brew do góry. - ma się to coś. to coś nazywa się bajera. i cycki. - poprawiła biust.
- po pierwsze. jestem ładniejsza niż książę. po drugie, księciu wcale nie zależało na tym, żebyś trafiła w wyższe sfery po trzecie od czego myślisz zaczynałam sama? myślisz, że bycie z panem przewodniczącym szkoły mi się nie opłaciło? - uniosła brew do góry. - ma się to coś. to coś nazywa się bajera. i cycki. - poprawiła biust.
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°95
Re: hyde park
madeline też to rozumie, tylko nie chce iść na kompromisy xd nie wiem czy mam się bać tego co planujesz xd
wywróciła oczami, bo astrid to akurat miała bajerę, skoro aloise specjalnie musiał ją angażować w chodzenie na różne spotkania, żeby czarowała mu partnerów biznesowych. cyckow nie miała, ale to już inna sprawa, skoro pieniędzy też nie miała.
- porównujesz przewodniczącego szkoły do księcia. - zaśmiała się pod nosem. - i ciągle zapominasz, że ja już w tej elicie kiedyś byłam. ba, byłam na samym szczycie. to nie to samo co zaczynanie od zera. - westchnęła.
wywróciła oczami, bo astrid to akurat miała bajerę, skoro aloise specjalnie musiał ją angażować w chodzenie na różne spotkania, żeby czarowała mu partnerów biznesowych. cyckow nie miała, ale to już inna sprawa, skoro pieniędzy też nie miała.
- porównujesz przewodniczącego szkoły do księcia. - zaśmiała się pod nosem. - i ciągle zapominasz, że ja już w tej elicie kiedyś byłam. ba, byłam na samym szczycie. to nie to samo co zaczynanie od zera. - westchnęła.
- evelyn baker
- chicagoteatrologiatwinkle twinkle little star31
- Post n°96
Re: hyde park
właśnie dlatego on poszedł na kompromis i zrezygnuje specjalnie dla niej z posiadania więcej dzieci, maddie powinna być z niego dumna, że ustąpił xd a co do wesela, to zobaczymy. na razie plan jest idealny. dlaczego masz się bać? to jest właśnie słodki i romantyczny plan... i mówię jak najbardziej poważnie.
- książę czy przewodniczący szkoły, dla mnie to żadna różnica. na skinienie palca mogę mieć ich obu bez żadnego problemu. pochodzę z wyższych sfer, mogę mieć każdego... omotać dosłownie każdego swoim słodkim tonem. aktoreczka ze mnie idealna - wyszczerzyła się znów. - jak nie chcesz być w elicie to mnie nie słuchaj. tyle. idę do hotelu. idziesz też? - zapytała ziewając w dłoń.
- książę czy przewodniczący szkoły, dla mnie to żadna różnica. na skinienie palca mogę mieć ich obu bez żadnego problemu. pochodzę z wyższych sfer, mogę mieć każdego... omotać dosłownie każdego swoim słodkim tonem. aktoreczka ze mnie idealna - wyszczerzyła się znów. - jak nie chcesz być w elicie to mnie nie słuchaj. tyle. idę do hotelu. idziesz też? - zapytała ziewając w dłoń.
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°97
Re: hyde park
poszła też, wypiły szampana i pofarbowały astrid włosy na fioletowo. nie wiem czy idziesz czy gramy coś dalej.
- evelyn baker
- chicagoteatrologiatwinkle twinkle little star31
- Post n°98
Re: hyde park
dawaj kogoś następnego ;x
|
|