ice cream sundae
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
ice cream sundae
First topic message reminder :
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°76
Re: ice cream sundae
hahahah, to jeszcze większe dramaty!
- myślisz, że nie próbowałem fajki pokoju? - zaśmiał się od razu, bo u nich w domu to od samego progu można się zjarać oparami. dziwne, że to ich nie rozluźniło i nie wprowadziło pokoju i miłości. w każdym razie pogadali jeszcze i matt nawet odprowadził mary, bo do mieszkania i tak mu się nie spieszyło.
- myślisz, że nie próbowałem fajki pokoju? - zaśmiał się od razu, bo u nich w domu to od samego progu można się zjarać oparami. dziwne, że to ich nie rozluźniło i nie wprowadziło pokoju i miłości. w każdym razie pogadali jeszcze i matt nawet odprowadził mary, bo do mieszkania i tak mu się nie spieszyło.
- dominique monroe
- parisfilologia angielskacatch me if you can31
- Post n°77
Re: ice cream sundae
domi przyszła sobie na lody, bo zacznę każdego rozdziewiczać. stanęła w kolejce, która była podobna do tych, ktore są przed sławną kolejką przed wytwórnią lodów tradycyjnych, loffki. wypatrywała także smaków dnia, bo miała ochotę na jakąś lodową wariację niż zwykłe lody, takie jak truskwaka, czekolada czy śmietanka. lody oreo czy kinder beuno byłby w tym momencie całkiem odpowiednie.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°78
Re: ice cream sundae
gifek ci nie działa to ci powiem na początek, bo lubię się czepiać xd i nie pamiętam jeszcze naszych relek więc musiałam zerknąć, wypadło na leosia, ale to dobrze bo nie chciałabym ponurakami z rano grać! leoś miał kaca... wczoraj przeholował z alkoholem z powodów mnie lub bardziej koniecznych, ale cóż... stało się! maszerował w ten piękny dzień z butelką gazowanej wody pod pachą i próbował miłą pogodą przezwyciężyć kaca. wiadomo, cierpiąc na syndrom dnia wczorajszego ma się ochotę na wszystko, niczym kobieta w ciąży. taki był też dzisiaj leoś, który widząc lodziarnię zaraz skoczył do kolejki. rozpoznał dominique po tyłku, pewnie miała taki super jak na awku. oparł się zaraz główką na jej ramieniu i jęknął jej do ucha - doooooomi - aww, biedny leoś potrzebował wsparcia.
- dominique monroe
- parisfilologia angielskacatch me if you can31
- Post n°79
Re: ice cream sundae
wiem, wiem już działa, zauważyłam że nie usunęłam tego początku od linka, pewnie u aidena też nie dziala ;o
domi pewnie byłą nieco podirytowana tą kolejką, która była dla niej miłosiera zważywyszy na to jaką ochotę miała na lody, mimo że zwykle należała do osób cierpliwych. ale dzięki temu jeszcze była na miejscu i mogła spotkać się z loeosiem, który był całkiem miłym chłopaczkiem, a co! lubił go. - czyżbyś wczoraj się dobrze bawił? - pewnie słychać było po jego jęku, że umierał na kaca. taki dźwięk był jej dobrze rozpoznawalny, mimo że sama nie była imprezowiczką pierwszej wody, ba w życiu nie miała kaca, miała mocną głowę i dobrze się nawadniała. - są dzisiaj lody o smaku oreo- pewnie aż oczy jej się zaświeciły, jej ulubione zresztą.
domi pewnie byłą nieco podirytowana tą kolejką, która była dla niej miłosiera zważywyszy na to jaką ochotę miała na lody, mimo że zwykle należała do osób cierpliwych. ale dzięki temu jeszcze była na miejscu i mogła spotkać się z loeosiem, który był całkiem miłym chłopaczkiem, a co! lubił go. - czyżbyś wczoraj się dobrze bawił? - pewnie słychać było po jego jęku, że umierał na kaca. taki dźwięk był jej dobrze rozpoznawalny, mimo że sama nie była imprezowiczką pierwszej wody, ba w życiu nie miała kaca, miała mocną głowę i dobrze się nawadniała. - są dzisiaj lody o smaku oreo- pewnie aż oczy jej się zaświeciły, jej ulubione zresztą.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°80
Re: ice cream sundae
haha, to musisz poprawić!
niecierpliwa była strasznie, albo uzależniona od cukru! a tutaj na dodatek leoś jej kwękał nad uchem, współczuje. pewnie poznała, że ma kaca nie tylko po jego marudzeniu, ale wóda jeszcze mu porami wychodziła, pomimo trzech pryszniców, które wziął xd - nieeee - jęknął znów. wcale się wczoraj dobrze, że nie bawił bo pił na smutno! pewnie upił się sam i zasnął wśród butelek i okruszków po pizzy. ech, tak to jest jak trzech facetów mieszka razem i kocha się w tych samych dziewczynach. no może nie trzech się kocha, ale przynajmniej dwóch ;x - a są cytrynowe? - zapytał, nie chciało mu się unosić głowy i sprawdzać - chce cytrynowe - bo miał ochoty na kwasiorki.
niecierpliwa była strasznie, albo uzależniona od cukru! a tutaj na dodatek leoś jej kwękał nad uchem, współczuje. pewnie poznała, że ma kaca nie tylko po jego marudzeniu, ale wóda jeszcze mu porami wychodziła, pomimo trzech pryszniców, które wziął xd - nieeee - jęknął znów. wcale się wczoraj dobrze, że nie bawił bo pił na smutno! pewnie upił się sam i zasnął wśród butelek i okruszków po pizzy. ech, tak to jest jak trzech facetów mieszka razem i kocha się w tych samych dziewczynach. no może nie trzech się kocha, ale przynajmniej dwóch ;x - a są cytrynowe? - zapytał, nie chciało mu się unosić głowy i sprawdzać - chce cytrynowe - bo miał ochoty na kwasiorki.
- dominique monroe
- parisfilologia angielskacatch me if you can31
- Post n°81
Re: ice cream sundae
ale to jak się na niego zaloguje, teraz mi się nie chce.
pewnie zoaczyła na facebooku, że jest jej ulubiony smak i dlatego tak reagowała dosyć impulsywnie i nerwowo. a to że cuchnął wódką nie było fajne, domi ładnie pachniała, a on to 'zagłuszał', pewnie miała delikatne perfumy. - ale na pewno piłeś - przyznała, nie chciała być za bezpośrednia i pytać się od razu czemu się źle bawił, ona zawsze się dobrze bawiła jak piła i imprezowała, może nie każdy miał tak dobrze. ale był taki biedny. uniosła się na chwilę na palce, ale nie widziała niestety. - coś wymyślimy - odpowiedziała mu i poczochrała i tak nieład na jego głowie. nie mogła mu nic obiecać, była skupiona na oreo, ale byl weekend pewnie mieli parę smaków dnia.
pewnie zoaczyła na facebooku, że jest jej ulubiony smak i dlatego tak reagowała dosyć impulsywnie i nerwowo. a to że cuchnął wódką nie było fajne, domi ładnie pachniała, a on to 'zagłuszał', pewnie miała delikatne perfumy. - ale na pewno piłeś - przyznała, nie chciała być za bezpośrednia i pytać się od razu czemu się źle bawił, ona zawsze się dobrze bawiła jak piła i imprezowała, może nie każdy miał tak dobrze. ale był taki biedny. uniosła się na chwilę na palce, ale nie widziała niestety. - coś wymyślimy - odpowiedziała mu i poczochrała i tak nieład na jego głowie. nie mogła mu nic obiecać, była skupiona na oreo, ale byl weekend pewnie mieli parę smaków dnia.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°82
Re: ice cream sundae
spoko, spoko.
bała się, że wykupią jej wszystkie gałki tego oreo! dobrze, że leoś lubił takie pospolite smaki typu cytryna, jagoda czy truskawka. ludzie są przyzwyczajeni do tego, że takie smaki zawsze są to nie mają szału na ich kupowanie - tylko troszeczkę - roześmiał się mrugając wielkimi oczyskami. dobra, skłamał że troszeczkę bo wypił przynajmniej jedną butelkę whisky, no ale dominiczka nie musiała o tym wiedzieć xd - chce cytrynowe, jak nie ma cytrynowych to obrażam się na właściciela - odparł całkiem poważnie i obrażanie było w jego stylu, dlatego tak na pewno by się stało - eeej - jeknął przygładzając swoje włosy - układałem to cały ranek - oburzył się zaraz. choć prawdą było, że wstał, wziął trzy prysznice i wyszedł więc nic nie układał xd
bała się, że wykupią jej wszystkie gałki tego oreo! dobrze, że leoś lubił takie pospolite smaki typu cytryna, jagoda czy truskawka. ludzie są przyzwyczajeni do tego, że takie smaki zawsze są to nie mają szału na ich kupowanie - tylko troszeczkę - roześmiał się mrugając wielkimi oczyskami. dobra, skłamał że troszeczkę bo wypił przynajmniej jedną butelkę whisky, no ale dominiczka nie musiała o tym wiedzieć xd - chce cytrynowe, jak nie ma cytrynowych to obrażam się na właściciela - odparł całkiem poważnie i obrażanie było w jego stylu, dlatego tak na pewno by się stało - eeej - jeknął przygładzając swoje włosy - układałem to cały ranek - oburzył się zaraz. choć prawdą było, że wstał, wziął trzy prysznice i wyszedł więc nic nie układał xd
- dominique monroe
- parisfilologia angielskacatch me if you can31
- Post n°83
Re: ice cream sundae
ona nie lubiła pospolitych odkąd wprowadzili takie cuda i cudeńka, nawet była w stanie poświęcić swój cenny czas na te kolejki by zjeść coś, czego nie dostanie w każdym sklepie, mimo że ma to swoje kalorie. - mhm - uśmiechnęła się zadziornie, bo raczej nie było by tak od niego czuć skoro wypił tylko troszeczkę, ale nikt nie musiał głośno mówić kto ile pije, nie była jego dziewczyną by miał obowiązek się jej z tego spowiadać. - no ej, ale mają oreo, cytrynowe najwyżej gdzie indziej kupimy - pewnie broniłaby lodziarni jak własne dziecko, zaślepiona. - ups - zrobiła przperaszającą minkę - to ułożysz jeszcze raz, nawet mogę ci udostępnić do tego moją łazienkę! - powinien to docenić, bo łazienka to przecież świętość dla dziewczyn.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°84
Re: ice cream sundae
on wolał zwyczajne oreo. przekręć, poliż, złóż ponownie i zjedz ;x zawsze robił tak jak na reklamie! zresztą halo, leoś hobbistycznie pracował w cukierni i kochał piec. nic dziwnego, że wolał ciastka od lodów. leo nie miał umiaru w piciu i jaraniu. ogólnie był słodziakiem, serio! ale nie miał w tym umiaru. może gdyby nie mieszkał z dwoma zakręconymi bliźniakami to byłoby inaczej, ale mieszkał z nimi. nie mogło być inaczej, dlatego pili i jarali na zmianę. zreszta niezjarany leo, to nie leo! - cytrynowe przebijają oreo w każdym calu! - wyjaśnił zaraz broniąc swojego stanowiska - uuuu - podjarał się myślą wejścia do prawdziwej, domowej, damskiej łazienki - a masz jakieś bajery do układania włosów? - zafalował brewkami - wiem! - zaraz zaklaskał w dłonie - myślisz, że dałabyś radę zapleść mi warkoczyki? - zapytał. to było jego marzenie!
- dominique monroe
- parisfilologia angielskacatch me if you can31
- Post n°85
Re: ice cream sundae
w reklamie jeszcze trzeba było zamoczyć w mleku! domi była bardzo skłonna jeść dużo łakoci, pewnie leo jej piekł ciasteczka i przynosił do domu, taki słodziak. a domi to zawsze jadła i tylko tyłek jej rósł, smuteczek. domi nie jarała jeszcze nigdy w życiu, serio! tylko piła okazyjnie, ale nie paliła nawet, nie znalała tego smaku i stanu po. zawsze się broniła, jednak nie miała nic przeciwko że robili to inni, nawet leo. - nie prawda! oreo to moje ulubione, sa najlepsze, spróbuj to się przekonasz! - ona także broniła swojego zdania, aż się poczuła urażona jak leo próbował jej wmówić, że nie ma racji, była pewna wręcz że akurat z tym ma. nie zdązyła odpowiedzieć co do bajerów, kiedy zbił ją z tropu pomysłem z warkoczykami. - eemmm chyba takie krótkie, bardzo króciutkie, ale gumki w domu mam więc ujdzie - była nieco zaszkowana, żaden chłopak jej tego nie proponował ani nie prosił. zbliżli się w końcu do okienka, domi wzięła kulkę oreo, żeby nie przytyć za bardzo, bo nie ma gdzie spalić ;ccc
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°86
Re: ice cream sundae
och, jak mogłam o tym zapomnieć! w mleku też moczył na pewno! miał całą instrukcję na ścianie w kuchni pewnie! to była prawda, piekł i jej przynosić. chciał żeby się roztyła i została z nim na zawsze. te cudowne marzenia leo. nie jarała? ;o och nooo, leo zawsze może ją nauczyć, był w tym mistrzem bezapelacyjnie! - jak można robić lody o smaku ciastek? - zmrużył oczy - to tak jakby zrobić ciastka o smaku lodów - przewrócił oczami. he he, prowadzili doprawdy filozoficzną debatę - na prawdę? - otworzył buzię z zachwytu - to zrobisz mi takie króciutkie warkoczyki? - zamrugał milion razy oczyskami, byl bardzo zachwycony! on za to wziął trzy kulki cytrynowych, bo nie musiał dbać o linię. i tak był chuderlakiem.
- dominique monroe
- parisfilologia angielskacatch me if you can31
- Post n°87
Re: ice cream sundae
ojejku to pewnie domi będzie nieszczęśliwa, bo lubi swoją figurę, a jak się roztyje to będzie jęczeć, że nikt jej nie chce ;c taki smutek. - to jest przecież normalnie, przecież oni tylko pewnie kruszą te ciastka, nie wiem nie znam się - wywróciła oczami, bo nie wiem czasem czy tak nie jest, zresztą lody oreo są całkiem pro, kinder bueno zresztą wymiata! - zobacyzmy czy twoje włosy się na to nadają - stwierdziłą dość poważnie i nawet go chwyciła za rękę, bo byl tak zachwycony sytuacją, że blokował kolejkę. - chodź, chodź - uśmiechnęła się przepraszająco do ludzi, którzy juz na nich narzekali i poszli do niej, zaczniesz?
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°88
Re: ice cream sundae
leo ją będzie chciał więc niech nie płacze! ;x - skoro ktoś ma ochotę na oreo to niech kupi sobie paczkę ciastek, a nie wcina lody - dalej trzymał się swojego zdania. ja to jem tylko owocowe lody, nie lubię tych dziwactw. ale i tak numerem jeden są lody czekoladowo-miętowe! - musi się udać! - tupnął nóżką. i tak poszli do niej, ale nie zacznę bo spadam ;xxxxxx warkoczyki pewnie wyszły pro!
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°89
Re: ice cream sundae
elka siedziała tutaj i zajadała się jakimś przepysznym deserem lodowym, bo była przed okresem i miała obecnie jakieś załamanie nerwowe z dietą.
- gemma andersen
- helsinkinopefajniejsza mary poppins29
- Post n°90
Re: ice cream sundae
nie pamiętam czy chwaliłam awek, ale jeśli nie to awwwwwww.
gemma zmierzała na imprezę, ale nagle zachciało jej sie lodów więc wpadła tutaj i zamówiła trzy czekoladowe gałki! - siemka! - znienacka przysiadła się do elki - jakas niewyraźna jesteś - stwierdziła od razu zżerając lody.
gemma zmierzała na imprezę, ale nagle zachciało jej sie lodów więc wpadła tutaj i zamówiła trzy czekoladowe gałki! - siemka! - znienacka przysiadła się do elki - jakas niewyraźna jesteś - stwierdziła od razu zżerając lody.
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°91
Re: ice cream sundae
chwaliłaś chwaliłaś, ale nigdy tego za wiele, awww x100000000 ;d
wepchnęła sobie do buzi wielką łychę lodów miętowych, poprosiła kelnerkę o dodatkową porcję, bo jej było dzisiaj mało. wytarła usta chusteczką - siema, siema. aż tak bardzo to po mnie widać? - westchnęła głośno - jestem przed okresem i wchłaniam wszystko co tylko można... wracałam do domu, ale nie mogłam się po prostu oprzeć żeby tutaj nie wpaść - jęknęła - co tam? idziesz na imprezkę? - zapytała zaciekawiona.
wepchnęła sobie do buzi wielką łychę lodów miętowych, poprosiła kelnerkę o dodatkową porcję, bo jej było dzisiaj mało. wytarła usta chusteczką - siema, siema. aż tak bardzo to po mnie widać? - westchnęła głośno - jestem przed okresem i wchłaniam wszystko co tylko można... wracałam do domu, ale nie mogłam się po prostu oprzeć żeby tutaj nie wpaść - jęknęła - co tam? idziesz na imprezkę? - zapytała zaciekawiona.
- gemma andersen
- helsinkinopefajniejsza mary poppins29
- Post n°92
Re: ice cream sundae
haha.
miętowo-czekoladowe to najlepsze połączenie btw - no trochę widać - oznajmiła i pewnie wytarła jej kącik ust bo była tam uświniona lodami - powinnaś się cieszyć z nadchodzącego okresu, to oznacza że nie ma dzieci na horyzoncie - sama była przecież super nianią, ale to nie oznaczało że chciała mieć swoje dzieci, wolała szaleć i sie bawić! - tak - pokiwała głową - koledzy organizują domówkę, może chcesz iść ze mną co? - zafalowała brewkami.
miętowo-czekoladowe to najlepsze połączenie btw - no trochę widać - oznajmiła i pewnie wytarła jej kącik ust bo była tam uświniona lodami - powinnaś się cieszyć z nadchodzącego okresu, to oznacza że nie ma dzieci na horyzoncie - sama była przecież super nianią, ale to nie oznaczało że chciała mieć swoje dzieci, wolała szaleć i sie bawić! - tak - pokiwała głową - koledzy organizują domówkę, może chcesz iść ze mną co? - zafalowała brewkami.
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°93
Re: ice cream sundae
taaak, dlatego już nie mogę się doczekać żeby sobie kupić wielkie pudełko miętowych z czekoladą od grycana ;x zjadam całe pudełko na raz. westchnęła, spoglądając na to w co dzisiaj była ubrana. odsunęła od siebie wielki puchar lodowy, podziękowała też kelnerce, że jednak rezygnuje z zamówienia. będzie miała wielkie wyrzuty sumienia eh - co prawda to prawda, nawet nie wiesz jak się z tego cieszę - przybiłaby sobie sama piąteczkę ale wyszłaby na wariatkę xd - umm... chyba jednak wolę wrócić do domu - podrapała się po policzku. dalej unikała imprez, bała się. wizyty u psychologa dużo dawały ale wiadomo, trauma to trauma.
- gemma andersen
- helsinkinopefajniejsza mary poppins29
- Post n°94
Re: ice cream sundae
też mam ochotę na takie lody! gemma za to właśnie zżerała ostatnią gałkę czekoladowych lodów. pewnie i tak będzie się dzisiaj z kimś ruchać więc spali te wszystkie kalorie. nie przejmowała się tym - w domu jest nudnooo - jęknęła - co ci szkodzi? chodź ze mną, świetnie wyglądasz - zaraz pochwaliła jej wygląd w razie gdyby ta miała co do niego zastrzeżenia - nie możesz siedzieć na tyłku i smęcić jak emerytka - dalej ją motywowała.
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°95
Re: ice cream sundae
jutro sobie kupię, tylko muszę sprawdzić czy już są. akurat pojadę załatwić kilka rzeczy to idealnie, zjem całą paczkę, mniam ;x - gemma, nie wiem czy jestem na to gotowa, okej? przeżyłam coś okropnego. chodzę do psychologa, nie będę czuła się dobrze w tak dużym gronie znajomych. muszę po prostu poczekać na odpowiedni moment, tyle - powiedziała szczerze - chciałabym pójść, to oczywiste. tyle, że po drodze miałabym chyba ze sto telefonów od johna, nie wiem jak bym zareagowała na obcych, trochę mam z tym problem - starała sie jak mogła, ale to wracało jak bumerang ;c
- gemma andersen
- helsinkinopefajniejsza mary poppins29
- Post n°96
Re: ice cream sundae
nie mam czasu żeby lody kupić. dramaty normalnie, ech - to tylko impreza - przewróciła oczami. pewnie miała dość słuchania o jej traumie, tak jak nina miała dość słuchania o chłopaku aggie he he he - ale jak uważasz, do niczego nie będzie cię zmuszać - zeżarła do końca wafelka po lodzie - zawsze sie wymigujesz johnem, zupełnie jakby nie mógł sobie poradzić sam przez kilka godzin - prawda byla taka że nie mógł xddd
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°97
Re: ice cream sundae
- dla ciebie to tylko impreza, a dla mnie dość duży problem, ty niczego nie rozumiesz jak zwykle - wywróciła oczami. dobrze, że miała taką wendy, która ją rozumiała. teraz bardziej ją lubiła niż gemmę, która nawet jej nie wspierała!!! odchrząknęła, sprawdzając godzinę w telefonie. odpisała na smsa kolejnego od johna, obiecując mu że niedługo powinna wrócić do domu - nie wymiguję się johnem, nie, nie poradzi sobie przez kilka godzin beze mnie - burknęła. poprosiła o rachunek i zapłaciła za lody - późno jest, czas na mnie. zamówię taksówkę - wykręciła numer. obraziła się teraz na nią. jak można nie mieć czasu na kupienie lodów?!?!??!?!?!?!!
- gemma andersen
- helsinkinopefajniejsza mary poppins29
- Post n°98
Re: ice cream sundae
nie mam czasu bo jestem zapracowana także sorry xd
z gemmą się dogadywały jak obie były wolne i imprezowały - na mnie też czas - oznajmiła i zwiała na tą domówkę, gdzie super się bawiła.
z gemmą się dogadywały jak obie były wolne i imprezowały - na mnie też czas - oznajmiła i zwiała na tą domówkę, gdzie super się bawiła.
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°99
Re: ice cream sundae
gemma chamka xd
elka uciekła do johna ;x
elka uciekła do johna ;x
- edie davenport
- sydneyjazz i muzyka estradowashe fucked up. again.30
- Post n°100
Re: ice cream sundae
edie wybrała się na lody, bo miała na nie wielką ochotę. zajadała się ogromnym deserem, a w międzyczasie pisała smsy z którąś ze swoich przyjaciółek.
|
|