sala wykładowa
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°2
Re: sala wykładowa
wlasnie skonczyl swoj wyklad. zbieral swoje papiery i pomachal ostatniej osobie, ktora wyszla z sali.
- mary donaldson
- nowy jorkpedagogcrazy ex girlfriend30
- Post n°3
Re: sala wykładowa
dopiero co się tu przeprowadziła i ciągle zapoznawała się z nowym miejscem pracy. na przykład musiała dowiedzieć się w jakich salach i o jakich godzinach thomas ma wykłady... teraz "przypadkiem" znalazła się w odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze i weszła do sali.
- o! przepraszam, chyba pomyliłam sale. - powiedziała i wtedy zamrugała oczkami udając zaskoczenie. - thomas?! - w podskokach zbliżyła się do jego biurka. - co za niespodzianka! - taa, jasne.
- o! przepraszam, chyba pomyliłam sale. - powiedziała i wtedy zamrugała oczkami udając zaskoczenie. - thomas?! - w podskokach zbliżyła się do jego biurka. - co za niespodzianka! - taa, jasne.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°4
Re: sala wykładowa
ona jest dobra hahah
ukladal uwaznie wszystkie swoje rzeczy i juz myslal nad czym bedzie musial popracowac wieczorem. - nie szkodzi - mruknal pod nosem, nie zwracajac uwagi na to kto tu wszedl. dopiero uslyszenie swojego imienia wyrwalo go z glebokiego zamyslenia. podniosl glowe i z wrazenia upuscil dokumenty. wszystkie kartki polecialy na ziemie. - mary?! - przetarl oczy bo myslal, ze ma zwidy. ostatnio za duzo pracuje.
ukladal uwaznie wszystkie swoje rzeczy i juz myslal nad czym bedzie musial popracowac wieczorem. - nie szkodzi - mruknal pod nosem, nie zwracajac uwagi na to kto tu wszedl. dopiero uslyszenie swojego imienia wyrwalo go z glebokiego zamyslenia. podniosl glowe i z wrazenia upuscil dokumenty. wszystkie kartki polecialy na ziemie. - mary?! - przetarl oczy bo myslal, ze ma zwidy. ostatnio za duzo pracuje.
- mary donaldson
- nowy jorkpedagogcrazy ex girlfriend30
- Post n°5
Re: sala wykładowa
cieszę się, że się podoba xd
- o raju, nie mogę uwierzyć, że cię tu spotykam! dosłownie na drugim końcu świata! niesamowite! co tu robisz, pracujesz tu? - wyrzucała z siebie mnóstwo słów na minutę i robiła ciągle zaskoczone minki, ale nic co thomas powie nie było w stanie jej zaskoczyć. przed przyjazdem dobrze przestalkowała go w internecie.
- o raju, nie mogę uwierzyć, że cię tu spotykam! dosłownie na drugim końcu świata! niesamowite! co tu robisz, pracujesz tu? - wyrzucała z siebie mnóstwo słów na minutę i robiła ciągle zaskoczone minki, ale nic co thomas powie nie było w stanie jej zaskoczyć. przed przyjazdem dobrze przestalkowała go w internecie.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°6
Re: sala wykładowa
miala niezly talent! thomas byl za stary by byc aktywnym na social media, wiec niezle musiala sie postarac by znalezc o nim tyle informacji. powinna byc detektywem! jak sie dowie, ze specjalnie go znalazla to wszystko usunie i juz nigdy nie bedzie korzystal z internetu. - co ty tutaj robisz? - zignorowal jaj wszystkie pytania. nie mozliwe, ze to wszystko przypadek!
- mary donaldson
- nowy jorkpedagogcrazy ex girlfriend30
- Post n°7
Re: sala wykładowa
wcale nie szukała na social media. miała swoje sposoby hehe. poza tym na pewno pisali o nim jako o wykładowcy na stronie uniwerku st. albans.
- no... pracuję tu? - rozłożyła ręce. - dopiero co się przeprowadziłam, jeszcze się gubię. - rozejrzała się po sali i zaśmiała się niewinnie. znała już na pamięć drogę ze swojego gabinetu do jego sali wykładowej, ale taaak, gubi się, mhmm...
- no... pracuję tu? - rozłożyła ręce. - dopiero co się przeprowadziłam, jeszcze się gubię. - rozejrzała się po sali i zaśmiała się niewinnie. znała już na pamięć drogę ze swojego gabinetu do jego sali wykładowej, ale taaak, gubi się, mhmm...
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°8
Re: sala wykładowa
dark web xd tylko ciekawe jak znalazla st albans. mogl byc wszedzie!
- pracujesz tu? - zapytal z niedowierzaniem. - dlaczego akurat tu? - dalej ja wypytwal. mial nadzieje, ze to wszystko jakis glupi zart. albo, ze zaraz obudzi sie z tego koszmaru. nie wiedzial, ze najgorsze jeszcze przed nim. - spiesze sie - schylil sie, zeby szybko zaczac zbierac kartki. nie mial czasu ani ochoty na przyjemnosci typu 'milo mi cie widziec'. wiedzial, ze jej nie bylo mozna mowic takich rzeczy.
- pracujesz tu? - zapytal z niedowierzaniem. - dlaczego akurat tu? - dalej ja wypytwal. mial nadzieje, ze to wszystko jakis glupi zart. albo, ze zaraz obudzi sie z tego koszmaru. nie wiedzial, ze najgorsze jeszcze przed nim. - spiesze sie - schylil sie, zeby szybko zaczac zbierac kartki. nie mial czasu ani ochoty na przyjemnosci typu 'milo mi cie widziec'. wiedzial, ze jej nie bylo mozna mowic takich rzeczy.
- mary donaldson
- nowy jorkpedagogcrazy ex girlfriend30
- Post n°9
Re: sala wykładowa
może przeprowadziła się do trzech różnych miejsc zanim znalazła odpowiednie xddd heheh, nie no, udało jej się za pierwszym razem.
- och, to całkiem ciekawe, poznałam dziekana w nowym jorku i dostałam propozycję, żeby tu przyjechać. - a tak naprawdę doprowadziła do zwolnienia poprzedniej pedagog i wbiła na jej miejsce. - stwierdziłam, że czemu nie, całe życie spędziłam w nowym jorku, więc postanowiłam ruszyć ku przygodzie! - zachichotała. - nie spodziewałam się, że spotkam tu znajomą twarz. - dodała, wskazując na niego. - ale szkoda! musimy się umówić na lunch i nadrobić zaległości. możesz mnie oprowadzić po mieście skoro jesteś jedyną osobą, którą tu znam. - wyszczerzyła się słodko (albo psychotycznie, zależy jak wolisz).
- och, to całkiem ciekawe, poznałam dziekana w nowym jorku i dostałam propozycję, żeby tu przyjechać. - a tak naprawdę doprowadziła do zwolnienia poprzedniej pedagog i wbiła na jej miejsce. - stwierdziłam, że czemu nie, całe życie spędziłam w nowym jorku, więc postanowiłam ruszyć ku przygodzie! - zachichotała. - nie spodziewałam się, że spotkam tu znajomą twarz. - dodała, wskazując na niego. - ale szkoda! musimy się umówić na lunch i nadrobić zaległości. możesz mnie oprowadzić po mieście skoro jesteś jedyną osobą, którą tu znam. - wyszczerzyła się słodko (albo psychotycznie, zależy jak wolisz).
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°10
Re: sala wykładowa
hahaha, jakie szczescie, ze udalo sie jej za pierwszym razem xd
- to nie ma sensu - mruknal sam do siebie. nie rozumial czemu zostawila nowy jork dla st albans na rzeczy przygody. juz chyba wszedzie indziej miala by lepsze przygody niz na tym zadupiu. nie zamierzal ja jednak o to wypytywac. w tej chwili chcial opuscic to miejsce jak najszybciej. - mysle, ze poradzisz sobie bez mojej pomocy - zabral swoje rzeczy i szybko sie zwinal. po drodze do domu ogladal sie za siebie, zeby sie upewnic, ze go nie sledzi. upil sie do snu i pewnie mial koszmary o mary.
- to nie ma sensu - mruknal sam do siebie. nie rozumial czemu zostawila nowy jork dla st albans na rzeczy przygody. juz chyba wszedzie indziej miala by lepsze przygody niz na tym zadupiu. nie zamierzal ja jednak o to wypytywac. w tej chwili chcial opuscic to miejsce jak najszybciej. - mysle, ze poradzisz sobie bez mojej pomocy - zabral swoje rzeczy i szybko sie zwinal. po drodze do domu ogladal sie za siebie, zeby sie upewnic, ze go nie sledzi. upil sie do snu i pewnie mial koszmary o mary.
- mary donaldson
- nowy jorkpedagogcrazy ex girlfriend30
- Post n°11
Re: sala wykładowa
mary taka słodka, nie wiem jak mogła wywoływać w nim koszmary xd było jej smutno, że ją olał, ale zrozumiała, że dzisiaj się spieszy, więc spróbuje innym razem! w końcu czeka ich całe życie razem, mają czas. poszła.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°12
Re: sala wykładowa
czekał pod salą na kolejne zajęcia! pewnie z niną!
- francois joyce
- paryżprawotroublemaker25
- Post n°13
Re: sala wykładowa
znając życie tak. franek wrócił właśnie z fajki i też teraz stał pod salą wykładową, jednak nie zbliżał się do nico bo ostanie relacje z cruzami i joyce'ami kończą się kłótniami xd
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°14
Re: sala wykładowa
wszyscy się bali nowej pani wykładowczyni! nico tak się bał, że musiał iść kolejnego szluga zapalić sęk w tym, że już gdzieś zgubił zapalniczkę, której szukał w kieszeniach spodni. podszedł więc niechętnie do franka - pożyczysz ognia? - zapytał.
- francois joyce
- paryżprawotroublemaker25
- Post n°15
Re: sala wykładowa
wyjął zapalniczkę z kieszeni i podał nico - trzymaj - rzucił krótko. on sie nie bał nowej wykładowczyni, nie był jakimś frajerem! mogła być kimkolwiek, najważniejsze żeby była dobra w tym co robiła. skąd miał wiedzieć, że to jakaś znajoma nico xd panowie mogli na nią lecieć skoro była przynajmniej ładna xd
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°16
Re: sala wykładowa
chwycił zapalniczkę i obracał ją nerwowo w dłoni - dzięki - wsadził sobie papieroska za ucho i już zastanawiał się jakie miejsce zająć żeby być nie zauważonym - słyszałeś coś o tej nowej wykładowczyni? - dopytał. może franek miał jakieś przecieki xd on na razie był zestrachany.
- francois joyce
- paryżprawotroublemaker25
- Post n°17
Re: sala wykładowa
spojrzał na niego i się uśmiechnął - nie, nie słyszałem. ale nie sądzę, żeby była jakąś okrutniczką, nie mów że się jej boisz? czterdziestoparoletniej kobiety? błagam - zaśmiał się. nie wiem jaka nina była jako wykładowczyni ale na pewno była pełna profesjonalizmu! - a co, ty ją znasz czy coś? - zapytał.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°18
Re: sala wykładowa
spojrzał na niego poważnie - boję? nieeeee - zaczął oszukiwać, bo w srodku drżał jak galareta xd na pewno była bardzo profesjonalna, ale nico wyolbrzymiał wszystko i bał się, ze będzie mu zadawać jakieś pytania testujące jego wiedzę i jednocześnie to czy jest godny faye czy coś - trochę, można tak powiedzieć - zaczął się plątać.
- francois joyce
- paryżprawotroublemaker25
- Post n°19
Re: sala wykładowa
- trochę? można tak powiedzieć? - zdziwił się - czyli ją jednak znasz - zmarszczył brwi - ja wiem tylko, że nazywa się nina mayhew i nic więcej. nawet nie wiem czy jest ładna czy nieładna. lepiej żeby była ładna, bo będzie na co popatrzeć - zażartował - stary, o co chodzi? - odciągnął go na bok bo potrzebował ploteczek xd
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°20
Re: sala wykładowa
biedak nie zdąży tego papierosa zajarać - jest ładna - przyznał przypominając sobie zgrabne nogi niny w sukni ślubnej xd brawo że zwracał na takie rzeczy uwagę u matki faye - to mama mojej hm... znajomej - nie wiedział jak określić faye inaczej w danej chwili - mam tylko nadzieję, ze mnie nie rozpozna - ha ha ha, naiwniak xd
- francois joyce
- paryżprawotroublemaker25
- Post n°21
Re: sala wykładowa
będzie musiał się powstrzymać - ładna, to dobrze, że ładna. lubię patrzeć na ładne sztuki - uśmiechnął się do niego a obok niego przeszła właśnie nina, która to wszystko usłyszała. spojrzał przy okazji na jej tyłek zanim zaprosiła wszystkich do środka - mama znajomej? moment, poznałeś matkę jakiejś swojej laski?! - tutaj był jeszcze w większym szoku xd - nie rozpozna ta mhm, jeżeli byłeś z nią na tyle blisko tak jak my teraz rozmawiamy to sorry - rozłożył bezradnie ręce i spojrzał na zegarek - mamy jeszcze 10 minut, a ta już przyszła - mruknął niezadowolony.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°22
Re: sala wykładowa
- ej - zerknął na franka nieco niezadowolony - nie mów tak o niej - bo nie chciał jednak gadać o ninie jak o jakimś seksualnym obiekcie. nie lubił dziwnych relacji a ta byłaby wyjątkowo dziwna gdyby tak o tym gadali - jakiejś swojej laski? nieeeee - zaprzeczył zaraz - zresztą nieważne, to bardziej skomplikowane - machnął ręką. na pewno nie bedzie sie mu zwierzać - co? - schował się za frankiem kiedy nina szła do sali xd
- francois joyce
- paryżprawotroublemaker25
- Post n°23
Re: sala wykładowa
zaczął się z niego śmiać - stary co ty wyprawiasz - spojrzał się za siebie, a nina tylko witała się z każdym kolejnym studentem. pewnie panowie już niektórzy wyłapali że jest całkiem niezłą laską, więc będzie do czego się ślinić i franek też zapewne będzie się ślinił do niny - co ty znowu pieprzysz. co to za tekst, nie mów tak o niej... zakochałeś się w tej lasce! no no nooo, nico - poklepał go po ramieniu, dalej z niego żartując - dzień dobry pani mayhew - odsunął się tak, żeby nico się też przywitał - mój brat też się chce przywitać, prawda nico? - wyszczerzył się do niny. i tak nina poznała brata nico xd
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°24
Re: sala wykładowa
jego chowanie było na marne skoro nico tak po prostu postanowił go wystawić. mógł jako brat się bardziej postarać skoro chciał żeby mieli lepsze relacje xd - nie zakochalem się w nikim, cicho - szruchnął go, a kiedy nina szła obok uśmiechnął się i pokiwał na dzień dobry witając się z nią, a potem podążył do sali posłusznie rzucając na odchodne do nico - bardzo zabawne - usiadł na samym końcu i stamtąd słuchał wykładu. next!
- francois joyce
- paryżprawotroublemaker25
- Post n°25
Re: sala wykładowa
hehehe usiadł specjalnie obok niego żeby móc się z niego naigrywać!
|
|