o'neills
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
o'neills
First topic message reminder :
- felix bowman
- st albansaktorstwomad hatter25
- Post n°101
Re: o'neills
- romy, wszystko w porządku? dlaczego tak nagle sobie idziesz? stało się coś? - zapytał wstając zaraz za nią i podchodząc do niej. złapał ją lekko za nadgarstek i spojrzał jej prosto w oczy, w których pojawiły się łzy - czemu płaczesz, coś powiedziałem bądź zrobiłem nie tak? - zapytał wprost - to nieprawda stephanie, byliśmy na randkach, więc znamy sie trochę bliżej niż ja i romy - westchnął spoglądając na obie dziewczyny - wytłumaczycie mi może proszę co tu się dzieje? - no nie ogarniał xd był idiotą najwyraźniej xd
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°102
Re: o'neills
stefka i romka totalnie w swoim świecie jesli chodzi o wyobrażenia i interakcje. jak one się ze soba dogadują!
- w porzadku stephanie - odpowiedziała łagodnie lekko drżącym głosem przyjmując do wiadomości to co powiedziała. chciała już w zasadzie iść, ale uścisk felixa na jej nadgarstku skutecznie to zatrzymał - nie płaczę, to tylko rzęsa - zaczęła koślawo tłumaczyć - wpadła mi do oka - czuła się jak idiotka stojąc tutaj i widząc, że w zasadzie to ona była piątym kołem u wozu i że generalnie to że felix ją pocałował (nie zapominajmy, też to zrobił!) to była jakaś nieznacząca nic bzdura. właściwie to stwierdziła, ze faceci tylko się z nią spotykają żeby zamącić jej w głowie pocałunkami (pozdro andy!) - nic się nie dzieje - mruknęła cicho - skoro chodzicie na randki to chyba powinna tutaj siedzieć stephanie, a nie ja - zauważyła i to było chyba najmądrzejsze co dziś powiedziała xd
- w porzadku stephanie - odpowiedziała łagodnie lekko drżącym głosem przyjmując do wiadomości to co powiedziała. chciała już w zasadzie iść, ale uścisk felixa na jej nadgarstku skutecznie to zatrzymał - nie płaczę, to tylko rzęsa - zaczęła koślawo tłumaczyć - wpadła mi do oka - czuła się jak idiotka stojąc tutaj i widząc, że w zasadzie to ona była piątym kołem u wozu i że generalnie to że felix ją pocałował (nie zapominajmy, też to zrobił!) to była jakaś nieznacząca nic bzdura. właściwie to stwierdziła, ze faceci tylko się z nią spotykają żeby zamącić jej w głowie pocałunkami (pozdro andy!) - nic się nie dzieje - mruknęła cicho - skoro chodzicie na randki to chyba powinna tutaj siedzieć stephanie, a nie ja - zauważyła i to było chyba najmądrzejsze co dziś powiedziała xd
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°103
Re: o'neills
stefka i romy między sobą fantazjują o swoich nierealnych chłopakach, a potem latają po mieście i całują się z tym samym chłopakiem xd chyba będą musiały usiąść i porozmawiać poważnie.
zmartwiła się widząc, że romy czuje się nieswojo i przez to również poczuła się nieswojo, uświadamiając sobie, że faktycznie obu podobał się ten sam chłopak. kiedy felix przyznał, że to z nią był na randce, a nie z romką, na jej twarzy wypłynął delikatny uśmiech. ucieszyło ją w duchu, że jednak felix był nią zainteresowany i wcale nie umawiał się na schadzki z innymi dziewczynami... ale wtedy zobaczyla minę romy i wcale nie czuła się zwycięzcą w tej sytuacji.
- to nic takiego, felix może chodzić na randki z innymi dziewczynami - wypaliła, bo chciała jednak uszczęśliwić romy na siłę xd
zmartwiła się widząc, że romy czuje się nieswojo i przez to również poczuła się nieswojo, uświadamiając sobie, że faktycznie obu podobał się ten sam chłopak. kiedy felix przyznał, że to z nią był na randce, a nie z romką, na jej twarzy wypłynął delikatny uśmiech. ucieszyło ją w duchu, że jednak felix był nią zainteresowany i wcale nie umawiał się na schadzki z innymi dziewczynami... ale wtedy zobaczyla minę romy i wcale nie czuła się zwycięzcą w tej sytuacji.
- to nic takiego, felix może chodzić na randki z innymi dziewczynami - wypaliła, bo chciała jednak uszczęśliwić romy na siłę xd
- felix bowman
- st albansaktorstwomad hatter25
- Post n°104
Re: o'neills
- moment, romy, myślałaś, że to jest randka? jezu, nie, to nie jest randka, sorry, że dałem ci tak myśleć. dla mnie to zwykłe spotkanie kumpelskie w ramach podziękowania za to, że uratowałaś mi życie, nic więcej. wyjście do teatru tak naprawdę też w sumie rozumiałem w kategoriach przyjacielskich - zauważył, sprowadzając ją do friendzona, a awansując tym sposobem stefkę, na dziewczynę z którą się umawia i chodzi na randki - eeee, no. przepraszam w takim razie - westchnął - to cholernie głupie z mojej strony - było mu głupio. rzucił jakąś kasą na stół, żeby się zgadzało - powinienem którąś z was odprowadzić ale pewnie żadna teraz tego nie chce - zażartował.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°105
Re: o'neills
lepiej fantazjować o nierealnych chłopakach skoro ci w prawdziwym świecie to zazwyczaj jakieś chamki xd do romy już dawno dotarło, że i jej i stefce podoba się felix. tylko że stefka najwyraźniej zaszła już z nim dalej, ups!
- to na prawdę nic takiego stephanie - mruknęła znowu próbując jej wmówić że jest ok kiedy ta jak zawsze czuła się winna i oferowała wszystkim naokoło randki z felixem najwyraźniej xd
trochę się skonfundowała kiedy powiedział, że traktuje ją w kategoriach przyjacielskich. można było dostrzec że w jej oczach się cos uruchamia - przecież pocałowałeś mnie - mruknęła cicho przypominając mu że halo, ale nie był taki bez winy - pocałowałeś mnie wtedy w the horn - odparła donośniej i wkurzonym tonem - myślisz, że po prostu można chodzić i całować dziewczyny nie robiąc sobie z tego niczego? - zarzuciła mu bezmyślność i bezduszność - nie jestem tylko ładną i niewinną buzią którą można całować i zostawiać! - wytknęła mu to donośnie, bo jak wiemy (albo i nie) ale ja wiem, romy potrafiła się też wkurzyć i być wybuchową - jesteś bezduszny! - zarzuciła mu na odchodne i odwróciła się na pięcie wychodząc stamtąd wraz ze swoją urażoną dumą.
- to na prawdę nic takiego stephanie - mruknęła znowu próbując jej wmówić że jest ok kiedy ta jak zawsze czuła się winna i oferowała wszystkim naokoło randki z felixem najwyraźniej xd
trochę się skonfundowała kiedy powiedział, że traktuje ją w kategoriach przyjacielskich. można było dostrzec że w jej oczach się cos uruchamia - przecież pocałowałeś mnie - mruknęła cicho przypominając mu że halo, ale nie był taki bez winy - pocałowałeś mnie wtedy w the horn - odparła donośniej i wkurzonym tonem - myślisz, że po prostu można chodzić i całować dziewczyny nie robiąc sobie z tego niczego? - zarzuciła mu bezmyślność i bezduszność - nie jestem tylko ładną i niewinną buzią którą można całować i zostawiać! - wytknęła mu to donośnie, bo jak wiemy (albo i nie) ale ja wiem, romy potrafiła się też wkurzyć i być wybuchową - jesteś bezduszny! - zarzuciła mu na odchodne i odwróciła się na pięcie wychodząc stamtąd wraz ze swoją urażoną dumą.
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°106
Re: o'neills
stephanie miała bardzo sprzeczne uczucia wobec całej sytuacji, bo cieszyła się z tego, że felix zapewniał romy, że nie są na randce, ale jednocześnie współczuła przyjaciółce wiedząc, że to raniło jej uczucia. była rozdarta, tym bardziej, że częściowo, nieświadomie, też zraniła swoją przyjaciółkę, głównie przez to, że nie pochwaliła się randkami z felixem wcześniej i tak doszło do tej sytuacji. najgorszym chamkiem oczywiście okazał się bowman, który wiedział przecież, że dziewczyny się przyjaźnią, ale i tak nic sobie z tego nie zrobił latając po mieście i całując jedną i drugą. stefkę wmurowało kiedy okazało się, że przyjaciółka też się z nim całowała. nie byli na wyłączność, mógł robić co chciał, ale jednak... to była jej przyjaciółka. którą w dodatku teraz potraktował jakby była nikim. spodziewała się, że równie dobrze mógł stefkę potraktować dokładnie samo gdyby byli w odwrotnej sytuacji i spotkali inną dziewczynę, która bardziej mu się podobała. kiedy romy wyparowała, przeniosła wzrok na felixa.
- jak mogłeś potraktować tak moją najlepszą przyjaciółkę! - wyrzuciła mu zdenerwowana, tak jakby fakt, że romy była jej bff automatycznie oznaczał, że nie należało jej ranić. bo w jej oczach tak było. - nabrałeś nas obie - dodała i poleciała, zeby dogonić romy, ale ta już zniknęła.
- jak mogłeś potraktować tak moją najlepszą przyjaciółkę! - wyrzuciła mu zdenerwowana, tak jakby fakt, że romy była jej bff automatycznie oznaczał, że nie należało jej ranić. bo w jej oczach tak było. - nabrałeś nas obie - dodała i poleciała, zeby dogonić romy, ale ta już zniknęła.
- felix bowman
- st albansaktorstwomad hatter25
- Post n°107
Re: o'neills
- to nic dla mnie nie znaczyło! - próbował się tłumaczyć ale mu nie wyszło bo tylko się pogrążył - Stephanie, proszę... - próbował ją zatrzymać, jednak to też nic nie dało. poszedł na chatę i zastanawiał się jak przeprosić stefkę za to co jej zrobił.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°108
Re: o'neills
siedziała tutaj nad lekko zimnymi frytkami i koktajlem truskawkowym. w czasie wolnym ostatnio pisała zbereźne opowiadania w swoim notatniku i obrazowała je! właśnie dlatego teraz dopisywała jakąś scenę seksu i kończyła szlify w rysunku obok! na dodatek to była dziewczyna z dziewczyną! rozmyślała nad ciągiem dalszym, ale zagapiła się w okno przygryzając lekko cienkopis.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°109
Re: o'neills
przyszedl tu cos zjesc. rozejrzal sie za wolnym stolikiem i wtedy zauwazyl romy. czul sie troche dziwnie po ich ostatnim spotkaniu, ale i tak postanowil podejsc. - czesc, co tam tworzysz - spojrzal na jej rysunek. - och - troche sie speszyl wiec podniosl wzrok na jej twarz.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°110
Re: o'neills
romy i jej wesoła twórczość. jak zawsze wyszła na zboczoną xd jeszcze andy'emu nie zmieniłaś awka ups! nie zdążyła nawet zareagować bo wyrósł znikąd. próbowała zasłonić rysunki bo na samą myśl się ich wstydziła, ale było za późno - cześć, to nie tak jak myślisz! - wytłumaczyła szybko i już na wstępie była zawstydzona i zarumieniona. zamknęła prędko notatnik i przesunęła na bok, a zimny koktajl przyłożyła do ciepłego i czerwonego policzka żeby się ochłodzić.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°111
Re: o'neills
wlasnie szukam xd tak sobie myslalam, ze malo ma ladnych awkow i dopiero sie skapnelam, ze bralam awki dagny z innej strony niz jej xd
zauwazyl jej rumience i teraz jemu zrobilo sie glupio, ze zajrzal w jej prywatne notatki. nie mogl sie powstrzymac! pewnie wyczul co tam bylo narysowane i dlatego musial popatrzec. - nic nie mysle - to nie byla do konca prawda, ale przynajmniej od razu jej nie wytykal tego, ze jest zboczona jak arthur. - moge sie przysiasc? - polozyl reke na krzesle.
zauwazyl jej rumience i teraz jemu zrobilo sie glupio, ze zajrzal w jej prywatne notatki. nie mogl sie powstrzymac! pewnie wyczul co tam bylo narysowane i dlatego musial popatrzec. - nic nie mysle - to nie byla do konca prawda, ale przynajmniej od razu jej nie wytykal tego, ze jest zboczona jak arthur. - moge sie przysiasc? - polozyl reke na krzesle.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°112
Re: o'neills
sama rób awki hehehehehe, to wtedy nie bedziesz używać tych dagny rozprowadzanych po czarnym rynku xd
andy radar na zboczone rzeczy! mógł faktycznie nie zaglądać to teraz by się razem nie peszyli! najwyraźniej ich przeznaczeniem były niezręczne sytuacje - w porządku, nie ważne - pchnęła zeszyt jeszcze mocniej na bok tak że spadł na ziemię i pewnie znowu na jakiś zberezeństwach się otworzył! nadepnęła go szybko i schyliła się pod stolik żeby chwycić zeszyt i zamknąć raz a porządnie. szybko się uniosła mając nieco potargane ciemne włosy i uśmiechnęła się do niego - oczywiście, że możesz - skinęła głową w stronę krzesła, a zeszyt wcisnęła do torebki żeby już nikogo nie kusił.
andy radar na zboczone rzeczy! mógł faktycznie nie zaglądać to teraz by się razem nie peszyli! najwyraźniej ich przeznaczeniem były niezręczne sytuacje - w porządku, nie ważne - pchnęła zeszyt jeszcze mocniej na bok tak że spadł na ziemię i pewnie znowu na jakiś zberezeństwach się otworzył! nadepnęła go szybko i schyliła się pod stolik żeby chwycić zeszyt i zamknąć raz a porządnie. szybko się uniosła mając nieco potargane ciemne włosy i uśmiechnęła się do niego - oczywiście, że możesz - skinęła głową w stronę krzesła, a zeszyt wcisnęła do torebki żeby już nikogo nie kusił.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°113
Re: o'neills
robie ale czasami mi sie nie chce xd
musial unikac zboczonych rzeczy co tylko sprawilo, ze jeszcze czesciej je widywal. dobrze, ze teraz mogl sobie swobodnie popatrzec z czego za czesto i tak nie korzystal. chcial sie schylic by podac jej zeszyt przez co ponownie zobaczyl co w nim wymalowala. nie skomentowal tego od razu i zamiast tego odsunal krzeslo i sie do niej dosiadl. - nie wiedzialem, ze rysujesz - nie mogl sie powstrzymac by o tym nie wspomniec.
musial unikac zboczonych rzeczy co tylko sprawilo, ze jeszcze czesciej je widywal. dobrze, ze teraz mogl sobie swobodnie popatrzec z czego za czesto i tak nie korzystal. chcial sie schylic by podac jej zeszyt przez co ponownie zobaczyl co w nim wymalowala. nie skomentowal tego od razu i zamiast tego odsunal krzeslo i sie do niej dosiadl. - nie wiedzialem, ze rysujesz - nie mogl sie powstrzymac by o tym nie wspomniec.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°114
Re: o'neills
leniuch!
naogląda się tych obrazków u romy i potem będzie fantazjował, zupełnie jak ona! to pewnie przez to zioło co od summer jarała! - to tylko hobby - odpowiedziała krótko - relaksuje mnie - wyjaśniła szybko próbując znaleźć wyjaśnienie swoich dzieł z zeszytu! przysunęła w jego stronę menu - co zamawiasz? ja stawiam, chyba jestem ci winna za ostatni raz - dojrzała do tego żeby przeprosić za swoje wybuchy i nawet jakoś je zrekompensować.
naogląda się tych obrazków u romy i potem będzie fantazjował, zupełnie jak ona! to pewnie przez to zioło co od summer jarała! - to tylko hobby - odpowiedziała krótko - relaksuje mnie - wyjaśniła szybko próbując znaleźć wyjaśnienie swoich dzieł z zeszytu! przysunęła w jego stronę menu - co zamawiasz? ja stawiam, chyba jestem ci winna za ostatni raz - dojrzała do tego żeby przeprosić za swoje wybuchy i nawet jakoś je zrekompensować.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°115
Re: o'neills
hehe
moze tez nauczy sie rysowac i beda razem tworzyc zboczone obrazki. lubil sztuke wiec nie pogardzilby! - to ciekawe hobby, jestes utalentowana - pochwalil ja nawet bo podobalo mu sie to co zdazyl zauwazyc. - nic sie nie stalo - usmiechnal sie lekko i chwycil menu. byl ciekawy dlaczego sie tak zachowywala, ale nie wiedzial jak moglby o to zapytac.
moze tez nauczy sie rysowac i beda razem tworzyc zboczone obrazki. lubil sztuke wiec nie pogardzilby! - to ciekawe hobby, jestes utalentowana - pochwalil ja nawet bo podobalo mu sie to co zdazyl zauwazyc. - nic sie nie stalo - usmiechnal sie lekko i chwycil menu. byl ciekawy dlaczego sie tak zachowywala, ale nie wiedzial jak moglby o to zapytac.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°116
Re: o'neills
romy będzie rysować zboczone, a andy święte odpowiedniki obok hehehe xd
- zawsze mówisz, że jestem utalentowana bo mnie lubisz - wytknęła mu i pokazała język. wiedziała, że z natury był dobry i starał się nikogo nie krytykować dlatego często ją chwalił! choć faktem było że jako prymuska posiadała wiele talentów - nie stało, ale zachowałam się wtedy jak dzieciak a skoro chce być traktowana jak dorosła to muszę się zachowywać bardziej dojrzale - wytłumaczyła - dlatego zamawiaj to na co masz ochotę - zachęciła go nie tłumacząc czemu zachowywała się ostatnio taki impulsywnie.
- zawsze mówisz, że jestem utalentowana bo mnie lubisz - wytknęła mu i pokazała język. wiedziała, że z natury był dobry i starał się nikogo nie krytykować dlatego często ją chwalił! choć faktem było że jako prymuska posiadała wiele talentów - nie stało, ale zachowałam się wtedy jak dzieciak a skoro chce być traktowana jak dorosła to muszę się zachowywać bardziej dojrzale - wytłumaczyła - dlatego zamawiaj to na co masz ochotę - zachęciła go nie tłumacząc czemu zachowywała się ostatnio taki impulsywnie.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°117
Re: o'neills
haha najlepsze polaczenie xd
- nie mowilbym tak gdybym w to nie wierzyl - zasmial sie krotko. klamanie bylo grzechem i pomimo tego, ze mogl juz swobonie grzeszyc nadal nie czul sie z tym dobrze. gdyby mu sie nie spodobalo w ogole by nie skomentowal. nie czul sie dobrze krytykujac czyjas ciezka prace. - w porzadku - pokiwal glowa, zagladajac do karty. - maja tu smaczne frytki z serem - wybral jedna z najtanszych opcji bo troche glupio mu bylo pozwalac jej za siebie placic.
- nie mowilbym tak gdybym w to nie wierzyl - zasmial sie krotko. klamanie bylo grzechem i pomimo tego, ze mogl juz swobonie grzeszyc nadal nie czul sie z tym dobrze. gdyby mu sie nie spodobalo w ogole by nie skomentowal. nie czul sie dobrze krytykujac czyjas ciezka prace. - w porzadku - pokiwal glowa, zagladajac do karty. - maja tu smaczne frytki z serem - wybral jedna z najtanszych opcji bo troche glupio mu bylo pozwalac jej za siebie placic.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°118
Re: o'neills
komiks i dla rodziców i dla dzieci na przykład xd
- wiem - powiedziała uspokajająco kładąc dłoń na jego i klepiąc lekko. najwyraźniej dojrzała już do tego żeby nie rzucać się z pocałunkami tylko dotykać mimochodem jego dłoni albo coś wow! - okej, ale musisz do tego spróbować ich sałatki domowej - wskazała na pozycję z przystawek - nalegam - pewnie siedząc tutaj zjadla już dwie porcje i dlatego nie mogła wcisnąć frytek!
- wiem - powiedziała uspokajająco kładąc dłoń na jego i klepiąc lekko. najwyraźniej dojrzała już do tego żeby nie rzucać się z pocałunkami tylko dotykać mimochodem jego dłoni albo coś wow! - okej, ale musisz do tego spróbować ich sałatki domowej - wskazała na pozycję z przystawek - nalegam - pewnie siedząc tutaj zjadla już dwie porcje i dlatego nie mogła wcisnąć frytek!
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°119
Re: o'neills
idealnie xd
usmiechnal sie gdy poklepala go po dloni. troche szkoda, ze zmienila strategie bo lubil sie z nia calowac, ale z drugiej strony tak bedzie lepiej. przynajmniej nie bedzie mogl sie czuc winny za to, ze caluje sie z taka malalata. - no dobrze, skoro nalegasz - zgodzil sie na salatke. - wywolalem ostatnio zdjecia - przypomnialo mu sie. siegnal do torby i polozyl przed nia fotki, na ktorych byla.
usmiechnal sie gdy poklepala go po dloni. troche szkoda, ze zmienila strategie bo lubil sie z nia calowac, ale z drugiej strony tak bedzie lepiej. przynajmniej nie bedzie mogl sie czuc winny za to, ze caluje sie z taka malalata. - no dobrze, skoro nalegasz - zgodzil sie na salatke. - wywolalem ostatnio zdjecia - przypomnialo mu sie. siegnal do torby i polozyl przed nia fotki, na ktorych byla.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°120
Re: o'neills
pomysł na biznes, w sumie andy był bezrobotny chyba teraz xd
romy była zmienna jak wiatr, nie sugerowałabym się faktem że teraz się na niego nie rzucała. następnym razem będzie na kogoś zła lub podpita i rzuci się na niego hehehehhe. na razie zachowywała pozory rozsądku. wszystkie moje postacie nie mogą być szalone, wystarczy że dani już jest.
zamówili więc wszystko co chciał andy, a potem romy przechwyciła zdjęcia. niezbyt lubła patrzeć na siebie bo jak praktycznie każda nastolatka miała milion kompleksów na punkcie swojego ciała/wyglądu - mówiłam, że zdjęcia w naturze będą najlepsze - przypomniała mu, że była pomysłodawczynią - ładne, planujesz więcej? - miała oczywiście na myśli to czy będzie angażował kolejne dziewczyny xd - jesteś z nich zadowolony? i ze mnie? - przesunęła zdjęcia w jego stronę wskazując na siebie na jednym z nich.
romy była zmienna jak wiatr, nie sugerowałabym się faktem że teraz się na niego nie rzucała. następnym razem będzie na kogoś zła lub podpita i rzuci się na niego hehehehhe. na razie zachowywała pozory rozsądku. wszystkie moje postacie nie mogą być szalone, wystarczy że dani już jest.
zamówili więc wszystko co chciał andy, a potem romy przechwyciła zdjęcia. niezbyt lubła patrzeć na siebie bo jak praktycznie każda nastolatka miała milion kompleksów na punkcie swojego ciała/wyglądu - mówiłam, że zdjęcia w naturze będą najlepsze - przypomniała mu, że była pomysłodawczynią - ładne, planujesz więcej? - miała oczywiście na myśli to czy będzie angażował kolejne dziewczyny xd - jesteś z nich zadowolony? i ze mnie? - przesunęła zdjęcia w jego stronę wskazując na siebie na jednym z nich.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°121
Re: o'neills
zdecydowalam, ze pomaga cos tam w studiu fotograficznym xd kiedys oszczednosci musza mu sie skonczyc xd
biedny andy sie juz w ogole pogubi jak bedzie sie tak roznie zachowywala w jego towarzystwie. do tego zastanawial sie nadal czy powinien w ogole sobie pozwalac na calowanie i jej i annie. a ta drugo sie czesto nie widywal, ale gdyby nadazyla sie okazja by powtorzyc ich przygode z kosciola to na pewno nie potrafilby odmowic. dani sie na razie uspokoila to romy moze poszalec.
- mialas racje. jesli masz kolejne propozycje to z chcecia je wezme pod uwage - usmiechnal sie. - jeszcze sie nad tym nie zastanawialem, ale raczej tak. nie spodziewalem sie tego, ze fotografia moze mi sie tak spodobac - zapatrzyl sie na jedno ze zdjec. - jestem bardzo zadowolony - zapewnil ja. - jestes sliczna dziewczyna, wiec nie jestem zaskoczony tym, ze tak ladnie wychodzisz na zdjeciach - przeniosl na nia wzrok i usmiechnal sie.
biedny andy sie juz w ogole pogubi jak bedzie sie tak roznie zachowywala w jego towarzystwie. do tego zastanawial sie nadal czy powinien w ogole sobie pozwalac na calowanie i jej i annie. a ta drugo sie czesto nie widywal, ale gdyby nadazyla sie okazja by powtorzyc ich przygode z kosciola to na pewno nie potrafilby odmowic. dani sie na razie uspokoila to romy moze poszalec.
- mialas racje. jesli masz kolejne propozycje to z chcecia je wezme pod uwage - usmiechnal sie. - jeszcze sie nad tym nie zastanawialem, ale raczej tak. nie spodziewalem sie tego, ze fotografia moze mi sie tak spodobac - zapatrzyl sie na jedno ze zdjec. - jestem bardzo zadowolony - zapewnil ja. - jestes sliczna dziewczyna, wiec nie jestem zaskoczony tym, ze tak ladnie wychodzisz na zdjeciach - przeniosl na nia wzrok i usmiechnal sie.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°122
Re: o'neills
no właśnie tak się zastanawiałam czy żyje z powietrza czy też nie!
dopiero się zaczął zastanawiać czy powinien całować i jedną i drugą, brawo andy! niby taki porządny a i tak poruchałby sobie annie w konfesjonale ech! dobrze, że romy o tym nie wiedziała. załamałaby się i wtedy na serio ześwirowała, albo może to się zbliża xd marcus powinien jej jakiś kolegów załatwić!
- zależy czy szukasz kogoś kto ci pomoże w zdjęciach - nie sprzeda mu przecież swoich pomysłów po to żeby z kimś innym miał to uskutecznić he he - może w takim razie to będzie rzecz którą zajmiesz się profesjonalnie, myślałeś o jakiś kursach? - romy chętnie mu pomoże w szukaniu! sama uwielbiała kursy i chodziła pewnie na minimum siedem rocznie xd - nie wyszłabym tak gdyby nie twoje kadrowanie, sugestie... - zaczęła też mu przypisywać zasługi - dobrze mi się z tobą pracowało - przyznała w końcu kiedy kelnerka rozstawiała zamówienie andy'ego.
dopiero się zaczął zastanawiać czy powinien całować i jedną i drugą, brawo andy! niby taki porządny a i tak poruchałby sobie annie w konfesjonale ech! dobrze, że romy o tym nie wiedziała. załamałaby się i wtedy na serio ześwirowała, albo może to się zbliża xd marcus powinien jej jakiś kolegów załatwić!
- zależy czy szukasz kogoś kto ci pomoże w zdjęciach - nie sprzeda mu przecież swoich pomysłów po to żeby z kimś innym miał to uskutecznić he he - może w takim razie to będzie rzecz którą zajmiesz się profesjonalnie, myślałeś o jakiś kursach? - romy chętnie mu pomoże w szukaniu! sama uwielbiała kursy i chodziła pewnie na minimum siedem rocznie xd - nie wyszłabym tak gdyby nie twoje kadrowanie, sugestie... - zaczęła też mu przypisywać zasługi - dobrze mi się z tobą pracowało - przyznała w końcu kiedy kelnerka rozstawiała zamówienie andy'ego.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°123
Re: o'neills
wyjasnilo sie.
tak dlugo zyl w celibacie i przez to nie przemyslal tego pozadnie. nie zdazyl! sytuacja z annie stala sie nagle i jednak zwierzece instynkty wziely gore. romy tylko sie z nim calowala to skorzystal z lepszej opcji hehe. a marcus z checia by ja zapoznal ze swoimi kolegami. trzeba bylo tylko poprosic! skad mial wiedziec, ze niewinna romy zaczela sie interesowac niegrzecznymi rzeczami.
- chyba juz znalazlem. jesli chcialabys - lubil z nia przebywac wiec taka wspolpraca by mu sie bardzo podobala. mogla byc jego muza! - myslalem nad tym. od kilku tygodni pomagam lokalnemu fotografowi. nauczyl mnie paru rzeczy - pochwalil sie. - mi z toba tez, powinnismy czesciej razem pracowac - zaproponowal.
tak dlugo zyl w celibacie i przez to nie przemyslal tego pozadnie. nie zdazyl! sytuacja z annie stala sie nagle i jednak zwierzece instynkty wziely gore. romy tylko sie z nim calowala to skorzystal z lepszej opcji hehe. a marcus z checia by ja zapoznal ze swoimi kolegami. trzeba bylo tylko poprosic! skad mial wiedziec, ze niewinna romy zaczela sie interesowac niegrzecznymi rzeczami.
- chyba juz znalazlem. jesli chcialabys - lubil z nia przebywac wiec taka wspolpraca by mu sie bardzo podobala. mogla byc jego muza! - myslalem nad tym. od kilku tygodni pomagam lokalnemu fotografowi. nauczyl mnie paru rzeczy - pochwalil sie. - mi z toba tez, powinnismy czesciej razem pracowac - zaproponowal.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°124
Re: o'neills
nie był ostatnio taki chętny na zapoznawanie jej ze swoimi kolegami xd może zmienił zdanie!
uśmiechnęła się na jego propozycję i wyciągnęła dłoń w jego kierunku - to co, współpraca? - zaproponowała ściskając profesjonalnie jego dłoń! przyklepali układ koktajlami i pewnie skończy się tak że będzie musiała mu pomóc w sesji z annie co znowu skonczy się płaczem heheheheh!
uśmiechnęła się na jego propozycję i wyciągnęła dłoń w jego kierunku - to co, współpraca? - zaproponowała ściskając profesjonalnie jego dłoń! przyklepali układ koktajlami i pewnie skończy się tak że będzie musiała mu pomóc w sesji z annie co znowu skonczy się płaczem heheheheh!
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you24
- Post n°125
Re: o'neills
siedziała tu już lekko na rauszu bo miała średnie święta, a przynajmniej nie takie których się spodziewała.
|
|