ławki
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
ławki
First topic message reminder :
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°451
Re: ławki
moze kiedys zranil jakas czarownice, ktora rzucila na niego klatwe xd
kazda doda do listy kogos kogo znaja I wybiora kilka najbrardziej odpowiednich kandydatow. jak the bachelorette, ale zamiast slubu seks.
- wiem - westchnela kiedy tiffy przypomniala jej, ze nie musialy szukac chlopakow, ktorym moga zaufac. - na pewno jest ktos komu mozesz zaufac - odwrocila sie do niej. - pomyslmy - zaproponowala. moze znalazlby sie jakis koles, z ktorym sie kiedys calowala I teraz mogl jej pomoc.
kazda doda do listy kogos kogo znaja I wybiora kilka najbrardziej odpowiednich kandydatow. jak the bachelorette, ale zamiast slubu seks.
- wiem - westchnela kiedy tiffy przypomniala jej, ze nie musialy szukac chlopakow, ktorym moga zaufac. - na pewno jest ktos komu mozesz zaufac - odwrocila sie do niej. - pomyslmy - zaproponowala. moze znalazlby sie jakis koles, z ktorym sie kiedys calowala I teraz mogl jej pomoc.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°452
Re: ławki
albo cygankę xd
hahah lepsze wybieranie ze znajomych niż robienie castingu xd zastanowiła się chwilę nad kandydatami, ale nikt nie wpadł jej do głowy.
- nie wiem komu mogę ufać. po wszystkim okaże się, że będę żałować - westchnęła wpychając sobie do buzi kolejnego cukierka. z freddie'm zaryzykowała i żałowała - to jak z blake'm. myślałam, że mogę mu ufać, a potem okazało się, że to on nie ufa mi - opowiadała zajadając się cukierkami, chociaż mówiła o tym tak ogólnie, a nie w kontekście całowania.
hahah lepsze wybieranie ze znajomych niż robienie castingu xd zastanowiła się chwilę nad kandydatami, ale nikt nie wpadł jej do głowy.
- nie wiem komu mogę ufać. po wszystkim okaże się, że będę żałować - westchnęła wpychając sobie do buzi kolejnego cukierka. z freddie'm zaryzykowała i żałowała - to jak z blake'm. myślałam, że mogę mu ufać, a potem okazało się, że to on nie ufa mi - opowiadała zajadając się cukierkami, chociaż mówiła o tym tak ogólnie, a nie w kontekście całowania.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°453
Re: ławki
moze xd
haha jesli nikogo nie znajda wsrod znajomych to beda musialy zrobic casting xd
- moze powinnas I tak sprobowac? moze sie okaze, ze jednak nie bedziesz zalowac skoro jestes gotowa sie calowac - probowala myslec pozytywnie. seks byl zbyt duzym krokiem wiec tylko z calowaniem moglo byc inaczej. - ufasz mu nadal? - zainteresowala sie.
haha jesli nikogo nie znajda wsrod znajomych to beda musialy zrobic casting xd
- moze powinnas I tak sprobowac? moze sie okaze, ze jednak nie bedziesz zalowac skoro jestes gotowa sie calowac - probowala myslec pozytywnie. seks byl zbyt duzym krokiem wiec tylko z calowaniem moglo byc inaczej. - ufasz mu nadal? - zainteresowala sie.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°454
Re: ławki
nowy program reality tv, szukanie magicznych penisów do uleczenia dziewczyn z traumami xd
- chyba będę po prostu wiedzieć jeśli faktycznie spotkam kogoś z kim będę gotowa się całować - podrapała się po policzku. - albo potrzebuję etapów jak ty z tobiasem - zastanawiała się na głos. leila miała odwrotnie, miała z kim się całować/seksić i musiała poczuć się gotowa do podejmowania akcji, za to tiffy była gotowa na całowanie, ale nie miała z kim. - nie wiem - zmarszczyła nos - czuję się jak idiotka, że myślałam, że jesteśmy dla siebie kimś więcej - miała na myśli przyjaźń oczywiście, choć brzmiało to inaczej.
- chyba będę po prostu wiedzieć jeśli faktycznie spotkam kogoś z kim będę gotowa się całować - podrapała się po policzku. - albo potrzebuję etapów jak ty z tobiasem - zastanawiała się na głos. leila miała odwrotnie, miała z kim się całować/seksić i musiała poczuć się gotowa do podejmowania akcji, za to tiffy była gotowa na całowanie, ale nie miała z kim. - nie wiem - zmarszczyła nos - czuję się jak idiotka, że myślałam, że jesteśmy dla siebie kimś więcej - miała na myśli przyjaźń oczywiście, choć brzmiało to inaczej.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°455
Re: ławki
to by sie sprzedalo xd I tiffy juz by nie musiala kupowac zdrapek.
- moze powinnas isc na randke? - podawala jej kolejne pomysly. moze na tinderze znalazlby sie ktos z Kim warto bylo utworzyc relacje. nie wychodzily do ludzi na imprezy wiec zostalo online. - moze warto z nim porozmawiac dlaczego sie tak czuje? - dawala jej rady, z ktorych sama nie korzystala xd
- moze powinnas isc na randke? - podawala jej kolejne pomysly. moze na tinderze znalazlby sie ktos z Kim warto bylo utworzyc relacje. nie wychodzily do ludzi na imprezy wiec zostalo online. - moze warto z nim porozmawiac dlaczego sie tak czuje? - dawala jej rady, z ktorych sama nie korzystala xd
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°456
Re: ławki
hahaha tak.
zamilkła, bo randka zabrzmiała jeszcze bardziej przerażająco niż całowanie. wiązało się to ze zbyt dużym wkładem energii, który trzeba było poświęcić. musiałaby wyjść gdzieś do publicznego miejsca i rozmawiać z kimś cały wieczór. a calowanie to tylko kilka sekund xd już sobie wyobrażam jej profil na tinderze z opisem 'byłam porwana i teraz szukam kogoś z kim mogę sobie przypomnieć jak się całuje' xd
- nie wiem czy kiedykolwiek będę jeszcze chodzić na normalne randki jak wcześniej - stwierdziła w końcu. jak zawsze złote rady xd tiffy jednak nie chciała ich przyjąć. - dał mi jasno do zrozumienia, że nie chce kontynuować naszej znajomości - odpowiedziała.
zamilkła, bo randka zabrzmiała jeszcze bardziej przerażająco niż całowanie. wiązało się to ze zbyt dużym wkładem energii, który trzeba było poświęcić. musiałaby wyjść gdzieś do publicznego miejsca i rozmawiać z kimś cały wieczór. a calowanie to tylko kilka sekund xd już sobie wyobrażam jej profil na tinderze z opisem 'byłam porwana i teraz szukam kogoś z kim mogę sobie przypomnieć jak się całuje' xd
- nie wiem czy kiedykolwiek będę jeszcze chodzić na normalne randki jak wcześniej - stwierdziła w końcu. jak zawsze złote rady xd tiffy jednak nie chciała ich przyjąć. - dał mi jasno do zrozumienia, że nie chce kontynuować naszej znajomości - odpowiedziała.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°457
Re: ławki
taki opis moglby przyciagnac creepow xd
- na pewno poznasz kogos z Kim bedziesz chciala znowu chodzic na randki - zapewniala ja. - och, przykro mi - powiedziala smutno. ostatnia nadzieja umarla. kibicowala im skoro dogadywala sie z blakiem wystarczajaco dobrze by przedstawiac go kolezankom. - skoro tak po prostu cie zostawil to nie byl ciebie wart - pogladzila ja po ramieniu.
- na pewno poznasz kogos z Kim bedziesz chciala znowu chodzic na randki - zapewniala ja. - och, przykro mi - powiedziala smutno. ostatnia nadzieja umarla. kibicowala im skoro dogadywala sie z blakiem wystarczajaco dobrze by przedstawiac go kolezankom. - skoro tak po prostu cie zostawil to nie byl ciebie wart - pogladzila ja po ramieniu.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°458
Re: ławki
to by znowu cofnęło tiffy o parę kroków do tyłu.
- o ile te randki będą polegać na jedzeniu cukierków na ławce albo oglądaniu seriali na kanapie - takie były jej ulubione rozrywki aktualnie. jeszcze nie była na etapie chodzenia do kina i na wrotki. przedstawiała blake'a koleżankom, bo myślała, że on może być ich koleżanką xd oczywiście leila i jo miały inne postrzeganie tej sytuacji - też to sobie mówiłam - pokiwała głową - ale i tak brakuje mi go - przyznała się. - ale hej, dzięki temu mogę więcej czasu spędzać z wami - dodała bardziej wesołym tonem i wtuliła się w leilę. przyjaciółki miały swoich facetów, z którymi mogły spędzać czas, a tiffy się przyczepiała jako piąte koło u wozu xd dojadły cukierki i wróciły do domów.
- o ile te randki będą polegać na jedzeniu cukierków na ławce albo oglądaniu seriali na kanapie - takie były jej ulubione rozrywki aktualnie. jeszcze nie była na etapie chodzenia do kina i na wrotki. przedstawiała blake'a koleżankom, bo myślała, że on może być ich koleżanką xd oczywiście leila i jo miały inne postrzeganie tej sytuacji - też to sobie mówiłam - pokiwała głową - ale i tak brakuje mi go - przyznała się. - ale hej, dzięki temu mogę więcej czasu spędzać z wami - dodała bardziej wesołym tonem i wtuliła się w leilę. przyjaciółki miały swoich facetów, z którymi mogły spędzać czas, a tiffy się przyczepiała jako piąte koło u wozu xd dojadły cukierki i wróciły do domów.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°459
Re: ławki
siedzial na lawce i patrzyl sie w jeden punk w oddali. zastanawial sie nad sensem zycia xd nie no, nie bylo tak zle. ale jego pobyt na odwyku zblizal sie ku koncowi, a on nie wiedzial co ma teraz zrobic.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°460
Re: ławki
było mu dobrze na odwyku jak przynajmniej nie musiał się zastanawiać co dalej. w sumie podobnie jak tiffy, powinni się spotkać i przegadać xd przechodziła tędy tachając syntezator pod pachą, więc zwracała na siebie uwagę. zawieszony też zwrócił jej uwagę i od razu się przy nim zatrzymała. trochę się zestresowała widząc go w takim stanie, kto wie czy znowu nie było z nim gorzej.
- andy, hej - miała nadzieję, że wyrwie go z transu.
- andy, hej - miała nadzieję, że wyrwie go z transu.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°461
Re: ławki
haha bonding. tyle, ze andy nie wymyslal powodow, dla ktorych mieliby go zatrzymac na odwyku. stracil to co mial zanim znowu wpadl w sidla nalogu i teraz nie wiedzial co ze soba zrobic. martwil sie tez o dorotke. udalo sie annie wyrwac go z zamyslenia. - czesc - usmiechnal sie lekko. - gdzie idziesz? - spojrzal na jej rzeczy.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°462
Re: ławki
a czy dorotka martwiła się nim? oto jest pytanie! myślę, że spędziła część wakacji u rodziców i trochę nie wiedziała co dzieje się z andy'm. muszą odzyskać mieszkanie xd
- muszę to zanieść do naprawy - podniosła lekko syntezator. tak naprawdę to poprzestawiało jej się w głowie po wypadku i syntezator nadal dobrze grał, tylko annie nie potrafiła już odsłuchiwać muzyki jak dawniej. - mogę na chwilę się przysiąść? to jest ciężkie - zamarudziła i usiadła nie czekając na odpowiedź.
- muszę to zanieść do naprawy - podniosła lekko syntezator. tak naprawdę to poprzestawiało jej się w głowie po wypadku i syntezator nadal dobrze grał, tylko annie nie potrafiła już odsłuchiwać muzyki jak dawniej. - mogę na chwilę się przysiąść? to jest ciężkie - zamarudziła i usiadła nie czekając na odpowiedź.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°463
Re: ławki
moze zapomniala o nim jak wyjechala z st albans xd ciekawe czy rodzice chcieli go odwiedzic. andy tak sie poswiecil przyjmujac dorothy do siebie, a ona go zdradzila xd
- jasne - zdazyl sie przesunac zanim usiadla obok. - pomoc ci to zaniesc? - nie odzyskal jeszcze w pelni sil, ale syntezator nie mogl byc ciezki.
- jasne - zdazyl sie przesunac zanim usiadla obok. - pomoc ci to zaniesc? - nie odzyskal jeszcze w pelni sil, ale syntezator nie mogl byc ciezki.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°464
Re: ławki
może rodzice kazali jej wracać i na siłę spędzała wakacje w domu. dramka! a ponieważ nadal udawała, że studiuje to będzie miała wymówkę, żeby przyjechać z powrotem.
- nie trzeba, jakoś daję radę - zapewniła go. przytachała go już taki kawał to dalej też sobie poradzi. stara panna to musiała umieć sama sobie radzić xd - ale dziękuję - uśmiechnęła się do niego. korzystając z okazji wyciągnęła swojego vape'a - chcesz? możesz? - nie wiedziała jakie są zasady xd
- nie trzeba, jakoś daję radę - zapewniła go. przytachała go już taki kawał to dalej też sobie poradzi. stara panna to musiała umieć sama sobie radzić xd - ale dziękuję - uśmiechnęła się do niego. korzystając z okazji wyciągnęła swojego vape'a - chcesz? możesz? - nie wiedziała jakie są zasady xd
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°465
Re: ławki
dobrze, ze nie proponowali zeby odwiedzic ja na studiach.
- moge, ale nie chce - usmiechnal sie. wolal nie probowac takich rzeczy bo od tego sie zaczyna. zanim znowu nie sprobowal alkoholu jego zycie bylo spokojne i normalne. i byloby takie gdyby nie wypadek, ale wszystko co uzaleznialo zle mu sie kojarzylo.
- moge, ale nie chce - usmiechnal sie. wolal nie probowac takich rzeczy bo od tego sie zaczyna. zanim znowu nie sprobowal alkoholu jego zycie bylo spokojne i normalne. i byloby takie gdyby nie wypadek, ale wszystko co uzaleznialo zle mu sie kojarzylo.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°466
Re: ławki
dorothy by ich oprowadzała po kampusie i kazała znajomym udawać, ze z nią studiują xd chociaż nie, za dużo roboty. nie wiem co gorsze dla dorotki, napracowanie się czy stawienie czoła konsekwencjom.
- a ja mogę? - dopytywała, bo nie chciała stawiać go w niezręcznej sytuacji. to nie było otwieranie przy nim wina, ale i tak starała się być ostrożna w jego towarzystwie. jeśli się zgodził to się zaciągnęła, a jeśli nie to schowała vape'a z powrotem. - więc, o czym tak rozmyślałeś? - spytała - chyba że to za bardzo bezpośrednie pytanie - zaśmiała się, bo w sumie wyjechała z grubej rury, a andy mógł mieć dużo ciężkich przemyśleń.
- a ja mogę? - dopytywała, bo nie chciała stawiać go w niezręcznej sytuacji. to nie było otwieranie przy nim wina, ale i tak starała się być ostrożna w jego towarzystwie. jeśli się zgodził to się zaciągnęła, a jeśli nie to schowała vape'a z powrotem. - więc, o czym tak rozmyślałeś? - spytała - chyba że to za bardzo bezpośrednie pytanie - zaśmiała się, bo w sumie wyjechała z grubej rury, a andy mógł mieć dużo ciężkich przemyśleń.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°467
Re: ławki
w przyznaniu sie do prawdy przynajmniej nie musiala sie za duzo wysilac.
- mozesz - zgodzil sie. to akurat mu nie przeszkadzalo za bardzo. gorzej by bylo gdyby odpalila przy nim skreta i kazala patrzec jak to pali. - o tym jak mam wrocic do rzeczywistosci - wzruszyl ramionami. i tak juz wiedziala o nim o wiele wiecej niz by chcial wiec nie musial sie wstydzic swoich mysli.
- mozesz - zgodzil sie. to akurat mu nie przeszkadzalo za bardzo. gorzej by bylo gdyby odpalila przy nim skreta i kazala patrzec jak to pali. - o tym jak mam wrocic do rzeczywistosci - wzruszyl ramionami. i tak juz wiedziala o nim o wiele wiecej niz by chcial wiec nie musial sie wstydzic swoich mysli.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°468
Re: ławki
ale potem rodzice kazaliby jej to odpracować i to też nie byłoby dobre.
skoro się zgodził to zaciągnęła się raz i schowała vape'a do kieszeni. wypuściła dym odwracając głowę w drugą stronę, żeby nie poleciało na niego. jedyne skręty jakie trzymała w rękach annie to te, które nico chował w jej pokoju i znajdowała przypadkiem.
- i co wynikło z tych rozmyślań? - spytała skoro już się przed nią otworzył. miała nadzieję, że nie przerwała mu w ważnym momencie i będzie musiał wszystko planować od początku.
skoro się zgodził to zaciągnęła się raz i schowała vape'a do kieszeni. wypuściła dym odwracając głowę w drugą stronę, żeby nie poleciało na niego. jedyne skręty jakie trzymała w rękach annie to te, które nico chował w jej pokoju i znajdowała przypadkiem.
- i co wynikło z tych rozmyślań? - spytała skoro już się przed nią otworzył. miała nadzieję, że nie przerwała mu w ważnym momencie i będzie musiał wszystko planować od początku.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°469
Re: ławki
zawsze mogla znalezc chlopaka w internecie i sie do niego przeprowadzic. jakis sugar daddy by sie na pewno znalazl.
- to, ze nie wiem od czego mam zaczac. to wszystko jest troche przytlaczajace - przyznal sie. nie wiedzial jak sie starac o mieszkanie skoro byl bezrobotny i swoje pieniadze przehulal. za pierwszym razem czekal na niego pokoj na plebani. teraz musial wszystko zalatwiac sam.
- to, ze nie wiem od czego mam zaczac. to wszystko jest troche przytlaczajace - przyznal sie. nie wiedzial jak sie starac o mieszkanie skoro byl bezrobotny i swoje pieniadze przehulal. za pierwszym razem czekal na niego pokoj na plebani. teraz musial wszystko zalatwiac sam.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°470
Re: ławki
andy by się cieszył, że ma spokój i siedzi na głowie komuś innemu.
- może spróbuj powrócić do ostatniego momentu kiedy było dobrze? - zaproponowała. wydawało jej się to dobrym punktem odniesienia. nie wiedziała, że właściwie nie miał nawet gdzie mieszkać. nie zdawała sobie sprawy jak wiele stracił przez te ostatnie miesiące.
- może spróbuj powrócić do ostatniego momentu kiedy było dobrze? - zaproponowała. wydawało jej się to dobrym punktem odniesienia. nie wiedziała, że właściwie nie miał nawet gdzie mieszkać. nie zdawała sobie sprawy jak wiele stracił przez te ostatnie miesiące.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°471
Re: ławki
to na pewno. nie mial nic przeciwko temu zeby go odwiedzala, ale nie na dluzej niz kilka dni.
- to dobry pomysl - pokiwal glowa. nie chcial sie rozwijac za bardzo na ten temat. ostatni moment kiedy bylo dobrze byl dawno temu. - mam czas zeby sie jeszcze zastanowic - usmiechnal sie. nie chcial jej jeszcze bardziej martwic.
- to dobry pomysl - pokiwal glowa. nie chcial sie rozwijac za bardzo na ten temat. ostatni moment kiedy bylo dobrze byl dawno temu. - mam czas zeby sie jeszcze zastanowic - usmiechnal sie. nie chcial jej jeszcze bardziej martwic.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°472
Re: ławki
kilka dni to i tak lepiej niż jedno popołudnie. może podświadomie trochę lubił dorotkę xd
- w tym przypadku na pewno nie zaszkodzi zastanawiać się z wyprzedzeniem - posłała mu łagodny wspierający uśmiech. wiedziała, że nie jest mu łatwo, ale nie chciała się narzucać ze swoimi próbami pomocy - możemy zacząć od wycieczki do oceanarium. to zawsze dobre miejsce do rozmyślań - zaproponowała. może andy znowu się zainspiruje jak do opieki nad rybkami xd
- w tym przypadku na pewno nie zaszkodzi zastanawiać się z wyprzedzeniem - posłała mu łagodny wspierający uśmiech. wiedziała, że nie jest mu łatwo, ale nie chciała się narzucać ze swoimi próbami pomocy - możemy zacząć od wycieczki do oceanarium. to zawsze dobre miejsce do rozmyślań - zaproponowała. może andy znowu się zainspiruje jak do opieki nad rybkami xd
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°473
Re: ławki
przyzwyczail sie xd
- masz racje - przyznal troche niechetnie. wolal to odlozyc ale miala racje. im dluzej bedzie zwlekal tym bardziej stresujace to sie stanie. - dawno tam nie bylem - usmiechnal sie. lepiej zeby andy sie juz niczym nie opiekowal xd chociaz moze wlasnie tego znowu potrzebowal zeby sie zmotywowac do zycia. pomogl jej zaniesc syntezator i umowili sie na wycieczke do oceanarium.
- masz racje - przyznal troche niechetnie. wolal to odlozyc ale miala racje. im dluzej bedzie zwlekal tym bardziej stresujace to sie stanie. - dawno tam nie bylem - usmiechnal sie. lepiej zeby andy sie juz niczym nie opiekowal xd chociaz moze wlasnie tego znowu potrzebowal zeby sie zmotywowac do zycia. pomogl jej zaniesc syntezator i umowili sie na wycieczke do oceanarium.
- sally randolph
- ottawapielęgniarstwomodern mom30
- Post n°474
Re: ławki
corey chciał iść na sanki (nawet jeśli nie było śniegu?), millie biegała z psem, a sally siedziała i ich pilnowała, czytając przy okazji notatki na egzamin.
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
- Post n°475
Re: ławki
na widok tej siostry Anderson sie ucieszyl xd
zaszedl ja z tylu I zakryl jej oczy. - zgadnij kto - nie postaral sie za bardzo I nie zmienial glosu wiec nie miala trudnego zadania. nie chcial jej przestraszyc zeby myslala, ze jest jakims creepem.
zaszedl ja z tylu I zakryl jej oczy. - zgadnij kto - nie postaral sie za bardzo I nie zmienial glosu wiec nie miala trudnego zadania. nie chcial jej przestraszyc zeby myslala, ze jest jakims creepem.
» ławki
|
|