zoo
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
zoo
First topic message reminder :
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°126
Re: zoo
nate czuł się najbardziej niezręcznie, bo generalnie cokolwiek robił w życiu to czuł się niezręcznie xd tak rzadko wychodził ze swojej skorupy, a jak już wychodził to zawsze kończyło się epickim failem. zoe trajkotała jak gdyby nigdy nic, patrick zachowywał się jakby się niczym nie przejmował, a on czuł, że serce zaczyna mu niebezpiecznie kołatać. biednego nate'a nie można stresować, bo wyląduje w szpitalu! i nie, nie zamierzał się wkurzać na zoe (wiedział, że sypiała z wieloma kolesiami, dosłownie wczoraj przed seksem o tym rozmawiali), ani tym bardziej mówić o czymkolwiek faye, bo nie chciał się chwalić swoimi porażkami naokoło. faktem jednak pozostawało, że przespał się ze swoim byłym i ze swoją przyjaciółką i że oni również przespali się ze sobą, a to nie było normalne. jak zwykle milczał podczas całej tej sytuacji i rzucił tylko na końcu do zoe:
- muszę iść - i poszedł do domu wziąć tabletki, bo już po drodze zaczynał tracić oddech.
- muszę iść - i poszedł do domu wziąć tabletki, bo już po drodze zaczynał tracić oddech.
- august hemingway
- birminghampisarstwo(ghost) writer29
- Post n°128
Re: zoo
poszli na zwiedzanie z raven, bo chciał jej pokazać jakieś fajne zwierzaki które nina i cody ściągnęli do zoo.
- raven duffy
- cork-hokus pokus22
- Post n°129
Re: zoo
jarala sie ta wycieczka bo dawno nie byla w zoo! miala nadzieje, ze august kupi jej jakies fajne maskotki do kolekcji xd pewnie cale lozko bylo nimi zawalone! - pingwiny sa takie slodkie! - powiedziala zachwycona.
- august hemingway
- birminghampisarstwo(ghost) writer29
- Post n°130
Re: zoo
cieszyło go to, że jarała się wszystkim jak małe dziecko, wiadomo! chciał jej sprawiać przyjemność tym, że wyszli razem do zoo - tak, to prawda. ale zobacz jakie tutaj jest maleństwo - zaśmiał się, bo pewnie był tam jakiś maluszek z rodzicami.
- raven duffy
- cork-hokus pokus22
- Post n°131
Re: zoo
nie musial sie bardzo starac. latwo bylo ja zadowolic przez to, ze byla taka dziecinna. kucnela I przywarla do szyby, za ktora byl maly pingwinek. - szkoda, ze nie mozemy go poglaskac - westchnela. byla ciekawa jakie sa w dotyku!
- august hemingway
- birminghampisarstwo(ghost) writer29
- Post n°132
Re: zoo
zachowywała sie teraz jakby była jego córką, a nie dziewczyną xd on za to wyglądał już na dojrzałego faceta, ale miał nadzieję, że nikt go nie posądzi o to, że jest jakimś pedofilem czy coś. kucnął obok niej i pomiział ją po policzku - wiesz, że pingwiny raczej nie powinny być głaskane, nie raven? jeszcze by cię taki dziabnął i nie miałabyś palca - zauważył.
- raven duffy
- cork-hokus pokus22
- Post n°133
Re: zoo
ups xd rzeczywiscie nie wygladalo na to by do siebie pasowali. na dodatek raven pewnie ubrala jakis tshirt kubusiem puchatkiem czy cos w tym stylu z okazji, ze wybrali sie do zoo. - wiem - westchnela. - szkoda bo wygladaja na takie milutkie - popukala w szybe. moze pomysla, ze jest jego niedorozwinieta siostra xd juz lepiej niz zeby mysleli, ze on jest pedo.
- august hemingway
- birminghampisarstwo(ghost) writer29
- Post n°134
Re: zoo
hahahah możliwe, że ludzi tak pomyślą! nie całowali się przecież teraz publicznie. nie wstydził się też, że miała beznadziejny dziecinny tshirt, nie przeszkadzało mu to totalnie. mógł z nią spędzić w końcu trochę czasu sam na sam, a jeszcze sprawić jej przyjemność - nie pukaj, przestraszysz je kochanie - zaśmiał się - chodźmy dalej - zaproponował
- raven duffy
- cork-hokus pokus22
- Post n°135
Re: zoo
hehe przyzwyczail sie juz, ze raven robi mu siare.
- chcialam sie tylko przywitac - przejela sie, ze mogla je przestraszyc. spojrzala w ich strone, ale wygladaly na spokojne wiec mogli ruszac dalej. - myslisz, ze pozwalaja tu karmic tygrysy jak sie troche wiecej zaplaci? - ogladala ostatnio tiger kinga I mu zazdroscila. sama by chciala miec w domu takiego wielkiego kota.
- chcialam sie tylko przywitac - przejela sie, ze mogla je przestraszyc. spojrzala w ich strone, ale wygladaly na spokojne wiec mogli ruszac dalej. - myslisz, ze pozwalaja tu karmic tygrysy jak sie troche wiecej zaplaci? - ogladala ostatnio tiger kinga I mu zazdroscila. sama by chciala miec w domu takiego wielkiego kota.
- august hemingway
- birminghampisarstwo(ghost) writer29
- Post n°136
Re: zoo
złapał ją za rękę i poszli dalej - nic się nie stało, ale jednak nie wolno pukać do zwierzątek, są czasem płochliwe - westchnął - nie, nie sądzę. z resztą, musiałabyś chyba zapytać właścicielki tego zoo, czy to jest w ogóle dozwolone czy nie albo kogoś z obsługi. ale nie sądzę, bo to jednak niebezpieczne - zaśmiał się.
- raven duffy
- cork-hokus pokus22
- Post n°137
Re: zoo
haha august wszysto jej tlumaczyl jak malemu dziecku. a ona sluchala go uwaznie I przyswajala te jakze wazne informacje. - juz nie bede - obiecala. - szkoda, to byloby niezle przezycie. nawet jesli tylko wolno by je bylo karmic przez kraty - westchnela. moze powinna to zaproponowac. dobra atrakcja. chociaz znajac zycie w St Albans to ktos by zostal pozarty przez tygrysa.
- august hemingway
- birminghampisarstwo(ghost) writer29
- Post n°138
Re: zoo
znając życie byłaby to raven xd jak nie przez kanibala, to może przez tygrysa i by straszyło potem w opuszczonym domu! - chciałabyś karmić takie niebezpieczne zwierzaki bez żadnego zabezpieczenia? oj raven, myślę, że wystarczy ci karmienie naszego kota i dwóch psów - zapewnił ją i przytulił do siebie. podeszli do jakiejś żyrafy.
- raven duffy
- cork-hokus pokus22
- Post n°139
Re: zoo
calkiem mozliwe!
- w telewizji nie mieli zabezpieczenia I nic im nie bylo - zauwazyla. - niektorzy nawet trzymaja je w domu, ale mi by chyba bylo ich zal - podniosla glowe by spojrzec na zyrafe. - chociaz zoo to prawie jak trzymanie ich w domu, ale wtedy przy okazji moglyby sie poprzytulac zamiast byc samotne w klatce - kontynuowala swoja mysl. dobrze, ze dzikie zwierzeta byly tu nielegalne. august by sie zdziwil gdyby pewnego dnia zastal w domu wielkiego kocura.
- w telewizji nie mieli zabezpieczenia I nic im nie bylo - zauwazyla. - niektorzy nawet trzymaja je w domu, ale mi by chyba bylo ich zal - podniosla glowe by spojrzec na zyrafe. - chociaz zoo to prawie jak trzymanie ich w domu, ale wtedy przy okazji moglyby sie poprzytulac zamiast byc samotne w klatce - kontynuowala swoja mysl. dobrze, ze dzikie zwierzeta byly tu nielegalne. august by sie zdziwil gdyby pewnego dnia zastal w domu wielkiego kocura.
- august hemingway
- birminghampisarstwo(ghost) writer29
- Post n°140
Re: zoo
- kochanie, telewizja zazwyczaj kłamie. więc nie wierz w takie bzdury, że będziesz mogła sobie tam wejść na luzie i nic by cię nie zjadło. wolę nie ryzykować utraty ukochanej kobiety tylko dlatego, że ma taką małą fanaberię - zaśmiał się - wiesz, to zoo założyła dwójka studenciaków, którzy chcieli zrobić coś ciekawego dla społeczności. więc ja tam nie narzekam, przynajmniej mogę pogapić się na zwierzęta z daleka - zaśmiał się - urocza jesteś - pocałował ją w nos.
- raven duffy
- cork-hokus pokus22
- Post n°141
Re: zoo
- nie zawsze klamie - wzruszyla ramionami. byla tego swiadoma, ale ciekawiej bylo jak wierzyla w takie rzeczy. inaczej glowa by ja rozbolala gdyby wiedziala ile zlego dzieje sie na swiecie. dostalaby depresji. - tak? mieli bardzo dobry pomysl - usmiechnela sie gdy pocalowal ja w nos.
- august hemingway
- birminghampisarstwo(ghost) writer29
- Post n°142
Re: zoo
- tak, czytałem kiedyś o nich w gazecie. teraz ta właścicielka wykłada u nas prawo w sumie na uniwerku, a jej kumpel podróżuje gdzieś tam po świecie, więc... - uśmiechnął się do niej - ciekawe osobowości. że też im się chciało wtedy zakładać w takim młodym wieku to zoo. a ponoć zaczęli od mini zoo - podrapał się po nieogolonym policzku.
- raven duffy
- cork-hokus pokus22
- Post n°143
Re: zoo
- wow.. myslisz, ze pozwolilaby nam poglaskac tygrysa jesli bysmy ja ladnie o to poprosili? - zaczela sie zastanawiac. bedzie musiala podzielic sie tym pomyslem z vicky. ona pewnie bylaby bardziej chetna na takie zabawy.
- august hemingway
- birminghampisarstwo(ghost) writer29
- Post n°144
Re: zoo
- raven, nadal jest to idiotyczny pomysł, mimo wszystko, jakby na to nie patrzeć - zaśmiał się - nie chcę, żeby cię coś zjadło, a tym bardziej nie tygrys. martwię się, że w ogóle masz taki pomysł - westchnął niezadowolony - kochanie, to co, jeszcze chcesz iść zobaczyć rybki, dostaniesz watę cukrową i idziemy do domu? - zaproponował.
- raven duffy
- cork-hokus pokus22
- Post n°145
Re: zoo
westchnela bo jej sie zrobilo przykro gdy uznal jej pomysl za glupi. jej sie taki nie wydawal. - tygrysy nie jedza ludzi - mruknela, ale poprawil sie jej troche humor gdy dostala wate cukrowa. namowila jeszcze augusta zeby jej pupil maskotke tygrysa I w nocy sie do niej przytulala.
- august hemingway
- birminghampisarstwo(ghost) writer29
- Post n°146
Re: zoo
pilnował ją całą noc, żeby mu nie uciekła do tygrysów xd
- marcel thompson
- st albansbiotechnologiaawesome boy26
- Post n°147
Re: zoo
przyszedł do zoo popatrzeć na zwierzątka xd
- beau miller
- Idahomedycynaerror23
- Post n°148
Re: zoo
zrobila sobie dzisiaj dzien wolny. a w dzien wolny uczyla sie czegos innego niz zwykle. siedziala na lawce I czytala ksiazke o anatomii zwierzat, co chwile zerkajac na te za kratami.
- marcel thompson
- st albansbiotechnologiaawesome boy26
- Post n°149
Re: zoo
musiał na chwilę przysiąść, więc wypadło na siedzenie przy beau i teraz w spokoju obserwował ją zamiast zwierzaków. był ciekaw co czyta.
- beau miller
- Idahomedycynaerror23
- Post n°150
Re: zoo
nie byla zadowolona z tego, ze ktos sie przysiadl wiec skupila sie jeszcze bardziej na ksiazce. poczula na sobie jego wzrok I w koncu sama na niego spojrzala. - moge ci w czyms pomoc? - zapytala lekko poirytowana, ze sie gapi.