zoo
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
zoo
First topic message reminder :
- samuel berenson
- tel awiwliteraturoznawstwothis is me trying26
- Post n°226
Re: zoo
pochylił się do chloe - jeśli chcecie zobaczyć wszystkie zwierzątka świata to musicie pojechać do zoo do londynu - zdradził dziewczynce, a przy okazji wkopał tristana w kolejną wycieczkę - mhm - wskazał stronę w którą mogą iść - ostatnio często zajmujesz się rodzeństwem? - zapytał z ciekawości. nie znał harmonogramu tristana, ale podziwiał go że ma takie podejście do dzieciaków. samuel pewnie często czuł się wokół nich jednak nieswojo.
- tristan kay
- st albansinformatykaheart of glass23
- Post n°227
Re: zoo
dziewczynka się ucieszyła jak małe dziecko, oczywiście prosząc brata o to, żeby pojechał z nią do londynu - dzięki sam - pokazał mu język rozbawiony - nie, dzisiaj mam tylko dyżur, rodzice poszli na kolację i chcieli być sami, no to wiadomo, że nie zabiorą ze sobą dzieciaków, prawda? to tak jak ja na każdą randkę bym je miał zabierać - zażartował.
- samuel berenson
- tel awiwliteraturoznawstwothis is me trying26
- Post n°228
Re: zoo
- polecam się - odparł rozbawiony widząc podjaranie dziewczynki wycieczką do londynu. nie wkopał go specjalnie! - myślę, że chloe i cosmo byliby ciekawym wyzwaniem i testem na randce - zażartował. spoglądając na dzieciaki, a potem na tristana - mogliby też oceniać czy twoja randka jest odpowiednia dla ciebie - już wymyślał im role.
- tristan kay
- st albansinformatykaheart of glass23
- Post n°229
Re: zoo
- jezu nie, błagam cię, moja randka by przestała być moją randką jakbym przytargał ze sobą dwójkę dzieciaków. na szczęście są tylko moim rodzeństwem, a nie moimi dzieciakami, ale tak czy inaczej nie skończyłoby się to dobrze - zaśmiał się - a ty co, kiedy ostatnio byłeś na randce? może chciałbyś zabrać na nią moich testerów? - zażartował.
- samuel berenson
- tel awiwliteraturoznawstwothis is me trying26
- Post n°230
Re: zoo
- jeśli twoja randka zniechęciłaby się przez tą dwójkę to jest nie warta twojej uwagi - zauważył. przecież prędzej czy później randka tristana musiałaby poznać jego rodzeństwo. może trzeba od zastosować terapie szokową - nie mam ostatnio szczęscia do randek - zaśmiał się. chciałby na taką zabrać rafe'ego, ale ten traktował go trochę jak śmiecia - myślę, że nawet testerzy by mi nie pomogli - przyznał ciągle śmieszkując z tego.
- tristan kay
- st albansinformatykaheart of glass23
- Post n°231
Re: zoo
wow 24 minuty xd myślałam, że już nie odpiszesz xd
- z resztą, moje rodzeństwo szybko sie nudzi. musiałbym zapewnić im rozrywkę na cały wieczór a tego nie chcę. nie mógłbym zainteresować się nikim poza dzieciakami - zaśmiał się - jak chcesz, mogę cię kiedyś zabrać na randkę. ale bez nich. obiecuję dobrą zabawę, drinki i może trochę tańca jak sobie życzysz - dzieciaki i tak nie kumały o czym rozmawiali więc miał spokój.
otwórz mi karte noaha pls! nie na już oczywiście xd
- z resztą, moje rodzeństwo szybko sie nudzi. musiałbym zapewnić im rozrywkę na cały wieczór a tego nie chcę. nie mógłbym zainteresować się nikim poza dzieciakami - zaśmiał się - jak chcesz, mogę cię kiedyś zabrać na randkę. ale bez nich. obiecuję dobrą zabawę, drinki i może trochę tańca jak sobie życzysz - dzieciaki i tak nie kumały o czym rozmawiali więc miał spokój.
otwórz mi karte noaha pls! nie na już oczywiście xd
- samuel berenson
- tel awiwliteraturoznawstwothis is me trying26
- Post n°232
Re: zoo
hahahaha, sorry. musiałam rozwiesić pranie i nie ogarniam! plus telefony mi wydzwaniają!
- przynajmniej nie byłoby nudno - przyznał wyobrażając sobie jak dzieciaki marudzą i jak trzeba być kreatywnym na każdym kroku! - mozemy się tak umówić - przyznał myśląc, że tristan nie mówi tak na serio z tą randką. połazili jeszcze, a potem rozstali się przy wejściu do zoo!
zaraz ci otworzę i zaraz zacznę kimś innym!
- przynajmniej nie byłoby nudno - przyznał wyobrażając sobie jak dzieciaki marudzą i jak trzeba być kreatywnym na każdym kroku! - mozemy się tak umówić - przyznał myśląc, że tristan nie mówi tak na serio z tą randką. połazili jeszcze, a potem rozstali się przy wejściu do zoo!
zaraz ci otworzę i zaraz zacznę kimś innym!
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°233
Re: zoo
poszli z valentino do zoo i jarali się zwierzakami. przy każdym robili sobie milion selfiaczków. może dorothy szukała nowych zwierzaczków do domu xd
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid25
- Post n°234
Re: zoo
andy by sie juz w ogole zalamal gdyby przywlokla do domu jakiegos pingiwna czy inne dziwne zwierze xd albo krokodyla, ktorego by musial wyprowadzac na smyczy po zmroku xd
- teraz z tygrysami! - chwycil ja za reke i pociagnal w strone kotow. - szkoda, ze nie mozemy z nimi zapozowac jak w tiger kingu - powiedzial rozbawiony i odsunal sie od ogrodzenia kiedy tygrys podszedl blizej.
- teraz z tygrysami! - chwycil ja za reke i pociagnal w strone kotow. - szkoda, ze nie mozemy z nimi zapozowac jak w tiger kingu - powiedzial rozbawiony i odsunal sie od ogrodzenia kiedy tygrys podszedl blizej.
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°235
Re: zoo
spałaby z krokodylem w łóżku jak z przytulanką xd
- może jak ładnie poprosimy to nam pozwolą - wymyśliła i zaczęła się rozglądać za pracownikami zoo, ale valentino już przestał być odważny jak tygrys się zbliżył xd
- może jak ładnie poprosimy to nam pozwolą - wymyśliła i zaczęła się rozglądać za pracownikami zoo, ale valentino już przestał być odważny jak tygrys się zbliżył xd
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid25
- Post n°236
Re: zoo
spuscilby tego krokodyla w kiblu xd
valentino tylko podobala sie wizja tego, ze mogl sie poprzytulac to puchatego tygrysa xd kiedy zobaczyl go z bliska przypomnial sobie, ze to dzikie zwierze, a nie przytulanka. - watpie, ze nam pozwola. to powinno wystarczyc - ustawil ja obok tygrysa.
valentino tylko podobala sie wizja tego, ze mogl sie poprzytulac to puchatego tygrysa xd kiedy zobaczyl go z bliska przypomnial sobie, ze to dzikie zwierze, a nie przytulanka. - watpie, ze nam pozwola. to powinno wystarczyc - ustawil ja obok tygrysa.
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°237
Re: zoo
powodzenia xd
dorothy za to przez te kilka sekund zdążyła już się nastawić na ten pomysł i teraz była bardzo zawiedziona, dlatego zamiast ładnie się uśmiechać to krzywiła się do zdjęcia.
- ktoś tu na pewno mógłby nam asystować i pilnować podczas głaskania tygrysa. o wiele więcej nie proszę - powiedziała tak jakby to była malutka prośba.
dorothy za to przez te kilka sekund zdążyła już się nastawić na ten pomysł i teraz była bardzo zawiedziona, dlatego zamiast ładnie się uśmiechać to krzywiła się do zdjęcia.
- ktoś tu na pewno mógłby nam asystować i pilnować podczas głaskania tygrysa. o wiele więcej nie proszę - powiedziała tak jakby to była malutka prośba.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid25
- Post n°238
Re: zoo
westchnal i opuscil telefon. - no nie wiem dorothy.. co jak ten tygrys odgryzie ci reke? lewa bedzie ci trudniej robic zdjecia - probowal ja przekonac, ze to nie najlepszy pomysl. spojrzal na zwierzaka i probowal ocenic czy wyglada na wystarczajaco lagodnego.
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°239
Re: zoo
westchnęła i obróciła się, żeby popatrzeć na zwierzaka i ocenić czy bardziej będzie zawiedziona jeśli nie będzie miała okazji pogłaskać tygrysa czy jeśli ten odgryzie jej rękę. ciężki wybór!
- nieważne. chodźmy już do domu - obraziła się na świat skoro nie mogła zrealizować żadnej opcji.
- nieważne. chodźmy już do domu - obraziła się na świat skoro nie mogła zrealizować żadnej opcji.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid25
- Post n°240
Re: zoo
zdziwil sie jak sie obrazila. nie zdazyl jej jeszcze poznac wystarczajaco by wiedziec o jej humorkach. - jeszcze nie obejrzelismy polowy zwierzat! - marudzil. - moze dadza nam potrzymac surykatki.. - podskoczyl do niej i objal ja, probujac ja zatrzymac. - albo pajaka - probowal znow ja zainteresowac.
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°241
Re: zoo
- fuj, pająki - wzdrygnęła się. na szczęście valentino był na tyle uroczy, że szybko jej przeszło obrażanie się, bo już miała przed oczami wizję surykatek. jeszcze jej dobrze nie znał, ale już umiał ją obsługiwać xd - albo pozwolą nakarmić pelikany! - oczy jej rozbłysły.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid25
- Post n°242
Re: zoo
- to byloby dobre zdjecie - zauwazyl. tez nie lubil pajakow, ale dla dobrego instagrama byl w stanie sie poswiecic. chyba! okazaloby sie gdyby faktycznie mial potrzymac pajaka. to bylo przeznaczenie xd - jak ich ladnie poprosimy - ucieszyl sie, ze jej tak szybko przeszlo. chyba powinien sie zmartwic ale sam byl obrazalski xd
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°243
Re: zoo
- ja nie robię tego zdjęcia - zastrzegła od razu. potem biegali dalej po zoo i udało im się jakieś ładne fotki porobić, więc dorothy już się nie obrażała.
- peter lawford
- londynpielęgniarstwofuckboy24
- Post n°244
Re: zoo
lubił tu chodzić więc przyszedł pooglądać zwierzaki.
- gigi abbott
- marylandstomatologiabully22
- Post n°245
Re: zoo
patrzyla jak pracownik karmi hiene I kombinowala jak go przekonac zeby jej pozwolil tez ja pokarmic. to byly jedne z jej ulubionych zwierzat.
- peter lawford
- londynpielęgniarstwofuckboy24
- Post n°246
Re: zoo
podszedł do swojej ulubionej koleżanki - cześć mała - przywitał się z nią, chociaż wiedział jak bardzo nie lubi tak być nazywana. czasem się lubił z nią drażnić - co robimy? - zapytał zaciekawiony.
- gigi abbott
- marylandstomatologiabully22
- Post n°247
Re: zoo
zmierzyla go wzrokiem I zasyczala na niego kiedy nazwal ja mala. za dlugo przebywala ze zwierzetami to sie wczula w role xd. - myslimy jak zabrac mu jedzenie - pokazala na pracownika zoo. - zeby nakarmic je - przesunela reke w kierunku zwierzat.
- peter lawford
- londynpielęgniarstwofuckboy24
- Post n°248
Re: zoo
za dużo przebywała ze studentami którzy podczas lockdownu zezwierzęceli, taki na pewno był powód. zaśmiał się z tego jak na niego nasyczała - to żaden problem. wystarczy, że najpierw spacyfikujemy tego gościa, żeby podejść do tych kochanych zwierzaków - zauważył - ale nie wiem kto właściwie będzie na tyle odważny, żeby kolesia na chwilę rozproszyć - spojrzał na gościa.
- gigi abbott
- marylandstomatologiabully22
- Post n°249
Re: zoo
spojrzala na chwile I myslala nad jego pomyslem. - latwiej by bylo sie przebrac I udawac, ze tu pracujemy - skrytykowala jego pomysl chociaz wcale nie uwazala, ze byl zly. - ty rozpraszasz bo ja chce karmic - zdecydowala.
- peter lawford
- londynpielęgniarstwofuckboy24
- Post n°250
Re: zoo
- dobra, w takim razie pójdę go zagadać, ty zgarnij w międzyczasie jakieś ciuchy z tej kanciapki co tu jest i będziesz karmiła zwierzaki - zaproponował i tak faktycznie zrobił, poszedł gadać z kolesiem! z gigi robił najwyraźniej same złe i powalone rzeczy ale mu to nie przeszkadzało.