zoo
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
zoo
First topic message reminder :
- rosie anderson
- ottawadramadevil in disguise21
- Post n°276
Re: zoo
ups xd
nie przezyla nigdy smierci nikogo az tak waznego, wiec nie wiedziala jak sie zabrac za pocieszanie go. myslala, ze chodzilo wlasnie o mame! - czasami pingwiny odchodza. na pewno jest szczesliwy tam gdzie teraz jest - gladzila go po ramieniu. nie rozumiala o co mu chodzilo. troche sie zaczela bac, ze chcial zeby duch jego mamy wrocil xd - tak? to urocze - poglaskala jego policzek.
nie przezyla nigdy smierci nikogo az tak waznego, wiec nie wiedziala jak sie zabrac za pocieszanie go. myslala, ze chodzilo wlasnie o mame! - czasami pingwiny odchodza. na pewno jest szczesliwy tam gdzie teraz jest - gladzila go po ramieniu. nie rozumiala o co mu chodzilo. troche sie zaczela bac, ze chcial zeby duch jego mamy wrocil xd - tak? to urocze - poglaskala jego policzek.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°277
Re: zoo
dobrze, że nie pomyślała, że rafe uwierzył w reinkarnację i to, że jego mama jest pingwinem xd
- więc będzie szczęśliwszy beze mnie? bo tylko go znowu zranię? - patrzył na nią oczekując jakiś odpowiedzi, chociaż rozmawiali o zupełnie innych rzeczach i rosie niewiele mogła mu pomóc. - chciałem, żeby sam był moim pingwinem.... - zawodził i oparł się o rosie - dlaczego to zrobiłem? czy naprawdę wszystko spierdoliłem i nigdy mi nie wybaczy?! - wyrzucał z siebie.
- więc będzie szczęśliwszy beze mnie? bo tylko go znowu zranię? - patrzył na nią oczekując jakiś odpowiedzi, chociaż rozmawiali o zupełnie innych rzeczach i rosie niewiele mogła mu pomóc. - chciałem, żeby sam był moim pingwinem.... - zawodził i oparł się o rosie - dlaczego to zrobiłem? czy naprawdę wszystko spierdoliłem i nigdy mi nie wybaczy?! - wyrzucał z siebie.
- rosie anderson
- ottawadramadevil in disguise21
- Post n°278
Re: zoo
haha nie byla az taka obeznana z mozliwymi opcjami po smierci xd
- nie rozumiem jak go zraniles? - zapytala probujac wyciagnal z niego jakas podpowiedz co do tego o czym mowil. byla zupelnie zgubiona w tej rozmowie. chciala powiedziec, ze sam chcialby tego samego, ale nie znala sytuacji. - co ci ma wymaczyc? - dalej pytala spokojnie.
- nie rozumiem jak go zraniles? - zapytala probujac wyciagnal z niego jakas podpowiedz co do tego o czym mowil. byla zupelnie zgubiona w tej rozmowie. chciala powiedziec, ze sam chcialby tego samego, ale nie znala sytuacji. - co ci ma wymaczyc? - dalej pytala spokojnie.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°279
Re: zoo
spuścił wzrok jak ganiony uczniak i chwilę rysował palcem kółka w piasku, nie chcąc się przyznawać przed rosie do tego okropnego czynu, którego się dopuścił. ale skoro przyznał się już do tego samuelowi to gorzej być nie mogło i mógł równie dobrze ogłosić to całemu światu.
- że pieprzyłem się z tony'm - wymamrotał pod nosem niezrozumiale.
- że pieprzyłem się z tony'm - wymamrotał pod nosem niezrozumiale.
- rosie anderson
- ottawadramadevil in disguise21
- Post n°280
Re: zoo
przygladala mu sie gdy przygotowywal sie do powiedzenia prawdy. - och.. - zatkalo ja i az musiala usiasc obok niego. chciala go wspierac, ale byla zawiedziona jego zachowaniem. szipowala ich od poczatku! - czy sam o tym wie? - odezwala sie po chwili ciszy.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°281
Re: zoo
rosie najbardziej poszkodowana, bo jej szip się rozpadnie xd
- tak - potarł mokre oczy i zebrał się w sobie, żeby na nią spojrzeć - powiedziałem mu - objaśnił, żeby nie myślała, że sam dowiedział się przypadkiem i że rafe rozpacza, bo został przyłapany - nie chciałem mieć przed nim tajemnic.... ale może jednak nie powinienem był nic mówić? - wiedział, że to co zrobił może doszczętnie spieprzyć ich relację!
- tak - potarł mokre oczy i zebrał się w sobie, żeby na nią spojrzeć - powiedziałem mu - objaśnił, żeby nie myślała, że sam dowiedział się przypadkiem i że rafe rozpacza, bo został przyłapany - nie chciałem mieć przed nim tajemnic.... ale może jednak nie powinienem był nic mówić? - wiedział, że to co zrobił może doszczętnie spieprzyć ich relację!
- rosie anderson
- ottawadramadevil in disguise21
- Post n°282
Re: zoo
haha xd
- dobrze zrobiles, ze mu powiedziales - zapewnila go i wrocila do glaskania go. - ale nie rozumiem dlaczego to zrobiles? - zapytala ze smutkiem. wydawalo jej sie, ze sa szczesliwi w tym zwiazku i ze wszystko ukladalo sie dobrze.
- dobrze zrobiles, ze mu powiedziales - zapewnila go i wrocila do glaskania go. - ale nie rozumiem dlaczego to zrobiles? - zapytala ze smutkiem. wydawalo jej sie, ze sa szczesliwi w tym zwiazku i ze wszystko ukladalo sie dobrze.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°283
Re: zoo
- nie odzywa się teraz do mnie - pożalił jej się. chociaż nie mógł mu się dziwić xd dawał mu czas, żeby wszystko przetrawił i nie narzucał się, ale wewnętrznie się rozpadał, jak widać. - pokłóciliśmy się - próbował jej wyjaśnić, ale wiedział, że to nie jest wystarczająca wymówka - moja mama umarła - to była lepsza wymówka xd
- rosie anderson
- ottawadramadevil in disguise21
- Post n°284
Re: zoo
- to zrozumiale - nie chciala pogarszac mu humoru, ale wymsknelo jej sie. wiedziala jak to jest kiedy ktos cie zdradza xd - to nie znaczy, ze nie moze mu byc przykro - starala sie podejsc do tego delikatnie. haha jak zawsze niezadodne gifki z new girl xd niedlugo skiba juz nie bedzie musiala ogladac naprawde bo obejrzy wszysko w gifkach xd
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°285
Re: zoo
- wiem, alee... chciałbym mieć możliwość z nim porozmawiać i mu to wszystko wyjaśnić. przekonać, że jest jedynym kogo chcę - mówił to wszystko rosie zamiast samuelowi. komuś musiał się wygadać. - wiem, że mu przykro i że to moja wina... - chociaż jedna postać potrafiła wziąć na siebie winę xd hahaha na razie jest bez kontekstu xd
- rosie anderson
- ottawadramadevil in disguise21
- Post n°286
Re: zoo
- musisz dac mu czas zeby sie z tym pogodzil - poradzila mu. naogladala sie wystarczajaco duzo romantycznych filmow, zeby wiedziec jak to dziala. oczywiscie myslala, ze mowi z doswiadczenia po tym jak w przedszkolu jej chlopak pocalowal inna dziewczyne xd - musisz mu udowodnic, ze ci na nim zalezy - juz sobie wyobrazala jakie romantyczne gesty moze wykonac rafe by przeprosic samuela.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°287
Re: zoo
- a co jeśli się z tym nie pogodzi? - nadal widział najczarniejsze scenariusze. wygadał się, a dopiero potem myślał o konsekwencjach, które mogły nie być dobre dla niego. hahaha rosie taka doświadczona! można było na niej polegać jeśli chodzi o dawanie porad. - tak myślisz? - był trochę niepewny, ale skoro rosie tak mówiła to dodało mu to otuchy - mogę mu zaśpiewać naszą piosenkę na karaoke - to znaczy tą samą, którą zawsze śpiewał i której samuel nie cierpiał xd
- rosie anderson
- ottawadramadevil in disguise21
- Post n°288
Re: zoo
- jest taka mozliwosc i nie mozesz miec mu tego za zle - byla z nim szczera. mogl sie oprzec klacie tonyego! - to uroczy pomysl, na pewno mu sie spodoba - zapewnila go xd nie wiedziala o jakiej piosence mowi, ale sam slodziak na pewno bedzie zadowolony z gestu.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°289
Re: zoo
- nie chcę go stracić... nie mogę go stracić - przeżywał to bardzo. przywiązał się, aww. - nie wiem... - zwątpił jednak w ten pomysł. poza tym skoro śpiewał wcześniej to nie było to nic nowego i zaskakującego. - nie potrafię tak wyrażać uczuć jak on, on dla mnie napisał wiersz - przypomniał sobie. czyżby to moment kiedy rafe napisze wiersz xd
- rosie anderson
- ottawadramadevil in disguise21
- Post n°290
Re: zoo
patrzyla na niego smutnym wzrokiem. to wszystko bylo jego wina, ale i tak mu wspolczula, ze przez to przechodzi. zmarla mama byla niezla wymowka. - mozesz mu sie odwdzieczyc tym samym - nie wyobrazala sobie tego troche xd ale nie znala sama na tyle dobrze by wiedziec co by mu sie spodobalo. pojdzie go wypytac xd
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°291
Re: zoo
przez zmarłą mamę i syndrom opuszczenia jeszcze bardziej przejmował się tym, że straci samuela, ups. ale to miał na swoje własne życzenie.
- czym? wierszem? - tak się zdziwił pomysłem rosie, że aż nowe łzy przestały mu napływać do oczu. rafe nie rozumiał wierszy, które pisał samuel, a tym bardziej nie potrafiłby samodzielnie takiego napisać. ale jakby się postarał to przynajmniej by pokazał, że naprawdę mu zależy i że jest w stanie się poświęcić. rosie będzie miała misję xd
- czym? wierszem? - tak się zdziwił pomysłem rosie, że aż nowe łzy przestały mu napływać do oczu. rafe nie rozumiał wierszy, które pisał samuel, a tym bardziej nie potrafiłby samodzielnie takiego napisać. ale jakby się postarał to przynajmniej by pokazał, że naprawdę mu zależy i że jest w stanie się poświęcić. rosie będzie miała misję xd
- rosie anderson
- ottawadramadevil in disguise21
- Post n°292
Re: zoo
zobaczyla te lzy i troche zaczela panikowac. nie wiedziala co powiedziala zle! - moze.. to by bylo mile. skoro on tobie napisal to pewnie by sie ucieszyl gdybys dostal wiersz od ciebie - zapewniala go ze to dobry pomysl. nie wiedziala, ze chce mu sie plakac dlatego ze by nie byl w stanie niczego napisac. nie sluchala kiedy mowil, ze nie potrafi wyrazac uczuc xd
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°293
Re: zoo
pisałam, że właśnie przestały mu nowe łzy nachodzić, ale niech będzie, to ta pora, haha. nie kontrolował łez, był zbyt emocjonalny przy tych pingwinach xd
zgodził się zastanowić nad napisaniem wiersza, chociaż jeśli się tego podejmie to będzie się męczyć nad nim kolejny rok i samuel nigdy mu nie wybaczy. poprosił rosie, żeby przeszli popatrzeć na kangury i tak też się stało. pochodzili między zwierzętami i trochę się uspokoił.
zgodził się zastanowić nad napisaniem wiersza, chociaż jeśli się tego podejmie to będzie się męczyć nad nim kolejny rok i samuel nigdy mu nie wybaczy. poprosił rosie, żeby przeszli popatrzeć na kangury i tak też się stało. pochodzili między zwierzętami i trochę się uspokoił.
- rosie anderson
- ottawadramadevil in disguise21
- Post n°294
Re: zoo
hahah juz zasypiam xd
zostala z nim tak dlugo jak potrzebowal, a potem glowkowala jak wybadac sytuacje z samem.
zostala z nim tak dlugo jak potrzebowal, a potem glowkowala jak wybadac sytuacje z samem.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°295
Re: zoo
miał weekendową wycieczkę z dzieciakami w zoo! w ramach zakończenia wakacji! stał przy barze i w końcu dla siebie zamawiał podwójną lemoniadę.
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°296
Re: zoo
była tu z koleżankami w ramach szukania sobie ekscytujących wakacyjnych rozrywek. patrzenie na zwierzęta nie okazało się jednak tak satysfakcjonujące jak patrzenie na gusa xd którego zobaczyła z daleka i od razu poinformowała koleżanki, że zachciało jej się pić, więc już pojawiła się obok.
- wow, zebrałeś prawie wszystkie pieczątki - zagadala go i wskazała na jego kartkę gdzie podbijało się pieczatki zwierząt przy odpowiednich punktach w zoo.
- wow, zebrałeś prawie wszystkie pieczątki - zagadala go i wskazała na jego kartkę gdzie podbijało się pieczatki zwierząt przy odpowiednich punktach w zoo.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°297
Re: zoo
perry juz nie był jako opcja, więc dorotka musiała się zadowolić zwierzątkami xd
gus zbierał i swoje pieczątki i innych dzieciaków, ale na karcie mogła zobaczyć wpisane jego pełne imię i już mogła się jarać xd
- wiem - zaśmiał się - jestem na dobrej drodze żeby zdobyć odznakę odkrywcy - co oznaczało ogarnięcie wszystkich pieczątek. pomachał swoją kartą przed jej oczyma.
gus zbierał i swoje pieczątki i innych dzieciaków, ale na karcie mogła zobaczyć wpisane jego pełne imię i już mogła się jarać xd
- wiem - zaśmiał się - jestem na dobrej drodze żeby zdobyć odznakę odkrywcy - co oznaczało ogarnięcie wszystkich pieczątek. pomachał swoją kartą przed jej oczyma.
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°298
Re: zoo
już zapomniała o istnieniu perry'ego.
wolałaby nie spotykać żadnych augustusów, żeby nie obawiać się nieszczęśliwego zakończenia.
była pod wrażeniem jego pieczątek. wiedział jak zaimponować kobiecie.
- jakie zwierzę ci zostało? - zainteresowała się, bo już chciała się wybrać na dalszą wyprawę razem z nim.
wolałaby nie spotykać żadnych augustusów, żeby nie obawiać się nieszczęśliwego zakończenia.
była pod wrażeniem jego pieczątek. wiedział jak zaimponować kobiecie.
- jakie zwierzę ci zostało? - zainteresowała się, bo już chciała się wybrać na dalszą wyprawę razem z nim.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°299
Re: zoo
dobra klata, wiec szkoda xd
w sumie, była fanką 'gwiazd naszych wina' nie dziwie się xd
imponował pieczątkami i włosami hehe - surykatka i wydra - wskazał na dwa brakujące zwierzeta - też zbierasz pieczątki? - liczył na bonding xd razem będą zbierać xd
w sumie, była fanką 'gwiazd naszych wina' nie dziwie się xd
imponował pieczątkami i włosami hehe - surykatka i wydra - wskazał na dwa brakujące zwierzeta - też zbierasz pieczątki? - liczył na bonding xd razem będą zbierać xd
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°300
Re: zoo
już zdążyła zakochać się w trzech innych klatach od tego czasu.
- czyli zacząłeś od drapieżników - przyjrzała się jego pieczątkom i znowu przeniosła wzrok na jego twarz, od której jednak trudno było oderwać wzrok - mogę - zajarała się. nie wzięla kartki na wejściu, ale mogą się cofnąć i przejść całe zoo jeszcze raz, żeby pozbierała wszystkie.
- czyli zacząłeś od drapieżników - przyjrzała się jego pieczątkom i znowu przeniosła wzrok na jego twarz, od której jednak trudno było oderwać wzrok - mogę - zajarała się. nie wzięla kartki na wejściu, ale mogą się cofnąć i przejść całe zoo jeszcze raz, żeby pozbierała wszystkie.