zoo
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
zoo
First topic message reminder :
- gigi abbott
- marylandstomatologiabully22
- Post n°251
Re: zoo
gigi by tego nie uznala za zle czy powalone, ale za swietna przygode! - postaraj sie - zalezalo jej na nakarmieniu hien! szybko przeslizgnela sie obok zeby sie przebrac, po czym zwinela kawalek miesa I ruszyla w strone klatki. niestety zagapila sie I hiena nie wgryzla sie w mieso, ktorym chciala ja karmic, a w jej ramie. ups.
- peter lawford
- londynpielęgniarstwofuckboy24
- Post n°252
Re: zoo
ups! peter słysząc pewnie jej krzyk, bo pewnie krzyczała z bólu czy coś, jakoś na pewno zareagowała, od razu pobiegł z tym gościem w tamtą stronę, żeby móc ratować gigi. walnął hienę w głowę, żeby się odczepiła od ramienia gigi, które musiała mieć poszarpane czy coś takiego i hiena ją puściła - o kurwamaćjapierdole - nie potrafił inaczej tego ogarnąć. jednak od razu zareagował i musiał urwać kawałek swojej koszuli żeby zatamować krwawienie.
- gigi abbott
- marylandstomatologiabully22
- Post n°253
Re: zoo
gigi sie wykrwawila I umarla na miejscu. hehe zartowalam. pewnie stracila przytomnosc I musieli ja zawiezc do szpitala zeby uratowac jej ramie. zacznij cos next!
- peter lawford
- londynpielęgniarstwofuckboy24
- Post n°254
Re: zoo
pojechał z nią na pewno do tego szpitala bo się martwił okropnie!
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°255
Re: zoo
Tobias byl zajety wiec wyciagnela ze soba tiffy zeby przyjsc poglaskac zwierzaki w petting zoo.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn25
- Post n°256
Re: zoo
tiffy przyszła tu chętnie, chociaż jedna nadaktywna koza ją wystraszyła i teraz skupiła się na siedzeniu i głaskaniu jednego królika, który był mięciutki i relaksujący.
- myślisz, że powinnyśmy przygarnąć do domu zwierzaki? - spytała, bo chyba już nad tym myślały kiedyś xd potrzebowały terapeutycznych zwierząt.
- myślisz, że powinnyśmy przygarnąć do domu zwierzaki? - spytała, bo chyba już nad tym myślały kiedyś xd potrzebowały terapeutycznych zwierząt.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°257
Re: zoo
kozy jej sie najbardziej podobaly, ale skoro tiffy sie wystraszyla to poszla za nia. chwycila jednego z krolikow I usiadla kladac do sobie na kolanach. - moglybysmy. sa bardzo relaksujace - pomiziala uszatego po glowie. moze jakby w koncu sie zdecydowaly to by sie szybciej wyleczyly xd
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn25
- Post n°258
Re: zoo
tiffany jeszcze nie była gotowa na kozy xd może wyprowadzi się z sektą na farmę, wtedy na pewno się wyleczy.
- poza tym to wierni towarzysze - stwierdziła. - nie wyprowadzą się z domu i nie zostawią nas samych - no chyba że uciekną. gdyby miały zwierzaki to już dawno mogłyby wrocić do normalności xd
- poza tym to wierni towarzysze - stwierdziła. - nie wyprowadzą się z domu i nie zostawią nas samych - no chyba że uciekną. gdyby miały zwierzaki to już dawno mogłyby wrocić do normalności xd
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°259
Re: zoo
gdyby Leila wiedziala, ze jest taka mozliwosc to by sie wyprowadzila z nimi na ta farme xd
- to prawda, sa z nami na zawsze - zgodzila sie, ale zaraz wyczula, ze tiffy miala cos innego na mysli. - kto sie wyprowadza? - pomyslala, ze moze przezywa jakies zmiany w serialu. odkad wiecej siedzi w domu docenila przywiazywanie sie do fikcyjnych postaci.
- to prawda, sa z nami na zawsze - zgodzila sie, ale zaraz wyczula, ze tiffy miala cos innego na mysli. - kto sie wyprowadza? - pomyslala, ze moze przezywa jakies zmiany w serialu. odkad wiecej siedzi w domu docenila przywiazywanie sie do fikcyjnych postaci.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn25
- Post n°260
Re: zoo
i będą żyć długo i szczęśliwie xd
- na zawsze - przytaknęła, bo zapomniała, że zwierzęta nie żyją wiecznie. nie mogły myśleć o takich negatywnych rzeczach. to bardzo możliwe, że tiffy się przejmowała jak jakaś postać opuszczała serial i wyjeżdżała xd ale tym razem nie o to chodziło. - patrick - westchnęla. - najpierw felix, a teraz on. zostawiają mnie! - jęknęła. miała co prawda wsparcie w rodzicach, ale jakoś lepiej było jak wszyscy mieszkali razem na kupie.
- na zawsze - przytaknęła, bo zapomniała, że zwierzęta nie żyją wiecznie. nie mogły myśleć o takich negatywnych rzeczach. to bardzo możliwe, że tiffy się przejmowała jak jakaś postać opuszczała serial i wyjeżdżała xd ale tym razem nie o to chodziło. - patrick - westchnęla. - najpierw felix, a teraz on. zostawiają mnie! - jęknęła. miała co prawda wsparcie w rodzicach, ale jakoś lepiej było jak wszyscy mieszkali razem na kupie.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°261
Re: zoo
uroczo xd
skoro myslaly o przygarnieciu zwierzakow to nie mogly myslec o tym, ze nie zyja wiecznie. to za bardzo depresyjne! zaczelyby plakac, ze kiedys umra zanim cieszyc sie ich towarzystwem xd - na pewno bedzie cie odwiedzal czesto - zapewnila ja. nie miala rodzenstwa wiec nie rozumiala przez co przechodzi.
skoro myslaly o przygarnieciu zwierzakow to nie mogly myslec o tym, ze nie zyja wiecznie. to za bardzo depresyjne! zaczelyby plakac, ze kiedys umra zanim cieszyc sie ich towarzystwem xd - na pewno bedzie cie odwiedzal czesto - zapewnila ja. nie miala rodzenstwa wiec nie rozumiala przez co przechodzi.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn25
- Post n°262
Re: zoo
przynajmniej dopóki sekta nie zorganizuje zbiała. orowej ofiary xd
może nie przygarnęły zwierzątek właśnie dlatego, że bały się, że kiedyś umrą xd
- no nie wiem... nie będzie mu się chciało przyjeżdżać z londynu, a na pewno nie w każdej chwili jak będę chciała, żeby mnie odprowadził albo po prostu posiedział przez pięć minut obok - wymamrotała.
może nie przygarnęły zwierzątek właśnie dlatego, że bały się, że kiedyś umrą xd
- no nie wiem... nie będzie mu się chciało przyjeżdżać z londynu, a na pewno nie w każdej chwili jak będę chciała, żeby mnie odprowadził albo po prostu posiedział przez pięć minut obok - wymamrotała.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°263
Re: zoo
ups xd
mozliwe, nie potrzebowaly sobie dodawac do traumy xd
- Londyn nie jest tak daleko - probowala patrzec na to pozytywnie, ale jak to tak przedstawila faktycznie nie byla to dobra wiadomosc. - to nie to samo, ale moze nate by mogl po ciebie przychodzic - wkopala go xd
mozliwe, nie potrzebowaly sobie dodawac do traumy xd
- Londyn nie jest tak daleko - probowala patrzec na to pozytywnie, ale jak to tak przedstawila faktycznie nie byla to dobra wiadomosc. - to nie to samo, ale moze nate by mogl po ciebie przychodzic - wkopala go xd
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn25
- Post n°264
Re: zoo
coś mi się rozjechało w poście xd
hahaha zagadka rozwiązana.
- może kiedyś nie wydawał się tak daleko, ale teraz wydaje się na końcu świata - wątpię, żeby którakolwiek z nich była w londynie od czasu szpitala. za dużo ludzi i bodźców. - nigdy nie wiem o czym rozmawiać z nate'm - według niej był nudny i depresyjny. blake był ciekawszy xd przynajmniej umiał ją rozweselić i jakoś zaktywizować. - poza tym on jest w twojej drużynie - pewnie miały podział kolegów, którzy się nimi zajmowali, żeby nie dochodziło do konfliktów w harmonogramie xd - będę musiała kogoś nowego zrekrutować do swojej. ale kto będzie chciał angażować się w znajomość z takim damaged goods tylko po to, żeby mnie odprowadzać? - freddie xd
hahaha zagadka rozwiązana.
- może kiedyś nie wydawał się tak daleko, ale teraz wydaje się na końcu świata - wątpię, żeby którakolwiek z nich była w londynie od czasu szpitala. za dużo ludzi i bodźców. - nigdy nie wiem o czym rozmawiać z nate'm - według niej był nudny i depresyjny. blake był ciekawszy xd przynajmniej umiał ją rozweselić i jakoś zaktywizować. - poza tym on jest w twojej drużynie - pewnie miały podział kolegów, którzy się nimi zajmowali, żeby nie dochodziło do konfliktów w harmonogramie xd - będę musiała kogoś nowego zrekrutować do swojej. ale kto będzie chciał angażować się w znajomość z takim damaged goods tylko po to, żeby mnie odprowadzać? - freddie xd
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°265
Re: zoo
jak to xd
- wiem - powiedziala zawiedziona tym, ze tiffy ma racje. nie wiedziala co ma jej doradzic. gdyby nate planowal sie wyprowadzic do lendynu to pewnie tez by tak samo przezywala. haha Blake staral sie troche kryc ze swoja depresja, nie to co nate xd - mozemy sie podzielic - zaoferowala. nie chciala zeby tiffy zostala sama. byla gotowa dla niej nawet poswiecic tobiasa. biedak mial juz za duzo obowiazkow, ale na pewno by pomogl xd - nie jestes damaged goods - przysunela sie do niej I objela ja ramieniem. sama o sobie tez tak myslala, ze z ust przyjaciolki to brzmialo inaczej. - na pewno ktos sie znajdzie, pomyslmy razem - chciala pomoc. haha freddie xd
- wiem - powiedziala zawiedziona tym, ze tiffy ma racje. nie wiedziala co ma jej doradzic. gdyby nate planowal sie wyprowadzic do lendynu to pewnie tez by tak samo przezywala. haha Blake staral sie troche kryc ze swoja depresja, nie to co nate xd - mozemy sie podzielic - zaoferowala. nie chciala zeby tiffy zostala sama. byla gotowa dla niej nawet poswiecic tobiasa. biedak mial juz za duzo obowiazkow, ale na pewno by pomogl xd - nie jestes damaged goods - przysunela sie do niej I objela ja ramieniem. sama o sobie tez tak myslala, ze z ust przyjaciolki to brzmialo inaczej. - na pewno ktos sie znajdzie, pomyslmy razem - chciala pomoc. haha freddie xd
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn25
- Post n°266
Re: zoo
we wcześniejszym przy tej zbiorowej ofierze xd
teraz obie będą na misji, żeby zatrzymać patricka w st. albans, żeby przypadkiem nate nie pojechał za nim.
- ty też nie - zapewniła ją, bo skoro mówiła tak o sobie to równie dobrze mogła to mówić o leili, ich doświadczenia były takie same. cokolwiek złego tiffy mówiła o sobie, mówiła też o przyjaciółkach. zastanowiła się nad nowym odprowadzaczem i przestały gadać o patricku xd - może blake? chociaż już i tak zmuszam go, żeby spędzał ze mną dużo czasu - kiedyś uznałaby to za normalne spędzanie czasu, ale teraz jak z kimś się spotkała to czuła się jakby go zmuszała do tego, bo wcale nie była fajnym towarzystwem.
teraz obie będą na misji, żeby zatrzymać patricka w st. albans, żeby przypadkiem nate nie pojechał za nim.
- ty też nie - zapewniła ją, bo skoro mówiła tak o sobie to równie dobrze mogła to mówić o leili, ich doświadczenia były takie same. cokolwiek złego tiffy mówiła o sobie, mówiła też o przyjaciółkach. zastanowiła się nad nowym odprowadzaczem i przestały gadać o patricku xd - może blake? chociaż już i tak zmuszam go, żeby spędzał ze mną dużo czasu - kiedyś uznałaby to za normalne spędzanie czasu, ale teraz jak z kimś się spotkała to czuła się jakby go zmuszała do tego, bo wcale nie była fajnym towarzystwem.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°267
Re: zoo
haha sekta Julio czuwa xd
raczej nie musiala sie martwic o wyjazd nejta po tym jak ostatnio zareagowal xd ale wizja tego, ze obydwoje mogli je zostawic nie podobala jej sie.
- jesli by to mu przeszkadzalo to by nie chcial sie z toba spotykac - zauwazyla. nie liczac tego co bylo kiedys Blake byl nowym towarzystwem. jesli by mu przeszkadzala trauma tiffy to by jej raczej unikal.
raczej nie musiala sie martwic o wyjazd nejta po tym jak ostatnio zareagowal xd ale wizja tego, ze obydwoje mogli je zostawic nie podobala jej sie.
- jesli by to mu przeszkadzalo to by nie chcial sie z toba spotykac - zauwazyla. nie liczac tego co bylo kiedys Blake byl nowym towarzystwem. jesli by mu przeszkadzala trauma tiffy to by jej raczej unikal.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn25
- Post n°268
Re: zoo
sekta zakodowała wiadomość, żeby nikt się nie dowiedział co planują xd
jakby wszyscy bliscy nejta zaczęli się wyprowadzać do londynu to może uznałby, że musi jechać za nimi xd
podeszła do nich koza, więc się rozproszyły i zapomniały o czym gadały, a jak już się nagłaskały to odprowadzacz tobias je zgarnął do domów.
jakby wszyscy bliscy nejta zaczęli się wyprowadzać do londynu to może uznałby, że musi jechać za nimi xd
podeszła do nich koza, więc się rozproszyły i zapomniały o czym gadały, a jak już się nagłaskały to odprowadzacz tobias je zgarnął do domów.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°269
Re: zoo
siedział na ławce i nawiązywał kontakt wzrokowy z jakimś pingwinem.
może dał znać rosie, że tu jest. a może wiedziała gdzie go szukać jak jest zaginiony w akcji i nie ma go nawet na basenie i siłowni xd
może dał znać rosie, że tu jest. a może wiedziała gdzie go szukać jak jest zaginiony w akcji i nie ma go nawet na basenie i siłowni xd
- rosie anderson
- ottawadramadevil in disguise21
- Post n°270
Re: zoo
tak czy siak zlokalizowala go i od razu przyleciala xd - jestem! - zamachala wesolo. - przynioslam popcorn - pokazala mu paczke i usiadla obok niego. jesli miala sie gapic razem z nim na zwierzaki to chciala chociaz zajac sie chrupaniem.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°271
Re: zoo
niestety nie podzielał jej entuzjazmu. popatrzył na nią i na popcorn i znowu skupił się na pingwinach.
- o nie! - wykrzyknął i aż wstał z ławki. - zgubiłem go! nie wiem który to był! - przejął się. tak się zaprzyjaźnił z pingwinem, że nawet nie umiał go rozpoznać, ups. oczywiście utrata pingwina to metafora xddd
- o nie! - wykrzyknął i aż wstał z ławki. - zgubiłem go! nie wiem który to był! - przejął się. tak się zaprzyjaźnił z pingwinem, że nawet nie umiał go rozpoznać, ups. oczywiście utrata pingwina to metafora xddd
- rosie anderson
- ottawadramadevil in disguise21
- Post n°272
Re: zoo
spojrzala na niego troche zdziwiona takimi emocjami. zerknela w strone pingwinow. wszystkie wygladaly dla niej jednakowo nieciekawie. - nie przejmuj sie, na pewno zaraz sie znajdzie - pocieszyla go i zajela sie jedzeniem.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°273
Re: zoo
to wcale nie było dla niego pocieszenie. przyszedł tu się zrelaksować, a teraz czuł się tylko gorzej.
- gdzie jest mój pingwin?!?! - podszedł bliżej pingwinów i przyglądał się im wszystkim po kolei, próbując rozpoznać swojego. - rozproszyłem się tylko na chwilę i już go nie ma....... - mówił z przejęciem i osunął się w dół po szybie. jak już usiadł to ukrył twarz w dłoniach i zaczął łkać za swoim pingwinem albo kimś innym.
- gdzie jest mój pingwin?!?! - podszedł bliżej pingwinów i przyglądał się im wszystkim po kolei, próbując rozpoznać swojego. - rozproszyłem się tylko na chwilę i już go nie ma....... - mówił z przejęciem i osunął się w dół po szybie. jak już usiadł to ukrył twarz w dłoniach i zaczął łkać za swoim pingwinem albo kimś innym.
- rosie anderson
- ottawadramadevil in disguise21
- Post n°274
Re: zoo
biedak xd sam na pewno czul sie bardzo dobrze z tym co zrobil rafe xd
zaniepokoila sie jego zachowaniem. - zaraz sie znajdzie - wstala i podeszla do niego. spojrzala na pingwiny, ale nie wiedziala czego ma szukac. rafe sie nie pochwalil, ktory mu sie podobal! - to nie tak, ze moze stad uciec. na pewno jest bezpieczny - myslala, ze o to mu chodzilo! - rafe? - polozyla dlon na jego ramieniu i kucnela obok niego. zaczela miec watpliwosci czy chodzilo tu o pingwina xd
zaniepokoila sie jego zachowaniem. - zaraz sie znajdzie - wstala i podeszla do niego. spojrzala na pingwiny, ale nie wiedziala czego ma szukac. rafe sie nie pochwalil, ktory mu sie podobal! - to nie tak, ze moze stad uciec. na pewno jest bezpieczny - myslala, ze o to mu chodzilo! - rafe? - polozyla dlon na jego ramieniu i kucnela obok niego. zaczela miec watpliwosci czy chodzilo tu o pingwina xd
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°275
Re: zoo
rafe nie wiedział jak się czuje sam, bo odkąd wyszedł "na chwilę" to się do niego nie odzywał, więc upsi xd
- a co jeśli odszedł na zawsze? - tym razem jego metafora wcale nie dotyczyła jego zmarłej mamy, ale równie dobrze mogła xd rafe miał tyle zduszonych emocji w sobie. - co jeśli nie będzie chciał wrócić? - popatrzył na rosie poważnie i z zapłakanymi oczami. zdecydowanie nie mogło chodzić o pingwina xd - wiesz, że pingwiny wybierają swoich partnerów na zawsze? - paplał bez sensu.
- a co jeśli odszedł na zawsze? - tym razem jego metafora wcale nie dotyczyła jego zmarłej mamy, ale równie dobrze mogła xd rafe miał tyle zduszonych emocji w sobie. - co jeśli nie będzie chciał wrócić? - popatrzył na rosie poważnie i z zapłakanymi oczami. zdecydowanie nie mogło chodzić o pingwina xd - wiesz, że pingwiny wybierają swoich partnerów na zawsze? - paplał bez sensu.