katedra
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
katedra
First topic message reminder :
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss23
- Post n°276
Re: katedra
nico na pewno zapomniałby o dzieciaku.
widać puppy eyes mocniej na nią działały niż łydki.
- jasne - nie wierzyła mu i poprawiła karton w rękach. peggy była nieczysta, nie mogła pozować na dziewicę w szopce xd - nie angażuję się aktorsko w projekty - z premedytacją ignorowała jego zaczepki. gdyby ktoś posadził peggy jako maryję, to rozkręciłaby debatę oksfordzką z pastuszkami.
widać puppy eyes mocniej na nią działały niż łydki.
- jasne - nie wierzyła mu i poprawiła karton w rękach. peggy była nieczysta, nie mogła pozować na dziewicę w szopce xd - nie angażuję się aktorsko w projekty - z premedytacją ignorowała jego zaczepki. gdyby ktoś posadził peggy jako maryję, to rozkręciłaby debatę oksfordzką z pastuszkami.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°277
Re: katedra
czyli pasuje.
zamiast puppy eyes miał zjarane gały ups xd
pewnie maryja siedząca obok marty'ego też nie była czysta i flirtowała z pastuszkami zamiast prowadzić z nimi debate xd - dlaczego nie? przecież lubisz wyzwania - odwoływał się do jej ambicji. czuły punkt! wiedział jak ją zaczepić!
zamiast puppy eyes miał zjarane gały ups xd
pewnie maryja siedząca obok marty'ego też nie była czysta i flirtowała z pastuszkami zamiast prowadzić z nimi debate xd - dlaczego nie? przecież lubisz wyzwania - odwoływał się do jej ambicji. czuły punkt! wiedział jak ją zaczepić!
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss23
- Post n°278
Re: katedra
dlatego na nią nie działały xd
czyli pewnie romy siedziała na miejscu maryji i zgrywała świętoszkę xd
- granie w jasełkach jest wyzwaniem dla przedszkolaków, nie dla kogoś na moim poziomie - prychnęła i przy okazji zjechała ambicje marty'ego.
czyli pewnie romy siedziała na miejscu maryji i zgrywała świętoszkę xd
- granie w jasełkach jest wyzwaniem dla przedszkolaków, nie dla kogoś na moim poziomie - prychnęła i przy okazji zjechała ambicje marty'ego.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°279
Re: katedra
mogło tak być hahahahahhhaahhaaha xd
- skoro jestem przedszkolakiem, a ty jesteś na wyższym poziomie to może zacznij się umawiać z przyszłym królem anglii, może archie ci załatwi wtyki - ugodził go ten komentarz więc już fikał rudej oczywiscie nawiązując do tematów trudnych dla nich obojga. co musiało też być komiczne skoro był w sukience xd
- skoro jestem przedszkolakiem, a ty jesteś na wyższym poziomie to może zacznij się umawiać z przyszłym królem anglii, może archie ci załatwi wtyki - ugodził go ten komentarz więc już fikał rudej oczywiscie nawiązując do tematów trudnych dla nich obojga. co musiało też być komiczne skoro był w sukience xd
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss23
- Post n°280
Re: katedra
już nie pamiętam, jak to było, ale kiedyś już dyskutowałyśmy na temat tego, czy peggy i george się znają i ogólnie tego, że w jakiś grach na poprzedniej generacji szły sugestie szipa córki daniela z przyszłym królem xd
- może zacznę, przecież my się nie umawiamy - odpowiedziała od razu. już się denerwowała i nawet widok marty'ego w sukience nie łagodził jej irytacji.
- może zacznę, przecież my się nie umawiamy - odpowiedziała od razu. już się denerwowała i nawet widok marty'ego w sukience nie łagodził jej irytacji.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°281
Re: katedra
panna ruda i perfekcyjna jest za smarkata dla george'a, woli dojrzałe kobiety xd powinna się za arthura zabrać xd
- nie umawiamy się bo wolisz być moją sekretną kochanką, nie dziewczyną! - zrzucił oczywiście winę na nią. chciał się z nią przytulać po seksie, a ona to uniemożliwiała.
- nie umawiamy się bo wolisz być moją sekretną kochanką, nie dziewczyną! - zrzucił oczywiście winę na nią. chciał się z nią przytulać po seksie, a ona to uniemożliwiała.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss23
- Post n°282
Re: katedra
danielowi nie udało się wkręcić siebie albo potomstwa do rodziny królewskiej.
- to wcale nie jest żaden sekret - zamachała dłonią, wskazując na niego i siebie, chociaż w tym momencie może lepiej, żeby zachowała w sekrecie swoją słabość do tego zjaranego ziomka w sukience. - i ustaliliśmy przecież, że nie wychodzi nam bycie dziewczyną i chłopakiem - a przynajmniej ona tak ustaliła.
- to wcale nie jest żaden sekret - zamachała dłonią, wskazując na niego i siebie, chociaż w tym momencie może lepiej, żeby zachowała w sekrecie swoją słabość do tego zjaranego ziomka w sukience. - i ustaliliśmy przecież, że nie wychodzi nam bycie dziewczyną i chłopakiem - a przynajmniej ona tak ustaliła.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°283
Re: katedra
aggie miała lepsze powodzenie xd
- ale na prawo i lewo też się tym nie chwalisz - on pewnie jęczał chłopakom o peggy i to mogło już być trochę męczące, dlatego go wysłali do tej roli józefa. żeby na trochę się go z domu pozbyć xd - to ty ustaliłaś, tak jak wcześniej ustalałaś w naszym związku kiedy masz lukę w harmonogramie na to żeby spędzić ze mną czas - wytykał jej zbyt sztywne podejście.
- ale na prawo i lewo też się tym nie chwalisz - on pewnie jęczał chłopakom o peggy i to mogło już być trochę męczące, dlatego go wysłali do tej roli józefa. żeby na trochę się go z domu pozbyć xd - to ty ustaliłaś, tak jak wcześniej ustalałaś w naszym związku kiedy masz lukę w harmonogramie na to żeby spędzić ze mną czas - wytykał jej zbyt sztywne podejście.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss23
- Post n°284
Re: katedra
w sumie daniel kręcił z beatrice, a dopiero teraz ogarnęłam, że beatrice to macocha sida xd
- po co mam się chwalić tym, że ciągle ląduję w łóżku z byłym? - wywróciła oczami. nie uważała, że było czym się chwalić. wręcz przeciwnie. powinna sobie znaleźć jakiegoś odpowiedniego kandydata. - widzisz? właśnie dlatego to nie działa - tylko jej pomagał w udowodnieniu jej racji.
- po co mam się chwalić tym, że ciągle ląduję w łóżku z byłym? - wywróciła oczami. nie uważała, że było czym się chwalić. wręcz przeciwnie. powinna sobie znaleźć jakiegoś odpowiedniego kandydata. - widzisz? właśnie dlatego to nie działa - tylko jej pomagał w udowodnieniu jej racji.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°285
Re: katedra
za dużo postaci i za dużo powiązań xd
- gdybyś podchodziła do tego na serio to nie byłbym 'byłym', a ty 'byłą' - dalej zganiał na nią winę. chłopaki wszystko wiedzieli, był bardziej wylewny! - nie działa bo nie jesteś elastyczna - on przecież był idealny, to nic że robił jej przypały na każdym kroku - nieważne, po prostu chciałbym o tobie zapomnieć - przyznał gorzko gasząc jointa w śniegu.
- gdybyś podchodziła do tego na serio to nie byłbym 'byłym', a ty 'byłą' - dalej zganiał na nią winę. chłopaki wszystko wiedzieli, był bardziej wylewny! - nie działa bo nie jesteś elastyczna - on przecież był idealny, to nic że robił jej przypały na każdym kroku - nieważne, po prostu chciałbym o tobie zapomnieć - przyznał gorzko gasząc jointa w śniegu.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss23
- Post n°286
Re: katedra
daniel nie byłby zadowolony, gdyby peggy zamiast porządnego księcia przygruchała sobie pasierba jego eks.
- nikt nigdy nie oskarżył mnie o to, że do czegoś nie podchodzę serio - powiedziała z oburzeniem, żeby wiedział, jak bardzo się myli. chłopaki nie przekazywali jej ploteczek z mieszkania. może ruby powinna ją uświadomić, bo nawet słowa marty'ego do niej nie docierały. za wiele razy to nie wyszło i od razu przybierała postawę obronną. - już to przerabialiśmy, nie będę znowu o tym dyskutować z facetem w sukience - irytowało ją to, że znowu ją oskarżał i wychodziła na tą najgorszą. jego ostatnie słowa sprawiły, że rysy jej twarzy złagodniały. - aktualnie nie pracujemy nad tym, żeby o sobie zapomnieć - zauważyła. nie chciała przerywać ich układu, ale przecież nie mogła go do niczego zmuszać.
- nikt nigdy nie oskarżył mnie o to, że do czegoś nie podchodzę serio - powiedziała z oburzeniem, żeby wiedział, jak bardzo się myli. chłopaki nie przekazywali jej ploteczek z mieszkania. może ruby powinna ją uświadomić, bo nawet słowa marty'ego do niej nie docierały. za wiele razy to nie wyszło i od razu przybierała postawę obronną. - już to przerabialiśmy, nie będę znowu o tym dyskutować z facetem w sukience - irytowało ją to, że znowu ją oskarżał i wychodziła na tą najgorszą. jego ostatnie słowa sprawiły, że rysy jej twarzy złagodniały. - aktualnie nie pracujemy nad tym, żeby o sobie zapomnieć - zauważyła. nie chciała przerywać ich układu, ale przecież nie mogła go do niczego zmuszać.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°287
Re: katedra
i tak lepszy kandydat niż marty xd
- w takim razie przypadł mi zaszczyt bycia pierwszym - ironizował bo wcale nie chciał być pierwszym. może faktycznie ruby powinna jej jakieś ploteczki przynieść. peggy uszy zwiędną xd - nie chciałaś też ze mną dyskutować wtedy kiedy byłem w lub bez spodni - a próbował dyskutować w obu sytuacjach - masz racje, może trzeba to zmienić - brzmiało jak powazne rozejście się w dwie strony i cała sytuacja trwałaby dłużej gdyby nie to, że nagle zaczęli wzywać martye'ego krzycząc 'gdzie jest józef' i musiał wrócić do szopki choć minę miał nietęgą!
- w takim razie przypadł mi zaszczyt bycia pierwszym - ironizował bo wcale nie chciał być pierwszym. może faktycznie ruby powinna jej jakieś ploteczki przynieść. peggy uszy zwiędną xd - nie chciałaś też ze mną dyskutować wtedy kiedy byłem w lub bez spodni - a próbował dyskutować w obu sytuacjach - masz racje, może trzeba to zmienić - brzmiało jak powazne rozejście się w dwie strony i cała sytuacja trwałaby dłużej gdyby nie to, że nagle zaczęli wzywać martye'ego krzycząc 'gdzie jest józef' i musiał wrócić do szopki choć minę miał nietęgą!
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss23
- Post n°288
Re: katedra
sid mógłby konkurować o bycie gorszym jednak xd
zabrała karton i poszła rozkminiać, co marty miał na myśli!
zabrała karton i poszła rozkminiać, co marty miał na myśli!
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid25
- Post n°289
Re: katedra
bylo dzisiaj wystarczajaco cieplo zeby mogl biegac bez koszulki. obejrzal ostatnio film z seksi ksiedzem i chcial wyczaic czy tu jacys sa xd moze namowi jacka zeby sie przebral.
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°290
Re: katedra
kolejny z fetyszem na księży xd
przyszła tu na spacer, bo zastanawiała się nad dawnym życiem andy'ego i tak ją tknęło. zamiast duchowych uniesień zobaczyła gołą klatę swojego eks xd pomachała do niego jak gdyby nigdy nic. już dawno zapomniała o wszystkich dramkach.
przyszła tu na spacer, bo zastanawiała się nad dawnym życiem andy'ego i tak ją tknęło. zamiast duchowych uniesień zobaczyła gołą klatę swojego eks xd pomachała do niego jak gdyby nigdy nic. już dawno zapomniała o wszystkich dramkach.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid25
- Post n°291
Re: katedra
marnowali sie xd
biegl akurat w jej strone i glupio by bylo zmienic kierunek. od dramek minelo wystarczajaco dlugo czasu zeby mogli o nich zapomniec. - czesc - zatrzymal sie przed nia i przywital sie zmachany.
biegl akurat w jej strone i glupio by bylo zmienic kierunek. od dramek minelo wystarczajaco dlugo czasu zeby mogli o nich zapomniec. - czesc - zatrzymal sie przed nia i przywital sie zmachany.
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°292
Re: katedra
dorotka od czasu dramek z valentino miała dużo innych dramek, więc nie mogła się przejmować starymi xd
- cześć - uśmiechnęła się. - kogo próbujesz poderwać na tę klatę? - spytała bez ogródek. może chciała wyczaić, czy nadal biega (dosłownie hehe) za chłopakami.
- cześć - uśmiechnęła się. - kogo próbujesz poderwać na tę klatę? - spytała bez ogródek. może chciała wyczaić, czy nadal biega (dosłownie hehe) za chłopakami.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid25
- Post n°293
Re: katedra
trudno bylo keep up z jej dramkami xd
- nikogo, cwicze dla zdrowia - zasmial sie. nie potrzebowal biegac za chlopakami bo najlepszego juz zlapal. niekoniecznie chcial o tym z nia rozmawiac. jack nie potrzebowal wiecej stresu, a dorotka by wypaplala gdyby sie nadazyla okazja.
- nikogo, cwicze dla zdrowia - zasmial sie. nie potrzebowal biegac za chlopakami bo najlepszego juz zlapal. niekoniecznie chcial o tym z nia rozmawiac. jack nie potrzebowal wiecej stresu, a dorotka by wypaplala gdyby sie nadazyla okazja.
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°294
Re: katedra
nawet my nie wiemy, co się u niej działo xd
- ale i tak przyciągasz wzrok - stwierdziła z uśmiechem i przez chwilę mógł myśleć, że mówi o samej sobie, ale wtedy odwróciła się lekko, żeby oboje mogli spojrzeć na grupkę dziewczyn, które ich obserwowały. dorotce lepiej było nie powierzać sekretów, choć akurat te jej nie dotyczyły, więc przestała się interesować xd
- ale i tak przyciągasz wzrok - stwierdziła z uśmiechem i przez chwilę mógł myśleć, że mówi o samej sobie, ale wtedy odwróciła się lekko, żeby oboje mogli spojrzeć na grupkę dziewczyn, które ich obserwowały. dorotce lepiej było nie powierzać sekretów, choć akurat te jej nie dotyczyły, więc przestała się interesować xd
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid25
- Post n°295
Re: katedra
zyla swoim zyciem xd
- jestem do tego przyzwyczajony - powiedzial z rozbawieniem. nie chodzilo mu o to, ze kazda laska jest nim zainteresowana tylko, ze ludzie patrzyli na niego gdy byl na scenie. zalozyl koszulke bo nie chcial nikogo zachecac.
- jestem do tego przyzwyczajony - powiedzial z rozbawieniem. nie chodzilo mu o to, ze kazda laska jest nim zainteresowana tylko, ze ludzie patrzyli na niego gdy byl na scenie. zalozyl koszulke bo nie chcial nikogo zachecac.
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°296
Re: katedra
- masz takie powodzenie? - zachichotała. - wszystkie dziewczyny nie mogą ci się oprzeć? - sama była jedną z nich, a teraz śmiała się z lgnących do niego lasek xd - no i chłopcy, oczywiście - nie mogła wykluczać.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid25
- Post n°297
Re: katedra
- nie wiem, nie zwracam na to uwagi - juz nie potrzebowal i uwaga tylko jednej osoby go obchodzila. - dlatego mam taki duzy wybor - zazartowal. nie musial sie skupiac na jednej plci to mial z czego wybierac. moze dorotka tez przejdzie do teamu bi jak sie skoncza chlopcy xd
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°298
Re: katedra
- jaaaasne, na pewno zwracasz uwagę, nie wierzę ci - gadała swoje. nie wierzyła w to, że można było być na to odpornym. szczególnie, że ona czy rosie były tak żądne uwagi! - i kto lepiej całuje, dziewczyny czy chłopcy? - dopytywała. pewnie chciała usłyszeć, że to jej nikt nie dorównuje xd może z dziewczynami by jej się bardziej poszczęściło.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid25
- Post n°299
Re: katedra
- tez mozesz sprobowac i sama ocenic kto lepiej caluje - zazartowal. skoro tak ja to ciekawilo xd nie pomyslal, ze pytala tylko po to zeby dostac komplement. nie chcial jej oszukiwac, a niestety przegrywala z jackiem xd
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°300
Re: katedra
- nie, bo pewnie nie będzie mi się podobać - mruknęła niezadowolona, że nie chciał jej powiedzieć, co lepsze. nie chciała skończyć z gorszą opcją xd a poza tym obraziła się, że nie dał jej komplementu, więc pożegnała się i poszła xd