• Napisz nowy temat
  • Odpowiedz do tematu

przyczepa evie

eve martin

eve martin

znikąd
-
love me like you paid me
25

przyczepa evie Empty przyczepa evie

Pisanie by eve martin Czw Sie 05, 2021 11:48 am

przyczepa evie 600f
eve martin

eve martin

znikąd
-
love me like you paid me
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by eve martin Sro Gru 29, 2021 5:18 pm

sprzątała wokół bo jakieś gówniaki jej naśmieciły na ogródku, a wiadomo o własne poletko trzeba dbać!
esther may

esther may

st. albans
-
desperados
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by esther may Sro Gru 29, 2021 5:21 pm

ładną ma tę przyczepę xd fancy.
esther przyszła do przyczepy sąsiadującej z eve i dobijała się do środka, ale nikt nie odpowiadał.
- maaamooo? jesteś tuuu? - przykleiła nos do okienka próbując zlokalizować matkę.
eve martin

eve martin

znikąd
-
love me like you paid me
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by eve martin Sro Gru 29, 2021 5:26 pm

hahahaha, esther przynajmniej ma mieszkanie xd
eve chwile obserwowała co robi próbując skupić się na wrzucaniu niedopałków i papierków po słodyczach do worka na śmieci (to marcus musiał śmiecić xd). zaraz jednak westchnęła i zwróciła wzrok ku sąsiadującej przyczepia - rano gdzieś wyszła i jeszcze chyba nie wróciła - eve pewnie była tu cały dzień stąd ta wiedza!
esther may

esther may

st. albans
-
desperados
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by esther may Sro Gru 29, 2021 5:32 pm

musiałam sprawdzić czy jej zrobiłam mieszkanie, bo pamiętałam, że to odłożyłam na potem xd 
odwróciła się szybko w stronę eve.
- ale widziałaś ją? rano? była tu? - upewniała się, bo sama nie miała z nią kontaktu od dwóch tygodni i musiała się upewnić, ze mamusia jeszcze żyje. esther unikała jej w okolicach świąt, bo wtedy zawsze świrowała. zresztą z bratem i tak nie obchodzili świąt, bo ich jedyne skojarzenia to jak biegali jako dzieciaki po mieście szukając matki, która podpalała szopki świąteczne. (buziaczki dla marcusa xd jak zawsze obecny w naszych grach.)
eve martin

eve martin

znikąd
-
love me like you paid me
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by eve martin Sro Gru 29, 2021 5:35 pm

ja sprawdziłam od razu jak sie przyczepy czepiłaś xd
- mhm - pokiwała głową i uznała, że to wystarczy. ale widząc minę esther czyli mieszankę złości, troski, wkurwu, rozczarowania i tak dalej stwierdziła, że chyba powinna udzielić jej więcej informacji - miała na głowie czerwoną czapkę, a w dłoni płócienną torbę, wyglądało to tak jakby wybierała się na zakupy - próbowała w jakikolwiek sposób odpowiedzieć na jej pytania. marcus wiecznie obecny, choć siedzi pewnie w edynburgu! szkoda, że ming nie pojechała z ruby tam. jeden brat przygarnąłby jedną siostrą, a drugi drugą xd
esther may

esther may

st. albans
-
desperados
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by esther may Sro Gru 29, 2021 5:40 pm

ma bardziej fancy przyczepę od jej mieszkania xd
- jasne, na zakupy - mruknęła jakby nie wierzyła w to, że jej mama była w stanie samodzielnie wybrać się do spożywczaka i zadbać o swoje wyżywienie, choć oczywiście musiała, bo esther wcale nie robiła za  nią zakupów. po prostu wyprawa na zakupy wydawała się czymś zbyt przyziemnym jak na poziom wariactwa reprezentowany przez panią may. - zrób coś dla mnie, jak nie wróci przez tydzień to daj mi znać - powiedziała to tak jakby to była normalna rzecz. dla niej była xd może rodzina fletcher zlokalizuje ruby i wszyscy wspólnie razem z ming wybiorą się do edynburga i pojawią u progu hurdów xd
eve martin

eve martin

znikąd
-
love me like you paid me
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by eve martin Sro Gru 29, 2021 5:48 pm

nie wiem czy powinno sie te dwie osobne kategorie porównywać w sumie xd
eve nie znała za dobrze mamy esther, wiedziała że jest chora i że jest z nią coś nie tak. pewnie parę razy szalona mama may ją zapraszała do środka i plotła głupoty. poza tym widziała te stosy leków walających się po stole.... ale eve nauczyła się, że każdy ma swoje małe dramaty i nie można wszystkim pomóc. dlatego nie wykazywała zbyt dużej inicjatywy w tym temacie - jasne, napiszę do ciebie - pokiwała głową - rozumiem, że jeśli wróci to nie zawracać ci głowy? - wolała dopytać żeby nie było nieporozumień żadnych. hurdowie i fletcherowie przy jednym stole, to śmierdzi srogim przypałem.
esther may

esther may

st. albans
-
desperados
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by esther may Sro Gru 29, 2021 5:54 pm

już zaczęłyśmy xd
leki walały się na stole, bo mama ich nie brała, a potem przychodził do niej w odwiedziny syneczek i zbierał wszystko co było na widoku i opychał u studenciaków. 
- zanim dasz mi znać, że wróciła i tu przyjdę to znowu zdąży zniknąć, więc nie - skrzyżowała ręce. próbowała w miarę pilnować swojej matki, ale wiedziała, że nigdy za nią nie nadąży. - i nie mów jej, że jej szukałam - dodała, bo wolala wyjść na niewdzięczną córkę, która się nie odzywa do matki. morgan upiecze więcej brownie i wszyscy się dogadają xd
eve martin

eve martin

znikąd
-
love me like you paid me
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by eve martin Sro Gru 29, 2021 5:58 pm

ech!
to się nazywa przedsiębiorcza rodzina!
- w porządku - wzruszyła ramionami. wiedziała, że rodzinne powiązania mogą być skomplikowane więc niezbyt się w to wtrącała. sama już od dłuższego czasu nie miała żadnej rodziny więc uznawała, że tak jest łatwiej - jesteś pewna? ostatnio pytała o ciebie - skoro już rozmawiały o jej matce to próbowała przekazać jej wszystkie informacje. morgan dobra mamusia xd
esther may

esther may

st. albans
-
desperados
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by esther may Sro Gru 29, 2021 6:01 pm

esther się wkurzała, bo wolałaby, żeby mama brała leki, a brat znalazł normalną pracę. no ale nie można mieć wszystkiego! esther marzyła o tym, żeby nie mieć rodziny i myślała, że wtedy wszystko byłoby łatwiejsze, ale jednak nie przyznawała się do takich fantazji na głos.
- taak? potrzebowała kasy? - wymyśliła, bo uznała, że jej matka była zbyt oderwana od rzeczywistości, żeby faktycznie troszczyć się o swoje dzieci. odpaliła papierosa i spojrzała na eve. - kurwa. nie ciągnęła kasy od ciebie, prawda? - zdenerwowała się na samą myśl, że będzie musiała oddawać jej swoje ciężko zarobione pieniążki przez nieokrzesanie matki.
eve martin

eve martin

znikąd
-
love me like you paid me
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by eve martin Sro Gru 29, 2021 6:25 pm

czyli fantazjowała trochę o takim życiu jak eve, choć może bez tragicznych dodatków z przeszłości. no ale close enough!
- nie mówiła nic o kasie, po prostu parę razy napomknęła twoje imię i zastanawiała się kiedy ją odwiedzisz - choć może faktycznie chciała żeby esther ją odwiedziła tylko po to żeby wysępić kasę, ale tego nie wiedziała! - nie, spokojnie - zaśmiała się krótko - nawet jeśli próbowałaby to sama w tym miesiącu mam krucho z kasą - przyznała szczerze. dopiero powoli odkuwała się w związku z podwyżką (niewielką, ale coś!) w pracy.
esther may

esther may

st. albans
-
desperados
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by esther may Sro Gru 29, 2021 6:37 pm

esther miała swoje własne problemy z przeszłości, związane głównie z rodzinką, więc tak, podświadomie zazdrościła eve niezależnego życia, nawet w przyczepie. 
- i oto jestem - wystrzeliła ręce na boki prezentując swoją osobę - niewdzięczna krowa - dodała pod nosem i znowu zaciągnęła się papierosem. - ona też ma nogi i wie gdzie mieszkam, wiesz - spojrzała na eve. w oczach esther mamusia nigdy nie interesowała się jej życiem dopóki nie pojawiała się u niej i przypominała o swoim istnieniu. popatrzyła na eve. - jak w każdym miesiącu, co nie? - mówiła teraz o sobie, ale to była szansa na bonding skoro żadnej się nie przelewało. w geście solidarności wyciągnęła paczkę fajek w jej stronę. piękny gest.
eve martin

eve martin

znikąd
-
love me like you paid me
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by eve martin Sro Gru 29, 2021 6:44 pm

czyli jednak przyczepa wygrywała xd
- och - mruknęła zdziwiona że nazywa tak swoja matkę. bo okej, rozumiała że przez matkę miała częsciowo przejebane życie, ale jednocześnie ona nigdy by się tak nie odniosła do swoich rodziców. może dlatego, że miała z nimi tylko dobre wspomnienia raczej! - wiem o tym - przytaknęła jej szukajac porozumienia i biorąc finalnie stronę esther - no jasne, nie ma to jak życie od pierwszego do pierwszego - zaśmiała się czując że w tej kwestii się rozumieją i wzięła faktycznie papierosa, bo sama nie miała. ostatnio cięła koszty i brak fajek był tego następstwem. wyciągnęła rękę w nadziei, że da jej zapalniczkę.
esther may

esther may

st. albans
-
desperados
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by esther may Sro Gru 29, 2021 6:52 pm

od początku to mówiłam xd
esther nazywała tak swoją matkę i miała jej dość, ale jednak cały czas poczucie obowiązku kazało jej przychodzić do niej, sprawdzać jak się miewa, no i - nieważne jak bardzo chciała się wypierać nazywania tego tak - ale opiekować się nią. 
zamiast zapalniczki wyciągnęła z kurtki pudełko zapałek i podała je eve. esther wszystkie swoje resztki oszczędności wydawała na fajki, ups.
- życie kurwa na szczycie - podsumowała. - gdzie pracujesz? - zainteresowała się nawet.
eve martin

eve martin

znikąd
-
love me like you paid me
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by eve martin Sro Gru 29, 2021 7:03 pm

prawda.
czyli esther z jednej strony nienawidziła swojej matki i swojego życia, ale z drugiej strony miała poczucie obowiązku wobec swojej rodzicielki! ta skrzywiona wrażliwość!
chwyciła zapałki i odpaliła papierosa. z dwa tygodnie nie paliła więc ten papieros smakował wybitnie dobrze, prawie jak jakieś zwycięstwo!
- w kinie i w studiu jogi - odpowiedziała - czyli usługuję bogatszym niż ja, czyż to nie wspaniałe? - mogły sobie na bogaczy ponarzekac.
esther may

esther may

st. albans
-
desperados
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by esther may Sro Gru 29, 2021 7:08 pm

miała pochrzanione życie wewnętrzne jak wszystkie postacie!
to na pewno były najtańsze fajki i były paskudne, ale i tak smakowały w takich momentach.
- usługujesz im kiedy wydają kasę na rzeczy których nie potrzebują - miała na myśli popcorn w kinie i dziwne smoothie w studiu jogi. - ja pracuję w wesołym miasteczku i obsługuję szczęśliwe rodzinki i rozwydrzone bachory, to dopiero jest karuzela śmiechu - opowiedziała jej.
eve martin

eve martin

znikąd
-
love me like you paid me
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by eve martin Sro Gru 29, 2021 7:15 pm

ciężkie, dramatyczne życie postaci!
eve też paliła najtansze zawsze, wiec była przyzwyczajona do tego smaku, nie była jakąś księżniczką żeby wybrzydzać. drogie fajki paliła tylko kiedy opalała bogaczy na imprezach xd
- dokładnie tak i dostaje za to jeszcze pieniądze i napiwki, chwała bogatym - ukłoniła się teatralnie - masz darmowe przejazdy karuzelą? - zapytała zaciekawiona - plus krzyczące dzieci sa okropne - ona nie znosiła dzieci xd
esther may

esther may

st. albans
-
desperados
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by esther may Sro Gru 29, 2021 7:24 pm

taki ich los!
esther nawet nie wiedziała jak smakują drogie fajki, więc nie przeszkadzał jej ten smak. przyzwyczaiła się.
- ooo chwała im! - zaśpiewała prawie, tak się wczuła. - dają przynajmniej dobre napiwki? - zainteresowała się, bo może mogłaby zmienić robotę. w wesołym miasteczku nikt jej napiwków nie dawał. - tak, i wpuszczam znajomych na krzywy ryj - puściła jej oczko, co oznaczało, że to zaproszenie. - po jakimś czasie uczysz się nie zwracać na nie uwagi. to część krajobrazu - zaśmiała się pod nosem. też nie znosiła dzieci, ma tak w karcie xd doskonala praca nie ma co, no ale nie mogła wybrzydzać.
eve martin

eve martin

znikąd
-
love me like you paid me
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by eve martin Sro Gru 29, 2021 7:45 pm

może jakby przyzwyczaiła się do drogich fajek to już nie mogłaby palić tanich!
- niezłe, szczególnie w weekendy - puściła jej oczko. co oznaczało, że tak mogła szepnąć o niej w kinie i tak mogła zmienić robotę żeby nie słuchać aż tak dużo wrzasków dzieci! mogły razem pracować i pić po godzinach - wpadnę kiedyś do ciebie - oznajmiła słyszac że wpuszcza znajomych za darmo. darmoszka zawsze ją pociągała! - krajobraz można zawsze zmienić - ona by zmieniła, nie była aż tak wytrzymała.
esther may

esther may

st. albans
-
desperados
25

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by esther may Sro Gru 29, 2021 7:54 pm

dlatego lepiej nie próbować!
- a ja do ciebie - odpowiedziała, bo liczyła na to, że eve wpuści ją cichaczem do kina. esther rzadko było stać na takie rozrywki. wizja wspolnej pracy na pewno by jej się spodobała, ale prędzej ciągnęłaby dwie roboty tak jak eve. akurat po słowach o krajobrazie na ścieżce przed nimi pojawiła się pani may - nie zawsze - mruknęła i wyrzuciła niedopałek papierosa w trawę (potem eve musiała sprzątać te śmieci xd) i poszła do przyczepy z matką.
gabriel marichalar borbon

gabriel marichalar borbon

madryt
królewski kuzyn
zawód: książę
29

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by gabriel marichalar borbon Pon Mar 07, 2022 8:38 pm

hehehe to musi być tu, bo gabriel dołączył do jakiejś komuny hipisów, którzy mieszkali w przyczepach, a książę razem z nimi (to było lepsze niż jego klitka-mieszkanie, zresztą nie zapłacił czynszu i go wywalili!). teraz siedzieli w kręgu na trawie między przyczepami prawie jak sekta (kolejny xd) i gabriel grał na bębenkach. miał na sobie kwiecistą koszulę i jasne lniane spodnie i miał cienki warkoczyk doczepiony xd
wilk

wilk

ma bardzo ostre kly
wilczek
jest bardzo zły
109

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by wilk Pon Mar 07, 2022 8:44 pm

bardzo dziękuje za ten bujny opis.
matka go szukała bo od paru dni nie mogła się do niego dodzwonić! zmartwiła się swoim synusiem! na szczęście wszczepili mu kiedyś czip jak spał i właśnie dzięki temu go znaleźli. to było efektowne wejście, bo lądowali helikopterem wśród tych przyczep i wiatr od śmigła zaczął wszystko zdmuchiwać. po chwili drzwi się otworzyły, a z nich wyszła postać pełna złotego blasku. to była właśnie mamusia gabriela - podziwiaj mnie plebsie! - oznajmiła rozkładając ręce niczym jezus żeby wierni przyszli do niej i już wzrokiem szukała księcia. nie poznała go od razu!
gabriel marichalar borbon

gabriel marichalar borbon

madryt
królewski kuzyn
zawód: książę
29

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by gabriel marichalar borbon Pon Mar 07, 2022 8:58 pm

tym razem bez soundtracku, możesz sobie dopowiedzieć xd
gabriel oddał swój telefon za zakupy w supermarkecie, bo znowu miał problem z płatnością. teraz nie posiadał żadnych dóbr doczesnych i był z tego dumny! ciuchami wymieniali się nawzajem w komunie. muzyka jednak ucichła kiedy nagle pojawił się helikopter. 
- mamusia! - pisnął jak małe dziecko kiedy ujrzał kto wydziela ten blask. tylko jedna kobieta na świecie była w stanie tak błyszczeć! ale dalej siedział ze swoimi ziomkami i bębenkami.
wilk

wilk

ma bardzo ostre kly
wilczek
jest bardzo zły
109

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by wilk Pon Mar 07, 2022 9:04 pm

gabriel miał całą kasę w telefonie, a nie potrafił płacić zbliżeniowo, ech. możliwe, że dani też się martwiła i dzwoniła, ale jednak nie interweniowała tak jak mamcia. za chwile śmigła helikoptera zatrzymały się i wszystko ucichło. nawet odgłosy przyrody, zupełnie jakby bały się postaci która była coraz bliżej. miało się wrażenie, że nie idzie tylko płynie, leci nad ziemią! tak niesamowitą prezencję wokół siebie roztaczała - gabriel juanie felipe de todos los santos marichalar y borbon - zaczęła podniośle - podejdź - wyciągnęła do niego rękę zupełnie jakby chciała go przywołać, albo przyciągnąć mocą do siebie.

Sponsored content

przyczepa evie Empty Re: przyczepa evie

Pisanie by Sponsored content

  • Napisz nowy temat
  • Odpowiedz do tematu

Similar topics

-

Obecny czas to Sro Maj 08, 2024 3:33 am