coffee truck
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°2
Re: coffee truck
czekala na swoja kawe, ktora na pewno byla ohydna, ale nie miala czasu isc na miasto bo musiala sie dzisiaj pokazac na uczelni. ciezkie zycie.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°3
Re: coffee truck
philip nie lubił kawy, tylko energetyki, które pijał nałogowo. ale oczywiście nie zatrzymał się tu z powodu kawy, tylko florence.
- nie wyspałaś się w nocy? - zagwizdał na nią z oddali.
- nie wyspałaś się w nocy? - zagwizdał na nią z oddali.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°4
Re: coffee truck
nie byla zadowolona z tego, ze od razu rozpoznala jego glos nawet nie widzac kto ja zaczepia. zignorowala go i przechwycila kubek od pana z vana. odwrocila sie do philipa plecami i powachala kawe by ocenic czy warto ja probowac.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°5
Re: coffee truck
jego głos już ją prześladował! podjechał na deskorolce bliżej i zatrzymał się obok niej.
- to nie degustacja w winnicy w toskanii. - skomentował widząc jak wącha tę kawę. może jej się okazje pomyliły skoro byla taka dystyngowana i wyglądała na osobę, która jeździ w wakacje na wycieczki to toskanii.
- to nie degustacja w winnicy w toskanii. - skomentował widząc jak wącha tę kawę. może jej się okazje pomyliły skoro byla taka dystyngowana i wyglądała na osobę, która jeździ w wakacje na wycieczki to toskanii.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°6
Re: coffee truck
spojrzala na niego z niezadowoloniem i powoli upila lyka kawy. - mozesz jechac dalej - machnela reka by go odgonic. nie bardzo miala humor sie z nim dzisiaj uzerac i miala nadzieje, ze nie bedzie testowal jej cierpliwosci. pewnie sie przeliczy.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°7
Re: coffee truck
- dziękuję za pozwolenie, o pani! - zawołał i zgiął się w pół jako jej uniżony sługa. philipa nic nie interesowało kiedy miała humor się z nim użerać, a kiedy nie. im bardziej się irytowała tym lepiej się bawił.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°8
Re: coffee truck
- wiec po co jeszcze tu stoisz? - zapytala niezadowolona. upila kolejnego lyka kawy i zdecydowala, ze nie byla warta wypicia wiec wylala ja na ziemie przed philipem. zgniotla kubek i wywalila go na trawe. nie bedzie przeciez nosic ze soba smieci az znajdzie jakis kosz! zreszta za cos placili ludziom, ktorzy zbierali smieci. dbala o to by mieli co robic.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°9
Re: coffee truck
- żebyś się pytała - wywrócił oczami, odpowiadając jej odzywką jak przedszkolak. ich interakcje nie były na szczególnie wysokim poziomie xd obserwował ją jak postanowiła pozbyć się kawy i zrobił pół kroku do tyłu, żeby nie poplamiła przypadkiem jego deskorolki, a kiedy plama zaczęła się powiększać musiał jeszcze bardziej się przesunąć. stworzyła między nimi barierę. - naprawdę jesteś uprzywilejowaną księżnisią, nie? - prychnął na jej zachowanie.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°10
Re: coffee truck
florence uwazala sie na taka inteligenta, a klocila sie z philipem jak dzieciak xd
nie utworzyla miedzy nimi dystansu celowo, ale w chwili gdy odsunal sie od niej uznala, ze ta kawa byla jednak dobrym zakupem. - i co w zwiazku z tym? - zasmiala sie. przynajmniej umiala sie przyznac do tego, ze miala wielkie ego.
nie utworzyla miedzy nimi dystansu celowo, ale w chwili gdy odsunal sie od niej uznala, ze ta kawa byla jednak dobrym zakupem. - i co w zwiazku z tym? - zasmiala sie. przynajmniej umiala sie przyznac do tego, ze miala wielkie ego.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°11
Re: coffee truck
philip też na pewno uważał, że jego bezczelne odzywki są oryginalne i na wyższym poziomie wyrafinowania xd
popatrzył na nią chwilę skoro nie okazała żadnej pokory i nie widziała nic złego w swoim zachowaniu.
- po prostu prawdziwe życie naprawdę skopie ci dupę. będziesz miała przejebane kiedy świat brutalnie uświadomi ci, że nie kręci się wokół ciebie. - stwierdził.
popatrzył na nią chwilę skoro nie okazała żadnej pokory i nie widziała nic złego w swoim zachowaniu.
- po prostu prawdziwe życie naprawdę skopie ci dupę. będziesz miała przejebane kiedy świat brutalnie uświadomi ci, że nie kręci się wokół ciebie. - stwierdził.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°12
Re: coffee truck
wspaniale sie dobrali xd dobrze, ze nie ciagnal jej jeszcze za warkocze.
wyciagnela z torebki lusterko i szminke, ktora zaczela malowac usta. zerknela na niego z wyraznym rozbawieniem. - moj swiat kreci sie w okol mnie - powiedziala niewzruszona. nie widziala sensu w przejmowaniu sie innymi. ona byla swoim priorytetem.
wyciagnela z torebki lusterko i szminke, ktora zaczela malowac usta. zerknela na niego z wyraznym rozbawieniem. - moj swiat kreci sie w okol mnie - powiedziala niewzruszona. nie widziala sensu w przejmowaniu sie innymi. ona byla swoim priorytetem.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°13
Re: coffee truck
może jeszcze zacząć xd
- wiem - zaśmiał się pod nosem. - dlatego mam nadzieję, że będę przy tym jak twoja bańka mydlana pęknie, żeby widzieć jak obijasz sobie tyłek - podsumował i odjechał na deskorolce w siną dal. next!
- wiem - zaśmiał się pod nosem. - dlatego mam nadzieję, że będę przy tym jak twoja bańka mydlana pęknie, żeby widzieć jak obijasz sobie tyłek - podsumował i odjechał na deskorolce w siną dal. next!
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°14
Re: coffee truck
załóżmy, że był środek dnia. kupował kawę między zajęciami.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you23
- Post n°15
Re: coffee truck
celeste właśnie wróciła ze schadzki z edenem, skoro był to środek dnia. ale była wyraźnie rozkojarzona, na dodatek policzki jej lekko płonęły. postanowiła pójść na kawę. stanęła za arnoldem i czekała na swoją kolejkę grzecznie.
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°16
Re: coffee truck
złożył zamówienie i czekał teraz na nalanie kawy, więc rozejrzał się naokoło i dostrzegł swoją ulubioną studentkę, której od razu posłał sympatyczny uśmiech.
- panno lore. - skinął głową. - mam nadzieję, że jesteś przygotowana, za dwie godziny na pewno będę wypytywać o opinie na temat lektury i badań profesora higginsona - postukał ręką o okładkę książk ihigginsona, którą miał w ręce.
- panno lore. - skinął głową. - mam nadzieję, że jesteś przygotowana, za dwie godziny na pewno będę wypytywać o opinie na temat lektury i badań profesora higginsona - postukał ręką o okładkę książk ihigginsona, którą miał w ręce.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you23
- Post n°17
Re: coffee truck
- pan waddingham - uśmiechnęła się do niego ładnie. aż ją ciarki przeszły kiedy tak do niej powiedział, bo dosłownie przed chwilą słyszała niegrzeczne rzeczy od edena kierowane do niej właśnie w ten sposób. przygryzła niewinnie wargę - oczywiście, że jestem przygotowana proszę pana! jak zawsze! pilnie się uczyłam - zapewniła go. zapewne nie kłamała, bo to była porządna studentka.
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°18
Re: coffee truck
seks z wykładowcą wykrzywił celeste postrzeganie rzeczywistości i teraz pewnie miała ciarki na plecach jak stary zgrzybiały profesor mówił do niej 'panno lore'.
roześmiał się kiedy zaczęła go tak zapewniać.
- cieszy mnie to. pamiętaj, że liczę na ciebie kiedy reszta twojej grupy będzie gapić się w ławki i modlić, żebym ich nie spytał, bo tego nie przeczytali. - stwierdził z rozbawieniem. nie krępował się żartować z nią, bo mimo wszystko chciał być cool wykładowcą. nie chciał tworzyć takiego dystansu między sobą a zbliżonymi wiekiem studentami, tym bardziej jeśli byli tacy błyskotliwi jak celeste.
roześmiał się kiedy zaczęła go tak zapewniać.
- cieszy mnie to. pamiętaj, że liczę na ciebie kiedy reszta twojej grupy będzie gapić się w ławki i modlić, żebym ich nie spytał, bo tego nie przeczytali. - stwierdził z rozbawieniem. nie krępował się żartować z nią, bo mimo wszystko chciał być cool wykładowcą. nie chciał tworzyć takiego dystansu między sobą a zbliżonymi wiekiem studentami, tym bardziej jeśli byli tacy błyskotliwi jak celeste.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you23
- Post n°19
Re: coffee truck
pewnie tak! teraz bawiła się we własne 50 twarzy edena xd no to chodziła taka zawstydzona i podjarana ciągle xd - wiadomo, że tak. niech nie ma pan żadnych wątpliwości, odpowiem na pana dosłownie każde pytanie, które pan będzie do mnie kierował - uśmiechnęła się szeroko, zamawiając kawę dla siebie - a właśnie, proszę pana... czy możemy być na ty poza uczelnią? tak, casualowo? na uczelni będę mówiła do pana per pan ale... no tak jakoś pana polubiłam - zaproponowała.
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°20
Re: coffee truck
- dobrze, że mam teraz chwilę przerwy to mogę pomyśleć nad najbardziej skomplikowanymi i podchwytliwymi pytaniami - zażartował, chociaż oczywiście cieszyl się, że chociaż jedna studentka była zaangażowana w jego zajęcia, bo widział, że reszta grupy słyszy tylko świerszcze jak im zadaje pytania. odebrał swoją kawę i zajął się wsypywaniem cukru i mieszaniem zawartości kubka. jej pytanie trochę go zdziwiło, ale z drugiej strony wcale nie! w końcu była między nimi mniejsza różnica wieku niż między nim a jego współpracownikami. - masz rację. to czasem trochę nienaturalne, prawda? jeszcze parę miesięcy temu to ja siedziałem na waszym miejscu i bałem się, że to mnie wykładowca będzie wypytywał - zauważył z rozbawieniem. - to będzie nasza mała tajemnica - puścił jej oczko. - arnold - dodał jeszcze, bo może nie wiedziała jak ma na imię hehe.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you23
- Post n°21
Re: coffee truck
- ja tam lubię wyzwania stawiane mi przez każdego wykładowcę - powiedziała pewna siebie, bo tak było, a szczególnie chyba przez tego edena. innych wykładowców jeszcze nie próbowała. ale zamierzała skorzystać z tego, że była blisko z arnoldem i zaprosić go kiedyś przypadkiem do siebie na herbatkę a potem zaciągnąć do łóżka. poprawiła włosy i odebrała swoją kawę, posłodziła ją rownież i stanęli gdzieś obok, niedaleko foodtrucka - niech to będzie nasza słodka tajemnica, celeste - przedstawiła się również - miło mi cię poznać arnoldzie - pocałowała go w policzek, jeszcze niewinnie.
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°22
Re: coffee truck
- dlaczego wszyscy studenci nie są tacy jak ty? - westchnął wciąż rozbawiony. celeste była jedną z jego najlepszych studentek, a nawet nie studiowała niczego związanego z jego główną dziedziną badań. pewnie prowadził jakieś nudne zajęcia w stylu wstęp do czegoś tam, czego inni wykładowcy nie chcieli prowadzić i dlatego miał styczność z różnymi studentami z wydziału biologii, a nie tylko z pasjonatami insektów, którzy byliby jego oczywistymi pupilami. kiedy go pocałowała w policzek to poczuł jednak, że przekroczyła granicę, której nie powinna, bo przechodzenie na "ty" to jedno, ale takie okazywanie zażyłości to zupełnie inna sprawa. dobrze, że nie wiedział jeszcze, że chciała z nim robić o wiele bardziej niegrzeczne rzeczy. - ciebie też, ale muszę wracać do pracy - powiedział szybko i odmaszerował do sali wykładowej. a potem podczas zajęć z grupą celeste zachowywał się profesjonalnie i traktował ją jak każdą inną studentkę. next!
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you23
- Post n°23
Re: coffee truck
jeszcze się dowie, co chciałaby z nim zrobić! pewnie zacznie mu podrzucać karteczki xd była grzeczna podczas wykładów, chociaż próbowała jakoś go zaczepiać co jakiś czas.
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°24
Re: coffee truck
kupowala kawe. czekala ja dluga noc w bibliotece!
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°25
Re: coffee truck
miała podobnie, ale kiedy beau dostała swoją kawę to sprzedawca oznajmił, że to była ostatnia, kawa się skończyła i zamyka interes na dzisiaj.
- nie, to niemożliwe, potrzebuję tej kawy - patrzyła na sprzedawcę z obłędem w oczach.
- nie, to niemożliwe, potrzebuję tej kawy - patrzyła na sprzedawcę z obłędem w oczach.
|
|