nari

First topic message reminder :

...

szło sprawnie, ale jednak tony stresował się seksem ze starszą laską. głównie dlatego że zazwyczaj ruchał swoje równolatki, równolatków i to bez zobowiązań, a tutaj jednak... to nie był seks bez zobowiązań - przygotowałem - przyśpieszył poszukiwania i wyjął gumkę, którą zamachał przed jej nosem i położył obok, a potem zwinnym ruchem zdjął z siebie spodnie żeby nie marudziła xd w ogóle nie doceniała jego starań.

nari za to chciala sprawdzic czy sa we wszystkim kompatybilni wiec musieli sie przespac. jesli by sie jej nie spodobalo to nie chcialaby marnowac wiecej czasu.
- to dobrze - zmienila mine kiedy gumka sie odnalazla. nie trzymala takich rzeczy w domu bo bala sie, ze rodzice beda jej grzebac w torebce I znajda. szkoda, ze nie wiedziala, ze ich teraz podgladaja xd tez sie rozebrala I chwycila prezerwatywe zeby ja nalozyc. nie ufala mu I wolala sie sama upewnic, ze pasuje xd

tony na szczęście był przygotowany. może wyczuwał, że dzisiaj ten dzień więc nawet wziął dwie w razie gdyby z jedną coś się stało! odpowiedzialny xd błędy ojca go skutecznie uczyły!
tony też nie wiedział, że jest podglądany, ale teraz już skupiał się na nari skoro tak praktycznie podeszła do tego i załozyła mu gumkę. nie wiedział, że to z powodu lęków! przeruchali się pewnie na tej kanapie ze dwa razy, a potem tony uciekł, a raczej nari go wygoniła.
ciekawe czy zdał test na kompatybilność, oby. starał się i miał dużo doświadczenia za sobą.