khai i naya
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°1
khai i naya
First topic message reminder :
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°26
Re: khai i naya
nie wiem czy dante to dobre rozwiązanie xd
przegapil ale jednocześnie lubił prowokować takimi tekstami. szczególnie widząc jak się zawstydza.
- jego strata że jest tam a ja tu - usiadł przy stole i chwycił kubek. jemu brak jej męża nie przeszkadzał, mógł z nią wtedy swobodnie rozmawiać - ja to wiem, ty to wiesz czy to nie czyniłoby z nas idealnego zespołu? - zaśmiał się. dalej z podtekstami z nią gadał. ciekawe czy tak na serio myślal.
przegapil ale jednocześnie lubił prowokować takimi tekstami. szczególnie widząc jak się zawstydza.
- jego strata że jest tam a ja tu - usiadł przy stole i chwycił kubek. jemu brak jej męża nie przeszkadzał, mógł z nią wtedy swobodnie rozmawiać - ja to wiem, ty to wiesz czy to nie czyniłoby z nas idealnego zespołu? - zaśmiał się. dalej z podtekstami z nią gadał. ciekawe czy tak na serio myślal.
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°27
Re: khai i naya
zawsze cos xd
lubil sie nad nia znecac, ech.
nie skomentowala tego, ze brakowalo tu jej meza. jej tez nie byl potrzebny xd st albans chciala miec dla siebie. wolala sama jezdzic w odwiedziny. - moze i tak - usmiechnela sie nawet lekko, ale nie patrzyla w jego strone zeby nie zauwazyl. rowniez usiadla przy stole. zostawiajac jedno krzeslo miedzy nimi xd czula sie bezpieczniej.
lubil sie nad nia znecac, ech.
nie skomentowala tego, ze brakowalo tu jej meza. jej tez nie byl potrzebny xd st albans chciala miec dla siebie. wolala sama jezdzic w odwiedziny. - moze i tak - usmiechnela sie nawet lekko, ale nie patrzyla w jego strone zeby nie zauwazyl. rowniez usiadla przy stole. zostawiajac jedno krzeslo miedzy nimi xd czula sie bezpieczniej.
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°28
Re: khai i naya
to z sympatii się znęcał xd
haha może wyczuwał że między nimi nie było dobrze i wykorzystywał ta sytuacje. a może się po prostu stęsknił xd - tylko może? - zauwazyl z uśmiechem - ja zawsze uwazalem że idealnie się dopelnialismy - pozwolil sobie na takie wspominki. to krzesło pomiędzy nimi tak go zachęciło xd
haha może wyczuwał że między nimi nie było dobrze i wykorzystywał ta sytuacje. a może się po prostu stęsknił xd - tylko może? - zauwazyl z uśmiechem - ja zawsze uwazalem że idealnie się dopelnialismy - pozwolil sobie na takie wspominki. to krzesło pomiędzy nimi tak go zachęciło xd
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°29
Re: khai i naya
jasne xd
ona zaczynala tesknic kiedy widywala go czesciej i dlatego wolala tego unikac. szczegolnie jesli dla niego takie slowa byly zabawa. byla zbyt wrazliwa, wybral zly moment. gdyby nie miala problemow w zwiazku nie przeszkadzaloby jej to tak bardzo. - to bylo kiedys - nie chciala wspominac.
ona zaczynala tesknic kiedy widywala go czesciej i dlatego wolala tego unikac. szczegolnie jesli dla niego takie slowa byly zabawa. byla zbyt wrazliwa, wybral zly moment. gdyby nie miala problemow w zwiazku nie przeszkadzaloby jej to tak bardzo. - to bylo kiedys - nie chciala wspominac.
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°30
Re: khai i naya
słowa nie były dla niego zabawa. ale sam był emocjonalnie wycofany i chyba nie potrafił inaczej więc w ten sposób dawał jej do zrozumienia że też czasami za nią tęskni. szczególnie teraz kiedy widują się częściej znowu - niby kiedyś ale też nie tak dawno - przesiadł się na wolne krzesło obok niej i przysunął kubek z kawą. był coraz bliżej, ups.
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°31
Re: khai i naya
nie pozwala sobie myslec, ze on czuje sie podobnie. nie potrzebowala tego na tym etapie w zyciu. do niczego by to nie prowadzilo. zerknela w jego strone gdy sie przesiadl i scisnela mocniej kubek w dloni. - moze i nie tak dawno, ale teraz jest inaczej - probowala mu przypomniec zeby za bardzo nie zaglebial sie w te wspomnienia.
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°32
Re: khai i naya
george ja trochę prowokował. może potrzebował ciepła w swoim życiu a khai mu się z nim kojarzyła! to chyba dobrze! - nie aż tak bardzo jak ci się wydaje - uśmiechnął się i zaraz zajął się ciastem które zjadł i pochwalił, a potem ochroniarze mu przypomnieli że musi być w pałacu na jakiejś audiencji u prababki i pojechał tam! zostawił khai w spokoju, tymczasowo.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°33
Re: khai i naya
siedzieli u niej zajadając się deserem po jakiejś wypasionej kolacji! - skąd wzięło się to? - zamachał ręką na deser i resztki jedzenia. chodziło mu o zamiłowanie do gotowania!
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°34
Re: khai i naya
wytarla usta serwetka i usmiechnela sie. - w mojej rodzinie jedzenie zawsze bylo wazne. mama przez gotowanie cieplych posilkow pokazywala nam jak wazna jest nasza wiez - zaczela tlumaczyc. sama miala podobnie. dbala o ludzi, ktorych dazyla sympatia i przez gotowanie to okazywala.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°35
Re: khai i naya
- wydaje mi się, że moja mama i twoja mama dogadałyby się - mama bowman też gotowała i tuczyła swoje dzieci. mogłyby się powymieniać przepisami. albo zrobić angielsko indyjską kuchnię fusion!
- czy twoje gotowanie to też pokazanie że o mnie dbasz? - podpuszczał ją trochę wkładając kolejny kawałek ciasta do buzi.
- czy twoje gotowanie to też pokazanie że o mnie dbasz? - podpuszczał ją trochę wkładając kolejny kawałek ciasta do buzi.
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°36
Re: khai i naya
- mozliwe - usmiechnela sie. nie wygladalo na to zeby mamy mialy sie kiedykolwiek poznac, ale nigdy nie wiadomo.
- mozna tak powiedziec - dopiero jak odpowiedziala zorientowala sie jak to moglo brzmiec. - o wszystkich znajomych tak dbam - poprawila sie.
- mozna tak powiedziec - dopiero jak odpowiedziala zorientowala sie jak to moglo brzmiec. - o wszystkich znajomych tak dbam - poprawila sie.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°37
Re: khai i naya
raczej małe szanse, choć w albans nigdy nie wiadomo!
- jasne - zauważył jej zmieszanie więc nie ciągnął tematu. wstał jednak i stanął za nią - nie potrafię za dobrze gotować, ale w ten sposób też mogę zadbać trochę o ciebie - położył dłonie na jej ramionach i zaczął ją powoli masować żeby się rozluźniła!
- jasne - zauważył jej zmieszanie więc nie ciągnął tematu. wstał jednak i stanął za nią - nie potrafię za dobrze gotować, ale w ten sposób też mogę zadbać trochę o ciebie - położył dłonie na jej ramionach i zaczął ją powoli masować żeby się rozluźniła!
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°38
Re: khai i naya
dawno nie dotykal jej zaden mezczyzna wiec w pierwszej chwili poczula sie jeszcze bardziej spieta. masaz byl przyjemny i uspokoila sie powtarzajac sobie, ze nie robia nic zlego. chciala zyc jak kiedys, odizolowana od wszystkich. musiala sobie przypomniec ze nie bylo tu jej rodzicow i nie widzieli tego. - moze powinienes zostac masazysta - zazartowala, odwracajac glowe w jego strone.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°39
Re: khai i naya
wyczuł jej spięcie, ale nie wiedział że jest powiązane z czymś innym niż nerwy z uwagi na to, że nie była przyzwyczajona do jego dotyku!
- tylko na pół etatu, te dłonie są stworzone do czegos innego - zaśmiał się, lubił to co robił! - ale doceniam komplement - zagapił się na nią kiedy odwróciła się - mogę też zrobić ci masaż twarzy - ułożył dłonie na jej twarzy i masował delikatnie jej skronie. jej buzia go rozpraszała!
- tylko na pół etatu, te dłonie są stworzone do czegos innego - zaśmiał się, lubił to co robił! - ale doceniam komplement - zagapił się na nią kiedy odwróciła się - mogę też zrobić ci masaż twarzy - ułożył dłonie na jej twarzy i masował delikatnie jej skronie. jej buzia go rozpraszała!
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°40
Re: khai i naya
- na pol etatu wystarczy, twoj talent nie powinien sie marnowac - stwierdzila z rozbawieniem. moze to byl hint do tego, ze powinien ja czesciej masowac. pasowalby jej taki uklad. o ile by sie pogodzila z wyrzutami sumienia, ze dotyka ja ktos inny niz maz. przyknela oczy i usmiechnela sie. - zaraz sie za bardzo zrelaksuje - zazartowala i spojrzala na niego.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°41
Re: khai i naya
- czy na pół etatu oznacza masowanie tylko ciebie? - dopytał o szczegóły. mógłby ewentualnie masować nejta lub nari bo też byli mu bliscy, ale aktualnie zbyt go nie lubili. oscar pewnie by się nie zgodził xd - czuję się zaszczycony widząc jak się relaksujesz - i pod wpływem chwili zbliżył sie i cmoknął ją w usta. była kusząca w tej pozycji, od zawsze mu się podobała!
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°42
Re: khai i naya
- nie musisz sie ograniczac tylko do mnie - nie byla pewna co to znaczy, ale uznala, ze tylko zartowali. trzymala na widoku zdjecia meza. moze zeby sobie przypomniec, ze nadal go miala. co chyba nie dzialalo. zawsze mogl zapytac oscara i tak xd
nie wiedziala jak zareagowac na tego calusa, a jej cialo dzialalo szybciej niz umysl. przysunela sie blizej i pocalowala go pewniej. brakowalo jej czulosci i nie potrafila sie powstrzymac.
nie wiedziala jak zareagowac na tego calusa, a jej cialo dzialalo szybciej niz umysl. przysunela sie blizej i pocalowala go pewniej. brakowalo jej czulosci i nie potrafila sie powstrzymac.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°43
Re: khai i naya
- obawiam się że tymczasowo zostajesz mi tylko ty do całowania - też żartował, choć była to jednak prawda! mógł pytać oscara, ale dopiero odbudowywali swoją więź więc to mogło nie zadziałać zbyt dobrze xd
myślał, że się zawstydzi i zrezygnuje więc był zaskoczony jej reakcją, ale skoro nie chciała przestawać to kontynuował pozwalając sobie na pewniejszy pocałunek. zawisł nad nią i masował jej ramię kiedy się całowali.
myślał, że się zawstydzi i zrezygnuje więc był zaskoczony jej reakcją, ale skoro nie chciała przestawać to kontynuował pozwalając sobie na pewniejszy pocałunek. zawisł nad nią i masował jej ramię kiedy się całowali.
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°44
Re: khai i naya
zawstydzila sie troche jego zartem, ale to jej nie przeszkodzilo w korzystaniu z uwagi jaka jej okazal. haha oscar moglby sie zdziwic xd chociaz ostatnio mu sie obrywalo czesto to moze by docenil xd
chwile sie calowali, ale zaraz wytrzezwial jej umysl i zdala sobie sprawe, ze to dzieje sie naprawde. moze miala juz jakies zboczone sny z jego udzialem i myslala, ze to kolejny xd - nie moge - oderwala sie od niego. - dokoncz ciasto - machnela w kierunku jego talerzyka. - musze pozmywac - zestresowala sie i zaczela szybko sprzatac.
chwile sie calowali, ale zaraz wytrzezwial jej umysl i zdala sobie sprawe, ze to dzieje sie naprawde. moze miala juz jakies zboczone sny z jego udzialem i myslala, ze to kolejny xd - nie moge - oderwala sie od niego. - dokoncz ciasto - machnela w kierunku jego talerzyka. - musze pozmywac - zestresowala sie i zaczela szybko sprzatac.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°45
Re: khai i naya
haha no tak od flynna dostawał z pięści, to od patricka może dostawać masaże.
miała erotyczne sny to moga się ziścić, on też pewnie o niej fantazjował. szczególnie że był ostatnio samotny!
zaczęła się dziwnie miotać i oczywiście patrick rozumiał że mogła tego nie chcieć, albo zestresowała się, ale teraz było to podejrzane. olał ciasto, ale ruszył w jej kierunku i stanął za nią - zrobiłem coś nie tak? - nie chciał wyjśc na chujka. tylko w stosunku do nejta hehe.
miała erotyczne sny to moga się ziścić, on też pewnie o niej fantazjował. szczególnie że był ostatnio samotny!
zaczęła się dziwnie miotać i oczywiście patrick rozumiał że mogła tego nie chcieć, albo zestresowała się, ale teraz było to podejrzane. olał ciasto, ale ruszył w jej kierunku i stanął za nią - zrobiłem coś nie tak? - nie chciał wyjśc na chujka. tylko w stosunku do nejta hehe.
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°46
Re: khai i naya
ciekawe co by preferowal.
ona teorytycznie byla zajeta, ale czula sie rownie samotna co patrick. czego nie przezywala dobrze. czula sie zagubiona. nie chciala byc dalej zamezna, ale bala sie myslec o rozwodzie.
- nie, to ja nie powinnam.. - nie dokonczyla. probowala sie skupic na sprzataniu nerwowo zgarniala resztki jedzenia do smietnika, probujac poukladac swoje mysli.
ona teorytycznie byla zajeta, ale czula sie rownie samotna co patrick. czego nie przezywala dobrze. czula sie zagubiona. nie chciala byc dalej zamezna, ale bala sie myslec o rozwodzie.
- nie, to ja nie powinnam.. - nie dokonczyla. probowala sie skupic na sprzataniu nerwowo zgarniala resztki jedzenia do smietnika, probujac poukladac swoje mysli.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°47
Re: khai i naya
myślisz, że lubił jak ktoś go bije? xd
w takiej sytuacji jeśli mąż o nią nie dbał to nie powinien być przeszkodą xd
- nie powinnaś bo? - wskoczył na blat i przyglądał się jak sprzątała, nie chciał jej osaczać. nie pamiętam czy wiedział, że jest zamężna lub czy nosiła obrączkę, ale myślę że w żadnym przypadku by go to nie obchodziło. był zbyt frywolny xd
w takiej sytuacji jeśli mąż o nią nie dbał to nie powinien być przeszkodą xd
- nie powinnaś bo? - wskoczył na blat i przyglądał się jak sprzątała, nie chciał jej osaczać. nie pamiętam czy wiedział, że jest zamężna lub czy nosiła obrączkę, ale myślę że w żadnym przypadku by go to nie obchodziło. był zbyt frywolny xd
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°48
Re: khai i naya
nigdy nie wiadomo, moze byl masochista xd
niby nie, ale tez nie spodziewalaby sie po sobie tego, ze moglaby go zdradzic. a jednak w koncu znalazl sie ktos kto by ja do tego przekonal.
- bo maz czeka na mnie w londynie - nosila obraczke nawet jesli nie musiala tutaj akurat o tym pamietac. odkrecila wode i zabrala sie za zmywanie.
niby nie, ale tez nie spodziewalaby sie po sobie tego, ze moglaby go zdradzic. a jednak w koncu znalazl sie ktos kto by ja do tego przekonal.
- bo maz czeka na mnie w londynie - nosila obraczke nawet jesli nie musiala tutaj akurat o tym pamietac. odkrecila wode i zabrala sie za zmywanie.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°49
Re: khai i naya
dagna śpi to nie odpowie xd
myślę, że to nie była kwestia osoby nawet, a timingu. patrick się wbił idealnie w timing xd
- dlaczego nie jest tu z tobą skoro to twój mąż i przyrzekaliście sobie pewne rzeczy? - zapytał dobitnie. gdyby on miał męża lub żonę i coś im obiecywał to nie chciałby mieszkać osobno!
myślę, że to nie była kwestia osoby nawet, a timingu. patrick się wbił idealnie w timing xd
- dlaczego nie jest tu z tobą skoro to twój mąż i przyrzekaliście sobie pewne rzeczy? - zapytał dobitnie. gdyby on miał męża lub żonę i coś im obiecywał to nie chciałby mieszkać osobno!
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°50
Re: khai i naya
nie dowiemy sie xd
haha dobrze to wykorzystal xd
- tak wyszlo. ja mam swoje sprawy tu, on ma swoje sprawy tam - tlumaczyla sie. udawala, ze zwiazek na odleglosc jej pasowal. tak naprawde nie miala nic przeciwko dlatego, ze potrzebowala spokoju od rodziny i meza. brakowalo jej czulosci od drugiej osoby, ktorej maz juz jej nie okazywal.
haha dobrze to wykorzystal xd
- tak wyszlo. ja mam swoje sprawy tu, on ma swoje sprawy tam - tlumaczyla sie. udawala, ze zwiazek na odleglosc jej pasowal. tak naprawde nie miala nic przeciwko dlatego, ze potrzebowala spokoju od rodziny i meza. brakowalo jej czulosci od drugiej osoby, ktorej maz juz jej nie okazywal.
|
|