First topic message reminder :
Pablo stal pod katedra i palił papierosa. Marzły mu dłonie, bo zgubił rękawiczki, ale poza tym czuł się dużo lepiej niż wczoraj, więc nawet uśmiechał się raz po raz do sypiącego śniegiem nieba, zastanawiając się, czy powinien już iść do domu, czy może jeszcze chwilę połazić po mieście.
Pablo stal pod katedra i palił papierosa. Marzły mu dłonie, bo zgubił rękawiczki, ale poza tym czuł się dużo lepiej niż wczoraj, więc nawet uśmiechał się raz po raz do sypiącego śniegiem nieba, zastanawiając się, czy powinien już iść do domu, czy może jeszcze chwilę połazić po mieście.