kino samochodowe
- Go??
- Gość
- Post n°26
Re: kino samochodowe
Ja też. To było niespodziewane, myślałam, że na tym forum już wszystko będzie idealne i nie będzie takich niemiłych niespodzianek. xd Ja się przebudziłam tylko w jakimś momencie, jak ten wampir coś krzyczał i rozwalał chałupę, ale otworzyłam jedno oko i zaraz znowu zasnęłam. I hahahaha.
- Jasne. Powiesimy sobie jego plakat nad łóżkiem, zamiast tego zdjecia ślubnego! - wymyślił głupawo i roześmiał sie tak głośno, że pewnie zagłuszył film. - Szkoda czasu w ogóle na oglądanie horrorów. - poprawił ją.
- Jasne. Powiesimy sobie jego plakat nad łóżkiem, zamiast tego zdjecia ślubnego! - wymyślił głupawo i roześmiał sie tak głośno, że pewnie zagłuszył film. - Szkoda czasu w ogóle na oglądanie horrorów. - poprawił ją.
- Go??
- Gość
- Post n°27
Re: kino samochodowe
Mi się jeszcze na szczęście tak nie stało. Zdolna jesteś i masz najwidoczniej talent do takich rzeczy. Albo miałaś błędy i sama sobie usunęłaś, żeby móc poprawić xd
Haha, ja jak byłam mała to usypiałam na filmach. Mogło to być nie wiadomo jak interesujące, a ja i tak zasypiałam xd
- Świetny pomysł! Będzie ładniej i co noc razem będziemy do niego wzdychać - przyznała mu rację. Wywróciła oczami. - Nie marudź.
Haha, ja jak byłam mała to usypiałam na filmach. Mogło to być nie wiadomo jak interesujące, a ja i tak zasypiałam xd
- Świetny pomysł! Będzie ładniej i co noc razem będziemy do niego wzdychać - przyznała mu rację. Wywróciła oczami. - Nie marudź.
- Go??
- Gość
- Post n°28
Re: kino samochodowe
Albo Bee znowu jakieś klątwy rzuca na nas. Smuteczek! Ja nigdy w życiu nie zasnęłam na filmie chyba. Tylko na tym. No ale byłam wtedy w złym stanie.xd
- W ogóle zróbmy mu cały ołtarzyk! - wymyślił, bo na pewno mieli jeszcze dużo niezagospodarowanego miejsca. - Przecież oglądam. - zauważył, smerając ją podbródkiem po włosach na czubku głowy.
- W ogóle zróbmy mu cały ołtarzyk! - wymyślił, bo na pewno mieli jeszcze dużo niezagospodarowanego miejsca. - Przecież oglądam. - zauważył, smerając ją podbródkiem po włosach na czubku głowy.
- Go??
- Gość
- Post n°29
Re: kino samochodowe
Całkiem możliwe.
- Świetny pomysł! - klasnęła w dłonie uradowana. W końcu każdy by chciał taki ołtarzyk w domu mieć. Będą im zazdrościć. - Czasami zdarza ci się jeszcze dobrze myśleć - pocałowała kącik jego ust. - Więcej czasu spędziłeś na gadaniu i śmianiu się - wymruczała niezadowolona z tego.
- Świetny pomysł! - klasnęła w dłonie uradowana. W końcu każdy by chciał taki ołtarzyk w domu mieć. Będą im zazdrościć. - Czasami zdarza ci się jeszcze dobrze myśleć - pocałowała kącik jego ust. - Więcej czasu spędziłeś na gadaniu i śmianiu się - wymruczała niezadowolona z tego.
- Go??
- Gość
- Post n°30
Re: kino samochodowe
- No widzisz, czasem jeszcze mi się zdarza. - powtórzył po niej, robiąc jakąś inteligentną minę, chociaż nawet to mu nie wyszło. - Oooj, nie marudź. Wypożyczymy sobie potem i sobie obejrzysz. - wymyślił. Nie mogli ściągnąć filmu w domu, bo acta by ich zamknęła.
- Go??
- Gość
- Post n°31
Re: kino samochodowe
Roześmiała się z tej jego miny. - Ale oglądanie filmu w kinie i w domu na dvd to nie to samo - zrobiła smutną minę. - Z tobą się w ogóle filmów nie da oglądać. Nawet nie wiem o co chodzi, a już chyba połowa minęła - skrzyżowała ręce na piersi, udając obrażoną. To przykre, pewnie dostaliby z 6 lat z to.
- Go??
- Gość
- Post n°32
Re: kino samochodowe
- To dlaczego nie korzystasz jak jesteśmy w kinie i nie oglądasz? - spytał głupkowato, jakby to była jej wina, że nie oglądają i ona nie docenia, że Franek się szarpnąl na bilety. I na benzynę, bo musieli tu dojechać! xd - Ja ci wyjaśnię. Ten tutaj ma zostać królem, ale najpierw musi poślubić księżniczkę, której nie kocha i zakochuje się w międzyczasie w żebraczce, a poza tym jest w posiadaniu magicznego pierścienia, który można zniszczyć tylko wysyłając go w kosmos. - wszystko mówił całkowicie poważną miną, patrząc na ekran i pokazując jakieś przypadkowe postaci.
- Go??
- Gość
- Post n°33
Re: kino samochodowe
- Och, no nie wiem. Może dlatego, że obok mnie siedzi maruda i ciągle marudzi? - uniosła w górę brwi, po czym odwróciła się w stronę wielkiego ekranu, próbując skupić się na tym co na nim leciało. Podrygiwała głową, kiedy on opowiadał jej co się dzieje w filmie.
- Chyba powinieneś zostawić muzykę i zająć się pisaniem scenariuszy - zaśmiała się.
- Chyba powinieneś zostawić muzykę i zająć się pisaniem scenariuszy - zaśmiała się.
- Go??
- Gość
- Post n°34
Re: kino samochodowe
Obejrzeli film do końca, chociaż pewnie "obejrzeli" to za duże słowo, a potem wrócili do domku, bo teraz ta impreza jest to już nie dokończymy za bardzo. Oni będą mieli zresztą własne, romantyczne walentynki!
- Gość
- Gość
- Post n°35
Re: kino samochodowe
Pewnie przyjechali tutaj. Pewnie bywali w takich w Seattle, nie zawsze byli skupieni na samym filmie. Chester miał dziś świetny humor. Podjechali jakimś jego całkiem nowym samochodem " bez dachu" Bo przecież piękna pogoda.
- Popcorn? - spytał, podjeżdżając do budki z jedzeniem.
- Popcorn? - spytał, podjeżdżając do budki z jedzeniem.
- Go??
- Gość
- Post n°36
Re: kino samochodowe
Ostatnio widziałam fajny kabriolet w Rzeszowie! Czarny, bez dachu, taki vintage. <3 Na pewno takim t podjechali i wszyscy im zazdrościli. Effie oczywiście widząc budkę z popcornem skrzywiła się. Przecież nie jadła takich okropności. - Nie dziękuje, cola w zupełności wystarczy. - Pewnie zakupili wcześniej taką light! I przyjechali tutaj na "Słomianego wdowca", albo coś innego z Marylin, bo Effie ostatnio miała na stare filmy fazę. I niestety Chester był skazany i ciągle je z nią oglądał!
- Gość
- Gość
- Post n°37
Re: kino samochodowe
Ona oglądała filmy, a on patrzył raczej na nią. Dokładnie zawsze tak to wyglądało. Zajęli pewnie najlepsze miejsce parkingowe i w końcu mógł się rozluźnić. Usiadł wygodnie na swoim miękkim skórzanym fotelu.
- Ile razy widziałaś już ten film?- roześmiał się miło, gładząc jej cudowne kolano. Był szczęśliwy, że znów ma ją przy sobie. Choć pewnie oficjalnie nie byli parą, ale to raczej niedługo.
- Ile razy widziałaś już ten film?- roześmiał się miło, gładząc jej cudowne kolano. Był szczęśliwy, że znów ma ją przy sobie. Choć pewnie oficjalnie nie byli parą, ale to raczej niedługo.
- Go??
- Gość
- Post n°38
Re: kino samochodowe
I pewnie to ją krępowało bardzo jak się na nią tylko gapił! Wbrew pozorom była całkiem skromna i wcale nie afiszowała się z tym, że jest jakaś super piękna i w ogóle, uważała się za całkiem normalną dziewczynę. Roześmiała się słysząc jego pytanie. - Przestań, tylko parę razy. - Założyła za ucho swoje blond włosy i w momencie zaczęła cytować kwestie wypowiadane przez Marylin. - Dobra, może trochę więcej niż parę razy. - Pewnie oglądała go za każdym razem jak rozstawała się z Vincem, czyli bardzo dużo!
- Gość
- Gość
- Post n°39
Re: kino samochodowe
Śmiał się głośno. Nie krępowali go raczej ludzie dookoła.
- jasne jasne. - pokręcił głową i przyssał się do słomki, która prowadziła już prosto do średniej coli w zestawie z jakąś dobra kanapeczką. Jako, że dbał o siebie to czasem mógł sobie na coś takiego pozwolić, ale oczywiście nic z cebula czy czosnkiem! Przecież chce ją pocałować!
- jasne jasne. - pokręcił głową i przyssał się do słomki, która prowadziła już prosto do średniej coli w zestawie z jakąś dobra kanapeczką. Jako, że dbał o siebie to czasem mógł sobie na coś takiego pozwolić, ale oczywiście nic z cebula czy czosnkiem! Przecież chce ją pocałować!
- Go??
- Gość
- Post n°40
Re: kino samochodowe
Effie jak zawsze głodowała, bo to była ta pora o której nie mogła już spożyć niczego prócz alkoholu, jogurtu dietetycznego, niegazowej wody bądź papierosa, bo czasem popalała. Pewnie zerknęła na niego i sama upiła nieco swojej coli light, po czym odparła. - Wiesz, że od jedzenie po osiemnastej urośnie Ci wielki brzuch, nie będziesz już taki atrakcyjny i nie będziesz mógł wyrywać dupeczek, prawda? - Ostrzegła go, żeby później jej nie marudził jak przytyje. Damn it, ona zamiast baletnicą powinna być dietetykiem. Może jeszcze kiedyś to rozważy i zapisze się na jakieś takie studia.
- Gość
- Gość
- Post n°41
Re: kino samochodowe
To pewnie popalali razem na jego balkonie. Teraz objął ramieniem tak, jak na filmach robią chłopcy w takich kinach właśnie.Uśmiechnął się do tego łobuzersko, podrzucając zaraz śmiesznie brwiami.
- jedną już wyrwałem. - wystawił jej język, żeby zaraz nachylić się do jej szyi i miło ją tam smyrnął.
- poza tym , jak się nie uda to zakony stoją dla mnie tworem. - rozesmiał się ponownie.
- jedną już wyrwałem. - wystawił jej język, żeby zaraz nachylić się do jej szyi i miło ją tam smyrnął.
- poza tym , jak się nie uda to zakony stoją dla mnie tworem. - rozesmiał się ponownie.
- Go??
- Gość
- Post n°42
Re: kino samochodowe
Tak na pewno wychodzili na popołudniową kawkę i papieroska na jego balkon! Szturchnęła go między żebra. - Nie jestem żadną dupeczką. - Roześmiała się słodziutko. To przykre, ale uważała się za lepszą od tych wszystkich laseczek, które wyrywał na tanie bajery. Nawet od Zoe, z którą jakiś czas był, ale to mało ważne. - Zakon? - Wyśmiała go. - Nie nadajesz się, jesteś zbyt niegrzeczny. Jeszcze jakby były tam zakonnice, ale cóż tam będą sami faceci, no chyba że lubisz facetów. - Zażartowała sobie, bo oczywiście wiedziała że Chestera interesuje tylko i wyłącznie płeć piękna.
- Gość
- Gość
- Post n°43
Re: kino samochodowe
- No dobra, jesteś więc tą jedyną. - mruknął gdzieś tam schylając się po gumy do żucia. Była lepsza i to o wiele! U niego stała na samym szczycie piramidy wartości! Potrzebował jej do życia, jak powietrza, a ona pewnie nawet tego nie zauważała. - nie śmiej się. - rzucił jeszcze. - nie mogę się marnować taki wolny. - znów uniósł brew. - rodzina, dzieci, rozumiesz? - zaczął cąłkiem powaznie, ale potem roześmiał się.
- dobra już truję, zaczyna się.- mruknął , dobierając się pewnie delikatnie do Eff.
- dobra już truję, zaczyna się.- mruknął , dobierając się pewnie delikatnie do Eff.
- Go??
- Gość
- Post n°44
Re: kino samochodowe
Niech nie robi z niej dziewczyny bez uczuć. ;c Doskonale wiedziała, że była dla niego bardzo ważna. Przecież znali się milion lat, najpierw przyjaźnili, potem byli razem i dla niej on był również bardzo ważny! Ale ciągle gdzieś w głowie siedział jej ten idiota Vincent, choć było o wiele lepiej niż zazwyczaj. - Jesteś za młody na zakładanie rodziny. - Stwierdziła i wzruszyła ramionami. Ona była zdecydowanie za młoda, miała jeszcze tyle rzeczy do zrobienia! Pewnie zerknęła na jego rękę, która smyrała jej chude kolano. Na prawdę się do niej dobierał. Chociaż doskonale wiedziała, że jeśli mu każe przestać to się jej posłucha, był taki kochany! Pewnie zbliżyła się w końcu do niego i z rozbawieniem szepnęła do ucha. - Chester nie jestem jakąś tam laską, która nie zna twoich sztuczek, znam Ciebie od urodzenia. - Roześmiała się dość donośnie, a potem musnęła go w policzek i chwyciła jego dłoń, która znajdowała się na kolanie.
- Gość
- Gość
- Post n°45
Re: kino samochodowe
Żartował sobie o tej rodzinie, nie jest dojrzały jeszcze na tyle. To ogromna odpowiedzialność, a on nie zdołałby jej teraz wziąć na barki.
Potem, kiedy się zbliżyła, było lepiej bo czuł , że ciało B również reaguje na ciało A. zasada dynamiki !
- właśnie wiem - przyznał kiwając potwierdzająco głową, tak całkiem poważnie. - normalna laska.- tu zaintonował specjalnie przesadnie. - dałaby się wyrwać na popcorn. - rozesmiła się i zaraz już bawił jej cudownymi paluszkami.
Potem, kiedy się zbliżyła, było lepiej bo czuł , że ciało B również reaguje na ciało A. zasada dynamiki !
- właśnie wiem - przyznał kiwając potwierdzająco głową, tak całkiem poważnie. - normalna laska.- tu zaintonował specjalnie przesadnie. - dałaby się wyrwać na popcorn. - rozesmiła się i zaraz już bawił jej cudownymi paluszkami.
- Go??
- Gość
- Post n°46
Re: kino samochodowe
Chyba żaden facet w takim wieku nie byłby przygotowany na taką odpowiedzialność! Uśmiechnęła się czując jak głaska jej dłoń. - Więc nie jestem normalną laską, bo nie dałam się wyrwać na popcorn tak? - Zerknęła na niego i przygryzła dolną wargę, po czym znów się uśmiechnęła. - Ale dałam się wyrwać na dietetyczną colę. - Uniosła po chwili swoją colę i roześmiała się. Potem zerknęła na ekran i znów na Chestera. - Cieszę się, że tutaj jestem. - Stwierdziła kiwając głową.
- Gość
- Gość
- Post n°47
Re: kino samochodowe
Pewnie obejrzeli ten film i być może nawet się cmoknęli. było milutko, apotem odwiózł ją do domu .
|
|