the breakfast club, etc.

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty the breakfast club, etc.

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 7:10 pm

    First topic message reminder :

    the breakfast club, etc. - Page 3 The-most-important-meal
    eleanor carden

    eleanor carden

    las vegas
    architektura
    I thought you were real
    28

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by eleanor carden Sob Sty 24, 2015 8:40 pm

    stanęła przed nim, tak, żeby jej nie zwiał. złapała go za buźkę - to na mnie spójrz chociaż, do cholery jasnej johnie singleton nie widzisz, jak bardzo się staram to wszystko naprawić? nie widzisz, że ja też cierpię? johnny - mruknęła błagalnie, szukając jego wzroku ale on dalej próbował ją unikać - to co do mnie czujesz, jeżeli jeszcze cokolwiek czujesz... - wyszeptała.
    john singleton

    john singleton

    tokio
    informatyka
    geek
    30

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by john singleton Sob Sty 24, 2015 8:45 pm

    cały się zaczerwienił bo nie wiedział co jej powiedzieć. na szczęście w tym samym momencie wydali mu jedzenie na wynos więc porwał je i uciekł. a potem zamknął się na trzy spusty w mieszkaniu xd
    eleanor carden

    eleanor carden

    las vegas
    architektura
    I thought you were real
    28

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by eleanor carden Sob Sty 24, 2015 8:47 pm

    elka o mało co nie rozryczała się na środku knajpy ale potem wybiegła na ulicę prosto pod samochód, który ją potrącił ups. i trafiła do szpitala ;x
    jamie blair

    jamie blair

    st albans
    barman
    męska szmata
    35

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by jamie blair Nie Maj 10, 2015 2:19 pm

    jamie jak zwykle zabalował i dzisiaj leczył kaca. wracał od jakiejś laski, a że przechodził obok breakfast club, to wszedł, bo miał ochotę na śniadanie. usiadł sobie do stolika i gapił się w kartę, bo nie mógł się zdecydować.
    elsa ayers

    elsa ayers

    londyn
    muzykologia
    bitch
    31

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by elsa ayers Nie Maj 10, 2015 2:23 pm

    elsa ostatnio balowała w domu i raczej nie pokazywała się ludziom, ale jako, że skończyły jej się zapasy lodówce i nie miała absolutnie nic do zjedzenia, to musiała się jakos ogarnąć i wyjść z domu. wcale jej to nie pasowało, ale co poradzić.... czekała w kolejce grzecznie, chociaż najchętniej to przebiłaby się na sam przód, wzięła to co chce i poszła do domu pic dalej.
    jamie blair

    jamie blair

    st albans
    barman
    męska szmata
    35

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by jamie blair Nie Maj 10, 2015 2:27 pm

    o dziwo był na tyle ogarnięty, żeby zauważyć else. nie wiedział jej od jakiegoś czasu, więc leniwie ruszył tyłek z krzesła i podszedł do niej. - co bierzesz? - spojrzał na to na co patrzyła. miał nadzieje, że poleci mu coś, bo zwykle raczej żywił się fastfoodami, ale do maca za daleko.
    elsa ayers

    elsa ayers

    londyn
    muzykologia
    bitch
    31

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by elsa ayers Nie Maj 10, 2015 2:31 pm

    kiedy pojawił się obok niej ktoś obróciła powoli głowę w tamtą stronę i zmierzyła go wzrokiem. - naleśniki. mam straszną ochotę na naleśniki. - odpowiedziała na jego pytanie. pewnie w dodatku jakieś na słodko, ale średnio przejmowała się tym, że może przytyć. przynajmniej chwilowo jakoś ją to nie przerażało. - a ty? - zapytała unosząc brew.
    jamie blair

    jamie blair

    st albans
    barman
    męska szmata
    35

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by jamie blair Nie Maj 10, 2015 2:35 pm

    pokiwał głową. szkoda, że on nie miał ochoty na naleśniki i wcale nie ułatwiła mu tego jakże trudnego wyboru. - nie wiem. chyba jednak zdecyduje się na tradycyjne śniadanie - wzruszył ramionami. miał ochotę na coś tłustego, więc jajko, fasola i kiełbaski mu pasowały. stanął za nią i nawet się nie przejął, że wepchnął się komuś w kolejkę.
    elsa ayers

    elsa ayers

    londyn
    muzykologia
    bitch
    31

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by elsa ayers Nie Maj 10, 2015 2:38 pm

    tłuste śniadanie na kaca najlepsze. ale elsa chyba za tym nie przepadała. z resztą, kto wolałby ociekające tłuszczem kiełbaski od słodkich naleśników?! no po za jamiem, któremu najwyraźniej alkohol wyżarł mózg. - dawno cię nie widziałam. co u ciebie? - zapytała odwracając się lekko w jego kierunku, bo przecież nie wypada rozmawiać z kimś stojąc do niego plecami... a elsa mimo wszystko nie była chamówą, dla ludzi których lubiła.
    jamie blair

    jamie blair

    st albans
    barman
    męska szmata
    35

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by jamie blair Nie Maj 10, 2015 2:48 pm

    naleśniki w sumie też są dosyć tłuste i kaloryczne. ale jamie rzeczywiście jednak stawiał na słone tłuste niżeli słodkie. był mężczyzną, więc wyznawał filozofię, że im więcej mięsa i tłuszczu tym lepiej. - jakoś żyje więc nie narzekam - powiedział zgodnie z prawdą, bo praca w klubie i pukanie lasek zdecydowanie mu odpowiadało. - a ty gdzie się chowałaś? dawno cię nie widziałem w okolicy- zmierzył ją wzrokiem.
    elsa ayers

    elsa ayers

    londyn
    muzykologia
    bitch
    31

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by elsa ayers Nie Maj 10, 2015 2:53 pm

    no tak. większość facetów pewnie jednak wybrałaby kiełbaski od naleśników. - nie narzekasz? - zaśmiała się i pokręciła głową. - to dobrze. - dodała z lekkim uśmiechem i przesunęła się kroczek do przodu, bo kolejna się posunęła. - ja? ja zajmuję się swoim facetem, nie mogę już tak często się bawić.... - zmarszczyła nosek.
    jamie blair

    jamie blair

    st albans
    barman
    męska szmata
    35

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by jamie blair Nie Maj 10, 2015 2:57 pm

    - nie - uśmiechnął się nawet, bo jednak nie był aż takim ponurakiem. zrobił aż wielkie oczy, kiedy usłyszał jej powód, dla którego przestała się włóczyć po klubach. - facetem? - powtórzył po niej ze zdziwieniem. - co takiego ci się w tej główce poprzewracało, że dałaś się wplątać w takie coś? - przyglądał się jej uważnie, krzyżując ręce na piersi.
    elsa ayers

    elsa ayers

    londyn
    muzykologia
    bitch
    31

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by elsa ayers Nie Maj 10, 2015 3:03 pm

    roześmiała się widząc jego zdziwioną minę, bo nie potrafiła tego ciągnąć dalej. pokazała mu zdjęcie miłości swojego życia a był to mały puchaty kotek. angora turecka. - ten oto mężczyzna zapewnia mi całą miłość jaka jest mi potrzebna. - powiedziała uśmiechając się i schowała telefon. - nie myślałeś chyba, że rzeczywiście dałabym się wkopać w jakiś związek... - dodała przyglądając mu się uważnie.
    jamie blair

    jamie blair

    st albans
    barman
    męska szmata
    35

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by jamie blair Nie Maj 10, 2015 3:08 pm

    zmarszczył brwi i spojrzał na jej telefon, po czym sam się zaśmiał. - tak mnie oszukiwać.. - pokręcił głową z rozbawieniem, ale zaraz przestał, bo czuł się jakby mózg obijał mu się o ścianki czaszki. - wystraszyłaś mnie. już myślałem, że rzeczywiście coś ci się poprzewracało - przeczesał dłonią włosy. - byłaś przekonująca - dał na swoją obronę. w sumie nawet się trochę cieszył, bo przynajmniej będzie mógł ją bzykać dalej. nie żeby brakowało mu nowych dziewczyn, ale czasami lubił taki throwback.
    elsa ayers

    elsa ayers

    londyn
    muzykologia
    bitch
    31

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by elsa ayers Nie Maj 10, 2015 3:12 pm

    - nie sądziłam, że się na to nabierzesz... - powiedziała rozbawiona i pokręciła głową. ona nie miała tak wielkiego kaca, więc spokojnie mogła się śmiać, kręcić głową i robić różne rzeczy, których on nie mógl xd - skąd.... prędzej nadejdzie apokalipsa niż się z kimś zwiążę, jamie... powinieneś o tym wiedzieć. - powiedziała poważnie, bo to oznacza, że ani odrobinkę jej nie znał, a przecież trochę czasu się już znali. - wiem, że byłam. jestem w tym dobra. - puściła mu oczko i zaraz zamówiła swoje naleśniki bo juz mogła.
    jamie blair

    jamie blair

    st albans
    barman
    męska szmata
    35

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by jamie blair Nie Maj 10, 2015 3:19 pm

    miała szczęście xd a pomyśleć by można, że jamie znał już swój limit i wiedział doskonale o tym co będzie przeżywał na drugi dzień po piciu. ale jednak chęć dobrej zabawy i uchlania się do nieprzytomności była silniejsza od picia z głową. - tyle dziwnych rzeczy się na świecie dzieje. miałem jednak nadzieję, że żartujesz - przesunął się w kolejce. nawet seba był w związku kiedyś, więc wszystko było możliwe. zaraz po niej zamówił swoje angielskie śniadanie.
    elsa ayers

    elsa ayers

    londyn
    muzykologia
    bitch
    31

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by elsa ayers Nie Maj 10, 2015 3:25 pm

    kto by się przejmowal limitami jak można się spokojnie napić i dobrze bawić, co nie. elsa zazwyczaj też nie przejmowała się tym ile może wypić. albo raczej ile powinna, żeby na następny dzień nie umierać. teraz jak nie wychodziła za bardzo z domu to to kontrolowała, ale wcześniej? zawsze budzila się z potężnym kacem. ostatnio jak się widziala z sebą też to zaliczyła ale to inna sytuacja. - może i dziwne rzeczy na świecie się dzieją, ale nie takie cuda. - powiedziała rozbawiona stojąc obok niego i czekając aż sobie odbierze śniadanie. - jakbyś ty mi powiedział, że jesteś w związku to bym ci nie uwierzyła. - powiedziala.
    jamie blair

    jamie blair

    st albans
    barman
    męska szmata
    35

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by jamie blair Nie Maj 10, 2015 3:35 pm

    najlepiej pić na umór i budzić się rano w swoich rzygach, nie pamiętając co się stało ostatniej nocy. no może nie do końca, bo całe szczęście rzadko kiedy mu się cofało. - sama byś się zdziwiła - chwycił swoje żarcie i ruszył w kierunku pierwszego lepszego stolika. - ty za to powinnaś wiedzieć, że takich słów z moich ust nie usłyszysz - uniósł brwi, siadając na krześle. mu przez gardło nawet nie przeszłoby 'jestem w związku'.
    elsa ayers

    elsa ayers

    londyn
    muzykologia
    bitch
    31

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by elsa ayers Nie Maj 10, 2015 3:40 pm

    elsa pewnie wychodziła z takiego założenia, że tak właśnie jest lepiej. chociaż była już tak zaprawiona, że rzadko kiedy zdarzało jej się rzygać... za to często traciła film i nie wiedziała jak się dostała do domu. swojego czy nieswojego to już mniej istotne. - sądzisz, że możliwe jest żebym znalazła sobie faceta? - uniosła brew i pokręciła głową. - chyba naprawdę wierzysz, że na świecie dzieją się cuda jamie... uwierz mi, że to nigdy nie nastąpi. - powiedziała poważnie bo była święcie przekonana, że nie znajdzie faceta. i wcale z tego powodu przykro jej nie było. nawet się cieszyła. usiadła naprzeciwko i napiła się kawy, którą na pewno sobie zamówiła do naleśników. - nawet jakbyś chciał kogoś wkręcić? znaczy... nie byłbyś w stanie nikogo wkręcić w ten sposób? - zapytała.
    jamie blair

    jamie blair

    st albans
    barman
    męska szmata
    35

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by jamie blair Nie Maj 10, 2015 3:48 pm

    dobrze, że się budziła w domu, a nie na ulicy, ławce w parku czy jakimś innym nie za fajnym miejscu. przypał byłby trochę. jeszcze roman czy inny marian by ją znalazł i skorzystał z tego co ma do zaoferowania. - może kiedyś walniesz się w głowę i ci się w niej wszystko poprzewraca - pokręcił nawet palcem obok skroni, żeby jej zademonstrować. trochę się z niej teraz zbijał, bo nie przeszkadzało mu żartowanie w ten sposób o ile to nie dotyczyło jego. - czego oczywiście ci nie życzę, ale powinnaś uważać - napił kiełbaskę na widelec i zaczął jeść. - mam inne sposoby na wkręcanie ludzi - odpowiedział. raczej nie był z niego nie wiadomo jak wielki żartowniś.
    elsa ayers

    elsa ayers

    londyn
    muzykologia
    bitch
    31

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by elsa ayers Nie Maj 10, 2015 3:55 pm

    och na ławce w parku pewnie też się nie raz budziła i wcale nie latała potem przestraszona i nie wyglądała jak kurczak, któremu dopiero co ucięto głowę... - wątpię...- pokręciła głową. - z resztą ty też nie możesz być pewny, że pewnego dnia ciebie nie trafi jakaś strzała amora. - wzruszyła ramionami z uśmiechem. w sumie powinni sobie tego nawzajem życzyć. elsa pewnie nie raz słyszała jak to fajnie jest mieć jednego faceta u swojego boku ale jakoś nigdy nie zrozumiała dlaczego... bo dlaczego trzymać się jednego jak mozna mieć kilku? - uważać? mówisz tak jak gdyby miłość kryła się za każdym rogiem tego miasteczka. - zaśmiała się. - a z doświadczenia wiem, że tak na szczęście nie jest. - dodała bo gdyby tak było to w tym miasteczku nie byłoby takich ludzi jak oni! - taaak? jakie? - zapytała.
    jamie blair

    jamie blair

    st albans
    barman
    męska szmata
    35

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by jamie blair Nie Maj 10, 2015 3:59 pm

    - nie ma na to szans - pokręcił głową z rozbawieniem. chociaż w sumie nie było mu aż tak bardzo do śmiechu jakby zastanowić się nad tym. nie miał zamiaru jednak się w to zagłębiać, bo nie dawał się nawiedzać takim myślom. - nie mogę ci tego wyjawić, bo jak potem będę cię wkręcał? - zjadł do końca i poszedł do domu, żeby odespać tą ciężką noc i podróż. teraz ty zacznij kim tam chcesz, jak gramy dalej ;x
    bridget kay

    bridget kay

    st. albans
    za głupia na studia
    #girlonline
    27

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by bridget kay Pon Cze 29, 2015 10:36 am

    jestem szalona i zrobię nie po kolei. przyszli sobie tu na śniadanko czy tam brunch, siedzieli przy stoliku i przeglądali menu.
    - zróbmy coś szalonego. - odłożyła kartę dań i spojrzała na alfonsa. ostatnio była rebelką, wyrzucano ją z klubu, włamywała się do zoo i do szpitala. nie mogła przecież tylko siedzieć i grzecznie jeść śniadanie w otoczeniu stolików zapełnionych biznesmenami.
    alphonse berube

    alphonse berube

    stoke-on-trent
    -
    fifty shades of alfons
    32

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by alphonse berube Pon Cze 29, 2015 10:40 am

    jaki z ciebie rebel! alphonse na wstępie zamówił czarną kawę, bo z przepracowania głowa go bolała! wahał się pomiędzy jajkami po benedyktyńsku, a naleśnikami francuskimi z czekoladą. wtedy też usłyszał głos bree, odłożył menu na bok i uśmiechnął się - okej, w takim razie co szalonego chciałabys zrobić? - on był teraz poważnym człowiekiem więc raczej nie sprosta jej wymaganiom, bo tak wolał siedzieć wśród biznesmenów.
    bridget kay

    bridget kay

    st. albans
    za głupia na studia
    #girlonline
    27

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by bridget kay Pon Cze 29, 2015 10:42 am

    rebel na miarę bridget...
    - wymyślmy coś! - odpowiedziała od razu pełna entuzjazmu. nawet nie zastanawiała się jeszcze co zamówi, bo ważniejsze było teraz obmyślenie jakiegoś szalonego planu. i tak wolała jak alfie za nią wybiera i zamawia. - wiem! - pisnęła głośno, ale zaraz nachyliła się w stronę chłopaka i zniżyła ton do szeptu. - ucieknijmy bez płacenia. - zaproponowała z błyskiem w oczach.

    Sponsored content

    the breakfast club, etc. - Page 3 Empty Re: the breakfast club, etc.

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Sro Maj 08, 2024 5:18 am