supermarket

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    supermarket - Page 21 Empty supermarket

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 7:15 pm

    First topic message reminder :

    supermarket - Page 21 Busy-supermarket-008
    kylie williams

    kylie williams

    hamsburg
    blogging > jogging
    modnisia
    32

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by kylie williams Nie Paź 18, 2015 8:18 pm

    kylie właśnie po to tutaj przyszła. zapomniała, że wczoraj wszystko zjadła i czekała ją niemiła niespodzianka jak w domu nie znalazła niczego na co miała ochotę. wyczaiła neila więc podeszła do niego i wtuliła się w jego ramię. była w humorze na przytulaski, a nie chciała casprowi zawracać głowy i prosić go żeby specjalnie przyszedł jej potowarzyszyć. - cześć - wymruczała.
    neil fairbrother

    neil fairbrother

    happisburgh
    robotyka
    życiowy nieudacznik
    32

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by neil fairbrother Nie Paź 18, 2015 8:22 pm

    - oooo - zdziwił się kiedy kylie pojawiła się znikąd i się w niego wtuliła. przetarł zmęczone oczy, bo przez myśl mu przeszło, że może jednak ma jakieś zwidy. - właśnie miałem ci to wszystko zanosić. -zaprezentował jej wszystko, co miał w rękach: lody, ogórki kiszone i karmę dla kotów. swoją drogą nie lubi kotów, a ma jednego na awku, pf!
    kylie williams

    kylie williams

    hamsburg
    blogging > jogging
    modnisia
    32

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by kylie williams Nie Paź 18, 2015 8:31 pm

    nie miał zwid jednak bo naprawdę się do niego przytulała. może to przez to też, że się nie bzykali i inaczej musiała dostać trochę czułości. - zabrakło mi ogórków więc po nie tu przyszłam - pokazała mu słoik, który trzymała w rękach. lubiła tylko jednego kota i to pewnie jest mruczek. czy jak on tam miał według niej na imię
    neil fairbrother

    neil fairbrother

    happisburgh
    robotyka
    życiowy nieudacznik
    32

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by neil fairbrother Nie Paź 18, 2015 8:35 pm

    kylie w ogóle się z nikim nie bzykała i na pewno hormony jej buzowały i musiała oglądać latynoskie telenowele dla wyładowania napięcia xd
    - lody też ci się na pewno przydadzą. nawet nie zauważysz jak przyjdzie ci na nie ochota w nocy. a wtedy będziesz już je miała w zamrażarce! - wyszczerzył się jak na awku, dumny z tego jak bardzo jest świetnym przyszłym ojcem xd ostatnio wymyśliłam wszystkie imiona kotów neila i są to fitzgerald, augustus, balthazar i humphrey.
    kylie williams

    kylie williams

    hamsburg
    blogging > jogging
    modnisia
    32

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by kylie williams Nie Paź 18, 2015 8:41 pm

    pewnie tak było bo lepszego sposobu na wyładowanie emocji nie znała. a przy telenowelach mogła popłakać, pokrzyczeć i wszystko razem. - to miło, że o mnie pomyślałeś - uśmiechnęła się i pogłaskała swój brzuch. nawet zaczęło jej się podobać to że tyle osób starało się o nią dbać. chociaż tyle dobrego z tej całej ciąży.
    neil fairbrother

    neil fairbrother

    happisburgh
    robotyka
    życiowy nieudacznik
    32

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by neil fairbrother Nie Paź 18, 2015 8:44 pm

    - potem nakupuję ci jeszcze całych zapasów czego byś tylko chciała, żebyście mieli wszystko kiedy mnie nie będzie. - zapewnił ją i spojrzał na jej brzuch, bo odkąd dostał zarzuty, jakoś poczuwał się do ojcostwa. zrozumiał, że dziecko jest lepsze od więzienia. w ogóle to jest dziecko-zagadka, nie wiadomo kto jest ojcem, nie wiadomo jaka płeć...
    kylie williams

    kylie williams

    hamsburg
    blogging > jogging
    modnisia
    32

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by kylie williams Nie Paź 18, 2015 8:51 pm

    haha taki ogar, że dopiero teraz ustaliłyśmy poród. przypomniało mi się, że płeć też wypadałoby wymyślić jak casper o to zapytał kylie.. no ale trudno. najwyraźniej nie chciała jednak wiedzieć, żeby czasem bardziej się do niego nie przywiązać skoro chciała oddać. - nie będzie takiej potrzeby - odsunęła się od niego trochę. - zdecydowałam, że chcę oddać dziecko. sama sobie nie poradzę z nim, a nawet jeśli to dziecko leo to i tak będzie mi za ciężko - poinformowała go.
    neil fairbrother

    neil fairbrother

    happisburgh
    robotyka
    życiowy nieudacznik
    32

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by neil fairbrother Nie Paź 18, 2015 8:54 pm

    neil w ogóle nie ogarniał, że mogliby się dowiedzieć czy to chłopiec czy dziewczynka albo zastanowić się nad imionami... zresztą on nawet nie wiedział czy to jego dziecko, więc wszystko było zbyt skomplikowane. wolał kupować lody i ogórki i udawać, że ogarnia.
    - oooch. - wydał z siebie bliżej nieokreślony dźwięk. spojrzał na kylie. a jak on chciał oddać dziecko, to nie chciała! jak się zaczął starać, to nagle jej się odwidziało. pewnie dostrzegła, że nie nadaje się na ojca. - to przeze mnie? - spytał.
    kylie williams

    kylie williams

    hamsburg
    blogging > jogging
    modnisia
    32

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by kylie williams Nie Paź 18, 2015 9:04 pm

    neil kupował jej ogórki, leo nosił torebkę, a caspar się najbardziej z nich wszystkich w to zaangażował. nie chciała oddawać jak on chciał, bo nie doszło do niej wtedy jeszcze, że to prawda i rzeczywiście będzie musiała z siebie wypchnąć żywe dziecko i się nim potem opiekować. - po prostu doszłam do wniosku, że to za dużo odpowiedzialność i nie jestem na to gotowa - zmarszczyła czoło i ułożyła dłoń na brzuchu bo ją  dziecko zaczęło kopać co było dziwnym uczuciem.
    neil fairbrother

    neil fairbrother

    happisburgh
    robotyka
    życiowy nieudacznik
    32

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by neil fairbrother Nie Paź 18, 2015 9:07 pm

    uświadomiła sobie to wszystko dopiero później jak wszystko zaczęło się komplikować jeszcze przed przyjściem dziecka na świat. zmarszczył czoło.
    - ufff. wiesz co, muszę powiedzieć, że kamień spadł mi z serca. - odetchnął z ulgą i machnął w stronę swojego serca. - tak będzie najlepiej dla wszystkich. to dobra decyzja. - nagle zaczął się nawet niekontrolowanie uśmiechać, bo brak dziecka od razu oznaczał o wiele mniej problemów na głowie.
    kylie williams

    kylie williams

    hamsburg
    blogging > jogging
    modnisia
    32

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by kylie williams Nie Paź 18, 2015 9:12 pm

    wiedziała od początku, że to poważna sprawa, ale dopiero teraz zaczęło ją wszystko przerastać i uświadomiła sobie, że z dzieckiem będzie o wiele trudniej niż na przykład ze szczeniakiem. - to dobrze - uśmiechnęła się smutno. - wiem i dlatego chce je oddać - objęła się ramionami. było jej trochę przykro z jednej strony bo zawsze myślała, że będzie częścią szczęśliwej, normalnej rodzinki. a teraz nawet nie wiedziała dokładnie kto jest ojcem jej dziecka, którego sama nie chciała.
    neil fairbrother

    neil fairbrother

    happisburgh
    robotyka
    życiowy nieudacznik
    32

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by neil fairbrother Nie Paź 18, 2015 9:16 pm

    - i widzisz, po co było się tym wszystkim przejmować! - zarechotał uszczęśliwiony. - narka! - wcisnął jej te lody i ogórki w ręce, ubuział ją w policzek i poleciał w podskokach do kasy, żeby kupić karmę dla kotów i poinformować je w domu jak najprędzej o najszczęśliwszym dniu swojego życia.
    kylie williams

    kylie williams

    hamsburg
    blogging > jogging
    modnisia
    32

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by kylie williams Nie Paź 18, 2015 9:18 pm

    zostawiła to wszystko bo jej się odechciało jeść i wróciła do domu, żeby się wypłakać.
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by carly luddington Nie Lis 01, 2015 7:56 pm

    była super zmęczona, bo cały czas opiekowała się sophie. nie mogła już chodzić na zajęcia bo nie miała z kim jej zostawić. byla samotną mamą pełną parą i zdecydowanie było widać to na jej zmęczonej twarzy. stala przed półką z konserwami i zastanawiała się co wziąć.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by madeline cruz Nie Lis 01, 2015 8:03 pm

    a madeline kupowała cały koszyk słodyczy, żeby się nażreć i wszystko wyrzygać. wrzucała do koszyka wszystko, co miała na swojej drodze, wręcz zagarniała całe półki do środka.
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by carly luddington Nie Lis 01, 2015 8:04 pm

    pewnie robiła przy tym niezły hałas, który na pewno przeszkadzała nad wyraz zmęczonej carly. zwróciła głowę w stronę, z której ów hałas dochodził, ale widząc maddie jedynie się speszyła i zaczerwieniła.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by madeline cruz Nie Lis 01, 2015 8:09 pm

    madeline za to nie podnosiła wzroku, bo jej ten hałas nie przeszkadzał. wręcz przeciwnie, już wyobrażała sobie jak będzie chrupała chrupki w domu przed telewizorem. mm... na tę myśl aż otworzyła jedną paczkę i zaczęła sobie wpychać chrupki do buzi. zatraciła typową dla siebie grację i wdzięk!
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by carly luddington Nie Lis 01, 2015 8:14 pm

    carly wprowadziło to w obrzydzenie. bo nikt normalny na środku sklepu nie wpychał sobie chrupek i to w takich ilościach. wyglądało to tak jakby miała zaraz zapchac sie nimi na śmierć! - maddie? - jęknęła niepewnie widząc obłęd przyjaciółki.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by madeline cruz Nie Lis 01, 2015 8:16 pm

    - nie znam cię - odparła chłodno na widok carly. przyjaciółka już dla niej nie istniała i nawet nie zasługiwała na to, by madeline na nią spojrzała krzywo. po prostu się nie znały. rzuciła w nią kilkoma chrupkami i pchnęła wózek do przodu.
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by carly luddington Nie Lis 01, 2015 8:23 pm

    - maddie - powtórzyła znów jej imię. robiła uniki od chrupek i ciągle za nią szła - porozmawiajmy, proszę..... - mruknęła wręcz błagalnie. brakowało jej toksycznej madeline w swoim życiu.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by madeline cruz Nie Lis 01, 2015 8:31 pm

    carly była bardziej toksyczna niż madeline, bo do tej pory to zawsze carly krzywdziła przyjaciółkę! panna cruz nie potrzebowała takich toksycznych osób w swoim życiu xd szła dalej, nie obracając się i nie reagując na jęki carly. szła już prosto do kasy, żeby nie spowalniać się zbieraniem kolejnych paczek słodyczy.
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by carly luddington Nie Lis 01, 2015 8:36 pm

    calry nie była toksyczna tylko szukała szczęścia! szczęście przynosiła jej sophie, maddie i seks z dylanem! - no proszę - złapała ją mocno za ramię i obróciła w swoją stronę - na prawdę, bardzo mocno cię przepraszam, za wszystko - spojrzała na nią smutnym wzrokiem.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by madeline cruz Nie Lis 01, 2015 8:42 pm

    i zdradzanie tajemnic madeline cody'emu! i annie, bo annie wszystkim przynosiła szczęście!
    - a co mi po twoich przeprosinach? - prychnęła. - nie rozumiesz? dla mnie nie istniejesz i już. - mówiła stanowczym tonem. jak madeline się na kogoś obrażała, to śmiertelnie. carly może spytać dylana, powie jej to samo.
    carly luddington

    carly luddington

    st. albans
    -
    sexy mamma
    28

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by carly luddington Nie Lis 01, 2015 8:51 pm

    tak, annie była szcześciem każdej osoby!
    - nie możesz mi tego robić! - odparła stanowczo dalej ją mocno trzymając - potrzebuje ciebie! - oznajmiła - nie możesz tego wszystkiego przekreślać ot tak! - pewnie padła na kolana z rozpaczy. oglądam evangeliona, tam wszyscy są w rozpaczy wiec carly sie wczuwała też.
    madeline cruz

    madeline cruz

    boston
    wychowuje annie
    a sama jest niedojrzała
    28

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by madeline cruz Nie Lis 01, 2015 8:56 pm

    aww!
    - trzeba było o tym pomyśleć, zanim ty mi to zrobiłaś. - podkreśliła ostatnie słowa, żeby carly wiedziała, że bardziej pokrzywdziła madeline, niż ta druga robiła to jej w tym momencie. ostatnio maddie mówiła, że chce, żeby carly błagała ją na kolanach, żeby mogła na nią splunąć xd nie splunęła, ale i tak czuła wewnętrzną satysfakcję, że carly odejdzie z niczym.

    Sponsored content

    supermarket - Page 21 Empty Re: supermarket

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pią Maj 17, 2024 8:39 am